lizka Posted December 11, 2013 Share Posted December 11, 2013 Szukam osób, które wyadoptowały mi to owczarkowe szczęście z Żor. Szukam, znaleźć nie mogę, minęło wiele lat, nie pamiętam nicków a czuję się w obowiązku poinformować o śmierci mojego NAJLEPSZEGO PRZYJACIELA. Może przez przypadek tu ktoś zajrzy...Borys odszedł 7.12 za TM. Ostatnie półtora roku żył na kredyt - zdiagnozowana spondyloza, sterydy (by mógł zrobić choć te parę kroków...) ostatecznie to nerki odmówiły posłuszestwa :placz: Walczyliśmy do końca, oboje. Miał jakieś 15 lat.. (adoptowany w wieku około 7l.) Jechaliśmy taksówką w nocy do weterynarza jeszcze z nadzieją która się tliła, padał wtedy piękny śnieg, ON trzymał głowę na moich nogach, nasza ostatnia wspólna podróż. Był bardzo spokojny, jak nigdy nawet mimo tych wcześniejszych wymiotów krwią :( Wyrok: 10% szans, nie, nie na przeżycie - na chwilę jęsli się uda) Chodził już wcześniej z trudem, zdarzało mu się zrobić po siebie - co z tego, wytarłam, dupsko umyłam i wycałowałam kochany nosek. Pozwoliłam mu godnie odejść, bez bólu, w moich ramionach - oboje do końca razem...Pochowany został pod młodą brzozą na łąkach, które tak bardzo kochał. Śpij spokojnie kochany [*] Dziękuję Wam za Niego z całego serca, Jemu podarowaliście dom a mnie najpiękniejsze lata życia. Jak teraz żyć w tych pustych czterech ścianach???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lizka Posted January 1, 2014 Author Share Posted January 1, 2014 Teraz bylibyśmy już po tym cholernym oglądaniu fajerwerków za którymi nie przepadałam a Ty i owszem ;) [URL]http://www.youtube.com/watch?v=U5LLkehUa-c[/URL] nawet nie wiesz jak mi Ciebie brak....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.