Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Aresik przebywal z chorym na parwo Scoobim-scooby nie zyje a Aresik ma pierwsze objawy.
Dokladnie to wczoraj w nocy zwymiotowal,dzisiaj juz ma biegunke o takim zabarwieniu brunatnym ale niema krwi.
Dostal dzisiaj antybiotyk,Caniserin i kroplowke ale nie wyglada dobrze,spi tylko i bardzo sie slini.
Jakie sa szanse???nie przezyje drugi raz tego samego :-(


[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=66387[/url]

  • Replies 124
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Ech prawdopodobnie go boli gardło.
Zero płynów do pyszczka zero jedzenia i zero leków do pyszczka przez pierwsze dni.
Bardzo ważne jest regularne nawadnianie kroplówkami................
Trzymam kciuki.
Ares zdrowiej domek czeka......

Posted

no wlasnie tak sie zastanawiam bo scoobiemu musialam podawac glukoze z tym plynem ridgera (czy jakos tam) co godzine 5 ml. to moze jemu tez powinnam bo narazie to dostaje sama wode

Posted

[quote name='MARTYNKA146']no wlasnie tak sie zastanawiam bo scoobiemu musialam podawac glukoze z tym plynem ridgera (czy jakos tam) co godzine 5 ml. to moze jemu tez powinnam bo narazie to dostaje sama wode[/quote]

[SIZE=5]NIC do pyszczka tylko kroplówki !!![/SIZE]

Posted

Parwowiroza jest często spotykaną chorobą zakaźną psów. Najczęściej dotyczy zwierzat młodych, ale może też dotyczyć dorosłych i starych nie zaszczepionych psów. Jest wywoływana przez [B]parwowirus[/B] (CPV-2), który atakuje m. in. komórki krypt jelitowych, szpiku kostnego, mięśnia sercowego oraz tkankę limfatyczną.
Występowanie i drogi zakażenia:
Najczęściej chorują psy młode (do 6 mies.) oraz starsze (8-12 lat), a także inne, u których wystąpiło przejściowe osłabienie odporności.
Zaobserwowano większą wrażliwość na zakażenie parwowirusem u rottweilerów, dobermanów, pitbullterierów, owczarków niemieckich i labradorów.
Do zakażenia może dojść drogą pokarmową, np. przez zanieczyszczoną kałem karmę lub wodę oraz przez bezpośredni kontakt z chorym zwierzęciem lub ozdrowieńcem.
Objawy:
Objawy pojawiają się w 7-14 dni po zakażeniu. Stąd często właściciele szczeniąt kupionych na giełdach lub wystawach z pierwszymi objawami choroby spotykają się kilka dni po zakupie. Pierwszym objawem choroby jest biegunka i/lub wymioty. Biegunka najczęściej zawiera przetrawioną krew, stąd jej charakterystyczny, nieprzyjemny zapach oraz brunatne zabarwienie. Temperatura ciała może być podwyższona (do 41,5oC) lub obniżona. Pies jest obolały, apatyczny i osłabiony, nie interesuje się jedzeniem. W badaniach krwi stwierdza się znaczne obniżenie białych krwinek (tzw. leukopenia). Bardzo groźnym dla życia następstwem biegunki i wymiotów jest odwodnienie, dlatego należy jak najszybciej nawodnić chorego psiaka. W końcowym stadium parwowirozy może wystąpić żółtaczka oraz DIC (zespół wykrzepiania wewnątrznaczyniowego).
Możliwa jest również postać sercowa parwowirozy, ostatnio, ze względu na szeroko stosowane szczepienia, rzadziej spotykana.
Rozpoznanie:
Podejrzewać chorobę należy u każdego szczeniaka kupionego w dużych skupiskach zwierząt, szczepionego tuż przed sprzedażą, nie szczepionego lub nie odrobaczonego (u zwierząt zarobaczonych szczepionki nie dają odpowiedniej odporności), u którego wystąpi biegunka lub wymioty.
Jeżeli biegunka zawiera krew, należy chorobę traktować bardzo poważnie i jak najszybciej udać się do lekarza weterynarii! Dla życia zwierzęcia każda godzina zwłoki może być groźna!
W ocenie stanu pacjenta pomagają badania krwi - morfologia oraz badania biochemiczne. Potwierdzeniem rozpoznania są badania serologiczne, wykonywane z surowicy lub z kału chorego zwierzęcia.
Leczenie: [LIST]
[*]Odpowiednie nawodnienie (w oparciu o objawy i badania krwi) - najlepiej dożylne, u bardzo młodych szczenią może być doszpikowe. Podaje się płyny wieloelektrolitowe (najlepiej płyn Ringera z mleczanami), a w przypadku hipoglikemii również glukozę.
[*]Surowica odpornościowa, leki podnoszące odporność
[*][B]Całkowita głodówka przez 24-48 godzin![/B] Potem - według zaleceń lekarza. Najczęściej wprowadzamy w małych ilościach gotowe karmy dietetyczne (np. Eukanuba Veterinary Diet Intestinal Puppy lub Royal Canin Intestinal Diet).
[*]Leki przeciwwymiotne (np. metoklopramid) i przeciwbiegunkowe
[*]Antybiotyki - stosowane są osłonowo, ponieważ zniszczona błona śluzowa jelit oraz osłabiona odporność organizmu predysponuja do wtórnych zakażeń bakteryjnych.
[*]Leczenie wspomagające - witaminy, preparaty usprawniające pracę wątroby[/LIST] [B] Leki, których nie wolno stosować:[/B] [B]Glikokortykosteroidy[/B] - osłabiają mechanizmy obronne organizmu.
Wyjątkowo można stosować w przypadku wystąpienia wstrząsu. [B]Leki przeciwkrwotoczne[/B] - mogą wywołać zespół wykrzepiania wewnątrznaczyniowego (DIC) [B]Leki doustne[/B] - przez pierwsze 24-48 godzin oraz gdy występują wymioty
Rokowanie:
Procent przeżywających psów zależy od zjadliwości wirusa, poziomu odporności zwierzęcia oraz od intensywności opieki lekarskiej. Przy intensywnym leczeniu przeżywa nawet do 80-90% psów, jeżeli dołączą się powikłania, śmiertelność może sięgać nawet 100%.
Profilaktyka:
Profilaktyka parwowirozy polega na regularnym stosowaniu szczepień ochronnych. [LIST]
[*]Szczepienie szczeniąt:
[*]I szczepienie - w wieku 6 tyg.
[*]II szczepienie - w wieku 9 tyg.
[*]III szczepienie - w wieku 12 tyg.
[*]u ras szczególnie wrażliwych zaleca się dodatkowe szczepienie w wieku 15-16 tyg.[/LIST][LIST]
[*]Szczepienie psów dorosłych:
[*]Szczepienia przypominające wykonuje się co roku
[*]U suk hodowlanych - dodatkowe szczepienie 2 tyg. przed kryciem (zwiększona ilość przeciwciał przekazywana szczeniętom)[/LIST]UWAGA!!! Psy, które przechorowały parwowirozę należy izolować od od innych, zdrowych psów przez co najmniej 1 tydzień od całkowitego wyleczenia

Posted

[quote name='MARTYNKA146']no tak ale on mial kroplowke ok 11 i teraz co???[/quote]

Ech powinien dostać następną kroplówkę.
W ostateczności pojenie ringerem z glukozą....często w małych ilościach.
Ale lepsze by były kroplówki.

Posted

Nie wiem, czy to coś pomoże, ale zacytować nie zaszkodzi:

[I]''Można stosować we wlewach preparaty aminokwasowe , ale niech zadecyduje o tym lekarz prowadzący. Oczywiście podstawa to surowica, antybotyk i immunostymulatory oraz wlewy.''[/I]

Jest to cytat weterynarza z pewnego forum.

Posted

Nasza suczka przechodzila to samo - wiem ze czasami ktos szuka takiego psa - chyba chodzi o krew. Jesli by byla potrzeba - sluzymy (ale to maly jamnik tylko).
pozdrawiam serdecznie
trzymam kciuki!

Posted

[quote name='israel']Nasza suczka przechodzila to samo - wiem ze czasami ktos szuka takiego psa - chyba chodzi o krew. Jesli by byla potrzeba - sluzymy (ale to maly jamnik tylko).
pozdrawiam serdecznie
trzymam kciuki![/quote]
Israel możliwe że skorzystamy z pomocy.
Ilość krwi potrzebna tyle ile się pobiera do badania.
Damy znać jak by co ........

Posted

Mam pewne watpliwości co do stawianej diagnozy. Czy był wykonywany Speed test w kierunku parvo. Jeśli nie to nie mamy pewności czy rzeczywiście to parowiroza. Prosze pamiętać, że identyczne objawy daje np. Clostrydioza ( perfringens ; defficile) szczepy enterotoksyczne.

Posted

[quote name='Artur Dobrzynski']Mam pewne watpliwości co do stawianej diagnozy. Czy był wykonywany Speed test w kierunku parvo. Jeśli nie to nie mamy pewności czy rzeczywiście to parowiroza. Prosze pamiętać, że identyczne objawy daje np. Clostrydioza ( perfringens ; defficile) szczepy enterotoksyczne.[/quote]

To parwowiroza pies zareagował poprawa po podaniu surowicy.

Posted

[quote name='Artur Dobrzynski']Mam pewne watpliwości co do stawianej diagnozy. Czy był wykonywany Speed test w kierunku parvo. Jeśli nie to nie mamy pewności czy rzeczywiście to parowiroza. Prosze pamiętać, że identyczne objawy daje np. Clostrydioza ( perfringens ; defficile) szczepy enterotoksyczne.[/quote]a czy mozna prosic o szerszy opis tych chorob, ich brzebieg i leczenie? z gory dziekuje

Posted

objawy jak przy parwo. powstrzymac wymioty, biegunke i krwawienie z jelit farmakologicznie, podac odpowiednio dobrany antybiotyk,bakterie!

Doktorze A.D. :) jakie bakterie tak sie posiały po kraju okolo 1996 roku? C. p., C.d.?

Posted

Zgadza się objawy jak przy bardzo ostro przebiegajacej parwowirozie. Leczenie podobne choć nie podaje sie surowicy a antybiotyki przeciw beztlenowcom. I to właśnie klostrydioza oraz kampylobakterioza w ostatnich latach była przyczyną wielu zachorowań. Obecnie znów spotyka sie coraz więcej parwowirozy i nosówki.

Posted

[FONT=Times New Roman]W zależności od wieku zwierząt dotkniętych chorobą parwowiroza przebiegać może jako zapalenie mięśnia sercowego lub zapalenie żołądka i jelit. Zapalenie mięśnia sercowego występuje u młodych szczeniąt, tzn. 4-6 tygodniowych. Choroba przebiega w bardzo ostry sposób i ce****e się bardzo wysoka śmiertelnością, sięgającą 100%. [/FONT]
[FONT=Times New Roman]Dwadzieścia lat temu (w 1977r.) w Stanach Zjednoczonych Ameryki, a konkretnie w stanie Teksas, wystąpiły masowe zachorowania psów, manifestujące się wymiotami i biegunką. Kilka miesięcy później odnotowano równie liczne przypadki zachorowań i zgonów w południowych stanach USA, potem w Kanadzie i Australii. Od 1979r. przypadki zachorowań na parwowirusową chorobę psów odnotowano w Anglii i w Niemczech. Już od 1978r. udało się wyizolować Canine Parvovirus. Wirus okazał się odporny na działanie alkoholu, eteru, chloroformu. W temp. pokojowej przeżywał ponad rok, zachowując zjadliwość i inwazyjność przez pierwsze 6 mies. W temp. 80 stopni potrafił przeżyć 30 min. W wysuszonym kale wirus przeżywał ponad rok, nie tracąc właściwości chorobotwórczych. Był także odporny na wielokrotne zamrażanie i odmrażanie. U zwierząt starszych, tj. powyżej 8 tygodnia życia, parwowiroza przebiega jako zapalenie żołądka i jelit. Płeć, rasa, wielkość i waga nie mają żadnego wpływu na zachorowanie. Trudno jest uchwycić sezonowość występowania i nasilania choroby w ciągu roku. Jednak większość przypadków klinicznych spotyka się w okresie wiosny i lata. [/FONT]
[FONT=Times New Roman]Do naturalnego zakażenia dochodzi głównie przez układ pokarmowy (głównie poprzez kontakt z kałem chorych zwierząt). Badania udowodniły, że po 5-6 dniach chory pies wraz z kałem wydala 10 do 12-tej potęgi wirionów w 1 gramie kału. Biorąc pod uwagę, że około 1000 wirionów to dawka zakażająca, łatwo uzmysłowić sobie możliwości szerzenia się choroby. Teoretycznie 1 gram kału może wywołać chorobę u 1 mld zdrowych lecz nie szczepionych psów.[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Okres inkubacji choroby wynosi od 3 do 8 dni. Objawy pojawiają się nagle. Początkowo są to uporczywe, męczące wymioty. Po około 24 godz. dołącza do nich silna biegunka, początkowo szara, potem więcej niż u 50% przypadków krwawa. Zwierzęta, u których nie wystąpiło krwawienie mają większe szanse na przeżycie. Uporczywe wymioty i biegunka w ciągu kilku godzin doprowadzają do krańcowego odwodnienia. Chore psy wykazują silne osłabienie, leżą, nie reagują na otoczenie. Postępujące odwodnienie organizmu objawia się utratą elastyczności skóry, zmatowieniem i wypadaniem sierści. Gałki oczne sprawiają wrażenie zapadniętych, a rysy pyska ulegają zaostrzeniu. Błony śluzowe są blade i bardziej suche.[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Pierwsze przypadki zachorowań psów na parwowirozę odnotowano w Polsce w 1979 roku na terenie województw zachodnich. Na początku 1981 r. notowano je już w Warszawie, a w 1981 roku spotykane były już na terenie całego kraju.[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Faktem jest, że parwowiroza atakuje psy bez względu na wiek, płeć i rasę. Jednakże należy podkreślić, że ponad 80% przypadków - to psy od 2 do 12 miesiąca życia. Zasadniczym i pierwszym objawem choroby są uporczywe, często powtarzające się wymioty, początkowo treścią pokarmową (co właściciel bierze za objawy niestrawności). Następnie zwierzęta wymiotują żółtym, ciągnącym się śluzem, który jest pozbawiony zapachu. Wreszcie po 6-24 godz. pojawia się biegunka. Początkowo szara, potem szaro-żółta bardzo szybko przeistacza się w krwistą o bardzo specyficznym gnilnym zapachu zhemolizowanej krwi. Podczas dotykania brzucha zwierzę stanowczo protestuje. Nawet z odległości kilku kroków słyszalne są odgłosy przelewania i kruczenia w jelitach. Chory pies w błyskawicznym czasie staje się apatyczny i zobojętniały na otoczenie, często chowa się w jakimś zacisznym miejscu. Postępujące odwodnienie i masowa utrata krwi sprawia, że pies przyjmuje przymusową postawę leżącą, pojawia się przyspieszona praca serca, drastyczna apatia prowadząca do śpiączki. Nieprzytomne zwierze leży, zaś z ziejącego odbytu wylewa się bezwiednie brunatno krwisty, cuchnący kał.[/FONT]
[FONT=Times New Roman]Podejmując działania terapeutyczne ( o ile parwowiroza została potwierdzona testami) celowym jest podanie swoistej gammaglobuliny. Poza tym konieczne jest podawanie leków przeciwkrwotocznych i przeciwwymiotnych. Nie wolno zapomnieć też o prowadzeniu kuracji wodno - elektrolitowej (uwzględniając kwasicę lub zasadowicę). Ze względu na możliwość zawikłania choroby przez bakterie, niezbędne jest podanie antybiotyku o szerokim spektrum działania. Szalenie istotnym punktem w pomyślnym rokowania choroby jest odpowiednio szybka reakcja właściciela zwierzęcia. Trzeba pamiętać, że im szybciej zgłosimy się do lekarza tym szanse na uratowanie psa są większe. [/FONT]
[FONT='Times New Roman']Chcę podkreślić, że znakomita większość przypadków zachorowań psów na tę chorobę to zwierzęta, które nie były poddane szczepieniu ochronnemu. Dlatego też nie warto oszczędzać na szczepieniu przeciwko prawowirozie[/FONT]

Posted

Drogi Arturze
a może masz taką wiedzę również na temat gronkowca u psa? Załozyłam wątek, ale nikt go nie odwiedza, a nasza psina jest zainfekowana, leczymy ją u weta, bierze antybiotyk i stosujemy neomycynę zewnętrznie. Nie jest "ten przypadek" zaraźliwy, jak powiedziała nasza Pani Weterynarz, ale dla bezpieczeństwa, musimy myć ręcę po każdej stycznosci z psem ;(.
To akurat jest mało istotne, zależy nam na tym, żeby tego gronkowca wyleczyć, nie mam jeszcze dokładnej nazwy tego " gada" ale czekam na wynik z laboratorium na podst. zeskrobin.
Proszę o informację, jeśli ktoś już miał z takim przypadkiem do czynienia.
:placz:

Posted

Tu na dogo są wątki na ten temat, pszeszukaj - tam znajdziesz odpowiedz. Coś mi się obiło o uszy, że ok 2 lat, ale nie jestem pewna, najlepiej zapytać fachowców.
Przykro mi bardzo, z powodu pieska, trzymaj się.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...