Jump to content
Dogomania

3 szczeniaki już w DS, Bura suczka dalej szuka DOMU.


plastelina

Recommended Posts

  • Replies 57
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

no tak,jak to szczeniaczki...
z innej beczki.sory za offa-czytałam we wczorajszym dzienniku wschodnim że ktoś w bełzycach do kontenera śmiciowego w kartonie wywalił szczeniaki-znalazła je osoba,ale z tego co czytałam nie ma warunków do odchowania 4 czy tez 5 ciu szczeniat i mysli o schronisku...

Link to comment
Share on other sites

szczerze mówiąc to mi też przemknęło dzisiaj przez myśl schronisko:/ oczywiście już mi przeszło;p, już nie wiem gdzie je ogłaszać a jest po prostu masakra. Psy szczekają jak jedzie karetka(mieszkam 50 metrów od szpitala, więc szczekają cały czas;p), dzisiaj w nocy byliśmy już tak padnięci że nie usłyszeliśmy jak wstały...wygryzły parkiet przy balkonie i wykopały dziurę taką na 30cm:|, coraz mniej śpią a coraz więcej biegają robiąc konkretną rozpierduchę. Chciałam je jak najszybciej zaszczepić żeby móc wychodzić z nimi na dwór bo energia je rozpiera, ale miały tyle robaków że musiały mieć 2 turę odrobaczania, więc wszystko się wydłużyło. Szukałam dzisiaj płatnych hotelików, ale te najfajniesze wszystkie zajęte. Jakieś sugestie?:>

Jakby ktoś chciał plakat do rozwieszania to poproszę o priva lub adres mejlowy, bo oczywiście nie umiem tu wrzucić.

Edited by plastelina
Link to comment
Share on other sites

[quote name='plastelina']w necie też mają ogłoszenia, dzwoniło kilka osób z tablicy, ale nic z tego nie wyszło.
Na fb krążą zdjęcia 11 szczeniaków(!!!) znalezionych w lesie przez jakąś dziewczynę więc mogło być dużo gorzej:)[/QUOTE]
Kasia ciesze się że masz jeszcze humor :)
A tu kolejna masakra:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/249021-Pies-na-%C5%82a%C5%84cuchu-w-domu-16-kilogramowy-owczarek-Tak-to-mo%C5%BCliwe%21?p=21587553#post21587553"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249021-Pies-na-%C5%82a%C5%84cuchu-w-domu-16-kilogramowy-owczarek-Tak-to-mo%C5%BCliwe%21?p=21587553#post21587553[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='plastelina']w necie też mają ogłoszenia, dzwoniło kilka osób z tablicy, ale nic z tego nie wyszło.
Na fb krążą zdjęcia 11 szczeniaków(!!!) znalezionych w lesie przez jakąś dziewczynę więc mogło być dużo gorzej:)[/QUOTE]

I co się stało z tymi 11 szczeniakami? Wiadomo coś? Straszny wysyp teraz jest maluchów..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='truskawkab']I co się stało z tymi 11 szczeniakami? Wiadomo coś? Straszny wysyp teraz jest maluchów..[/QUOTE]

link do ich albumu z fb, z tego co wyczytałam to są u tej dziewczyny na dt
[url]https://www.facebook.com/dorota.chorazewicz.1/media_set?set=a.674621202582452.1073741840.100001037351121&type=1[/url]

Olu tylko to mi pozostało;)

Link to comment
Share on other sites

Niestety nie jestem w stanie dłużej zajmować się szczeniorami. Z wielkim bólem podjęłam decyzje o tym że psy mogą u nas zostać max.do końca grudnia. Psy są coraz większe,coraz mniej śpią i coraz więcej rozrabiają, przynajmniej 4-5 razy dziennie dochodzi do spięć między nimi, a my usiłując je rozdzielić obrywamy rykoszetem.Wiem że to nie ich wina, bo są po prostu niewybiegane, ale nie mogą jeszcze wychodzić na dwór. Ciężko mi z nimi nawet pracować bo nawet jeśli jeden siądzie/przyjdzie czy cokolwiek innego zrobi dobrze to reszta wskakuje na niego. Wszystkie mają jakieś problemy ze skórą, niby świerzb ale w badaniu nic właściwie nie wyszło, dostały zastrzyki, przez co opóźniło się podanie tabletek na odrobaczenie bo za dużo na raz. Z ich skórą, zwłaszcza białego, jest coraz gorzej więc podejrzewam że w tym stanie znowu nie będą mogły mieć szczepień. Wszelkie sugestie jak jeszcze mogę szukać im domu mile widziane!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='truskawkab']Rozumiem przez co przechodzisz,bo też miałam na tymczasie szczeniaki. Schronisko jest opcją ostateczną ale też nie złą. Z tego co mi wiadomo,bo w schronisku jestem dość często,szczenięta bardzo szybko znajdują domy,w przeciągu paru dni. Są tam pod stałą opieką wet.[/QUOTE]

Dzięki za wsparcie, okropnie się czuję z tą decyzją. No tak tylko że te domy nie są nijak sprawdzane i nie mam wpływu na to czy pies wyląduje na łańcuchu czy gdzieś indziej

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']to może wielki plakat albo ogłoszenie powiesic w schronisku że szczeniaki do adopcji-[B]plastelina [/B]moze to nużeniec,skoro jeden ma a reszta nie(wiesz co to za zastrzyki?),a może z powodu słabego wchłaniania składnków pokarmowych[/QUOTE]

W schronisku na tablicy jest mnóstwo takich plakatów, ale wybieram się tam od kilku dniu i dojechać nie mogę. Ogłoszenie zamieściły wolontariuszki na profilu schroniska na fb. To nie nużyca, bo też wet sprawdzał. Mój prywatny pies ma nużycę a w piątek miał operację oczu, jest cały czas u mamy, żeby się nie pozarażały od siebie, dużo czasu sam siedzi i rozwalił sobie cały pysk, wygląda jakby cegłą dostał. stąd też moja decyzja o tym schronisku:/. Zastrzyki to coś na bio... weterynarz mi zapisał ale nie mogę znaleźć tej kartki,jutro w samochodzie zobaczę. Wszystkie szczeniaki to mają tylko biały najbardziej.

Link to comment
Share on other sites

Wczoraj były dwa telefony w sprawie psiaków. Jedni Państwo się wycofali bo znaleźli jakąś malutką sunię, a dwóch braci było wczoraj obejrzeć szczeniaki, zastanawiali się nad białym. Mieli się odezwać jak się zdecydują, do tej pory cisza więc podejrzewam że nic z tego. Oni również bali się że biały urośnie duży, chociaż mówiłam im że będzie z niego taki mniejszy średniak. Pytali czy gryzą meble i niszczą, zgodnie z prawdą powiedziałam że trochę tak, no ale wszystkie szczeniaki tak robią więc chyba trzeba być na to przygotowanym jak się bierze psa.

Małe miały kolejną turę odrobaczanie i dalej załatwiają się robakami, a przynajmniej jeden z nich, ale nie mogę trafić który. Dzisiaj idziemy do weta obejrzeć jeszcze raz ich skórę bo biały ma takie łyse placki i wszystkie strasznie się drapią robiąc sobie rany.

Link to comment
Share on other sites

Olu na razie cisza,mam nadzieję że coś się ruszy w końcu, ale cały czas maja sporo ogłoszeń, wyróżnienia na tablicy itd. i nic.

Biały ma świerzba, u pozostałych nic nie wyszło, ale też dostały zastrzyki plus biały steryd jakiś przeciw świerzbowy. Mają mieć 3 turę odrobaczania, ale za jakiś min. tydzień bo za dużo tego wszystkiego na raz. Więc znowu szczepienie przesunięte o 2 tyg. Na pewno wszystkie zjadają tabletki, dostają je oddzielnie, w kawałku mięska i połykają właściwie w całości, bo dalej są bardzo pazerne na jedzenie. No i gryzą się coraz bardziej, zostały dzisiaj same na 2 h i czarna ma rozwalony pysk, a bura łapę:/.

Link to comment
Share on other sites

BIALY MA DOM W WAWIE:):):) Państwo mają dwa koty, ale psy były już na nie testowane;) Do czasu pozbycia się robaków i niby świerzbu zostanie u nas żeby nie pozarażać kotów. Znacie kogoś z Wawy do przeprowadzenia wizyty przed adopcyjnej? W piątek za tydzien moglibyśmy go zawieźć jeśli wszystko będzie oki.

Wczoraj wieczorem wyszliśmy na 45 minut na basen, wracamy a tu znowu bura z czarną pogryzione, cale obślinione, kolejna pogryziona łapa i głowa plus niespodzianka bo gryzły się na gazetach w ich siuśkach i kupie więc o 23 było wielkie kompanie. Białego na szczęście ominęły te atrakcje bo on najgłośniej jazgocze w trakcie mycia.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...