Delph Posted July 25, 2013 Share Posted July 25, 2013 Czy spotkaliście się kiedykolwiek z przypadkiem ataku padaczkowego po podaniu tabletki odrobaczającej? Dzisiaj odrobaczyłam wszystkie psy, po godzinie najstarszy tymczasowicz (kilkunastoletni staruszek) zaczął się dziwnie zachowywać, wydawało mi się, że zdrętwiała mu przednia łapa, miał ją mniej sprawną, wyginała się. Po chwili dostał ataku (pies nie choruje na padaczkę, a przynajmniej nie miał wcześniej żadnych objawów). Zesztywniał, przewrócił się na bok i dostał silnych drgawek całego ciała, wymachiwał w górze zesztywniałymi łapami, zaślinił się mocno, język mu całkowicie posiniał. Miał nieprzytomny wzrok. Po napadzie był bardzo pobudzony, przez dłuższy czas wpadał z impetem na meble i ściany, zataczał się. Pies był odrobaczany ostatnio w grudniu, innym środkiem, nic niepokojącego się nie działo i nie wydalił żadnych robali. Czy jest możliwy związek pomiędzy podaną tabletką a atakiem? Czy atak mogły wywołać pasożyty (po tak krótkim czasie od podania)? Miałam w planach szczepienie na wściekliznę za kilka dni, ale w obecnej sytuacji boję się tego psa zaszczepić, do tego psiak dużo chorował, jest staruszkiem i ma osłabioną odporność, o którą walczymy. Czy jest jakieś wyjście z sytuacji, planowałam wyjazd, a nie przyjmą mnie do ośrodka bez aktualnych szczepień wszystkich psów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.