rakija99 Posted May 10, 2007 Share Posted May 10, 2007 Nigdy nie mogłam mieć psa (mam straszliwą alergie na sierść i mam wtedy ataki astmy, masakra!). A tu masz! Spełniło sie moje marzenie. Mam kochanego grzywaczka. Nie miałam żadnego kontaktu z psami, więc kupując go nie interesowały mnie żadne rodowody i nawet nie wiedziałam co to jest metryczka. Kobieta od której kupowałam pieseczka pokazywała mi rodowody rodziców, ale niewiele mnie to interesowało. A teraz widzę, że dobrze byłoby go mieć. Oglądając fotki grzywaczy widzę, że mój jest naprawdę piękny i nie odbiega urodą od medalistów. Więc mam (może dla profesjonalistów śmieszne) pytanie. Czy jeżeli skontaktuje się z kobietą, od której go mam, to czy jest jakaś szansa na wyrobienie rodowodu? Mój Markus ma 1,5 roku. Z góry dzięki za odpowiedź i nie śmiejcie się z mojej niewiedzy. No, ale kto pyta, nie błądzi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agama Posted May 10, 2007 Share Posted May 10, 2007 musisz skontaktowac sie z osoba od ktorej kupowalas piieska,jesli rodzice Twojego pupila maja uprawnienia hodowlane to jest jakas szansa,o ile skompletujecie caly miot-jednak mysle ,ze masz pieska po rodowodowych rodzicach,bez uprawnien i niestety piesek nie bedzie mial papierkow-jesli cosik jest niezrozumiale to pytaj dalej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ilka21 Posted May 10, 2007 Share Posted May 10, 2007 wiesz rakija ja miałam to samo z Toffikiem ale niestety mimo to iż psy tamtej PAni miały uprawnienia to nie chciała zgodzić się na zgłoszenie miotu, powiedziała, że jej się to nie opłaca bo były tylko 3 szczeniaki i to w dodatku psy i tylko Toffi bbyłby wystawowy. Tak więc myślę że możesz spóbować ale nie rób sobie dużych nadziei żeby się nie rozczarować. W związku z tym, że mój Toffi nie ma papierów to wzięłam suczkę z papierami a Toffika wykastrowałam. Mimo wszystko trzymam kciuki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniaga Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 I Koniecznie przedstaw nam swojego psiaka. Może jakieś fotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PATIszon Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 [quote name='Agama']musisz skontaktowac sie z osoba od ktorej kupowalas piieska,jesli rodzice Twojego pupila maja uprawnienia hodowlane to jest jakas szansa,[B]o ile skompletujecie caly miot[/B]-dalej[/quote] Ale o so chodzi? :crazyeye: Jesli dostalas metryke urodzenia to masz psa z papierami czyli rodowodem (z metryka idziesz do zwiazku i wyrabiasz rodowod), jesli metryki niet=rodowodu tez niet. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
miniaga Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 Dokładnie, choć nie zawsze - czasami właściciele nie dostają metryki, ponieważ hodowcy nie odebrali ich jeszcze ze związku, dlatego warto spytać hodowcy czy piesek ma metryczkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Light of Shin-Ra Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 Moim zdaniem najlepiej dokładnie dopytać hodowcę. A dla mnie pies bez rodowodu różni się tylko tym, że odpowiedzialny właściciel nie powinien go rozmnażać no i wystawy odpadają ale to już jak kto lubi. Rakija99 daj koniecznie fotki swojego psiaka. Najlepiej dużo fotek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ilka21 Posted May 11, 2007 Share Posted May 11, 2007 jest jeszcze jeden sposób na dostanie tej nieszczęsnej metryki.... jeżeli szczeniak jest po psach z uprawnieniami to hodowca może zgłosić miot(którego nier zgłosił wcześniej i sprzedał szczeniaki bez metryk) i ZKwP rozpatruje takie podanie i najczęściej rozpatruje na kożyść tylko jeśli był to drugi miot tej suki w tym roku to hodowca może ponieść konsekwencje a jeżeli pierwszy to bez problemowo tylko już oczywiście kolejnego w tym roku kalendarzowym nie może mieć ta suka. U mnie właśnie tak było z Toffikiem i się dowiadywałam i ZKwP powiedział,że przychyliłby się do takiej prośby ale moja pani "hodowczyni" stwierdziła jak już wczesniej napisałam,że jej to się nie opłaca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rakija99 Posted May 14, 2007 Author Share Posted May 14, 2007 Dziękuje wszystkim za informacje. Wstawię fotki, tylko muszę nauczyć się to robić. Prosze o cierpliwość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kamaz Posted May 14, 2007 Share Posted May 14, 2007 Rakija- chciałabym pomóc jeśli mogę- jestem z działu pudle ale wydaje mi się, że coś się ze mną od paru dni szalonego dzieje na rzecz grzywek szczegolnie łysolek, gdyby nie rozsądek męża to już bym stała w kolejce po grzywkę do którejś z hodowczyń(mam już cud, miód i orzeszki upatrzone szczenię i tylko z bólem serca i tęsknotą spoziram w ofertę i jego fotkę i choć teraz z powodów finansowych jedynie bo żadnych innych chyba nie da rady, to coś czuję, że to się skończy zakupem grzywienki za czas jakiś dlatego jeśli masz już jakieś cyfrowe foty swojego cudaczka:) to prześlij je na mój adres [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] a ja z radością je obrobię dopowiednio i wkleję podpisując co tylko zechcesz pod zdjęciami i oczywiście pisząc, że to Twój psiak a ja w imieniu Twoim tylko wklejam. Wyślij mi tylko na emaila a ja zrobię resztę.:)KASIA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 Niestety rasowy = rodowodowy. To , że przemiłą Pani pokazywała "jakieś tam" rodowody nic nie oznacza bo psy mogły być po prosty zdyskwalifikowane albo rodowody wydrukowane (czytaj ukradzione) z jakiejś strony internetowej -( To że piesek się udał to dobrze, ale go wykastruj dla dobra rasy (to powinna zrobić tamta przemiłą pania) a następnym razem szukaj Hodowli a nie rozmanżalni -( Ups. Teraz zerkłam na daty - coś mi się przestawiło w komputerze że widzę posty z 2007 w czołówce .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdola Posted November 11, 2010 Share Posted November 11, 2010 [quote name='aneta']Niestety rasowy = rodowodowy. To , że przemiłą Pani pokazywała "jakieś tam" rodowody nic nie oznacza bo psy mogły być po prosty zdyskwalifikowane albo rodowody wydrukowane (czytaj ukradzione) z jakiejś strony internetowej -( To że piesek się udał to dobrze, ale go wykastruj dla dobra rasy (to powinna zrobić tamta przemiłą pania) a następnym razem szukaj Hodowli a nie rozmanżalni -( Ups. Teraz zerkłam na daty - coś mi się przestawiło w komputerze że widzę posty z 2007 w czołówce ....[/QUOTE] nieważne jaka data - ważne, ze konkrety dla niektórych niewiadome ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.