Paulina W. Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 Witam, Mam psa adoptowanego ze schroniska- ponad 40 kg mix amstaffa/pitbulla z czymś (bardzo ciężko stwierdzić, w każdym razie wygląda niemalże identycznie jak ten tutaj osobnik: [url]http://amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=69&t=5547[/url] ) Jest już ze mną od ponad roku (on ma ok. 3 lat) i zasadniczo nie mam z nim większych problemów, poza jednym- czasami podczas spaceru rzuca się na przechodzących ludzi. Zdarza się to rzadko, ale się zdarza i zdecydowanie chciałabym takie zachowania wyeliminować. Trudno mi stwierdzić co go prowokuje, ponieważ potrafi minąć normalnie 99 osób, ale 100 mu się nie spodoba i się po prostu rzuca. Nigdy nic się nie stało, tzn. nigdy nikogo nie ugryzł, zawsze też mam go na smyczy, no ale potrafi wystraszyć. Jeżeli chodzi o spacery, to wyglądają one w ten sposób, że wyprowadzam go na pobliskie łąki, gdzie jest puszczany luzem. Te ataki mają miejsce kiedy idziemy/ wracamy z łąk, wtedy mijamy najwięcej ludzi. Czy w takiej sytuacji konieczna jest konsultacja z behawiorystą/ treserem? Czy może można jakoś oduczyć psa takich zachowań? Dodam, że ogólnie pies jest słuchany. Mnóstwo razy było tak, że był puszczany luzem podczas dłuższych spacerów i przechodzący ludzie w żaden sposób go nie interesowali. Nie zauważyłam, żeby była jakaś wspólna cecha dla osób, które chce atakować. W ciągu roku takie sytuacje miały miejsce 5-6 razy. To, co wiem na pewno, to że nie lubi on osób które boją się psów, tzn. potrafi warczeć na taką osobę z odległości kilku metrów. Będę wdzięczna za wszelkie porady. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiak_kasia Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 W przypadku agresji względem człowieka niestety nikt Ci przez neta nie pomoże. Szczególnie, że tu nie widać, żadnego schematu działania. Nie ma cech wspolnych względem osób, które on atakuje, wiec trudno wyodrebnić problem. Bez spotkania się z wami i psem, zobaczenia jak to wyglada, co powoduje u niego takie zachowanie, niestety nic mądrego się nie da podpowiedzieć. Profilaktycznie załóż psu kaganiec. Dla Twojego i przede wszystkim psiego bezpieczeństwa. Gdyby kogos ugryzł, może się to skonczyć uspieniem psa. Ponadto za mało szczegołów, co robicie na tych spacerach poza bieganiem, jak z nim pracujesz, jak się zachowuje w domu itd, być może widzisz tylko ostatnią fazę problemu, a nie dostrzegasz wcześniejszych symptomów. Dlatego poszukaj dobrego szkoleniowca/trenera/ behawiorysty jak zwał tak zwał. I dobrze by było poszukać kogos kto siedzi w temacie TTB. Vie net można doradzić tylko kaganiec i prace nad chodzeniem przy nodze, na tzw kontakcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulina W. Posted June 5, 2013 Author Share Posted June 5, 2013 Dziękuję za odpowiedź. Będę wobec tego szukać jakiegoś szkoleniowca/ behawiorysty i póki co, pies będzie chodził w kagańcu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paulinne Posted June 12, 2013 Share Posted June 12, 2013 Moim zdaniem konsultacja z treserem jest konieczna. Nie wiem co kieruje Twoim psem i czy z czasem nie będzie gorzej. Poza tym może się rzucić na dziecko albo na osobę starszą i stanowić zagrożenie dla nich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.