madzia828 Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 to dobrze ze Gingerka czuje się lepiej:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cerber Posted July 13, 2007 Share Posted July 13, 2007 czesc kochanie... bardzo się cieszę, ze Gingerka czuje się już lepiej. Cerberek i Kokusia po sterylizacji.\/kastracji, też tak sie czuli jak Gingerka. Cer na drugi dzień już biegać chciał, a Kokunia leżała i piszczała z bólu :( Bogu dzieki, już jest wsztsko w porządku :) ucałuj Gingeke ode mnie i Cerberka :*:*:* Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 14, 2007 Author Share Posted July 14, 2007 Gingerka dzisiaj raczej średnio się czuje. :roll: Je, pije, ale nie chce za bardzo chodzić. Może to ubranko posterylkowe krępuje jej ruchy? :roll: Poza tym muszę ją pilnować, bo chce lizać ranę przez ubranko. Wczoraj wet zdjął jej optarunek i wtedy się zaczęło to zainteresowanie raną. :mad: No i wczoraj sama sobie wyciągnęła wenflon. Widocznie stwiedziła, że nie będzie jej już potrzebny. :evil_lol: Szwy będzie miała zdejmowane chyba dopiero w następny poniedziałek (23 lipca), czyli po 12 dniach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 14, 2007 Author Share Posted July 14, 2007 [quote name='Helga_psiaki']Asiu nie żałuj nam fotek:diabloti:[/quote] Za chwilkę będą fotki, wcześniej nie miałam czasu. :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 14, 2007 Author Share Posted July 14, 2007 Wygibasy. :lol: [IMG]http://img329.imageshack.us/img329/6620/p5130713zdc9.jpg[/IMG] [IMG]http://img63.imageshack.us/img63/4517/p5130722zsz8.jpg[/IMG][URL="http://img63.imageshack.us/img63/4517/p5130722zsz8.jpg"][/URL] Polowanie na ptaszki. :lol: [IMG]http://img329.imageshack.us/img329/9486/p5130724zdo1.jpg[/IMG] [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/4900/p5130725zvm1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 14, 2007 Author Share Posted July 14, 2007 [IMG]http://img63.imageshack.us/img63/834/p5130727zxa9.jpg[/IMG] Co w trawie piszczy? ;) [IMG]http://img329.imageshack.us/img329/841/p5130728ziq6.jpg[/IMG] [IMG]http://img215.imageshack.us/img215/2733/p5130738zht2.jpg[/IMG] [IMG]http://img329.imageshack.us/img329/4381/p5130739zdl0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anielik Posted July 15, 2007 Share Posted July 15, 2007 Czemu was nikt nie odwiedza? :mad: ;) Ginger jest słodka.. a na drzewie prezentuje się bezbłędnie :evil_lol: Wracaj do zdrowia mała! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pianka Posted July 15, 2007 Share Posted July 15, 2007 [URL]http://img329.imageshack.us/img329/9486/p5130724zdo1.jpg[/URL] to raczej szukanie kota niz ptaszków:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 15, 2007 Author Share Posted July 15, 2007 [quote name='anielik']Czemu was nikt nie odwiedza? :mad: ;) Ginger jest słodka.. a na drzewie prezentuje się bezbłędnie :evil_lol: Wracaj do zdrowia mała! :multi:[/quote] No właśnie nie wiem. :mad: My tu cierpimy, a nikt nas nie pociesza. :shake: :placz: Chyba wszyscy wyjechali na wakacje. :roll: [quote name='Pianka'][URL]http://img329.imageshack.us/img329/9486/p5130724zdo1.jpg[/URL] to raczej szukanie kota niz ptaszków:evil_lol:[/quote] Pianka, to jest punkt obserwacyjny dla ptaszków (kiedyś to była piękna wierzba, ale została ścięta, bo strasznie szybko się rozrastała). Zawsze tam siadają, patrzą czy nie ma w pobliżu Gingerki i dopiero podlatują do stawiku napić się wody. :evil_lol: Dzisiaj Niunia jakoś mniej się interesuje szwami, poliże od czasu do czasu kilka razy, tak jakby ją tam swędziało, a podrapać się przecież nie może. ;-) Rano (o 12 :cool3:) chętnie wyszła na spacer, zrobiła co trzeba, ale było tak gorąco, że nie chciała za bardzo spacerować. Popędziła do domu, położyła się w rogu na podłodze i śpi do tej pory. W międzyczasie coś przekąsiła. Dzisiaj daję jej ostatnią tabletkę przeciwbólową, mam nadzieję, że nie bedą jej już potrzebne, ale będę obserwować, czy ją czasem nie boli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia828 Posted July 15, 2007 Share Posted July 15, 2007 Gingerko wracaj szybko do zdrówka;) Bolero i Figo znowu szaleli w wodzie taki upał ze psy z radościa pobiegły do wody :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 15, 2007 Author Share Posted July 15, 2007 [quote name='madzia828']Gingerko wracaj szybko do zdrówka;) Bolero i Figo znowu szaleli w wodzie taki upał ze psy z radościa pobiegły do wody :evil_lol:[/quote] No właśnie, taki upał, a Gingerka szaleć w wodzie nie może. :shake: :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cerber Posted July 16, 2007 Share Posted July 16, 2007 Gingerka piękna... uwielbiam spaniele :) ciesze się, ze malutka dochodzi do siebie... to najważniejsze przecież nie :) uzałuj ją ode mnie i śpiącego cerberowatego :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 16, 2007 Author Share Posted July 16, 2007 Dzięki za komplement. :p Gingerka wycałowana. :loveu: No właśnie nie tak do końca dochodzi. Nadal nie chce wychodzić z domu, nie chce w ogóle chodzić. Muszę ją wynosić, żeby się załatwiła, bo inaczej to chyba wcale by nie wyszła. Je i pije w miarę normalnie. Byliśmy dzisiaj u weta. Gingerka ma lekki stan zapalny i trochę podwyższoną temperaturę, dostała antybiotyk i coś jeszcze, w sumie 3 zastrzyki. Poza tym mam dawać jej tabletki (antybiotyk i przeciwbólowe). No i przez to wszystko zapomniałam zupełnie o kołnierzu. :splat: Na szczęście Gingerka nie liże szwów jakoś strasznie intensywnie, więc może obejdzie się bez niego. Poza tym zrobiłam jej opatrunek na szwy i dopiero na to ubranko. :roll: W środę znów jedziemy do weta na kontrolę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cerber Posted July 17, 2007 Share Posted July 17, 2007 ulalala ja pamietam cerbera... na drugi dzien to ja praktycznie juz nie pamietalam, ze on kastrowany byl... poszlam tylko po antybiotyki i zastrzyki i do zdjecia szwosw cer zachowywal sie jak przed kastracja... tylko wylizal szwy i kurcze az zaczerwienione mial na okolo rany i, a pozniej strupki mial... mimo wszystko bylo ok... mam nadzieje, ze Gingerka tez szybciutko bedzie taka jak dawniej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 17, 2007 Author Share Posted July 17, 2007 Gingerka czuje się już dzisiaj znacznie lepiej. :multi: Rano nie chciała wyjść na dwór, więc ją wyniosłam i położyłam na kocu. Ale jak ją "przycisnęło" ;-), to zaczeła latać po całym trawniku, trochę się rozruszała, a później nawet wykopała sobie dziurę, żeby się w niej położyć. No i szczeka na obcych. :evil_lol: A stan zapalny ma podobno lekki, ranka troszkę podeszła ropą, ale jest zaróżowiona, co podobno dobrze wróży. Przemywam ją Rivanolem i zakładam jałowy optrunek. Jutro jedziemy na kontrolę, bo wolę dmuchać na zimne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monia&Tofi Posted July 17, 2007 Share Posted July 17, 2007 Czyli wszystko Ok? :p Nawet nie wiesz jak Wam zazdroszczę tej sterylki :-( Mojego psa też bym chętnie ciachnęła, ale musi jeszcze poczekać... A te fotki ostatnie boskie :loveu: to np. [url]http://img329.imageshack.us/img329/4381/p5130739zdl0.jpg[/url] :loveu: Trzymamy kciuki przed kontrolą, na pewno wszystko dobrze pójdzie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 17, 2007 Author Share Posted July 17, 2007 [B]Monia[/B], dzięki za kciuki. :loveu: Przed chwilką byłam z Gingerką na krótkim spacerku :multi:, sama mnie pociągnęła w stronę łąk. A jak zobaczyła kota, to chciała go pogonić :evil_lol:. Dobrze, że miałam ją na smyczy. Chyba rzeczywiście jest coraz lepiej. :p Aha, Gingerka oprócz sterylki miała jeszcze operowaną przepuklinę, więc ma trochę większy szew niż miałaby tylko przy sterylce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WinterGirl Posted July 17, 2007 Share Posted July 17, 2007 [CENTER][FONT=Comic Sans MS]dużo pozytywnych fluidków wysyłamy w WASZĄ stronę, jesteśmy z WAMI tulasek [IMG]http://i161.photobucket.com/albums/t201/WinterGirl___/something/RULER/bGirl_.gif[/IMG] [FONT=Comic Sans MS][FONT=Comic Sans MS][FONT=Comic Sans MS][FONT=Comic Sans MS][FONT=Comic Sans MS][FONT=Comic Sans MS][FONT=Verdana][FONT=Verdana][FONT=Comic Sans MS][SIZE=1]Cleo & WielkoLUD[/SIZE][/FONT][/FONT][/FONT][/FONT][/FONT][/FONT][/FONT][/FONT][/FONT][/FONT][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 17, 2007 Author Share Posted July 17, 2007 [B]bGirl[/B], serdecznie dziękujemy za fluidy. :loveu: Na pewno pomogą Gingerce przetrwać okres rekonwalescencji. :cool3: A teraz coś o mnie. ;) Wczoraj użądliła mnie pszczoła w łydkę i noga tak mi spuchła, że ledwo chodzę. Boli dosyć mocno, a najgorzej jak przez dłuższy czas trzymam nogę nieruchomo. Jeszcze nigdy nie miałam takich objawów po użądleniu. :crazyeye: Jakaś wściekła była ta pszczoła czy co? :roll: :mad: Śmieję się, że chyba będę musiała pożyczyć laski od babci. :lol: Jak ja sie pokażę w takim stanie nad morzem?! :placz: Jedna noga dwa razy grubsza od drugiej. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia828 Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 to dobrze ze Gingerka juz sie czuje lepiej zaczyna brykac:evil_lol: Asia jak tam Twoja noga boli jeszcze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 18, 2007 Author Share Posted July 18, 2007 Oj, boli boli. :placz: Kostkę mam już teraz tak spuchniętą, że nie mogę zginać nogi. Oby mi przeszło do soboty. :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marta_Ares Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 [url]http://img329.imageshack.us/img329/4381/p5130739zdl0.jpg[/url] piekna:loveu: :loveu: uwielbiam spanielki:evil_lol: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monia&Tofi Posted July 18, 2007 Share Posted July 18, 2007 Asia, to się załatwiłaś :shake: Mam nadzieję, że szybko Ci przejdzie,a tę osę to pewnie Ginger nasłała... :diabloti: żebyś zobaczyła jak to jest :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 18, 2007 Author Share Posted July 18, 2007 [B]Marta[/B], dzięki. :loveu: [B]Monia[/B], też tak pomyślałam, że to kara za to co jej zrobiłam. :roll: Dzisiaj Gingerka jest jak nowo narodzona, biega, szaleje, kopie dołki, obszczekuje obcych, interesuje sie ptaszkami i kotami. :evil_lol: Czyli wszystko wraca do normy. :p :multi: Byliśmy dzisiaj u weta na kontroli i powiedział, że ranka bardzo ładnie się goi, oczyścił ją trochę i popryskał "srebrolem". ;) Szwy będzie miała jednak zdejmowane dopiero za tydzień w środę, czyli dwa tygodnie po zabiegu. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia & Ginger Posted July 20, 2007 Author Share Posted July 20, 2007 No i w końcu wyjeżdżam na wakacje! :multi: Nie będzie mnie od 21 do 31 lipca. Jadę do Kołobrzegu i Mielna. :cool3: Będę tęsknić za Wami kochani. :p I za Gingerką oczywiście :loveu:, bo nie jedzie ze mną. :shake: Rodzice pojadą z nią do weta na zdjęcie szwów, poświęcą się dla dobra sprawy. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.