Mehari Posted May 24, 2013 Author Share Posted May 24, 2013 Tak, oczywiście, teraz już wiadomo jak próbować mu pomóc. Niestety po takim długim czasie i komplikacjach, nie należy oczekiwać cudów. Wierzę jednak, że coś się poprawi. W necie szukałam, ale nie znalazłam tylko kilka stronek. Szukam informacji od ludzi, którzy przechodzili przez to ze swoimi psami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nesssssa Posted June 14, 2013 Share Posted June 14, 2013 Mehari jakie badania wykazały tę chorobę? Aktualnie diagnozuję swoją psicę i już brakuje pomysłów. Póki co jest umówiona na kolono i gastroskopię Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mehari Posted June 14, 2013 Author Share Posted June 14, 2013 Wiesz co... ja pojechałam do znajomej lekarki naszej wetki, która nas wcześniej prowadziła i ona zrobiła wywiad, znała historię leczenia i wyniki badań wcześniejszych pooperacyjnych, zrobiła tylko wymaz z prostnicy. Było to badanie cytologiczne, czyli służące ocenie rodzaju komórek złuszczajacych się aktualnie w przewodzie pokarmowym; badanie to wymaga pewnej wiedzy cytologicznej ze strony lekarza wykonujacego; sprawdzano też kał Bruna na okoliczność występowania lamblii oraz rzęsistka bydlęcego i oczywiscie trzeba wykonać zwykłe badanie parazytologiczne. A jakie macie objawy? Dodam, że Bruno w ciągu 3 tygodni na diecie przytył już 3 kg !! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vallhund Posted June 15, 2013 Share Posted June 15, 2013 Mój Sasza chorował na IBD, ponad 3 lata walczyliśmy z tą chorobą. Odszedł w marcu, miał tylko 4lata i 4 miesiące.IBD to bardziej odpowiednik ludzkiej choroby Leśniowskiego-Crohna niż IBS.Na mojej stronie jest opis początku choroby Saszy - wtedy jeszcze nie myślałam, że to będzie taka straszna choroba [url]http://bernenczyki.net/index.php?option=com_content&view=article&id=15:ibd-inflammatory-bowel-disease-nieswoiste-choroby-zapalne-jelit&catid=7&Itemid=102[/url] . W październiku 2011 Sasza przeszedł skręt żołądka, miał usuniętą śledzionę. Potem już było tylko gorzej, zaczęły się biegunki. Opis na stronie na razie jest niepełny, może kiedys go uzupełnię. Tutaj można przeczytać dalszy przebieg choroby [url]http://szwajcary.com/viewtopic.php?f=90&t=8578[/url] Proszę pytać jeśli chcecie wiedzieć coś jeszcze, chętnie odpowiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nesssssa Posted June 17, 2013 Share Posted June 17, 2013 o właśnie, może taki wymaz by też był dobrym pomysłem. Moja suka ma prawie 10 lat i od jakiegoś czasu pojawia się krew w kale, czasem do tego rzyganie, wzdęcia, refluks i chyba wszystko co możliwe. Dzisiaj dodatkowo zobaczyłam, że ma zaczerwieniony górny fragment odbytu, taki pogrubiały też. Być może od lizania, bo też się strasznie podlizuje w pupie, a być może to coś dużo gorszego. Musze to pokazać wetowi. Strasznie się boję tej kolonoskopii i gastro. Nie chciałabym, żeby coś uszkodzono przy zabiegu. Sucz już nie pierwszej młodości,próby wątrobowe i fosfataza podwyższone. Eozynofile przekroczone, więc też jest hipoteza robaków. Ale nie wiem czy robaki lub jakieś zapalenie jelit jest w stanie wywołać takie mocno krwiste stolce. Kupa czasem wygląda jak krwawa śluzowata breja, a czasem jest normalnej konsystencji ale takiego koloru jakby pies zjadł kilo buraków. Generalnie pies ma się dobrze. Normalnie się zachowuje, cieszy, a nagle przychodzi dzień zero i widać, że coś boli, wzdęcia, krwawe kupsko, wymioty. Na następny dzień ma jeszcze głodówkę, a potem już znowu jest wszystko dobrze. Przy pierwszym takim epizodzie (trwał długo) dostawała antybiotyki, kroplówki, leki przeciw krwawieniom. Teraz ma tylko głodówkę, bo to w zasadzie mija po jedno dniowym kryzysie. Mniej więcej akcja co 2 tygodnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted June 17, 2013 Share Posted June 17, 2013 powtarzam jak mantre-badałas qpkę?jeśli liże okolice odbytu to moze zatoki przyodbytowe sie przepełniły dodatkowo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nesssssa Posted June 17, 2013 Share Posted June 17, 2013 kupa była badana na pasożyty i giardie, ale jednokrotnie. Nic nie wyszło. Teraz po weekendzie mam jej podać znowu tabletkę na robale. Miała badaną krew na trzustkę, wyszedł nieprawidłowy kwas foliowy z adnotacją, że możliwe jest w związku z tym SIBO, trzustka wporzo. Co do zatok to bladego pojęcia nie mam, nigdy nie miała takich problemów. Z tyłka nie śmierdzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.