anna1978 Posted February 4, 2013 Share Posted February 4, 2013 (edited) W okolicach Bielska Podlaskiego porzucono suczkę - małą kundelkę, bardzo przyjaźnie nastawioną do wszystkich. Jest naprawdę miluchnym psem. Bardzo lgnie do ludzi, ale obawiam się, że wkrótce może doznać z ich strony krzywdy. Psinka będzie miała małe, a to bardzo komplikuje jej sytuację. Może znajdzie się osoba, która będzie miała możliwość pomóc suni. Jeśli nie teraz, to może przynajmniej jak już się oszczeni? Bardzo proszę - jeśli ktoś ma możliwość - niech nie pozostanie obojętnym. Informacje pod nr tel. 698 703 415. [URL]http://www.dogomania.pl/ogloszenia/id/7117/[/URL] Edited February 5, 2013 by anna1978 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia1982 Posted February 5, 2013 Share Posted February 5, 2013 oby się znalazła jakaś dobra dusza i pomogła tej suczce, ja mogę tylko podrzucić wątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna1978 Posted February 6, 2013 Author Share Posted February 6, 2013 Naprawdę nie ma osoby, która mogłaby pomóc w znalezieniu domu suni? Wygląda na to, że przyjdzie jej zakończyć swe życie na szosie, pod kołami samochodu. Albo stanie się "uciążliwa" we wsi, zostanie przez jakiegoś sadystę zabita i wyląduje w foliowym worku po nawozach w lesie - okrutne to, ale taka jest rzeczywistość. Proszę, dobrzy ludzie, popytajcie kogo możecie, mi się wyczerpały możliwości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia1982 Posted February 6, 2013 Share Posted February 6, 2013 jak na dzień dzisiejszy wygląda sytuacja suni? oby ją nie odłowiło schronisko w Radysach:flaming: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna1978 Posted February 6, 2013 Author Share Posted February 6, 2013 Nie zgłosiłam jej w gminie do odłowienia, skoro z urzędnikami gminnymi w sprawie Hajnówki nic nie wskórałam - jedynie do schroniska w Radysach mogła pojechać, o ile by dojechała. Nikt nie chce suni. Błąka się biedactwo - a tu u nas tyle śniegu nasypało. Serce się kroi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia1982 Posted February 6, 2013 Share Posted February 6, 2013 kurcze, będzie problem jak urodzi, dość że suka bezdomna to jeszcze szczeniaki podzielą jej los :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna1978 Posted February 6, 2013 Author Share Posted February 6, 2013 A nie ma w Bielsku jakiegoś domu tymczasowego dla niej, żeby mogła pobyć tam po zabiegu? W ogóle jak tam działacie -każda na własną rękę, czy macie jakąś fundację? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia1982 Posted February 6, 2013 Share Posted February 6, 2013 w Bielsku nie ma żadnej fundacji niestety, z domami tymczasowymi w Bielsku jest tak jak gdzie indziej, każdy jest zapsiony lub zakocony po uszy, najbliższa organizacja działająca na rzecz zwierząt to białostocki TOZ, nie wiem może porozmawiaj z którymś z weterynarzem w Bielsku czy nie przetrzymałby suni po sterylce w lecznicy tylko co potem wypuścić ją znów na ulicę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna1978 Posted February 6, 2013 Author Share Posted February 6, 2013 No właśnie... To tak, jakby dać dziecku tabliczkę czekolady, a jak spróbuje małą kosteczkę i się rozsmakuje - wtedy zabrać... Sunia zazna ciepłego kąta, a zaraz znów zostanie wypędzona na ulicę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia1982 Posted February 6, 2013 Share Posted February 6, 2013 Anno a nie miałabyś możliwości przetrzymania suni u siebie po sterylce? i szukało by się dla niej domu w międzyczasie, jakiej ona jest wielkości? jak się oszczeni to dopiero będzie problem, dość że ona nie ma gdzie się podziać to trzeba będzie jeszcze szukać domów dla szczeniaków Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna1978 Posted February 6, 2013 Author Share Posted February 6, 2013 Gdyby to było kilka dni, to jakoś bym podołała ze swoim psim towarzystwem. Ale na dłużej nie mogę. A ze znalezieniem domu dla takiej suni średnio pięknej jest jednak ogromny problem - sama wiesz najlepiej. Nie wyobrażam sobie, żeby ją zabrać na chwilę, a potem - za płot. Sunia jest mała, i naprawdę niekłopotliwa w utrzymaniu, mało je. [URL]http://www.przygarnij.pl/index.php?action=SHOW&id=4966[/URL] - zdjęcia suni Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia1982 Posted February 6, 2013 Share Posted February 6, 2013 może zrób jej wydarzenie na fb, pod linkiem który podałaś nie ma zdjęć suni, jest tylko tekst ogłoszenia, zabrać sunie do domu a później ją wystawić za płot to nie rozwiązanie, ale dopuszczenie do tego by się oszczeniła to straszna rzecz, przede wszystkim to trzeba ją wysterylizować i to jak najszybciej, bo co będzie jak sunia zacznie się szwendać po wiosce ze szczeniakami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna1978 Posted February 6, 2013 Author Share Posted February 6, 2013 A u mnie się wyświetlają zdjęcia - dziwne. Nie mam konta na fb, ale do pomocy w ogłaszaniu zgłosiła się pewna osoba i miała tym się zająć. Dziś dzwoniłam jeszcze do pani z jamniki.eadopcje.org z Warszawy. Co prawda tej suni do jamnika daleko, ale p.Dorota widziała zdjęcia i miała się zorientować kto na naszym terenie ewentualnie mógłby ją się zająć. Nie wiem, czy coś z tego wyjdzie. To może tutaj będą widoczne zdjęcia [URL]http://tablica.pl/oferta/bezdomna-sunia-szuka-domu-ID2fp0R.html#c2a1cda6fc;r:18;s[/URL]: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna1978 Posted February 6, 2013 Author Share Posted February 6, 2013 Komputer mi się zaciął... U mnie się te zdjęcia wyświetlają - dziwne, że u Ciebie nie. Nie mam konta na fb, ale zgłosiła się pewna osoba do pomocy w ogłaszaniu, i miała się tym zająć. [URL]http://tablica.pl/oferta/bezdomna-sunia-szuka-domu-ID2fp0R.html#c2a1cda6fc;r:18;s[/URL]: - może tutaj zdjęcia będą widoczne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia1982 Posted February 7, 2013 Share Posted February 7, 2013 wklejam zdjęcia suczki [url=http://naforum.zapodaj.net/ba9987a98c05.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/ba9987a98c05.jpg[/img][/url] [url=http://naforum.zapodaj.net/4557605a08e2.jpg.html][img]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/4557605a08e2.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted February 7, 2013 Share Posted February 7, 2013 Otwieram komputer, wchodze na dogo i od razu wyskakuje mi pw. Czytam i rece zaczynaja mi sie trzaść z nerwow. Po prostu tak nie moze byc, ze zalozylas watek, oswiadczasz i koniec. . . .inni niech pomogą, tak? Piszesz, ze nie mozesz wziac do siebie, ok? ale nie powinnas dopuscic do urodzenia szczeniakow. Napisalam na pw co mozna zrobic i prosze, zrob to. Tak jak Sylwia pisze, bedzie to juz masakra jak szczeniaki zaczna za matka chodzic po wsi. Musi sie znalezc choc jeden jakis chlewek i chocby karton z kocem i miska z wodą na kilka dni. Skoro ona jakos sobie radzi i zyje bedac w ciazy to po kastracji tez sobie poradzi. Juz nie jedna suka tak zyje. Straszne to jest, ale jak nie ma innego wyjscia to sterylka, syerylka i sterylka. . . . . Przepraszam, ze sie unioslam. . . . .i ze nie moge pomoc. Sunia ma tam Ciebie anna1978, wiec ma ogromne szczescie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Randa Posted February 7, 2013 Share Posted February 7, 2013 priorytet to szybka sterylizacja, nie ma co gadać o tabliczce czekolady jak urodzi i pojedzie szczeniakami do radys to chyba gorsze rozwiązanie niż jak będzie bezdomna,wysterytlizowana i dokarmiana od czegoś trzeba zacząć przecież Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna1978 Posted February 7, 2013 Author Share Posted February 7, 2013 Unoś się Pipi - na zdrowie... To świadczy, że los zwierzaków nie jest Ci obojętny. Co innego - czy sprawiedliwie mnie osądzasz... Ale mniejsza o to. Publicznie wywlekać swojej sytuacji nie będę. Gdybym miała możliwość zabrać sunię, bym to już dawno zrobiła i nie zawracała głowy innym telefonami, pytaniami, sms-ami, mailami. Mogę ją karmić i robię to dwa razy dziennie, ale na tym moje możliwości się kończą. Mogę również się dołożyć do sterylizacji. Jeśli zajdzie konieczność, to mogę kontynuować karmienie. I to, niestety, tyle. Napisałam na pw do osób z naszego regionu, bo myślałam, że im więcej osób popyta wśród swoich znajomych, czy ktoś może przygarnąć sunię, tym ma ona większe szanse na znalezienie domu. Wydaje mi się, że prywatne wiadomości czyta się częściej niż jakieś ogólne wątki - dlatego pisałam na pw. Chyba temu powinno służyć to forum - do wzajemnego działania, do szukania pomocy u każdego kto ma możliwość pomóc. A jak wszyscy wiedzą - czasami bywają takie sytuacje, że można niewiele, albo nawet i nic. Rozmowa w kategoriach: "musisz zrobić to", "nie możesz zrobić tego" - chyba do niczego nie prowadzi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted February 7, 2013 Share Posted February 7, 2013 Też otrzymałam pw. Ale wkurzyłam się,ze nie masz serca jej wypuścić po sterylce...a masz serce patrzec na szczeniaki,które powiększa grono bezdomniaków? Co własciwie stoi na przeszkodzie,zeby wysterylizowac sukę? Tylko to powyższe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted February 7, 2013 Share Posted February 7, 2013 Może Fb ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia1982 Posted February 7, 2013 Share Posted February 7, 2013 [quote name='iwonamaj']Może Fb ...[/QUOTE] ja już pisałam o tym by zrobić wydarzenie na fb Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Randa Posted February 7, 2013 Share Posted February 7, 2013 Anna1978 oczekujesz, że ktoś przyjedzie i sukę zabierze i po kłopocie. Tymczasem wszyscy są zapchani po uszy, a kolejka oczekujących wciąż rośnie. Jest identyczna sytuacja jak Twoja w Supraślu, pani zadzwoniła, że nie może suczki wziąć, ale może zadzwoni do schroniska i żeby ktoś sunię zabrał. Wytłumaczyłam jej co oznacza dla psa schronisko w Radysach i zaoferowałam pomoc - w sterylizacji i szukaniu domu. Pani była zszokowana,że tylko w ten sposób można suni pomóc, ale po przemyśleniu zabrała sunię - miała przetrzymywać ją u kogoś w chlewku, ale w sumie sunia wylądowała w jej maleńkim mieszkanku, bo okazało się, że toleruje koty. Sunia ma już umówioną sterylizację i zamówiony pakiet ogłoszeń. Tobie też możemy w ten sposób pomóc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna1978 Posted February 7, 2013 Author Share Posted February 7, 2013 [URL]http://www.facebook.com/events/408396639250588/?notif_t=plan_edited[/URL] wydarzenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anna1978 Posted February 7, 2013 Author Share Posted February 7, 2013 Najprawdopodobniej sunia będzie miała zabieg w sobotę, lub środę. Na 2 tygodnie ma też zapewnioną opiekę. Bez względu na to, jak potoczą się jej losy, jeżeli nie znajdzie domu i wróci na ulicę - wyżywienie zapewnię jej dożywotnio. Nic więcej nie mogę zrobić, jedynie ogłaszać. Gdyby mi zależało, aby szybciej pozbyć się kłopotu - już dawno podpisałabym w UG podanie o odłowienie... Na szczęście znalazła się osoba człowiek-anioł, która chce i może pomóc suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted February 8, 2013 Share Posted February 8, 2013 ufff najważniejsza sterylka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.