Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

Latawica, bo się kiedyś nieźle wylatała. Uciekła ze schroniskowego kojca, jakieś 3 lata temu. I nie dała się złapać ładnych kilka tygodni. Krążyła wciąz po schronisku, lub w okolicy, wracała na noc, jadła rozsypane pod krzaczkiem jedzenie, ale człowiekowi do siebie podejść długo nie dała. Nawet nie wiem, jak ją złapano.
Od tamtej pory wciąż sidzi w kojcu, troszkę je też zmieniała. Ale, że z założenia taka dzika i ucieczkowiczka, niepozorna z wyglądu ,to nigdy większej uwagi na nią nie zwracałam z kizi. Było po prostu wiadomo, że jest Latawica.
Czasem sobie na nas poszczekała i tyle.

Ale trafiła się szansa. Zwolniło się miejsce u Bambino, w pdt za jedyne 150zl dla niedużej suczki. Nie miałyśmy na oku żadnej konkretnej, bo u nas zdecydowana większość psów i siłą rzeczy z nimi mamy związane plany "wyciaganiowe". Kilka dni pomyslenia i nagle olśnienie, przeciż Latawiaca to nieduża suczka, która siedzi w schronisku już kilka lat, więc kwalifikuje się, zgodnie z naszymi kryteriami.

Bez zastanowienia, bez szukania deklaracji, a co tam. Tym zajmiemy się później.

Tak sie też złożyło, że w kojcu suni mieszkał ostatnimi krótkimi miesiącami pies, starszy, którego miałyśmy na oku. Ten kojec z 5 psami, gdzie 2 to niezłe ujadaki i awanturniki, nieduże, ale cholernie dające się w kośc wszystkim innym w kojcu. Żył tam z nimi Misiek. Dotąd aktywny i wesoły, gdy tam trafił momentalnie przygasł, stał sie bojaźliwy, wycofany, bez radości i energii, zastraszony. Nie zdążyłyśmy, nie przypuszczałyśmy, że jest aż tak źle... Misiek umarł samotnie. Nie wiemy dlaczego.
W dniu wyciągania suni zauważyłam, że teraz ona przejęła jego miejsce, teraz ona zastraszona, wycofana, z ogonem wciśniętym między nogi, skurczona, bała się podejść na wołanie do krat, bo tam rzucały się do mnie te 2 zakapiory.
Zaczęło się. Sunia niebawem podzieliłaby los Miśka.

Potrzebujemy więc 150zl miesięcznie plus zaskórniaki na transport i wyprawkę. Jakaś kontrola u weta, zabaweczka, adresówka, krople na kleszcze od wiosny.

Kto pomoże?
Sunia, zwana też Misią, ma 6 lat, w schronie od 2009r, szczepiona, sterylizowana, z czipem.
Jest nieduża, poza tym teraz wychudzona, waży na granicy 8-10kg.

Misia w pdt od 2.02. ale 1szy miesiac i transport do dt zaplacony ze Skarpety Walbrzyskiej. Deklaracje stale wplacane wiec od marca.

[B]Deklaracje stałe:[/B]
20zl marta0731- doszlo za marzec i kwiecien, maj i czerwiec, lipiec, sierpien, wrzesien
100zl Gruba Berta- doszlo za marzec-z konta Fruzi i za kwiecien i maj i czerwiec, lipiec, sierpien i wrzesien (20.09., 20.08, 7.22, 20.6, 27.5, 22.4, 25.3)
= 120zl


[B]Deklaracje jednorazowe:
[/B]20zl kora78 - doszlo
40zl po Fruzi- marta0731- doszlo
100zl Satrina z bazarku- doszlo
40zl po Fruzi ogolnie- doszlo
= 200zl
54zl od xmartix z bazarku = 254zl

[B]Wydatki:[/B]
[SIZE=1]- transport [COLOR=#000000]348km razy 0,38gr. = 132zl- zaplacone ze Skarpety[/COLOR]
[/SIZE][COLOR=#000000][SIZE=1]- 150zl za pdt od 02.02.2013 do 01.03.2013.- zaplacone ze Skarpety[/SIZE]
[/COLOR]- 10,8 krople na kleszcze na wiosne- zaplacone[COLOR=#000000]
[/COLOR] - 20zl wet- zaplacone
- 150zl za dt 02.03-01.04- poszlo = - 30zl z jednorazowych
- 150zl za dt 02.04- 01.05 - poszlo= - 30zl z jednorazowych
- 150zl za dt 02.05-01.06- poszlo = - 30zl z jednorazowych
- 150zl za dt 02.06-01.07- poszlo = - 30zl z jednorazowych
- 19zl w lipcu (15 frontline, 4 robaki) z jednorazowych
- 150zl za dt 02.7-01.08 poszlo= - 30zl z jednorazowych
- 150zl za dt 02.08-01.09 poszlo = - 30zl z jednorazowych

Deklaracje jednorazowe:
254zl-
- 10,8 za krople= 243,2zl
- 20zl za weta= 223,2zl
- 30zl za dt marzec= 193,2zl
- 30zl za dt kwiecien= 163,2zl
- 30zl za dt maj= 133,2zl
- 30zl za dt czerwiec= 103,2zl
- 30zl za dt lipiec= 73,2zl
- 30zl za dt sierpien= 43,2zl
- 19zl za odrobaczanie=[COLOR=#ff0000][B] 24,2zl[/B][/COLOR]




[SIZE=1][COLOR=#000000]237zl przelane do Bambino ze Skarpety, bo
u Bambino bylo po Fruzi 45zl, wiec 132 za transport -45 = 87zl
[/COLOR]+150z za 1szy miesiacl= 237zl[/SIZE]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/819/sam1441b.jpg/"][IMG]http://img819.imageshack.us/img819/1418/sam1441b.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]



[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/842/sam1444o.jpg/"][IMG]http://img842.imageshack.us/img842/5782/sam1444o.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]



[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/6/dsc04217jz.jpg/"][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/2841/dsc04217jz.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Edited by kora78
  • Replies 279
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

no i pojechala Latawica do dt, a przerazona strasznie, baa sie isc na smyczy. w kojcu zalekniona, bala sie innych psow. zmienil sie tam uklad sil, najslabszy w stadzie umarl, wiec teraz latawica byla najslabsza. schudla. chodzila z ogonem skulonym miedzy nogi.
na spacerku bala sie, nie chciala isc, mimo ze z drugim psem. wracajac ze spaceru juz chetnie szla w strone schronu. przerazona.

ma 6lat, gdy miala 3 lata trafila do schronu

do auta wskoczyla, jak do siebie, pozniej sie tarzala w kocu. polozyla sie szybko. nawet przez okno poszczekala na obcego psa. ale jak poszlam sie z nia w drzwiach witac to znow postawa okropna, przerazona, poddańcza.....

Posted

Zapisuję straszaka... :(

Ode mnie tradycyjnie 20zł stałej
Kora zapisz, jak ja lubię być pierwsza :D :cool3:

A co ona takie ma dziwne uszy na drugim zdjęciu? Czy tak jakoś to zdjęcie wyszło?

Posted

Misia. w karcie ma wpisane Misia, pan d. tez mowil na nia Misia. wiec juz Misia, po Miśku za TM.... ja tak chcę.

marta, dzieki :)

uszy ma poszarpane, pogryzione, zagojone. na ost zdjeciu ma uszy cale jeszcze, ostatnie foto jest schroniskowe. a 2 pierwsze moje, swieze. ucho jedno ma w strzepach. i to nie jest smieszne.

Posted

tak, takie strzepy. a na drugim uchu ma rane, dziewczyny juz obserwuja, czy sie nie bedzie paprac. bambino o 12 wyjechala z sunia do siebie. beda kolo 16 w domu.

Posted

Latawiczko, smutna sunko, juz Cie kocham...

Tez zwrocilam uwage na uszko...:shake:
Zeby ktorys z pieskow na ktore place alimenty znalazl domek, to zadeklarowalabym sie na Nia. A tak, nie mam juz jak pomoc...:shake:
Bede kibicowac i trzymac kciuki.

Posted

[quote name='kora78']
uszy ma poszarpane, pogryzione, zagojone. na ost zdjeciu ma uszy cale jeszcze, ostatnie foto jest schroniskowe. a 2 pierwsze moje, swieze. ucho jedno ma w strzepach. i to nie jest smieszne.[/QUOTE]

Czyli dobrze zauważyłam...
To w schronie ją "tak urządzili"... :(
Nikt nie mówi, że to jest śmieszne :(

Posted

te uszy ma, jak choragiewki :(
ja nawe nie wiem, kiedy i kto jej tak zrobil. ja na nią wiekszej uwagi dotad nie zwracalam. zawsze bede mowic, ze jej sie trafil ten tymczas, jak slepej kurze ziarno.
i mysle, ze nie bedzie tak źle, jak np. z Parowka, szybciej dom znajdzie.
skoro do Dominiki na wolanie, na smaczki podchodzila i leciutko ogonem machala na glaskanie. i brzuch wywalila. to nie jest taka dzika, jak Fruzia byla.

Posted (edited)

gorzej. sunia uciekla. bambino biega i szuka, ale juz jest ciemno.

modlcie sie, zeby sie znalazla i dala komus zlapac!
pobiegla w obrozy, szelkach, ze smycza, z adresowka, z koleczkiem od czipa. tylko trzeba szybko ja do bazy danych wprowadzic, ale na wsi nikt o czipie nie pomysli.
zeby nie uciekla daleko od tej wsi, bo tutaj kazdy bedzie wiedzial, ze to pies Bambino. gorzej, jak poleci gdzies do lasu :((



[B]znaleziona! wrocila sama!!!![/B]

Edited by kora78
Posted

Uuuuuufffff...........................!!!!!
A jak to się stało? Wyrwała się ze smyczą z ręki, skorzystała z otwartych drzwi czy jakoś sama przez płot czy co...?
A to latawica.......... :mad: straszy biedne ciotki na dogo

Posted

Jak dobrze, ze wrocila!!!
I ze dopiero teraz przeczytalam o tym, bo zamarlam tylko na pare sekund...
Po tylu latach za kratami MUSIALA sobie polatac, przypomniec jak sie to robi, poczuc ta radosc. Przeciez to zrozumiale...
Szkoda tylko stresu, jaki przezyla Bambino.
Jaka madra ta sunka, ze wiedziala, ze warto TAM wrocic...
Misiaczko, trzymam kciuki za Twoje juz tylko dobre, godne zycie!!!!

Posted

Rozliczenie z transport:
348km razy 0,38gr. = 132zl

u Bambino bylo po Fruzi 45zl, wiec 132-45 = 87zl
plus oplata za dt 150zl

= 237zl


Misia juz uciekala wczesniej w swoim zyciu. Raz byla adoptowana i uciekla, ten dom juz jej nie chcial, znow byla w schronie. a i tam raz zwiala i 2 tyg latala wkolo schronu, na jedzenie przychodzila, zlapac sie tak szybko nie dała. Wie, jak smakuje wolnosc.

A uciekla z podworza Bambino, latala ze smycza po ziemi, z innymi psami. pol dnia bylo wszystko ok, az nagle ją wcięło. Teraz siedzi w domu i tylko na smyczy w ręku chodzi, poki co.

Posted

Ps.
[h=3][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/239297-Misia-po-3latach-w-schronie-kt%C3%B3r%C4%85-trzeba-za-co%C5%9B-utrzyma%C4%87-w-pdt"]Misia po 3latach w schronie, którą trzeba za coś utrzymać w pdt[/URL][/h]Kora wez ten tytul zrob zeby jakos i rece i nogi mial- twoja tworczosc mnie wciaz zaskakuje! :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...