kropeczka Posted April 8, 2007 Posted April 8, 2007 Witam serdecznie:-( Jestem właścicielką 12-letniego Rotwailera. Właśnie akurat dziś dostał wzdęcia.Nie mam gdzie z nim jechać bo przecież wszystko pozamykane.Dzwoniłam do weterynarza to kazał mi przebić zołądek,dać nospę i masować.Po tym wszystkim ma lekkie rozwolnienie,ale boje się że to jeszcze za mało.Co mogę jeszcze dla niego zrobić???Słyszałam że jak krowy mają wzdęcie to podaje się im olej i drożdze,ale nie wiem czy mogę to podać mojemu pieskowi.Pomóżcie:placz: ps. Czy ktoś się orientuje ile to może trwac??? Quote
kropeczka Posted April 8, 2007 Author Posted April 8, 2007 Już nie ważne byłam przed chwilką u niego i już nie żyje:-( Quote
Hippies Posted April 8, 2007 Posted April 8, 2007 Boże :placz: tak strasznie mi przykro :placz: <*> <*> <*> Quote
Silky Posted April 8, 2007 Posted April 8, 2007 Przykro mi bardzo też straciłam psa na skręt jelit. Nieudolność weta go zabiła. Bardz ale to bardzo mi przykro. Quote
Chefrenek Posted April 8, 2007 Posted April 8, 2007 Pewnie pies miał skręt żołądka, który zawsze bez operacji kończy się śmiercią. Quote
kropeczka Posted April 9, 2007 Author Posted April 9, 2007 Bardzo Wam dziękuje za słowa otuchy.Na szczęście zostały mi jeszcze dwa małe kundelki(Kropka i Cygan),oraz owczarek niemiecki Dragon.Chociaż i tak nigdy nie zapomnę Nerego :( Quote
Silky Posted April 9, 2007 Posted April 9, 2007 Psy, które odeszły za Tęczowy Most, zawsze pozostaną przy nas. Trzymaj się. Quote
filbras Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 Bardzo Ci współczuję. Ja sama miałam w ubiegły poniedziałek skręt żołądka u mojej fili. Pierwszy wet. wykonał prześwietlenie z którego nic nie był w stanie wyczytać, następnie zwiotczył mi sukę, wsadził sondę do żołądka i wypuścił część gazów. Niespodziewanie wyjął ją, kiedy zaczęła wypływać treść żołądkowa, zamiast wyczyścić żołądek ile się tylko da. Stwierdził, że skoro sonda weszła do żołądka, to nie ma w nim skrętu- nic bardziej mylnego, ponieważ skręt mógł wystąpić w okolicy śledziony. Polecił mi zawieźć sunie do domu, podawać co 4 godziny espumisan po 8 tabletek i obserwować psa. Po godzinie nie było żadnej poprawy, więc pojechałam do weta z kilkudziesięcioletnią praktyką,który natychmiast wykonał płukanie żołądka i operację. Wystarczyłoby poczekać jeszcze godzinę i byłoby po psie. Popytajcie w swojej okolicy o naprawdę dobrych lekarzy, ponieważ wizyta u pierwszego lepszego partacza grozi tragedią dla psa i właściciela. Quote
filbras Posted December 14, 2008 Posted December 14, 2008 Bardzo Ci współczuję. Ja sama miałam w ubiegły poniedziałek skręt żołądka u mojej fili. Pierwszy wet. wykonał prześwietlenie z którego nic nie był w stanie wyczytać, następnie zwiotczył mi sukę, wsadził sondę do żołądka i wypuścił część gazów. Niespodziewanie wyjął ją, kiedy zaczęła wypływać treść żołądkowa, zamiast wyczyścić żołądek ile się tylko da. Stwierdził, że skoro sonda weszła do żołądka, to nie ma w nim skrętu- nic bardziej mylnego, ponieważ skręt mógł wystąpić w okolicy śledziony. Polecił mi zawieźć sunie do domu, podawać co 4 godziny espumisan po 8 tabletek i obserwować ją. Po godzinie nie było żadnej poprawy, więc pojechałam do weta z kilkudziesięcioletnią praktyką,który natychmiast wykonał płukanie żołądka i operację. Wystarczyłoby poczekać jeszcze godzinę i byłoby po psie. Popytajcie w swojej okolicy o naprawdę dobrych lekarzy, ponieważ wizyta u pierwszego lepszego partacza grozi tragedią dla psa i dla właściciela. Quote
viki41 Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 [quote name='filbras']Bardzo Ci współczuję. Ja sama miałam w ubiegły poniedziałek skręt żołądka u mojej fili. Pierwszy wet. wykonał prześwietlenie z którego nic nie był w stanie wyczytać, następnie zwiotczył mi sukę, wsadził sondę do żołądka i wypuścił część gazów. Niespodziewanie wyjął ją, kiedy zaczęła wypływać treść żołądkowa, zamiast wyczyścić żołądek ile się tylko da. Stwierdził, że skoro sonda weszła do żołądka, to nie ma w nim skrętu- nic bardziej mylnego, ponieważ skręt mógł wystąpić w okolicy śledziony. Polecił mi zawieźć sunie do domu, podawać co 4 godziny espumisan po 8 tabletek i obserwować psa. Po godzinie nie było żadnej poprawy, więc pojechałam do weta z kilkudziesięcioletnią praktyką,który natychmiast wykonał płukanie żołądka i operację. Wystarczyłoby poczekać jeszcze godzinę i byłoby po psie. Popytajcie w swojej okolicy o naprawdę dobrych lekarzy, ponieważ wizyta u pierwszego lepszego partacza grozi tragedią dla psa i właściciela.[/QUOTE] Niestety masz calkowita racje w tym co piszesz. Ja natomiast tarfilam na szczescie trafilam na dobrych wetow. Mam jednak prosbe o kontakt osobisty w temacie a scislej mowiac o okresie pooperacyjnym . Quote
filbras Posted January 31, 2011 Posted January 31, 2011 Zadzwoń- 501790093- pomogę, jeśli tylko będę w stanie. Pozdrawiam. [url]www.filabrasileiro-filanteria.com[/url] Quote
viki41 Posted February 4, 2011 Posted February 4, 2011 [quote name='filbras']Zadzwoń- 501790093- pomogę, jeśli tylko będę w stanie. Pozdrawiam. [URL="http://www.filabrasileiro-filanteria.com"]www.filabrasileiro-filanteria.com[/URL][/QUOTE] Witaj dzwonilam do Ciebie dzis ale numer nie odpowieda wiec moze wysle PW tak bedzie prosciej. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.