Jump to content
Dogomania

Ruto - piękny, młody i co z tego?


Bjuta

Recommended Posts

Wczoraj Ruto przekroczył samego siebie. Przyniosłam specjalnie żwacze, żeby się wyżyły psy i miały frajdę. Saja z Brutusem, chrupały aż im się uszy trzęsły, a Ruto nie był zainteresowany. Brał do gęby i wypluwał, ale potem mu było żal, że one jedzą, no to mu pokazałam - gdzie leży na śniegu jego kawałek - tylko wskazałam ręką - i już atakował. Chwili namysłu nie było - od razu chciał wbić zęby w rękę. Ale nie zdążył :) Za to potem zrobił coś co mogło mnie kosztować i rękę i 2 tys. On czasem tak ma, że jak idę spokojnie, to Ruto od tyłu podbiega, żeby się dotknąć mojej ręki. To jest taki wyraz sympatii. Ale w ręce miałam aparat. I Ruto jakoś tak wsadził łeb, że założył sobie ten aparat i przerażony skoczył do przodu, oczywiście wyrywając mi sprzęt z ręki. Pędził przede mną, a aparat uderzał w kamienie, pryzmy śniegu i kałuże. W końcu jakoś zwolnił, udało mi się ściągnąć aparat mu z grzbietu (ale że mnie wtedy nie dziabnął...) Niestety to nie był jeszcze koniec tortur Ruta i aparatu, bo zatycznka na obiektyw jest na sznurku (znaczy była) i okręciła mu się wokół ogona... I jeszcze tak biegł z 50 metrów, waląc aparatem po drodze, zanim się ten sznurek nie urwał...
Aparat oczyściłam z wierzchniej warstwy śniegu i dałam mu dobę na schnięcie. Dziś dopiero sprawdziłam... Działa. Ufff.
A potem Ruto podbiegł do mnie i był łaskaw mnie polizać!

[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-X618lTgYXa8/UR-ul_vYQDI/AAAAAAABKGQ/5Ma69zd5EfU/s800/_IGP0897.jpg[/IMG]






[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-OTW3_-tfJRM/UR-ul9_Hq2I/AAAAAAABKGI/XuTchfpnfYs/s800/_IGP0896.jpg[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-O1dLM8jHisg/UR-ul4-linI/AAAAAAABKGM/cr2xRT64hq4/s800/_IGP0905.jpg[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-giO9Y6XMmc4/UR-uoagkixI/AAAAAAABKGg/jfDvGrqi6Ss/s800/_IGP0916.jpg[/IMG]

[/CENTER]

[/CENTER]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-VrNKilA0_M8/UR-nQ36OFJI/AAAAAAABKEA/7cP3g14IGs8/s800/_IGP0911.jpg[/IMG]
[/CENTER]

[/CENTER]
Ale tak wogóle, to wczoraj zwątpiłam w szanse szkolenia go w schroniskowych warunkach. Raz na 3 tygodnie. W nerwowej atmosferze, w towarzystwie Saji i Brutusa. No i nie widzę siebie w tej roli. Wczoraj jak mi uciekał z tym aparatem to się go po prostu bałam dotknąć. Nikt inny z tym wariatem nie wychodzi i ja też już nie wezmę innego wolontariusza z sobą, po tym jak dotkliwie pogryzł Artemidę.

Edited by Bjuta
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Guzik prawda co napisałam, bo wzięłam dwie wolontariuszki i to początkujące, ale prosiłam, żeby w żadnym wypadku nie wyciągały do dziada rąk. No i obeszło się bez draśnięcia. Na filmiku Ruto wyglada jak uciemiężony przez Brutusa. Zresztą jak wróciliśmy do klatki, to Bruts go capnął w łapkę.

[video=youtube;5AOisZA0c4Y]http://www.youtube.com/watch?v=5AOisZA0c4Y&feature=youtu.be[/video]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Ruto znowu był dosyć grzeczny na spacerze. Ciekawa jestem co by było gdyby gdyby go rozdzielić z Brutusem. Ruto jest b. w porządku w kontaktach z psami. Dogadałby się z innym zestawem psów. Wydaje mi się, że to Brutus jest częściej zarzewiem kłopotów. Tyle, że on nie gryzie, a dla Ruto to naturalna reakcja.

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-T4-8DfK9Xp4/UaCGtwFabdI/AAAAAAABXxA/2QtaF21YJII/s800/_IGP8042.jpg[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-x_6JEOLbxuo/UaCGt14xaeI/AAAAAAABXxI/xnSDDJDjGmY/s800/_IGP8043.jpg[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-BN25cLzBKk4/UaCGtzxWwrI/AAAAAAABXxE/Dod6sZ7DDvk/s800/_IGP8044.jpg[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-4sFk55_N6yE/UaCGus0CuoI/AAAAAAABXxg/_FtExVCLZO8/s800/_IGP8046.jpg[/IMG]

[CENTER][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-Ie2dui5wss0/UaCGu7pPnoI/AAAAAAABXxY/U5hMysfxd3k/s800/_IGP8050.jpg[/IMG]

[/CENTER]

[/CENTER]

[/CENTER]

[/CENTER]

[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

Ruto ostatnio trochę napędził mi strachu. Byłam z początkującą wolontariuszką i ze świtą z Otta i Łolesa (schroniskowych łazęgów, którzy się pod każdy spacer podpinają. I Otto musiał wyczuć, że Ruto nie jest mocny w stosunku do psów i zaczął się do niego dowalać. Ruto trochę panikował, a on wtedy nakręca się na ludzi. No przyznam, że się bałam. Ale w końcu doszliśmy szczęśliwie do końca.

Link to comment
Share on other sites

  • 10 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...