Jump to content
Dogomania

Cezar...... ONek...... już w DS...z kanapy na kanapę:)


danavas

Recommended Posts

Wieczór spędziłam na rozmowie z pewną rodziną.....

nie będę się tu rozwodzić o ich sytuacji i powodach dla których chcą oddać psa... choć ich historia nie jednego by wzruszyła lub wzburzyła.... a zapewne wątek cieszyłby się niezłą frekwencją......
ale z szacunku dla tych ludzi pozwólcie że pozostawię dla siebie to co dziś usłyszałam.....

jest wiec pies.... a pies to nie byle jaki... piękny.... zadbany.....
Cezar jest w świetnej kondycji.... to cudny ON-ek.... baaaardzo mocno w rasie... mama miała rodowód....
ma sześć lat i cały ten czas mieszka w domu.... był kiedyś na szkoleniu, ale nie wiem czy coś z tego pamięta....
nie może pozostać ze swoimi opiekunami.... muszę mu szybko coś znaleźć.....

jego właściciele otrzymywali już propozycje aby oddać psiaka do rozrodu, był jakiś chętny który coś tam hoduje.... jak to dziś usłyszałam opowiedziałam co nieco pseudohodowlach i zapisałam chłopaka na jutro na kastrację....
nasi weci znają Cezara od dawna, leczyli go kiedy był bardzo chory...wtedy rodzina wyładowała na niego kupe kasy aby postawić na nogi.... dostaliśmy cenę promocyjną na zabieg 140zł co jest superopcją przy 45 kg psie....

Cezar nie miał kontaktu z dziećmi..... głośne dziecięce zabawy irytują go.... szczeka na koty... tyle wiem...

Wiem jeszcze że musimy go pilnie zabrać.... a czasu mamy niewiele....

Edited by danavas
Link to comment
Share on other sites

Podajcie kontakt w sparawie psa, tel. i więcej inforamcji o chłopaku. Ja miałam kilka tel. w sprawie onka i wiem że to zaufane osoby , lecz dotyczyły innego psa Diablo z innego watku, może te osoby by podjęły sie adopcji Cezara, ale musimy miec kontakt chociaż telefoniczny. Pozdrawiam i zdrwka Dla Cezarka...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diabełek']Podajcie kontakt w sparawie psa, tel. i więcej inforamcji o chłopaku. Ja miałam kilka tel. w sprawie onka i wiem że to zaufane osoby , lecz dotyczyły innego psa Diablo z innego watku, może te osoby by podjęły sie adopcji Cezara, ale musimy miec kontakt chociaż telefoniczny. Pozdrawiam i zdrwka Dla Cezarka...[/QUOTE]

mój nr... 694132231
mam z nim mały problem, on był na szkoleniu... beznadziejnym zresztą.... ale to juz było dawno, niestety jego właściciel nauczył go złych nawyków.... często używał komendy bierz go... nie mam pojęcia co ten psiak zeprezentuje sobą behawioralnie...
ta część rodzina która się nim opiekuje...mówi że on jest agresywny, tylko ze one nie odróżniają agresji od innych zachowań...np szczekania gdy ktoś zapuka.... ...one same zmuszają psiaka do wzmożonej czujności.... na smyczy nie pozwalają nikomu głaskać psa nawet jak jest w kagańcu i za każdym razem jak ktoś przechodzi napinają mocno smycz.......
jak zadzwoniłam do drzwi... dobre 5 minut czekałam aż go wyposażą w kaganiec i kolczatkę.... po przywitaniu się z psiakiem poprosiłyśmy aby zdjęły kaganiec...obie panie zamarły i błagały żeby nie bo ten pies jest agresywny i na pewno coś nam zrobi.... zdjęłam sama..... od razu nadstawił się do miziania.....a potem ułozył Izie przy nogach..... one go demonizują niestety i obawiam się że nie dowiemy się konkretów o jego zachowaniu...
raz mówią ze miał kontakt z dziećmi, raz że nie....

ja nie jestem w stanie sama ocenić jaki jest ten pies, bo może znam jakąś część podstaw, ale nic poza tym....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='danavas']mój nr... 694132231
mam z nim mały problem, on był na szkoleniu... beznadziejnym zresztą.... ale to juz było dawno, niestety jego właściciel nauczył go złych nawyków.... często używał komendy bierz go... nie mam pojęcia co ten psiak zeprezentuje sobą behawioralnie...
ta część rodzina która się nim opiekuje...mówi że on jest agresywny, tylko ze one nie odróżniają agresji od innych zachowań...np szczekania gdy ktoś zapuka.... ...one same zmuszają psiaka do wzmożonej czujności.... na smyczy nie pozwalają nikomu głaskać psa nawet jak jest w kagańcu i za każdym razem jak ktoś przechodzi napinają mocno smycz.......
jak zadzwoniłam do drzwi... dobre 5 minut czekałam aż go wyposażą w kaganiec i kolczatkę.... po przywitaniu się z psiakiem poprosiłyśmy aby zdjęły kaganiec...obie panie zamarły i błagały żeby nie bo ten pies jest agresywny i na pewno coś nam zrobi.... zdjęłam sama..... od razu nadstawił się do miziania.....a potem ułozył Izie przy nogach..... one go demonizują niestety i obawiam się że nie dowiemy się konkretów o jego zachowaniu...
raz mówią ze miał kontakt z dziećmi, raz że nie....

ja nie jestem w stanie sama ocenić jaki jest ten pies, bo może znam jakąś część podstaw, ale nic poza tym....[/QUOTE]

Kurcze szkoda że tak mało wiemy o Cezarze, kiedyś Taki pan Darek chciał psa do pilnowania - czujnego!!! Ja odmówiłam tamtego psa co miałam na DT, bo nie był zbyt czujny i był chory i stwierdziłam że nie nadaje się do kojca i na plac (obecnie jest w domu z ogrodem z tym że przebywa i śpi w domu). Nie wiem czy Cezar byłby zadowolony z kojca , skoro na kanapie leżał ostatnimi czasy ??? Dobre rezultaty daje ogłoszenie na adoptuj.pl oraz morusku, oraz na owczarek w potrzebie.
Trzymam za Cezara palce i sz\koda że w takie nieodpowiednie ręce trafił i teraz trzeba mu domu szukać :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diabełek']Kurcze szkoda że tak mało wiemy o Cezarze, kiedyś Taki pan Darek chciał psa do pilnowania - czujnego!!! Ja odmówiłam tamtego psa co miałam na DT, bo nie był zbyt czujny i był chory i stwierdziłam że nie nadaje się do kojca i na plac (obecnie jest w domu z ogrodem z tym że przebywa i śpi w domu). Nie wiem czy Cezar byłby zadowolony z kojca , skoro na kanapie leżał ostatnimi czasy ??? Dobre rezultaty daje ogłoszenie na adoptuj.pl oraz morusku, oraz na owczarek w potrzebie.
Trzymam za Cezara palce i sz\koda że w takie nieodpowiednie ręce trafił i teraz trzeba mu domu szukać :([/QUOTE]

dom typu kojec i buda jest..... ten psiak jest piękny i już są chętni, jednak wszytko do kojca, jak go z kanapowca przerobić na budę..? to byłby cios dla tego psiaczka...on 6 lat spędził jak panicz....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='DONnka']Kolejny piękny, którego nie chcą ... :shake:
[B]Danavas[/B], zrobiłabym mu ogłoszenie na stronie OwP, ale co napisać o jego charakterze ... :roll:

Zgłoś się do SKARPETY z prośbą o pomoc w opłaceniu kastracji[/QUOTE]

dzięki ..już napisałam...

on jest miły i lubi się głaskać...według tych pań każdy kto wchodzi do domu jest przez niego akceptowany(po tych ich zabiegach z kagańcem)... nie lubi mundurowych..;) nikogo nie ugryzł.... warczy tylko ostrzegawczo jak coś mu się nie podoba.... dziś mnie obwarczał jak go wyciągłam z auta po kastracji...ale jak zobaczył zę nie daje za wygraną to się poddał.... może napisz ze potrzebuje opiekuna z silnym charakterem... kogoś kto mu pokaże co wolno a czego nie...

Edited by danavas
Link to comment
Share on other sites

[quote name='danavas']dzięki ..już napisałam...

on jest miły i lubi się głaskać...według tych pań każdy kto wchodzi do domu jest przez niego akceptowany(po tych ich zabiegach z kagańcem)... nie lubi mundurowych..;) nikogo nie ugryzł.... warczy tylko ostrzegawczo jak coś mu się nie podoba.... dziś mnie obwarczał jak go wyciągłam z auta po kastracji...ale jak zobaczył zę nie daje za wygraną to się poddał.... może napisz ze potrzebuje opiekuna z silnym charakterem... kogoś kto mu pokaże co wolno a czego nie...[/QUOTE]

Tak zrobię :)
Podaj mi jeszcze tylko maila do kontaktu, bo bez tego nie przyjmie mi formularza zgłoszeniowego

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...