Shae Posted December 9, 2012 Share Posted December 9, 2012 witam. od razu mówię że nie jestem pewna czy zakładam temat w odpowiednim miejscu, więc proszę o wyrozumiałość ewentualnie o przeniesienie wątku. Słuchajcie...niepokoi mnie pewna sytuacja. Mieszkam w bloku ale na osiedlu jest dużo domków jednorodzinnych. Z jednym z nich sąsiaduje mój balkon. Ludzie maja mały domek i ogródek. Do niedawna mieli dwa psy. jeden był duży, taki miks onka a drugi malutki nie większy niż shih tzu i równie kudlaty.Psy miały bude i maly kojec. Dostawały jeść jednak nigdy nie widzialam zeby ktoś te psy na przykład wyprowadzał czy pogłaskal. Kobieta która dawała im jeść wygladała raczej jakby opieka nad nimi to był przykry obowiązek.( no ale ok nie wiem jak jest na prawdę, więc nie będę oceniac ludzi po pozorach) Jednak jakoś na jesien duzy psiak najprawdopodobniej umarł..w każdym razie zniknął. Od tego czasu buda została zlikwidowana na czesc wypielonego ogródka a malizna zamieszkala w jakims blaszaku z dziurą w drzwiach. Do tego czasu psiak non stop wyje. NON STOP. Siedzi na środku podwórka i wyje. No moze na przemian szczeka i wyje. generalnie to nikt sie nim nie zajmuje. I teraz mam pytanie. Co robic w takiej sytuacji? on nie jest już mlody, zostawiony sam sobie a ludzie sa jakby głusi na jego smutne wolanie. teraz nadeszly mrozy, spadł snieg... Jest mi go po prostu szkoda. Co robic w takiej sytuacji? dzwonic do strazy dla zwierząt? zgłaszać do Tozu? Mogę nawet nagrać filmik(chociaż nie wiem czy to będzie legalne, tak filmować cudzego psa na cudzym podwórku i umieszcza c w internecie) ale dopiero jutro jak zrobi sie jasno. Bida, jest tak zimno...a on siedzi na środku podwórka i placze za swoim przyjacielem :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kirinna Posted December 9, 2012 Share Posted December 9, 2012 hej, widzę żę jesteś z Łodzi jeżeli pies dostaje jedzenie, jest w miarę zadbany, nie jest na krótkim łańcuchu to teoretycznie nic nie możesz zrobić ale o ile się orientuje w Łodzi jest prawo ze pies nie może szczekać w ciągu całego dnia a tym bardziej nocy, dotyczy to chyba uciążliwego szczekania. myślę że pies jest po prostu samotny stracił towarzysza i pewnie jest zaniepokojony, nudzi mu się samemu dla dlatego szczeka. jeżeli myslisz że warunki ma nieodpowiednie zadzwoń może do TOZ-u i opisz sytuacje może ci pomogą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.