Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

Amor był szczęśliwym, zadbanym, kochanym psem. Tak przeżył ponad 10 lat. Niestety, jego pani zmarła a on pozostał sam. Trafił pod opiekę Fundacji Hossa.

Amorek to średniej wielkości (waży około 15 kg) kundelek wyglądem przypominający szorstkowłosego owczarka collie. Jest bardzo przyjacielskim psem. Garnie się do każdego, uwielbia głaskanie, chce być blisko ludzi. Można wręcz powiedzieć, że kontakt z człowiekiem to sens jego życia. Łagodny, ustępliwy, lubi dzieci. Wspaniały pies rodzinny. Także w stosunku do innych psów jest uległy, nawet zaatakowany nie umie się bronić, ma poddańczą naturę. Jedynie kotów nie toleruje, uparcie goni i obszczekuje, choć żadnemu jeszcze nie zrobił krzywdy.

Został wychowany w domu i potrafi się dobrze zachowywać. Jest niekłopotliwym psem – nauczony czystości, nie niszczy. Szczeka tylko, gdy inne psy zasygnalizują, że coś się dzieje, sam z siebie jest spokojny. Amor ładnie chodzi na smyczy i bardzo lubi spacery. Jako starszy piesek nie wymaga od opiekunów dużej aktywności ale spokojne spacerki to dla niego duża przyjemność.

Amorek ma już słaby słuch i gorszy wzrok. Poza tym jest zdrowy, został wykastrowany. Ma obecnie około 11-12 lat. Mimo wieku to całkiem dziarski, sprawny pies. Amor sprawdzi się jako pies rodzinny, łagodny i spokojny towarzysz.

Amorek prosi o dom na stałe oraz o wsparcie Fundacji w utrzymaniu.
[COLOR=#808080]
[/COLOR]
[IMG]http://images44.fotosik.pl/516/cf789f3588cb370e.jpg[/IMG]
[COLOR=#808080]
MS[/COLOR]

Edited by Hossa
Posted

"Tam jest kot!"

[IMG]http://images35.fotosik.pl/1729/ab12ff0c02e23bec.jpg[/IMG]

ulubione posłanie

[IMG]http://images37.fotosik.pl/1882/bd42864547f129bfgen.jpg[/IMG]

[COLOR=#808080]MS[/COLOR]

Posted

na kanapie też wygodnie ;)

[IMG]http://images43.fotosik.pl/1655/26acc0f5c19de092gen.jpg[/IMG]

[IMG]http://images48.fotosik.pl/516/2ab89f3c6ae44211gen.jpg[/IMG]

MS

  • 4 months later...
Posted

Połowa lutego:
"Amor podupadł na zdrowiu, słabo chodzi, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa dają mu się we znaki. Miał też coś w rodzaju udaru, ma problemy z równowagą, czasem bywa jakby nieobecny ... "

27.02.
"Od kilku dni Amorek źle się czuł....robiliśmy badania, podawaliśmy leki. Dziś od rana w Lecznicy, usg... i te straszne słowa, że już nic nie da sie zrobić."

"Amorek miał rozległe guzy w całej jamie brzusznej...do końca był dzielny, nie skarżył się , zawsze delikatny, poczciwy. Nasz przyjaciel. Kochał wszystkich."

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...