Niesłyszący Chico potrzebuje pomocy!!!

[jessi82]

[B]Niesłyszący Chico potrzebuje pomocy!!!
[/B]Chico ma około 5 lat, jest małym - 9kg. pieskiem, który bardzo boi się świata. Jego lęk dodatkowo potęguje fakt, że nie słyszy. Został zabrany ze schroniska, gdzie był wciśnięty w kąt kojca, inne psy skakały po nim, nie zauważając jego istnienia. Maluch został adoptowany w maju b.r. Jednak nowa właścicielka nie podołała opiece nad nim. Chico bardzo bał się zostawać sam w domu a zmianowy system pracy właścicielki jeszcze pogłębiał problem. Po kilku miesiącach Chico wrócił do schroniska, gdzie nie miał zapewnionej odpowiedniej opieki. Udało się go stamtąd wydostać i umieścić w domowym hoteliku dla psów.

Ten psiak mimo, że nie słyszy potrafi odczuwać radość życia i też chce mieć szansę na stały dom. Potrzebuje jednak czasu na terapię i funduszy na pobyt w hoteliku. W schronisku jego życie było zagrożone.

Prosimy o wsparcie finansowe dla Chico. Koszt utrzymania Chico wynosi 400zł miesięcznie. Dodatkowo musimy opłacić jego leczenie (przyjmuje leki pomagające mu uporać się z lękiem) oraz kamizelkę uciskową Anxiety Wrap, która wspomoże jego terapię.
[B]Jeśli znajdzie się ktoś, kto zechce adoptować Chico, prosimy o kontakt pod nr tel. 504 268 434[/B]
Wpłaty prosimy dokonywać na konto Wolontariatu na Rzecz Zwierząt Dotkniętych Bezdomnością Pies na Zakręcie, Nr konta: [B]30 1020 1042 0000 8702 0253 5086[/B] z dopiskiem: [B]„Chico”[/B]

[B][IMG]http://i176.photobucket.com/albums/w163/malgosia_allegro/chico1.jpg[/IMG][/B]

[B][IMG]http://i176.photobucket.com/albums/w163/malgosia_allegro/chico2.jpg[/IMG][/B]

[B][B]Więcej zdjęć oraz link do akcji na fb: [/B][/B]
[B][URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.378656682214434.90964.129322507147854&type=3[/URL][/B]

[annavera]

hmm a czemu taki drogi ten dom tymczasowy ? Przecież taka mała psina nie przeje 400 zł m-nie Nawet mój wielkolud nie przejadłby tego.

Może choć dom tymczasowy za tą kwotę zorganizuje mu badania słuchu, czy coś uda się zmienić w tej sprawie, może jest jakaś szansa ?

[jessi82]

Witam,
Psiaczek przebywa w płatnym domu tymczasowym. W tych opłatach wliczone są koszta:
- tabletki antydepresanty, które łyka 2xdziennie
- ma przewlekłe zapalenie uszu, więc dochodzą koszta maści do uszu
- zabezpieczenie przed kleszczami
- feromony DAP (też tanie nie są)
- dodatkowo ten maluch ma zapewnioną opiekę behawiorystki jak i weterynarza
- pokarm

Niestety leki, feromony, jedzenie i opieka medyczna kosztuje... Ze zdrową psiną są związane tylko koszty jedzenia, ale ze schorowanym zwierzakiem koszta już niestety rosną.
Więcej informacji można znaleźć na stronie wolontariatu "pies na zakręcie" -- >[URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.378656682214434.90964.129322507147854&type=3[/URL]

Psiak oczywiście szuka Domu Stałego, więc jeśli możecie pomóc udostępniając link powyżej po swoich znajomych to będę Wam bardzo wdzięczna.