Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[CENTER][SIZE=7][FONT=book antiqua][COLOR=#daa520][SIZE=4][SIZE=7].....:::::[/SIZE][/SIZE][/COLOR][COLOR=#8b4513][SIZE=4][SIZE=7]TOSIA[/SIZE][/SIZE][/COLOR][COLOR=#daa520][SIZE=4][SIZE=7]:::::.....
[/SIZE][/SIZE][/COLOR][/FONT][/SIZE]
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-2Q2sj3KrB2g/UKYM-TZNgBI/AAAAAAAAAjw/k6beGvWMwTc/s720/DSC_1412.JPG[/IMG][SIZE=7][FONT=book antiqua][COLOR=#daa520][SIZE=4]

[/SIZE][/COLOR][SIZE=4]Trafiła do nas trzy lata temu zupełnie przez przypadek.
Po śmierci Mikusia, naszego mieszańca jamnika nie nosiliśmy się z zamiarem posiadania drugiego psa gdyż bardzo przeżyliśmy jego stratę.
Jednak pewnego, letniego dnia znajoma mojej mamy usłyszała przez przypadek na targowisku rozmowę dwóch kobiet, że jest do adopcji w Chorzowie suczka po przejściach. Pani Ewa wzięła namiary i od razu do nas zadzwoniła. Okazało się, że jest to podopieczna Fundacji S.O.S. dla Zwierząt z Chorzowa - Maciejkowic i przebywa w DT u Anety Motak, szefowej fundacji.
Po rozmowie telefonicznej Aneta przesłała mi na maila zdjęcia Tosi i od razu się zakochałam w lisku [/SIZE][/FONT][/SIZE][IMG]https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcS_MT7EWblqAJK5aZ47FgJwVBjrAoouhlhvsr64SNa2jK_Hlx0q[/IMG][SIZE=7][FONT=book antiqua][SIZE=4]
Dziewczyny przyjechały do nas kilka dni później i sunia została już u nas na stałe :)
Jej historia jest dość smutna, mała dużo przeżyła...
Pani z którą mieszkała od szczeniaka umarła na jej oczach i Tosia kilka dni wyła przy jej fotelu w mieszkaniu aż nie przyjechali ludzie ze Schroniska i ją do niego zabrali. W schroniskowym boksie bytowała z dużym psem, który nie dopuszczał jej do miski z jedzeniem więc sunia była wychudzona, a żeby tego było mało nabawiła się uczulenia na pchły i cała wyłysiała :(
Na szczęście Fundacja S.O.S. się nią zajęła i Tosia może być dzisiaj z nami.
Tak wyglądała kiedy trafiła do nas:

[/SIZE][/FONT][/SIZE][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-XgSZPU0m2Gw/UKYN4YCZtBI/AAAAAAAAAkY/tQtQWTiub8Q/s800/PICT0419.JPG[/IMG][SIZE=7][FONT=book antiqua][SIZE=4]
[/SIZE][/FONT][/SIZE][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-qTCR7VY-IEg/UKYNjoIQmRI/AAAAAAAAAkI/w5UpRl3NcuE/s640/_DSC0030.JPG[/IMG][SIZE=7][FONT=book antiqua][SIZE=4]
[/SIZE][/FONT][/SIZE][IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-8nWa1LNqvc0/UKYNcrBnsPI/AAAAAAAAAkA/Ev8EdV2r30o/s720/_DSC0017.JPG[/IMG][SIZE=7][FONT=book antiqua][SIZE=4]

Jest indywidualistką i potrafi postawić na swoim. Kiedy nie chce być głaskana potrafi stanowczo dać o tym znać ;) ale tak naprawdę jest strasznym pieszczochem i pomimo swoich 10 lat nie wygląda na swój wiek.
Kilka miesięcy temu przeszła transformację. Wybraliśmy się z nią do fryzjera i teraz wygląda jak szczeniaczek - ludzie na ulicy pytają "ile ten szczeniaczek ma miesięcy?", a ja odpowiadam "to dojrzała kobieta, a nie szczeniaczek!" ;)
Teraz nasza Antonina wygląda tak:

[/SIZE][/FONT][/SIZE][IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-mc1_mkdfglE/UKYOMDq47BI/AAAAAAAAAkg/tUZYVAYiknc/s640/PICT0218.JPG[/IMG][SIZE=7][FONT=book antiqua][SIZE=4]

Zupełnie inna sunia prawda? :)

Nie wyobrażam sobie, że miałoby jej nie być z nami.
Pomimo swoich humorków i wad ( nieprzepada za mężczyznami ) jest nasza i tylko nasza! [/SIZE][/FONT][/SIZE]:loveu:[SIZE=7][FONT=book antiqua][SIZE=4]

[/SIZE][/FONT][/SIZE][IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-QYs3POopwRg/UKYNS_4rP-I/AAAAAAAAAj4/Jl9mjyIDV5Q/s800/_DSC0009.JPG[/IMG][SIZE=7][FONT=book antiqua][SIZE=4]
[/SIZE][/FONT][/SIZE][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-gsoitjxzMYI/UKYNwW6OBQI/AAAAAAAAAkQ/7haTHV9rbRA/s640/PICT0015.JPG[/IMG][SIZE=7][FONT=book antiqua][SIZE=4]
[/SIZE][/FONT][/SIZE][IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-l4hd-INF0Dk/UKYOy5BMM7I/AAAAAAAAAko/W0I9j5Sdmcs/s720/Tosia i Lusia.JPG[/IMG][SIZE=7][FONT=book antiqua][SIZE=4]

Dziękuję Fundacji S.O.S. dla Zwierząt za Tosię :)

[/SIZE][/FONT][/SIZE][URL="http://www.fundacjasosdlazwierzat.org/"][IMG]http://www.fundacjasosdlazwierzat.org/www/client/img/baner600x120.jpg[/IMG][/URL][SIZE=7][FONT=book antiqua][COLOR=#daa520]
[/COLOR][/FONT][/SIZE][/CENTER]

Posted

Ja jak ją pierwszy raz zobaczyłam po obcięciu rozczuliłam się na jej widok. Fryzjerka się ze mnie śmiała "co pani płacze?? coś nie tak" a ja po prostu byłam zachwycona jak ją zobaczyłam :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...