Aganesi Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Jakiej rasy można się doszukać w mojej adoptowanej ze schronu suni? Ludziska pytają i coś mądrego chciałabym powiedzieć :cool3: Quote
mkurleto Posted November 15, 2012 Posted November 15, 2012 Bardzo ładna dziewczynka, gdzie ją wypatrzyłaś? Quote
Aganesi Posted November 16, 2012 Author Posted November 16, 2012 Schronisko Azyl w Dzierżoniowie, od tygodnia jesteśmy razem, bardzo madra dziewczyna Quote
mkurleto Posted November 16, 2012 Posted November 16, 2012 To napisz coś więcej o niej, jaki ma charakter,jak się zachowuje i czy wiadomo dlaczego znalazła się w schronisku? Quote
Aganesi Posted November 19, 2012 Author Posted November 19, 2012 Jest u nas dopiero od tygodnia, więc na prawdziwe zachowania trzeba poczekać, aż poczuje się całkowicie pewnie. Broni posesji od pierwszej chwili, obszczekuje wszystko co się pokaże w okolicy. Jest bardzo łasa na pochwały i b. mądra, więc trzeba 2x sie zastanowic za co się ją chwali. Na spacerach odgania psy, co korygujemy, natomiast raz, kiedy było ciemno i szliśmy pustą drogą z krzaków wyszło 3 wyrostków, ona zaczęła na nich szczekać, co ja pochopnie pochwaliłam (sama się przestraszyłam) i teraz niestety w podobnych sytuacjach zachowuje się tak samo :( Niestety goni koty, a ja mam w domu 2, ale pracujemy nad tym. Na szczeście jest pozbawiona agresji. Generalnie jest bardzo w nas wpatrzona. W weekend pierwszy raz ją spuściliśmy za smyczy (poza domem oczywiście) i była grzeczna, wraca na zawołanie. Jak trafiła do schroniska? Została ,,złowiona", błąkała się i ktoś zadzwonił, aby ją zabrać. Było to w czerwcu. Quote
mkurleto Posted November 19, 2012 Posted November 19, 2012 Do kotów powinna się przyzwyczaić. Ja mam swoje psy od szczeniaków, więc u mnie z kotami nigdy nie było problemów. Dobrze by było wziąć dziewczynkę do miasta i przyzwyczaić do dużej ilości ludzi, komunikacji miejskiej itp. A jak ma na imię twoja dziewczynka? Quote
Aganesi Posted November 20, 2012 Author Posted November 20, 2012 Emma, mieszkamy na przedmieściach, na spacerach ma kontakt z ruchem ulicznym. Na początku b. bała się samochodów, teraz jest dużo lepiej. Gorzej, że wczoraj zaatakowała naszego młodszego kota. Chyba poszło o miskę. Wkroczyliśmy i nikomu nie stała się krzywda, ale bardzo się przestraszyłam. Quote
mkurleto Posted November 20, 2012 Posted November 20, 2012 Też nie wiadomo jak była wychowywana Emma wcześniej. Być może ktoś szczuł ją na koty. A gdzie dokładnie mieszkacie, ja mam rodzinę w Bielawie. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.