Jump to content
Dogomania

Pimpuś już w nowym domu!!


_Tosia_

Recommended Posts

  • 1 month later...

Nowe wiadomości z pimpkowego domku:):)

"Droga Pani Elu,

przepraszam za długie milczenie, sesja była, potem tydzień urlopu na wyjeździe a teraz i tak kręci się w pracy ze zdwojonym przyśpieszeniem. Ale nie o tym chciałam; pogoda niespecjalnie atrakcyjna, więc zdjęć nowych chwilowo brak, spacery dłuższe przy okazyjnie słonecznej pogodzie, więc tylko dziesięć newralgicznych punktów zaznaczyć i do domu.

 Stosunki psio-kocie zacieśniły się widocznie; nie ma już syczenia na psa i straszenia kotów paszczą, jeszcze ze sobą nie sypiają, ale miski wylizuje się wzajemnie za obopólną akceptacją. Pies czeka aż kot zje swoje i dopiero zabiera się za jego miskę, no chyba, że ten nie zgłosi się na kolację, wtedy, cóż...

A teraz najważniejsze z ostatniej chwili- odebrałam właśnie kolejne wyniki badania krwi, robimy je co 2 miesiące, no i sukces-
poprawa wątroby, tarczyca w normie.

No a piesiek jak to piesiek, radosny, skacze na spacerach i goni ochoczo, nie spuszczam go jednak, bo niestety, w stosunku do psich facetów nieprzejednany i zapamiętały, gdyby nie smycz to pod samochód by się rzucił, bo pies po przeciwnej stronie ulicy spacerował, a moja ulica to, jak Pani wie, dwupasmówka z tramwajem w środku. Wzrok ma dobry, znaczy. Do dziewczyn piszczy, wdzięczy się, tańczy i popisuje, druga młodość mu w dekiel wali.

A zatoki okołoodbytowe też się poprawiły, w jednej od początku czysto, w drugiej niewiele i płynnie, czyli zagrożenia brak.

No i to tyle na razie. Jak tylko jakieś zdjęcia zrobię, to oczywiście podeślę. Za okrągły tydzień skoczymy na chwilę do stolicy na drobny lansik, trzeba się warszwskim kudłatym laskom z Woli przypomnieć. :)


Pozdrawiamy najserdeczniej, oczywiście proszę opublikować dowolne fragmenty listu zainteresowanym, jeśli uzna to Pani za właściwe.
Ściskam
aw"

 

Takie wieści to ja mogę czytać i czytać.

Ani z niego Pimpek ani Meks tylko Szczęściarz:):)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Rzeczywiście zleciało.

Byłam w marcu w tej przychodni, do której jeździłam z Pimpkiem.

Panie wetki wiedziały już od mojej siostry, że Pimpek ma dom.

Ale pytały mnie o Pimpka i padło pytanie kiedy pojechał do DS i wyszło, że to już ponad 8 miesięcy.

Pokazałam im zdjęcia odchudzonego Pimpka:)

Tosiu ślicznie dziękujemy za paczki z fantami. Mamy nową bidę i bardzo się przydadzą :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Pani Ania przesyła "Raport okresowy" :):)

"Meksiowe postępy resocjalizacyjno-asymilacyjne coraz bardziej dają się zauważyć, jutro minie dokładnie 9 miesięcy od jego przybycia, jak pisałam na gorąco w smsie  przyszedł do kuchni i leży za mną, to naprawdę sukces; do niedawna kuchnia była obiektem zagrażającym i zakazanym. Omija wszystkie znane mu kuchnie, nawet nie wejdzie się napić.

Najprawdopodobniej był bity; pewnego razu u znajomych jeden z gości, niepełnosprawny, delikatnie pokazał mu swoje kule, nie ruszał nimi, tylko trzymał. Pies skulił się i uciekł do sąsiedniego pokoju. Kiedyś rano zobaczył mężczyznę ze szpadlem i zaczął gwałtownie na niego szczekać, choć ten wcale się nim nie zamachnął. Dalej źle reaguje na mijane psy,  trochę ma przez to zszarganą opinię, szczególnie u obcych. Cóż, w miarę możliwości popracujemy nad nim z behawiorystką, tylko trochę czasu trzeba znaleźć.. :)

Dokładam parę zdjęć, z drugiego dnia Świąt , niestety, ciężko dobrze skadrować jedną ręką telefon, jeszcze w słońcu."

 

20160328_155925.jpg

20160328_160036.jpg

 

Wieliczka z Tami

20160328_160327.jpg

Wieliczka z Tami.jpg

Wieliczka2.jpg

 

Wilbur

Wilbur teutonski.jpg

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Gałki oczne przecieram!!! To jest PIMPUŚ????? On odmłodniał, schudł i ogólnie jest do schrupania:) A ten, kto w przeszłości podniósł swą kaprawą łapę na smoczka niechaj ma sraczkę do końca swych dni!! I jeszcze próchnicę!!!!

Ach te szczęśliwe oczyska naszego Pimpula/Pumeksia:):):) Pani Aniu, dzięki!!!!

 

A Myszka i dziewczyny z wątku tego pieska małego, Kajtusia już mu pomogły i jeszcze jednej sunieczce, KOCHANE DZIEWCZYNNNY:):):) Szacun dla Waszej roboty!

 

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
O 27.04.2016 o 11:01, Marycha35 napisał:

Gałki oczne przecieram!!! To jest PIMPUŚ????? On odmłodniał, schudł i ogólnie jest do schrupania:) A ten, kto w przeszłości podniósł swą kaprawą łapę na smoczka niechaj ma sraczkę do końca swych dni!! I jeszcze próchnicę!!!!

 

 

niech ma nie tylko sraczkę i próchnicę Marysiu.. :/ dużo gorzej mu życzę ://

 

WILBUR hihihih, boszszsz, jak on wypiękniał, jaka mordka uśmiechnięta.. cudownie widzieć go w takim stanie!

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Rozmawiałyśmy wczoraj z Panią Anią.

Wyniki wątrobowe  w normie, tarczycowe ustabilizowane.

Przyszła kolej na sprawy kostne.

Meksiu ma  zmiany zwyrodnieniowe nie tylko w tej łapce, na którą wcześniej kulał, i o których wiedzielismy, ale i w pozostałych łapkach i w kręgosłupie.

W jego wieku i po jego przejściach nie ma się czemu dziwić.

Zaczynają kurację lekami odbudowującymi chrząstkę, potem Meksiu będzie miał rehabilitację - masaże, laser.

Lepiej nasz Pimpek - Meksiu nie mógł trafić. Wiem, że Pani Ania zrobi wszystko co się da, żeby zapewnić mu taki komfort źycia,

jak to tylko możliwe w jego wieku, schorzeniach i możliwościach medycyny., Czasem to jeszcze nie wierzę, że to się wszystko dzieje.

Z każdego domu, który choć zapewniłby mu miłość, ciepły kąt, spokój i opiekę cieszyłybyśmy się, ale taki dom jaki ma teraz Meksiu ma to jak cud.

Cuda się zdarzają, o czym już niejednokrotnie przekonałam się na dogo:)

Pani Aniu ogromny szacunek za to, co zrobiła wcześniej Pani dla Borowika, a teraz Pani robi dla Pimpka - Meksia :):)

 

Link to comment
Share on other sites

Kciuki za Twoje zdrowie Meksiu!  Zeby zadne kosteczki nie bolaly, zmiany wszelkie niech sie wycofaja z lekami, czy bez. Mogl stac sie CUD z TAKIM DS-em, to moze stac sie i taki, laski nie robi...tyle kciukow w koncu i dobrych mysli slemy...

Glaski przesylam dla Cudownej Szorpatej a Zadziornej Mordki. Dla Pani Ani - wielkie uklony i gorace podziekowania!!!

  • Upvote 2
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...