Ma dom. Spanielek Ludek- wyniszczony staruszek wyrzucony z auta.

[Asia & Ginger]

Co u Ludka? Jak się czuje?

[Madzior.]

Ludek ma się generalnie dobrze, jest radosny i dość żwawy ;) Na spacerach bryka jak młodzieniaszek, ale coś z oczami zaczyna mu się dziać ( mętnieją ) , w poniedziałek jedzie na konsultacje do okulisty, bo może uda mu sie pomóc aby całkowicie nie oślepł..

[Aimez_moi]

To dobrze, ze daje sobie rade......:)
Oczka faktycznie trzeba obejrzec......

[natka2521]

i coś wiadomo co z oczkami chłopczyka?

[Madzior.]

Nie wiem czy już był na konsultacji..

[Pyrdka]

Czytałam na fb ,że czeka na niego dom stały w Gliwicach, ale Ludek nie nadaje sie do adopcji.

[Asia & Ginger]

[quote name='Pyrdka']Czytałam na fb ,że czeka na niego dom stały w Gliwicach, ale Ludek nie nadaje sie do adopcji.[/QUOTE]
Dlaczego nie nadaje się do adopcji? Na razie się nie nadaje czy w ogóle?

[Asia & Ginger]

Powiem tak, Pani zainteresowana adopcją usłyszała, że Ludek nie jest do adopcji, bo ma traumę i każde wyjście z boksu to dla niego traumatyczne przeżycie. Dziwne, że jakoś wczesniej nie miał traumy, wychodził na spacery, przeżył sesję fotograficzną, a teraz nagle ma traumę? Zdjęcia Ludka to potwierdzają, że to nieprawda, bo pies, który jest bardzo przestraszony wygląda zupełnie inaczej.

Poza tym to już starszy kilkunastoletni psiak, podobno ze słabym serduszkiem, czy jest w związku z tym sens robić mu operację oczu?

Dziwnie to dla mnie wszystko wygląda. Ludek mógłby iść do domu, w którym jest już jeden starszy spanielek, być kochany i spędzić resztę życia w ciepełku u boku swoich własnych ludzi. Ale nie, bo nagle dostał traumy... :-?

Edited October 24, 2012 by Asia & Ginger

[Madzior.]

Nie będę tego komentować bo zupełnie nie wiem jak................................................

[Aimez_moi]

Ta....nagle traumy dostal.....

[cockermanka]

Kurcze, zupełnie tego nie rozumiem....

[Pyrdka]

Tez tego nie rozumiem. Jest szansa na dom dla staruszka i do tego schorowanego, a tu taka decyzja. Przykre to.

[Asia & Ginger]

[quote name='Pyrdka']Tez tego nie rozumiem. Jest szansa na dom dla staruszka i do tego schorowanego, a tu taka decyzja. Przykre to.[/QUOTE]
Bardzo przykre... :-(
Psów w schronie cała masa, a wydawać nie chcą... :-?

[Aimez_moi]

Nic sie nie zmienilo u staruszka?

[Madzior.]

nic.......

[Aimez_moi]

Jedno slowo i tyle straszliwej tresci.....:(

[Aimez_moi]

Jak piesio daje sobie rade?

[Madzior.]

Daje sobie radę, cieszy się na ludziska, jest bardzo spragniony człowieka.. i bezdomny.. ach...........................................................////////////////

[Asia & Ginger]

Czy jest w ogóle sens szukać mu domu? Czy zostanie wydany do adopcji? Bo pisać to my sobie możemy, ale skoro każda zainteresowana adopcją osoba usłyszy, że psiak ma traumę i nie nadaje się do adopcji, to psiak do końca życia zostanie w schronie... :-?

[Aimez_moi]

Zagladam z niepokojem do staruszka.....

[Madzior.]

Chyba nie ma sensu szukanie mu domu w takiej sytuacji..

[Aimez_moi]

A jak piesio daje sobie rade?

[Asia & Ginger]

[quote name='Madzior.']Chyba nie ma sensu szukanie mu domu w takiej sytuacji..[/QUOTE]
:-(

I w ten sposób (między innymi) schroniska się przepelniają... :-?

Edited November 14, 2012 by Asia & Ginger

[Aimez_moi]

Ja pewnie glupia jestem bo nie rozumiem takiego podejscia....:(

[Aimez_moi]

Jakies wiesci o piesiu?