Temida Posted December 18, 2012 Author Posted December 18, 2012 Zapytam jutro Pani doktor, bo opiekunka Felusi ostatnio sie nie odzywala do nas :( Quote
anka :) Posted December 24, 2012 Posted December 24, 2012 [COLOR=#FF0000][I][B]Życzenia $wiąteczne :loveu:[/B][/I] [/COLOR][COLOR=#0000FF]Dziś Świąteczny czas Dzwony biją w las Mały karpik się uśmiecha Wnet na pierwszą gwiazdę czeka Uszka dziś się przysłuchują Jak kolędę podśpiewują Barszczyk pięknie jest czerwony Zaś jak zwykle zawstydzony Zdrowych Ciepłych i Pogodnych Życzę wszystkim Cioteczką dogo i naszym najmilszym i najukochańszy czworonogom dobrych ciepłych domków i kochających włascicieli. [/COLOR][COLOR=#FF0000] [I][B]We$ołych $wiąt ![/B][/I][/COLOR] Quote
Temida Posted January 6, 2013 Author Posted January 6, 2013 Relacja od Edyty: U Felusi wszystko było w jak najlepszym porządku, dzień za dniem mijał Jej w ustalonym rytmie, bez większych niespodzianek, beztrosko. Najgorszym, co nam się przytrafiało była niekontrolowana qoopa, która się raz na jakiś czas zdarzała, rozcierała po podłodze, wymagała szorowania parkietu i prania kota... ...w nocy z 28 na 29 grudnia Felusia przeszła udar. To był całkowity przypadek, że obudziłam się w środku nocy, zauważyłam, że Felusia była nieswoja, usiadła przechylona na bok, opadła Jej jedna powieka i zawęziła się źrenica. Mętne spojrzenie, krótki oddech, coś na kształt dreszczy. W ciągu pół godziny (przed 3 nad ranem) byłyśmy w całodobowej Klinice, natchmiast dostała leki. Do rana obserwowałam Ją, nie było poprawy, na szczęście stan się nie pogarszał. O godzinie 11 przyjęła kolejną dawkę leków. Od tej pory codziennie podajemy tabletki i zastrzyki usprawniające krążenie, regulujące ciśnienie i krzepliwość krwi, dostała też długo działający steryd. Stan jest lepszy, z każdym dniem widać poprawę. Często chodzimy na kontrolę. Załączam kilka zdjęć, na których widać, że już interesuje się otoczeniem, obserwuje świat za oknem i robi dobry użytek z naturalnych eko zabawek typu choinka. [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/21/12584581388451876821102.jpg/][IMG]http://img21.imageshack.us/img21/3167/12584581388451876821102.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/600/20029581388461876820745.jpg/][IMG]http://img600.imageshack.us/img600/8573/20029581388461876820745.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/13/54339558138842854349040.jpg/][IMG]http://img13.imageshack.us/img13/1330/54339558138842854349040.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/833/74394581388448543488173.jpg/][IMG]http://img833.imageshack.us/img833/4194/74394581388448543488173.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/27/54098158138852854348010.jpg/][IMG]http://img27.imageshack.us/img27/4237/54098158138852854348010.jpg[/IMG][/URL] Quote
Temida Posted January 12, 2013 Author Posted January 12, 2013 od edytki: [h=5]Brak złych wiadomości jest dobrą wiadomością. U nas BZ -> bez zmian. Felusia była wczoraj na kontroli, w oczach Pana doktora wygląda lepiej, dostała nowy lek. Dziś byłyśmy na masażu. Teraz drzemie w oczekiwaniu na kolację. Cieszę się, kiedy dokazuje, inicjuje zabawę z kotami, nie wyrabia na zakrętach, to wszystko świadczy o Jej dobrym samopoczuciu. Jestem przewrażliwiona, rzadko jestem w domu, ale kiedy jestem, co chwilę sprawdzam jak oddycha, jak wyglądają źrenice, czy stópki są ciepłe. Daleko mi do normalności, co przyznaję jest męczące. Muszę przyjąć do wiadomości, że możemy tylko podawać leki, ćwiczyć nogi, rozpieszczać, nic ponadto.[/h] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.