lady_m Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 Moja kuzynka wziela ze schroniska pieska z azylu. Tez byl nieufny, agresywny do innych psow, uciekal... Oni z nim nie pracowali i nie pracuja tak, jak wielu tu wlascicieli pieskow Ci radzi, ale sama cierpliwosc i milosc mojej kuzynki do psa spowodowala, ze stal sie ufniejszy, mniej agresywny i spokojniejszy! Popracuj z psiakiem i napeewno wszystko sie ulozy! Cierpliwosc to podstawa. Nic nie zrobi sie w dwa dni. I moja luzna refleksja: jesli psy mialyby byc usypianie za swoje usposobienie czy charakter to wtedy niektorzy ludzie tez... Quote
coztego Posted March 8, 2007 Posted March 8, 2007 kamildzianka, poczytaj sobie trochę o agresji, np. [URL="http://www.dogs.gd.pl/kliker/agresja.html"]TUTAJ[/URL], (całkiem za darmo, i nawet nie trzeba wychodzić do księgarni) i idź do szkoleniowca, bo przez internet nikt Ci psa nie wychowa. Quote
agusiazet Posted March 9, 2007 Posted March 9, 2007 Trzyletni pies za stary na kastrację? Przecież to młode psisko!!! Quote
14ruda Posted March 10, 2007 Posted March 10, 2007 kamildzinka!Jak szkolenie?Co poradził szkoleniowiec?Miałaś dzis jechać.Daj znać. Quote
Aggie Posted March 13, 2007 Posted March 13, 2007 czasem zaglądam na inne wątki niż PWP i muszę przyznać tutaj jestem lekko oszołomiona. Uśpić psa bo ma takie objawy jak opisane???:-o :-o :-o Trzyletni pies za stary na kastrację? :-o :-o "kopiący" go brat?:-o :-o 2 lata nieobecności w domu i zdziwienie że pies jest inny niż roczny szczeniak którego się zostawiło? :-o :-o Oburzenie w stronę sąsiadki bo jest miła dla zwierzaków?:-o :-o Przeczytałam ten wątek bo agresja to problem z którym przy moich psach miałam wielokrotnie do czynienia. Szkolenie indywidulane prze 5 mcy pomogło na pewno, ale nie do końca temat zlikwidowało. Byłam zainteresowana tematem ale argumentacja mnie przerasta. Rany boskie - jakbym jakieś tam zachowania swoich zwierzaków tak opisała to pól dogo doradzałoby mi eutanazje... Rady są naprawdę świetne i sama z niektórych skorzystam. Niemniej autorce wątku polecam co cieższe przypadki na PWP które skończyły się szczęśliwie - to pozwala nabrać nieco dystansu do sytuacji w jakiej się znajduje.... Przepraszam z góry za wtrącanie się, bo po tym co tu czytałam i tak pewnie tu nie wrócę. Quote
Gasnik Posted March 28, 2007 Posted March 28, 2007 [B]Kamildzianka[/B], jak piesek? Jak szkolenie? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.