Leokadia Posted April 26, 2015 Posted April 26, 2015 Powiem ci, że odważnie... polecać mi film tak bardzo związany z muzyką :P Po obejrzeniu zwiastuna stwierdzam jednak, że może być spoko :D Ty wiesz jaki ja mam stosunek do muzyki :P A skoro mi się spodobało (i wielu, wielu innym) to może i tobie też wpadnie w oko :) Quote
Guest TyŚka Posted April 26, 2015 Posted April 26, 2015 Pies kuwetowy... mnie się to w głowie nie mieści. Nie dasz rady dywanik zwinąć i na jego miejsce położyć szmatkę? matę? W ten sposób Finia ogarnęła, że leje się i kupkuje na szmaty. A potem z czasem przesunęliśmy to na dwór ;) Quote
angineuuka Posted April 26, 2015 Posted April 26, 2015 To jest Joja, tego psa nie ogarniesz nawet jak poznasz osobiscie :p Quote
Guest TyŚka Posted April 26, 2015 Posted April 26, 2015 Phi, może ma mózg wielkości orzecha, ale nie wierzę, że jest taka nie do ogarnięcia :D Quote
Baton Posted April 26, 2015 Author Posted April 26, 2015 Nie obrażajcie jojowego mózgu! Chociaż ta teoria z mózgiem wielkości mrówki mogłaby wyjaśnić jej miłość do mrówek... Dobra, jej miłość do mrówek świadczy chyba jednak o braku mózgu :P Co do szmatki/podkładu to myślałam już nad tym i szczerze to chyba wolałabym uniknąć, tzn trochę się tego obawiam. Mam wrażenie, że to by było przyzwolenie na sikanie w domu i gdyby szmatka w końcu zniknęła było by tak samo jak z kuwetą. Jednak nie wykluczam, że spróbujemy ;) Mnie tak teraz trochę natchnęło, że problem zaczął się w tym tygodniu, czyli w okresie gdy siedziałam całymi dniami w domu (tak w sumie to dalej siedzę xD). Zastanawiam się czy to może mieć jakiś związek. Nie wiem w sumie czemu by to się mogło przełożyć na jej sikanie, ale kto ją tam wie :P Jak już Angina mówiła - jej się nie ogarnie. Jako, że cały czas na spacerach ładnie sika i najwyżej dodatkowo w domu no to spróbujemy zwiększyć ilość spacerów. Problem w tym, że najdłuższa przerwa (no poza nocną) jest wtedy, gdy normalnie siedzę w szkole, więc nie ma tam jak wepchnąć dodatkowego spaceru. Teraz jednak szykuje mi się kolejny tydzień siedzenia w domu więc mogę (chociaż pewnie nie powinnam, zważywszy na to, że dalej nie mogę mówić i cały czas się duszę :P) wychodzić z nią znacznie częściej i zobaczyć jak to się przełoży na robienie w domu. Tak w sumie to mamy teraz sporo czasu wolnego (do 11 maja :D) więc można próbować :P Quote
Baton Posted April 29, 2015 Author Posted April 29, 2015 Nie Joja, nie przeszkadzasz... i wcale nie pozmieniałaś właśnie różnych ustawień... Czy tylko joja lubi tak klawiaturę? xd Quote
Guest TyŚka Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 Moje wszystkie koty też lubiły klawiaturę ;) Quote
Baton Posted April 29, 2015 Author Posted April 29, 2015 TyŚka, w 29 Kwi 2015 - 6:17 PM, powiedział: Moje wszystkie koty też lubiły klawiaturę ;) No tak, to wszystko jasne, od dawna podejrzewałam że Joja to kot :P Dobra, to teraz znowu się wygadam xd To na początek pochwalę Joyę, że od weekendu ani jednych sików w domu :) Fakt faktem, że dość mocno ją teraz pilnuję, no ale jestem dobrej myśli :P Po drugie wydaje mi się że jojowa mostofobia jest zagrożona wyginięciem - wchodzi ładnie na prawie każdy most, na pozostałe też wejdzie tylko przy dużym moim wsparciu i przekupstwie :P Jakby nie patrzeć to i tak duży sukces! A teraz mniej fajne... Pisałam tu jakiś czas temu, że na Joy rzucił się pies w typie jamnika, a na około całego tego zamieszania biegał rozradowany bokser. Z psami była 6-7 letnia dziewczynka, oczywiście bez smyczy i cała sytuacja wydawała jej się chyba nad wyraz zabawna. Ale nie o tym. Nic na szczęście jej się nie stało, ale zajście to dosyć mocno wstrząsnęło Joją (czym w sumie byłam zdziwiona, pamiętając że nauka latania z akitą nie wywarła na niej wrażenia), przez cały tamten dzień była wyraźnie przestraszona. Kolejnego dnia było już dużo lepiej, bała się tylko trochę bardziej psów niż zwykle. Myślałam, że jej zaraz przejdzie, w razie co już wtedy smaczki przy psach poszły w ruch itd. Dziwi mnie jednak, że jest coraz gorzej. Zdarza jej się wpadać w panikę, gdy jakiś pies do niej podejdzie (byliśmy na etapie, że bardzo rzadko jej się to zdarzało), praktycznie w 1/3 wypadków gdy tylko zobaczy psa zatrzymuje się i nie chce dalej iść (to też aktualnie było już stosunkowo rzadkie, z taką częstotliwością występowało jakieś 3 lata temu :unsure: ). Co mnie jednak cieszy to to, że dalej potrafi podejść do innego psa, przywitać się i nawet pobawić (jednak i tak wydaje mi się, że rzadziej niż przedtem i jest ostrożniejsza). W każdym razie trzeba się będzie znowu porządnie socjalizować... Więc możecie trzymać kciuki :P Quote
Buńka Posted April 29, 2015 Posted April 29, 2015 http://i1076.photobucket.com/albums/w449/Marika_Joy/IMG_8974_zpsjvbtxjex.jpg<3 _ <3 Papiś :D Kurcze niby tylko przystrzyżenie a ze staruszki zrobił się z niej dzieciak :D A resztę przeczytam jutro bo dzisiaj padam ... zamarzłam na tym meczu :D Quote
Baton Posted April 30, 2015 Author Posted April 30, 2015 No, tak troszkę odmłodniała :P Chociaż na dniach skończy 7 lat :O Kiedy to minęło? :P Quote
vege* Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 Hej :D Jak super ją obcięłaś, bardzo mi się podoba :) Quote
Vailet Posted April 30, 2015 Posted April 30, 2015 No, tak troszkę odmłodniała :P Chociaż na dniach skończy 7 lat :O Kiedy to minęło? :P To mozemy naszym szczurom wyprawic wspolne urodzinki, Tofik ma 11 maja siódme :p Quote
Baton Posted April 30, 2015 Author Posted April 30, 2015 Hej :D Jak super ją obcięłaś, bardzo mi się podoba :) Hej :P A dziękuję, nie podejrzewałam, że taki ze mnie świetny fryzjer xD To mozemy naszym szczurom wyprawic wspolne urodzinki, Tofik ma 11 maja siódme :P To proponuje z tej okazji spacer jakiś zorganizować :P Musze ją w końcu z tymi psami ogarnąć xD Wieczny szczeniaczek :) Coś w tym jest :P Ludzie zawsze obstawiają, że albo z niej staruszka (siwe włosy pojawiły się jak miała jakieś 2 lata, w dodatku wypadający język :P ) lub jako szczeniak właśnie (mała, strasznie miękkie, wręcz szczenięce futerko). Chyba nikt jeszcze nie określił jej wieku jako średniego :P Takie pocieszne gówienko małe :D Zgadzam się w 100% xD Quote
Baton Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 I nie jojowe :P Spotkałyśmy dwie wiewióry <3 Chociaż na obu zdjęciach jest ta sama, bo druga się po chwili schowała za drzewem :P Quote
Buńka Posted May 1, 2015 Posted May 1, 2015 http://i1076.photobucket.com/albums/w449/Marika_Joy/IMG_9008_zps69kcnpdx.jpg- ale rudzia śliczna <3 oddawaj słońce baton!!! u nas od rana chmury i deszcz :< od rana czyli od 10 jak tylko wstałam 3:) huehuehue U nas też ostatnio jakaś wiewióra się pokazała a już dawno w okolicy żadnej nie było. To samo jeże <3 przez ostatnie 4 lata nie wiedziałam ani jednego a wcześniej całymi "rodzinkami" chodziły nam po podwórku. A przez ostatnie tygodnie widziałam już dwa :) Quote
angineuuka Posted May 1, 2015 Posted May 1, 2015 No ja ostatnio tez widzialam jeza, Rozjechanego. Quote
Buńka Posted May 1, 2015 Posted May 1, 2015 Ja codziennie widuję ale rozjechane pieseły i koteły ... i niestety teraz też i zaskrońce :( Tak urocze stworzonka i bidne... zawsze jak widzę jakiegoś na drodze to mu pomagam przejść.. albo przenoszę jak coś akurat jedzie. Sierotki się "ślizgają" na asfalcie -_- Quote
Baton Posted May 1, 2015 Author Posted May 1, 2015 Oooo Baton, tak artistico :) Nom, czasem można :P http://i1076.photobucket.com/albums/w449/Marika_Joy/IMG_9008_zps69kcnpdx.jpg- ale rudzia śliczna <3 oddawaj słońce baton!!! u nas od rana chmury i deszcz :< od rana czyli od 10 jak tylko wstałam 3:) huehuehue U nas też ostatnio jakaś wiewióra się pokazała a już dawno w okolicy żadnej nie było. To samo jeże <3 przez ostatnie 4 lata nie wiedziałam ani jednego a wcześniej całymi "rodzinkami" chodziły nam po podwórku. A przez ostatnie tygodnie widziałam już dwa :) Sorry, było wcześniej wstać :P O 10 to też u mnie już pochmurno było xD Ale fakt faktem - na razie nie pada :D Mi jakieś dwa dni temu na osiedlu coś przemknęło przede mną. Sztuk dwie. Do tej pory nie wiem co to było xD Jakieś długie, brązowawe i szybkie stwory :P No ja ostatnio tez widzialam jeza, Rozjechanego. Też ostatnio widziałam. Też martwy i posłużył joji za perfumy... edit: a nie, jednak właśnie zaczęło padać xd Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.