Leokadia Posted June 24, 2013 Posted June 24, 2013 Ja się już nie mogę doczekać jak się za ten rok wyprowadzę i sprawię sobie szczeniorka, choć pewnie skończy się na adopcji, bo drugiego psa będę chciała na już, a kasy nie zdąze uzbierać. Dla mnie bokser to tylko pręgus im mniej innych kolorów tym lepiej. Quote
Buńka Posted June 25, 2013 Author Posted June 25, 2013 [quote name='leónowa']Ja się już nie mogę doczekać jak się za ten rok wyprowadzę i sprawię sobie szczeniorka, choć pewnie skończy się na adopcji, bo drugiego psa będę chciała na już, a kasy nie zdąze uzbierać. Dla mnie bokser to tylko pręgus im mniej innych kolorów tym lepiej.[/QUOTE] Na sosbokserom.pl czy jakoś tak bardzo często są szczeniaki i podrostki;) Czyli według ciebie tez czym bardziej jednolicie tym lepiej? Chodzi mi o umaszczenie... Jeśli tak to jesteś moją zaginioną siostrą:loveu::diabloti: Quote
Buńka Posted June 25, 2013 Author Posted June 25, 2013 No a tak w ogóle to mam dzisiaj dzień do doopy:shake: Pogoda do bani, net chodzi jak by go coś bolało i jeszcze na dokładkę, zamówiłam sobie wiatrak wentylator do pokoju, taki mały z klipsem żebym mogła do biurka przypiąć i się chłodzić... no i oczywiście wykosztowałam się na kuriera, paczka dzisiaj przyszła i już po fakcie zauważyłam że jest pęknięty. Myślę sobie ciul, jakoś skleję:shake: Ale to nie koniec niespodzianek... Ja się patrze i oczom nie wierzę . . . w ogłoszeniu pisało że jest na gniazdo sieciowe a oni mi przysłali na jakiegos chu*ka do samochodu:angryy: To już lepiej jak by był na USB bo teraz pełno takich w sprzedaży a tak to sobie nie wiem pod co podepnę:angryy::-( I nawet nie mam jak sprawdzić czy wogóle działa:shake: Quote
Sonka95 Posted June 25, 2013 Posted June 25, 2013 U nas to strasznie pogoda się zmiania rano burza i ulewa a teraz znowu zanosi się na upał ;) Uuu to rzeczywiście kiepski dzień :shake: Quote
Majkowska Posted June 25, 2013 Posted June 25, 2013 [quote name='Franca81']Ja bym wolala z kopiowanymi uszkami i cietym ogonkiem. Ale gdyby prawo zezwalalo i hodowca dalby mi wybor to nie wiem czy bym sie zdecydowala. Zabieg odbywa sie bez znieczulenia (a nawet gdyby ze znieczuleniem miejscowym) to gojenie sie zywych ran tez jest bolesne.. A czytalam kiedys jakies opracowanie i to nie prawda, ze szczeniak tego nie czuje, bo czuje i ale nie ma tak rozwinietych reakcji. Byly wykazane reakcje chyba przyspieszone bicie serca czy przyspieszone reakcje komorek nerwowych. Juz nie pamietam bo pobieznie czytalam. Bo co innego miec takie upodobania a co innego swiadomie okaleczac zwierze dla wlasnego widzi mi sie... Ale kiedys zaadoptuje boksera z cietym ogonkiem i moze sie trafi i z kopiowanymi uszkami :loveu:[/QUOTE] Dokładnie. A widziałaś kiedyś tatuowanie szczeniąt? To dopiero jest kwik. A trwa to może 3 sekundy i odbywa się praktycznie bezkrwawo. Jak byłam tatuować z hodowczynią ten miot to normalnie pisk był na całą lecznicę. Na szczęście szczyle mają bardzo krótką pamięć. A czipowanie...szczepienie. Jeśli taki malec tak się wydziera cięrpiętniczo przy małym zabiegu to co dopiero musi być jak mu ucinają uszka i ogonek. Dobrze że choć sterylkę i kastrację robią pod narkozą :D No pięknie stoi Rokulo. A wg mnie ogon podkreśla u bokserów jeszcze bardziej sylwetkę. O ile jest dobry, bo z tego co słyszuję to dużo teraz wychodzi wad odkąd się nie kopiuje. Quote
Buńka Posted June 25, 2013 Author Posted June 25, 2013 [quote name='Sonka95']U nas to strasznie pogoda się zmiania rano burza i ulewa a teraz znowu zanosi się na upał ;) Uuu to rzeczywiście kiepski dzień :shake:[/QUOTE] Bardzo kiepściutki:-( To chyba przez tą pogodę właśnie takiego doła załapałam:(. U nas też się chłodno zrobiło, bardzo wieje i pada:shake: Quote
Buńka Posted June 25, 2013 Author Posted June 25, 2013 [quote name='Majkowska']Dokładnie. A widziałaś kiedyś tatuowanie szczeniąt? To dopiero jest kwik. A trwa to może 3 sekundy i odbywa się praktycznie bezkrwawo. Jak byłam tatuować z hodowczynią ten miot to normalnie pisk był na całą lecznicę. Na szczęście szczyle mają bardzo krótką pamięć. A czipowanie...szczepienie. Jeśli taki malec tak się wydziera cięrpiętniczo przy małym zabiegu to co dopiero musi być jak mu ucinają uszka i ogonek. Dobrze że choć sterylkę i kastrację robią pod narkozą :D No pięknie stoi Rokulo. A wg mnie ogon podkreśla u bokserów jeszcze bardziej sylwetkę. O ile jest dobry, bo z tego co słyszuję to dużo teraz wychodzi wad odkąd się nie kopiuje.[/QUOTE] Ja nie miałam wpływu na to czy Rocky będzie kopiowany czy nie i rzeczywiście przez pierwszy rok był problem z ogonem bo często krwawił mu w miejscu obcięcia. Dla mnie mój Balboa to ideał. Nie ważne czy z ogonem czy bez ważne że mój jedyny, kochany wyczekany:loveu: Chociaż to taki słodziak i ciapciak że jemu by długi ogonek pasował bo by wyglądał jeszcze słodziej:loveu: [quote name='Franca81']tos zaszalala z tym wiatraczkiem :cool3:[/QUOTE] Dzisiaj już do gościa nie piszę bo bym użyła zbyt ostrych słów... ale jutro na pewno:mad: Przeglądałam dużo aukcji i już zgłupiałam i myślałam że rzeczywiście zamówiłam taki do samochodu ale jednak nie:angryy: Jeszcze dodatkowo z nerwów zapomniałam że miała być podstawka do tego klipsa a w paczce nie było:angryy: I na aukcji pisze jak byk że do gniazda sieciowego a nie jakieś nie wiadomo co . . . Ale ja mam pecha:placz: Quote
Majkowska Posted June 25, 2013 Posted June 25, 2013 Nie smutaj. Od smutania to jestem ja ;) Pogoda faktycznie kijnia jak 150 ale cóż. Niech podleje roślinki trochę. Trochę. Trochę...Trochę? Myśmy też dzis 3 razy wymoczyli się, jutro cały dzień załatwiania a mi się jedyne buciki skasowały... A Waldunia nieszczęśliwa jak nie wiem, nie poszalał dziś zbytnio i go nosi. Quote
Buńka Posted June 25, 2013 Author Posted June 25, 2013 No dobrze:roll: Trzeba wziąć się w garść:roll: Ale takie smuty czasami się przydają bo człowiek chce wtedy pobyć sam i się za robotę bierze. Tak jest przynajmniej w moim przypadku. Dzisiaj np, wracając do tematu ogródkowego, jak załapałam doła to poszłam na działeczkę i wyplewiłam mamuni kochanej pomidorki i fasolkę:) Oczywiscie w przerwie miedzy jednym deszczem a drugim... A moje psiaki mnie dzielnie wspierały i się przyglądały jak pańciostwo się męczy:diabloti: Quote
Majkowska Posted June 25, 2013 Posted June 25, 2013 hoh to mamunia pewnie z was dumna :) Ja też kiedyś aktywnie działałam na działeczce. Ile się człowiek nakopsał, ile nasadził. Nawet powoli mi to fachowo zaczynało iść. Chodzilimy z Amorkiem i tam całymi dniami siedzieliśmy. |A potem zaczęło brakować czasu. A teraz jak jest pointerek to się na działke nie chodzi bo pointer na działce się nudzi i albo kopie stumetrowe dziury, albo zżera patyki z nudów i potem jest chory brzuch... Quote
Leokadia Posted June 25, 2013 Posted June 25, 2013 O biedni wy, ja dupska dziś z domu nie ruszyłam, mam wymówkę, pies chodzić nie może, więc jestem happy, bo nie wyjdę na złą pańcię, co psu nie zapewnia spacerów:loveu: Quote
Buńka Posted June 25, 2013 Author Posted June 25, 2013 Dumna jak paf:evil_lol: I zdziwiona że się tak sama z siebie za robotę wzięłam...:siara: Bo od przyjazdu zza granicy to lenia miałam strasznego włączonego. Quote
Buńka Posted June 25, 2013 Author Posted June 25, 2013 [quote name='leónowa']O biedni wy, ja dupska dziś z domu nie ruszyłam, mam wymówkę, pies chodzić nie może, więc [B]jestem happy[/B], bo nie wyjdę na złą pańcię, co psu nie zapewnia spacerów:loveu:[/QUOTE] No i wyszło szydło z worka:shake::diabloti: Na jednym wątku sie pisze jaki to pieseczek biedny a tu proszę...:D Szczęśliwa z takiego nieszczęścia...:shake::evilbat: Quote
Leokadia Posted June 25, 2013 Posted June 25, 2013 Szczęśliwa chyba z jednego wolnego dnia w roku. Mój to jakiś hiperaktyny niejest, ale widzę, że go nosi, że musi w domu sidzieć. A tak spytam, od kogos ty masz Rokusia, ktoś mu tak o po prostu ogon sam skopiował? Quote
Buńka Posted June 25, 2013 Author Posted June 25, 2013 [quote name='leónowa']Szczęśliwa chyba z jednego wolnego dnia w roku. Mój to jakiś hiperaktyny niejest, ale widzę, że go nosi, że musi w domu sidzieć. A tak spytam, od kogos ty masz Rokusia, ktoś mu tak o po prostu ogon sam skopiował?[/QUOTE]Nie powiem, ściśle tajne:DA tak na serio to w sumie można powiedzieć że od znajomych... Mają naprawdę piękną sukę, zadbaną i ogólnie mieli do niej psa nie dopuszczać, nigdy.Ale zrobiło się dużo chętnych na małego boksia więc znaleźli "przystojnego" partnera i tadam małe prosiątka:D Od tamtej pory już nie było żadnego miotu i chyba nawet zdecydowali się na sterylkę...A małe od początku były pod okiem weta więc zabieg kopiowania pewnie robił wet. To były chyba dopiero początki zakazu kopiowania to sobie jeszcze na to pozwolili . . .Bo teraz jak ktoś już ma psa kopiowanego, szczeniaka to już nie zdradzają co gdzie i jak . . . Quote
Leokadia Posted June 25, 2013 Posted June 25, 2013 O tak, tego się już raczej od nikogo nie dowiem, a bardz bardzo bym chciała z ciętymi uszami szczeniaka, ale załatwianie za granicą to znowu tyle roboty.. Quote
Buńka Posted June 26, 2013 Author Posted June 26, 2013 [quote name='Majkowska']bo do roboty trzeba mieć dzień[/QUOTE] Święta prawda;) Quote
Buńka Posted June 26, 2013 Author Posted June 26, 2013 [quote name='leónowa']O tak, tego się już raczej od nikogo nie dowiem, a bardz bardzo bym chciała z ciętymi uszami szczeniaka, ale załatwianie za granicą to znowu tyle roboty..[/QUOTE] Dla chcącego nic trudnego;) Quote
Buńka Posted June 26, 2013 Author Posted June 26, 2013 A tak w ogóle to mam dzisiaj świetny humor i będę was gnębić caaaluutki dzionek:diabloti: Wczoraj jeszcze dostałam tel od znajomego z zaproszeniem na rybki:). Także po zimie muszę zrobić przegląd moim wędeczką i w sobotę 5 rano pobudka i na rybki:multi: Bosze jak ja to kocham:loveu: Oczywiście piesy zostają w domu co by mi to za bardzo nie przeszkadzały i nerwów nie psuły:diabloti: [B]leónowa[/B] nie odpowiedziałaś na moje pytanie dotyczace umaszczenia:obrazic: [QUOTE][COLOR=#3E3E3E]Na sosbokserom.pl czy jakoś tak bardzo często są szczeniaki i podrostki[/COLOR];-) [U][COLOR=#3E3E3E]Czyli według ciebie tez czym bardziej jednolicie tym lepiej? Chodzi mi o umaszczenie...[/COLOR][/U] [COLOR=#3E3E3E]Jeśli tak to jesteś moją zaginioną siostrą[/COLOR]:loveu::diabloti:[/QUOTE] A teraz poranne fociszki żebyście miały co komciać i podziwiać:evil_lol: [CENTER][IMG]http://imageshack.us/a/img607/7985/zq5i.jpg[/IMG] Kopiowane ucho:D [IMG]http://imageshack.us/a/img826/8803/jl18.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img21/6190/mvn8.jpg[/IMG] Jedno pracuje, drugie pozuje . . . [IMG]http://imageshack.us/a/img713/48/mz2a.jpg[/IMG] Pracuś [IMG]http://imageshack.us/a/img543/5780/m9hf.jpg[/IMG][/CENTER] Quote
Leokadia Posted June 26, 2013 Posted June 26, 2013 Jeśli chodzi o umaszczenie jak najbardziej tylko jednolite rządzi, np. jak twój Rokulec (cały jest pręgowany nie?;)). jak mówie innego koloru boksie bardzo mi się podobają, ale jak bym miała wybierać np. z hodowli dla siebie to tylko jak najmniej mieszanego kolorystycznie:lol: Quote
Buńka Posted June 26, 2013 Author Posted June 26, 2013 :multi::loveu::multi: Tak Rocky jest praktycznie bez białych znaczeń. Jako jedyny z miotu nie miał nic białego na pysiu:loveu: Ma tylko na łapkach naprawdę skromne białe stopki i malutka gwiazdke na klacie. A i jeszcze swoją prywatną plamkę pod samiutką szyjką której i tak nie widać:loveu: Quote
Leokadia Posted June 26, 2013 Posted June 26, 2013 Czyli ja polować kiedyś to tylko na takiego jak twój. Niezbyt mi się widzą łaciatki:p Quote
Buńka Posted June 26, 2013 Author Posted June 26, 2013 Kurcza pieczona a może ja bym tego mojego ciapciaka zaprowadziła gdzie do jakiej szlachcianki [czyt. suńki] i by były małe ciapciaciątka jednolitki:D:diabloti::evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.