michalkielce Posted June 16, 2012 Share Posted June 16, 2012 Witam Pisze z problemem nie psów ale Kociaków... mamy na ulicy faceta hodującego gołębie (poddasze niewysokiego garażu )wejście do gołębnika raczej niedostępne... w dzień gołębie dokarmiane na dachu przy okazji zasrane wszelkie pojazdy cztero-kołowe w promieniu kliku ulic.. Mój były kot jak i inne wałęsa się to nie piec że pójdzie pod siatkę szczekać Właściciel na dach i okolice garażu rozkłada OKA plus zatrute mięso skutecznie zniwelował 99% kotów z okolicy są świadkowie Policja mówi że wolno mu bo to jego podwórko (zarazem z łaskami kunami jeżami itp) Podpowiedzcie coś pokierujcie bo nam ręce opadają a moja babcia przez Kota poprzedniego oblanego kwasem miała 2x zawał w czym jeden z koniecznością wstawienia rozrusznika... Od dawien dawna były zwierzaki w domu Piec i Kot bawiły się razem śpią .Sypiały na łóżeczku z właścicielami karmione nie raz lepszymi daniami niż właściciel.Ostatnio kot dostawał od serc surowych po kiti-kety wołowinkę wieprzowinkę itp... ale jak coś typu torebką foliowa latała po podwórku to kot skakał za nią nie raz się bawił zabawkami z zoologa pół dnia..... rozkładamy ręce Każda pomoc mile widziana... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hektor2461 Posted June 19, 2012 Share Posted June 19, 2012 [quote name='michalkielce']Witam Pisze z problemem nie psów ale Kociaków... mamy na ulicy faceta hodującego gołębie (poddasze niewysokiego garażu )wejście do gołębnika raczej niedostępne... w dzień gołębie dokarmiane na dachu przy okazji zasrane wszelkie pojazdy cztero-kołowe w promieniu kliku ulic.. Mój były kot jak i inne wałęsa się to nie piec że pójdzie pod siatkę szczekać Właściciel na dach i okolice garażu rozkłada OKA plus zatrute mięso skutecznie zniwelował 99% kotów z okolicy są świadkowie Policja mówi że wolno mu bo to jego podwórko (zarazem z łaskami kunami jeżami itp) Podpowiedzcie coś pokierujcie bo nam ręce opadają a moja babcia przez Kota poprzedniego oblanego kwasem miała 2x zawał w czym jeden z koniecznością wstawienia rozrusznika... Od dawien dawna były zwierzaki w domu Piec i Kot bawiły się razem śpią .Sypiały na łóżeczku z właścicielami karmione nie raz lepszymi daniami niż właściciel.Ostatnio kot dostawał od serc surowych po kiti-kety wołowinkę wieprzowinkę itp... ale jak coś typu torebką foliowa latała po podwórku to kot skakał za nią nie raz się bawił zabawkami z zoologa pół dnia..... rozkładamy ręce Każda pomoc mile widziana...[/QUOTE] Koniecznie powiadom o zaistniałej sytuacji inspektorów d/s zwierząt przy najbliższym TOZ lub innej organizacji prozwierzęcej w Twojej okolicy. Napewno przyjdą Ci z pomocą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natka.jezewska Posted September 6, 2012 Share Posted September 6, 2012 To bardzo niebezpieczne, u mnie na ulicy otruwali psy bo jak to psy szczekaly jak ktos przechodzil, skandal czego ci ludzie nie wymyslą.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natka.jezewska Posted September 17, 2012 Share Posted September 17, 2012 I jak sprawa wygląda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.