Iza. Posted April 8, 2007 Posted April 8, 2007 przesliczna jest :). cale szczescie ze jej sie udało. Quote
cockermanka Posted April 17, 2007 Posted April 17, 2007 Świetna ta mała :-)..może głupie pytanie..co te maluchy mają na uszkach? Quote
Igusia Posted April 17, 2007 Posted April 17, 2007 [quote name='cockermanka']Świetna ta mała :-)..może głupie pytanie..co te maluchy mają na uszkach?[/quote] One mialy kopiowane uszy:cool3: Quote
Liszka Posted April 17, 2007 Posted April 17, 2007 Ta pomarszczona skórka...miodzio :loveu: :loveu: :loveu: [quote name='cockermanka']może głupie pytanie..co te maluchy mają na uszkach?[/quote] To plasterki pomagające w postawieniu uszek ;) Quote
cockermanka Posted April 17, 2007 Posted April 17, 2007 Aaa..hihi..to ja chyba wolę moje kłapouchy...choć grzywki bardzo mi się podobają... Quote
lothia Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 :nono: grzywaczom nie kopiujemy uszek,a pp moga miec klapciate Maga Beza :angel:jest zawodowa :iloveyou: Quote
Patka Posted April 19, 2007 Posted April 19, 2007 ale cudo :loveu: [IMG]http://img476.imageshack.us/img476/1409/image134lk5.jpg[/IMG] Quote
maga18 Posted April 21, 2007 Author Posted April 21, 2007 dzieki :buzi: Beza czuje sie super!! Powoli zaczynamy badania i usg i poki co mocz w porzadku, morfologia krwi tez a biochemia ma jakies tam odchyły ale nie grozne podobno :) Usg nerek w porządku... teraz czekam na wizyte u kardiologa i za miesac kolejne badania :) Cockermanka - naguski musza miec stojace uszka i by im pomoc klei sie plasterki w formie rusztowania :) Ale nie mają kopiowanych :) i nowe fotki: [IMG]http://img89.imageshack.us/img89/7718/image202hy3.jpg[/IMG] [IMG]http://img153.imageshack.us/img153/5268/image203bx3.jpg[/IMG] [IMG]http://img153.imageshack.us/img153/8927/image204pp0.jpg[/IMG] Quote
Chefrenek Posted April 21, 2007 Posted April 21, 2007 Ale śliczne. Pieski i zdjęcia. Sunia ma chyba nietypowe umaszczenie jak na grzywkę??? Quote
maga18 Posted April 21, 2007 Author Posted April 21, 2007 u grzywaczy kazde umaszczenie jest dopuszczalne - ona akurat jest po dwoch beżowo - brązowych rodzicach i jako jedyna urodziła się łaciata :) ale domyslam sie, ze to po pra babci :) w innych liniach czesto rodza się takie 'krówki' :loveu: Quote
Kfiona Posted June 17, 2010 Posted June 17, 2010 [quote name='maga18']nie odzywalam sie bo nie chcialam zapeszac... ;) dzieki za zainteresowanie i za wsparcie :) W sobote ok 3 w nocy maluszek ku mojej ogromnej radosci z rozdziawioną mordką szukał butelki :multi: I od tamtej pory jest tylko lepiej!!! :multi: Teraz juz duzo chodzi, zaczepia rodzeństwo, pcha sie do cyca i do butli :) Na wadze przybiera super!! :multi: Inny pies... noramlnie nie do poznania :) Wczesniej taki trupek... a teraz mały rozbójnik :loveu: Antybiotyki jeszcze dostaje - tak profilaktycznie :)[/QUOTE] Dzis w nocy miałam podobny problem z 4 tyg.yorkiem.Szczeniaczek nagle zachłysnoł się.,,Strzepałam"go ,robiłam masarz serca,sztuczne oddychanie-to go uratowało.Dostał tlen ,furosemid,antybiotyk i jakiś steryd.Całą noc suczka nie chciała go karmić a on nawet o to nie walczył.Rano idąc do pracy zawiozłam go do wet.żeby miał baczenie na niego gdyż ok godz. 5 znów zaczynam dziwnie oddychać.Jestem pod tel. z weter.10 min.temu dowiedziałam się że corka pojechała z nim do innej kliniki bo w tej tlen się skończył.Ma szmery w sercu nie w płucach.Ludzie trzymajcie kciuki.Kardiolog przyjmuje dopiero od 15. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.