Jump to content
Dogomania

ON-ek na łańcuchu potrzebuje doświadczonego DT :(.


toyota

Recommended Posts

Wątek zakładam grzecznościowo.

Pies jest 100 km ode mnie. Nie widziałam go. Przebywa w okolicach Włocławka.

Wiem, że właściciel chce się go pozbyć.

Jeśli stanie się cud i znajdzie się DT dla niego jest możliwość załatwienia bezpłatnego transportu do DT do 200 km.

Pies nie nadaje się w tej chwili do adopcji do DS.


[IMG]http://img406.imageshack.us/img406/2541/dsc04275h.jpg[/IMG]


[IMG]http://img221.imageshack.us/img221/1750/dsc04265ab.jpg[/IMG]



[IMG]http://img853.imageshack.us/img853/2416/dsc04266a.jpg[/IMG]


[IMG]http://img9.imageshack.us/img9/6959/dsc04267q.jpg[/IMG]


[IMG]http://img716.imageshack.us/img716/2936/dsc04272m.jpg[/IMG]

Edited by toyota
Link to comment
Share on other sites

Bida z nędzą.Nawet nie mam pomysłu co napisać a tym bardziej doradzić.Pies z łańcucha,czyli do mieszkania na ten moment nie,jedynie dom z działką i socjalizowac.Pytanie kto takiego psiaka weźmie jak psów do wyboru,do koloru a chętnych brak:shake:
Zapisuję.

Link to comment
Share on other sites

Wiem, że sytuacja beznadziejna.

Właściciel chce się go pozbyć. Pies jest karmiony byle czym, widać że niewystarczająco. Bez naszej pomocy pies jest stracony. W najlepszym razie wyląduje na innym łańcuchu.

Ja już nie powinnam się za to zabierać, bo ledwo ogarniam finansowo swoich 9 psów + 2 w hotelach. Jednak chciałam dać mu szansę i pokazać, bo może wygra życie.

Furciaczek to solidna firma i nawet pies jest całkiem blisko.

Link to comment
Share on other sites

On na łańcuchu się szarpie (jak wiekszość łańcuchowych psów), zwłaszcza przy właścicielu. Jak właściciela nie ma w zasięgu wzroku traci rezon.
Nie ma możliwośći, aby wydać takiego psa, chyba, że byle komu do stróżowania na łańcuch albo do kojca.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Ale toyota napisała, że pies nie nadaje się w tej chwili do DS.[/QUOTE]-tak,tak ja rozumiem...źle się może wyraziłem.Po prostu hoteliki to fundusze do "żebrania" ,które szybko się kończą a jeszcze pies z łancucha to dodatkowy kłopot z socjalizacją i też koszt.Miałem na myśli dom stały zaprawiony w trudnych przypadkach,który by się podjał wzięcia psa w takim stanie i powoli sobie go sam układał ale to marzenie ściętej głowy.

Link to comment
Share on other sites

Tak jest,chyba coś 10/12 godzin ale to fikcja.Kto to sprawdzi-tachograf????:evil_lol:Puści chłop psa na minutę i dalej 12 h na łańcuchu.Poza tym kto to wyegzekwuje?Policja?Oni mają to średnio w d...e.Ostatnio dziewczyna szła drugorzędną drogą z psem,tir zabił psa(umierał jej na rękach,zero pomocy),jej prawie nie rozjechał a policja co?Nic.Jest nawet wydarzenie na fejsie.Polska rzeczywistośc.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...