Cez Posted February 15, 2007 Posted February 15, 2007 Majka to ok.8 tygodniowa suczka przygarnieta ze schroniska w Mielcu. Po kilku dniach jej pobytu u mnie wystapily niepokojace objawy, wymioty i biegunka. Piesek slabnie w oczach. Od 6 dni dostaje antybiotyki, kroploke jedna rano u weterynarza, druga wieczorem w domu. Przedwczoraj w tym co zwymiotowala znalazlam 2 robaki. Dostala zastrzyk zeby to wytepic, ale nie widac, zeby jakies robale z niej wychodzily. Biegunka nie jest bardzo czesta, ale jest z krwia. Weterynarz powiedziala, zeby poic ja rumiankiem z cukrem. Probowalam to dzisiaj robic, ale od razu dostaje biegunki. Moge cos jeszcze dla niej zrobic ? Quote
mi-la Posted February 15, 2007 Posted February 15, 2007 Mojej suni gdy chorowała podawałam wg zeleceń lekarza smecte, to na powstrzymanie biegunki oraz glukozę...pół łyżeczki dodawałam do picia.Na moje szczęście sunia nie chciała jeść, ale piła więc i jedno i drugie znikało z miski. Quote
Cez Posted February 15, 2007 Author Posted February 15, 2007 Majka obsolutnie odmawia wypicia czegokolwiek, dawalam jej ten rumianek zakraplaczem, ale nie wiem czy jest sens ja zmuszac... Quote
Ania+Milva i Ulver Posted February 15, 2007 Posted February 15, 2007 Może zjadła cos ostrego w tym schronie-słomę np. i teraz jej cos tam podraznia, bo ta kupka z krwia to bardzo niepokojące.... Quote
Cez Posted February 15, 2007 Author Posted February 15, 2007 to raczej na pewno wirus. albo Corono (?) albo parwowiroza... prawie cale jej rodzenstwo chorowalo podobnie i juz nie zyja niestety. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted February 15, 2007 Posted February 15, 2007 Ojejku...przykro mi bardzo:( Quote
fridaoo Posted February 21, 2007 Posted February 21, 2007 Witam Moja sunia przeszła parwo i te krwiste biegunki to był objawem tej choroby.Czy wet nie wydawało się to podejrzane? Najpierw pojawiła się gorączka, potem wymioty, zwykła biegunka a potem to już wydalała się z niej śmierdząca krew. A jak zachowuje się piesek? Bawi się, je. pije? To bardzo ważne. Quote
fridaoo Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 Witam. Na szczęście wyszła z tego , chociaż wet powiedział,że cudem się pozbierała.Bardzo ciężko chorowała i czasem myślę jak ja sobie z tym poradziłam?Poza tym długo się "zbierała", ale doszła do siebie.Dlatego jestem w tej chwili bardzo przewrażliwiona na punkcie jej kupek.Dodam,że moja sunia miała zaledwie 9 tygodni jak zachorowała, dlatego teraz trochę panikuję, jeśli widzę, że czasami zachowuje się troszkę inaczej np.jest trochę osowiała, albo na przykład robi nie takie kupki jak trzeba, wiem,że to już nie wróci ale mam uraz.Chyba bym już nie zniosła tej niepewności. Nadmienię tylko, że Frida dostała surowicę zanim pojawiły się typowe objawy dla parwo, bo na samym początku nie wiadomo było co to jest, natomiast jak już się pojawiły krwiste biegunki(nawet to nie były biegunki, tylko sama "cuchnąca"krew)to był sygnał, że to parwo.Ale teraz wiem,że to choroba, która ma duże szanse na wyleczenie, tylko trzeba nie bagatelizować nawet najmniejszych objawów. pozdrawiam Quote
taks Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 :multi::multi::multi::multi::multi::multi:ciotka prosi ucałować dzielny pyszczek Quote
fridaoo Posted February 23, 2007 Posted February 23, 2007 Dziękuję bardzo, u.......całuję zaraz jak przyjdę z pracki:eviltong: :eviltong: :eviltong: :eviltong: Szkoda,że nie mam na razie możliwości wklejenia zdjęć, bo mogłabym pochwalić się moją Fridunią.No ale jak będzie możliwość to zaraz wrzucę:crazyeye: Pozdrawiam:mad: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.