dziefczyna87 Posted March 25, 2012 Share Posted March 25, 2012 (edited) [B][SIZE=5]Historia w pigułce:[/SIZE][/B] [FONT=Times New Roman][SIZE=4][SIZE=3]Rok temu jako swój kolejny tymczas przygarnęłam Sonię- suka była po porodzie, chora, jej szczeniaki były trzymanę przez właścicieli w szafce pod zlewem(!), a ona sama też nie była najlepiej traktowana. Mój tymczas jest bezpłatny, i z perspektywy czasu zaczynam uważać, że to chyba był błąd.. Sonia nie była pod opieką żadnej fundacji i niestety w momencie, gdy znalazła chwilowy kąt, prawie wszyscy zainteresowani wątkiem po prostu o niej zapomnieli... Sonia jest super inteligetna, sięga kolana (15kg), uwielbia się bawić, przytulać, szuka kontaktu z człowiekiem, z wyglądu i usposobienia przypomina trochę owczarka belgijskiego. Niestety, cena posiadania inteligentnego psa jest dość wysoka- Sonia uczy się dobrych rzeczy, tak samo szybko jak złych.. musi być zawsze jakieś "ale"- tutaj to "ale" polega na tym, że socjalizacja Soni nie przebiegła prawidłowo, gdy ta była młoda i teraz potrafi obszczekać dosyć poważnie innego psa spotkanego na ulicy, czy podejrzanego typka (niepodejrzanego też..chociaż rzadziej;)) ). Co dziwne, gdy pies na którego szczeka do niej podbiegnie, Sonia nie wykazuje żadnej agresji, tylko zaczyna się z nim bawić na swój nieporadny sposób. Szczekaniem wyraża swój lęk... Ten sam problem pojawiał się, gdy do mieszkania wchodziły nowe osoby, jednak przy pomocy behawiorysty udało się to wyeliminować i wystarczy kong lub kostka, żeby Sonia zapomniała w ogóle, że przyszedł ktoś nowy, a po tym jak już zje swój smakołyk to ten nowy ktoś już jest stary bo przecież siedzi 15 min i nie trzeba na niego szczekać;)) Moje mieszkanie jest wynajmowane i wiele razy kłóciłam się z właścicielką właśnie na temat Soni i posiadania zwierząt, tak więc boję się, że pewnego dnia mogę dostać ostateczne wymówienie i co wtedy z nią zrobię..? Druga rzecz- nie oszukujmy się, Sonia jest u mnie rok i zaczęła mnie traktować jak swojego właściciela, każdy kolejny dzień tutaj tak naprawdę pogarsza sytuację. Proszę również o nie pisanie "zatrzymaj ją" ponieważ nie mam takiej możliwości. Jeśli stracę mieszkanie, nie będę mogła zabrać Soni ze sobą ponieważ jest atakowana przez dwie suki moich rodziców. Często też wyjeżdżam zagranicę i właśnie przez taką, a nie inną sytuację życiową oferowałam dom tymczasowy, a nie stały... [/SIZE] [B][SIZE=5] [SIZE=4]Nie proszę Was o pieniądze, a jedynie o pomoc w rozpropagowaniu Sonii. Sama nie daję rady, nie jestem w stanie dotrzeć do wielu ludzi, a żadna z fundacji nie odpowiada na moje prośby choćby objęcia "patronatu" nad nią:([/SIZE][/SIZE][/B] [B][SIZE=5] Myślę, też nad umieszczeniem Soni w dobrym hotelu ze szkoleniowcem, może znacie jakieś adresy, które mogłybyście polecić? Chodzi mi o hotele, z których psy są faktycznie często wyadoptowywane (takie do których ludzi sami przychodzą i się dopytują o psiaki, wiem, że takie są, no ale gdzie...?)[/SIZE][/B] Podaję: Link do jednego z ogłoszeń: [URL]http://tablica.pl/oferta/oddam-poltoraroczna-suchttp://www.dogomania.pl/newthread.php?do=newthread&f=28zke-w-dobre-rece-IDciAT.html[/URL][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=4] [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Link do starego wątku Sonii: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/203648-SONIA-m%C5%82oda-sunia-po-przej%C5%9Bciach-szuka-DS-i-wsparcia-finansowego-na-leczenie"]http://www.dogomania.pl/threads/203648-SONIA-m%C5%82oda-sunia-po-przej%C5%9Bciach-szuka-DS-i-wsparcia-finansowego-na-leczenie[/URL][/SIZE][/FONT][FONT=Times New Roman][SIZE=4] [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4] Oraz najnowsze zdjęcia:[/SIZE][/FONT] Edited March 26, 2012 by dziefczyna87 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deangell Posted March 25, 2012 Share Posted March 25, 2012 witaj wspolczuję , porozsyłam twoją prośbę do swoich znajomych,mam nadzieję że ktoś ci pomoże trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted March 25, 2012 Share Posted March 25, 2012 (edited) A dlaczego założyłaś nowy watek suni? Przecież na poprzednim udzielały sie różne osoby.Może trzeba je przywołać i poprosić o pomoc, szczególnie założycielkę wątku.Nie wiem na jakiej zasadzie zgodziłaś się wziąć sunię do DT. Czy ktoś obiecywał Ci pomoc w ogłaszaniu? widzę na starym wątku ,że odpowiedzialna za losy była szczególnie szafranekm, Margol.Gdzie sie one podziały, dlaczego wątek prawie przez rok nie żył ? Edited March 25, 2012 by Poker Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziefczyna87 Posted March 26, 2012 Author Share Posted March 26, 2012 Mragol i szafranek to są osoby, z którymi utrzymuję stały kontakt, niestety nasze działania nie przyniosły żadnego skutku. Kilka miesięcy temu również miałam problem z mieszkaniem, sprawa ewentualnych losów suczki została poruszona na wątku, niestety temat nie został podniesiony przez jego uczestników Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dziefczyna87 Posted March 26, 2012 Author Share Posted March 26, 2012 [quote name='deangell']witaj wspolczuję , porozsyłam twoją prośbę do swoich znajomych,mam nadzieję że ktoś ci pomoże trzymam kciuki[/QUOTE] Super, dzięki, chciałabym żeby jak najwięcej osób dołączyło do wątku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
deangell Posted March 26, 2012 Share Posted March 26, 2012 witaj widzę że na wątku pustki bardzo smutne.... przeczytałam poprzedni wątek którym zdecydowałaś się na dt szkoda iż nikt jej nie chce i że zostałaś w takiej sytuacji w czasie kiedy potrzebujesz pomocy , może by ktoś mógł jej zrobić wydarzenie na fb ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.