Jump to content
Dogomania

Fundacja Boksery w Potrzebie - Ares oddamy w dobre ręce..


MonikaFBwP

Recommended Posts

Ares to kolejny bokser w potrzebie, który szuka dobrych rąk i dobrego domu.
Jego była Pani opiekuje się swoją starszą, schorowaną mamą i dla psa czasu już nie starcza. Chłopak, jak znakomita większość bokserów, uwielbia towarzystwo ludzi. Jest także przyjazny dla innych zwierzaków. Potrzebny lek na samotność i smutek Aresa – człowiek i jego uwaga.

Ares nie doczekał nowego domu pod opieką dotychczasowych opiekunów. Został oddany osobie, która w tej chwili nadal szuka dla niego domu.
Niestety Ares mieszkał w kojcu, stąd konieczność znalezienia dla niego domu stała się jeszcze pilniejsza!
W listopadzie zabraliśmy go pod naszą opiekę i trafił do domu tymczasowego.

Ares ma około 8 lat.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/256/aressr.jpg/"][IMG]http://img256.imageshack.us/img256/2930/aressr.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/94/ares2v.jpg/"][IMG]http://img94.imageshack.us/img94/7717/ares2v.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/407/ares3.jpg/"][IMG]http://img407.imageshack.us/img407/556/ares3.jpg[/IMG][/URL]

[B][COLOR=green]Kontakt w sprawie adopcji:
Hania, tel. 608 789 140,
mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/COLOR][/B]

Edited by MonikaFBwP
Link to comment
Share on other sites

[B]08.12.2011[/B]
Ares - mitologiczny bóg wojny, patron walki okrutnej i niesprawiedliwej... Nasz Ares jest bokserem rudej maści, dużym i silnym. Daleko mu jednak do jakiejkolwiek walki. To mądry, łagodny pies, którego potężna postura i spokój wzbudzają w każdym respekt.

Jego zachowanie wobec zwierząt i ludzi wskazuje niezbicie, że Ares był kiedyś pod dobra opieką, nauczono go karności i tolerancji. Jeśli jednak uzna psa za intruza - delikatnie daje do zrozumienia by gość przeniósł się dalej. Wyprasza go ze stoickim spokojem, używając dużej łapy bądź głowy. Mały, nie pętaj się pod łapami - bezszelestnie daje to do zrozumienia. Piękny Ares jest bokserem pewnym siebie. Łasy na pieszczoty, nie lubi podniesionego głosu, choć czasem trzeba zwrócić mu uwagę ostrzej. Bardzo potrzebuje wybiegu, wspaniale aportuje, cudownie się bawi. Czeka na mądrego, dobrego pana, z którym znajdzie wspólny język - nie tylko w noc wigilijną...


[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/831/17218746.jpg/"][IMG]http://img831.imageshack.us/img831/3368/17218746.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/69/43273194.jpg/"][IMG]http://img69.imageshack.us/img69/4323/43273194.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/256/aressr.jpg/"][/URL]

Edited by MonikaFBwP
Link to comment
Share on other sites

[B]09.01.2012[/B]
Ares jest wspaniale zbudowanym, silnym i dojrzałym psim mężczyzną, Karność i dobre maniery ma we krwi. Indywidualista, którego spokój i opanowanie wzbudzają szacunek... Troskliwy opiekun drobnej bokserki, z którą... aktualnie dzieli posłanie.

Wychowany w domu pełnym ludzi, pewnego dnia zaczął im przeszkadzać. Umieszczano go w klatce, zostawiano samemu sobie... Po tym etapie życia pozostały mu odleżyny zarastające obecnie powoli rudą szczeciną. Nauczony podstawowych komend i karny. Kastrowany, posiada czip. Tolerancyjny wobec psów i obojętny wobec kotów, ale na zaczepki odpowiada bez zastanowienia. Przyjaciel ludzi bez względu na wiek, płeć i kolor włosów. Jak przystało na dobrze ułożonego, na spacerach chodzi pięknie, zarówno na smyczy jak i bez niej. Ares należy do pewnych siebie, zdecydowanie okazuje swoje potrzeby i upomina się o przywileje. Szukamy dla tego mądrego boksera domu, w którym poza ciepłem i stałym miejscem, Ares znajdzie serce...a tego brakuje mu najbardziej.

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/198/81347746.jpg/"][IMG]http://img198.imageshack.us/img198/2743/81347746.jpg[/IMG][/URL]

[B]27.01.2012[/B]
Poniżej wstawiamy relację tymczasowej opiekunki Aresa - jej słowa mówią wszystko o tym cudownym psiaku :smile:

Wydawałoby się, że wszelkie informacje dotyczące Aresa właściwie się wyczerpały... mój problem polega na tym, że gdybym tylko mogła, poswięciłabym draniowi cały swój czas. Na rozmowy, zabawy, spacery i wreszcie li tylko obserwację "wujka". Czasem zwracam się do niego właśnie w taki sposób - brzmi lepiej niż dziadek. Chyba bardziej reaguje na dzwięk znajomego głosu i... biegnie w podrygach. Ares doskonale zna wszystkie czynności poprzedzające moje wyjście z domu, siada spokojnie przy drzwiach i czeka. Zwykle wychodzi na tym lepiej niz Tara, masywne psisko z łatwością toruje sobie drogę. Samochód nie jest dla niego novum, nie jechaliśmy natomiast, miejskimi środkami lokomocji... Z ciekawością zagląda do stojącego tramwaju, więc nie sądzę ,by jazda nim sprawiała kłopot. Nie robi też na nim wrażenia ruchliwa ulica, pięknie idzie tuż obok nogi na luznej smyczy. Jako, że jest psem przyzwoitym (nieważne, że kastratem), nie ogląda się nawet za zgrabnymi i ładnie pachnącymi dziewczynami. Kiedy w trakcie spaceru, nagle ktoś Aresa woła, pies odwraca się w moim kierunku, jakby czekał na przyzwolenie. Łagodnie i bardzo delikatnie zachowuje się w stosunku do dzieci, pozwala bez cienia sprzeciwu głaskać się; małe paluszki spokojnie sprawdzają zmarszczki na jego kufie, ale ostrożnie... chętnie podawana przez niego, ogromna, ciężka łapa, może bezwiednie przewrócić malucha. Kolejna cotygodniowa wizyta w lecznicy, za nami. Zachowanie Aresa wskazuje niezbicie na zbliżający się koniec kłopotów z parszywym świerzbowcem. Świąd doskwiera coraz rzadziej, uczepił się teraz psich stóp, które czasem drab liże bez opamiętania... Ten objaw świadczy o zmianie miejsca pasożyta - podskórne spacerki odbywają się teraz w dolnych partiach cielska Aresa. I dobrze, krótsza droga do zejścia... Badanie pobranych po raz trzeci zeskrobin, dało wynik negatywny, nie świadczy to jednak o nieobecności mikroskopijnych żyjątek. Dosyć o paskudztwach - mam pod swoim dachem autentycznego boksera,który jak żaden inny obraża się o byle g... , rżnie głupa w najmniej oczekiwanym momencie, wywija dupskiem i kręci kopiowanym ogonem na widok człowieka, bez względu na to czy jest nim listonosz, gwałciciel, przygłup czy geniusz... Ratunkuuu! Zabierajcie go prędko, póki się nie rozmyśliłam!

Link to comment
Share on other sites

[B]27.02.2012[/B]
Ares od kilku dni jest innym psem... wariactwa typowe dla boksera stały się normą. Podany steryd pozbawił go uciążliwego świądu. Raz jeszcze kilka par oczu bardzo dokładnie obejrzało Aresa od łap po głowę. Cztery pary rąk lekarskich obściskało i poklepało.W najbliższych dniach Aresowi pobiorą krew, której analityczne badania odbędą się pod kątem pracy trzustki i tarczycy. Trzeba również wykluczyć obecność lamblii. W skład aktualnych leków włączono Encorton, w miarę upływu czasu sukcesywnie zmniejszana będzie dawka. Za wszelką cenę lekarze starali się ominąć steryd... nie udało się. Stało się to koniecznością, jedynym środkiem, który ulżył psu.
Opiekunka o Aresie pisze tak:
"..."Ja jeszcze raz w sprawie psa, Każdy z nas psy różne zna"...
"Chyba nikt poza mną nie jest, jak dotąd zainteresowany postawnym Aresem. Wbrew pozorom, żaden z niego bóg, choć rzeczywiście jest przystojnym i umięśnionym facetem.. Pięknym basem, wszem i wobec oznajmia swoją obecność. W nowej, łagodniejszej tonacji - bardziej wita niż ostrzega. Za miękkimi, przyjemnymi w dotyku faflami, chowa mocne zęby. Nie kłapie nimi, nie zostawia śladów...te odruchy straciły sens. Kiedyś dostojny, zamknięty w sobie o bardzo uważnym spojrzeniu... Dziś przytulaśny bokser, w którym drzemały pokłady radości życia. Do niedawna nieufny, a jeśli czegokolwiek pewien - to razów wymierzonych ręką człowieka.Teraz bezczelnie podsuwa pod tę rękę muskularne dupsko w oczekiwaniu na mocne, zdecydowane poklepywanie... W zakamarkach kuchennych nie szuka już suchego chleba, doskonale zna pory, o których pełną miskę stawiam przed czarnym nosem. Mężczyzna - zatem w okazywaniu uczuć nigdy wylewny, rzadkie buziaki są szybkie, a darczyńca zażenowany. Nigdy jednak wobec małej Tary, która chętnie przyjmuje dowody aresowej sympatii... Dla mnie, rekompensatą musi być kontakt wzrokowy, unikał go bardzo długo...Ciemne oczy nie ulegają mijającemu czasowi, nie starzeją się. Przyzwolenie na dotyk dany był mi dość dawno, ale dopiero dziś w każdej sytuacji"



[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-0wHNh-kfVFI/T0pZP9ySlQI/AAAAAAAALgA/50a9H1p1tU0/s899/DSC06722.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Mija następny miesiąc... Ares nadal szuka swojej przystani, choć w DT jest mu wspaniale. Opiekunka pisze:

[I]"Ares dojrzewa, widać w ruchach i zachowaniu dystyngowanego pana. Morda, niczym czupryna ongiś ostrego bruneta, teraz szpakowata... i wciąż przyciąga wzrok ludzi. Niezmiennie potomek boksera, o czym świadczy psia radość życia i jakby przez lata umiejętnie ćwiczone, okrężne ruchy zgrabnej pupy.... Myliłam się bardzo, twierdząc, że nie zaskoczy mnie niczym aresowe zachowanie. Jest na wskroś normalnym facetem - okazuje czasem przez chwilę zwykły strach.... Śmieszne, ale prawdziwe. wielki, mocno zbudowany pies o minie, która każe zachować ostrożność, wieje gdzie pieprz rośnie na widok niesionej wiatrem papierowej torby... Okalająca miejsce awarii taśma, jest dla Aresa bodżcem do ucieczki. Wypadki losowe zdarzają się wszystkim. Mnie również, o zgrozo.... Z pomocą bożą i aresową, zaliczyłam asfalt i moja prawa dłoń została skutecznie, przez konowała, unieruchomiona... Aresa czeka zatem miesiąc u boku ofiary losu. Jest strasznie zdziwiony i zakłopotany, kiedy jakaś twarda paskuda go dotyka. No i nie można zarazy capnąć zębem, nawet gdyby mocno chciał. Wszystko ma dwie strony. Kończymy drugą dawkę Encortonu, wszystko przebiega bezboleśnie i bez świądu. Wierzę, że następna interwencja weterynarza czeka łobuziaka dopiero jesienią. Powoli, ale skutecznie opadły moje zdenerwowanie i emocje...w symbiozie można spędzić przecież całe życie, z atopią też."[/I]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...