Jak pokonać nawyk psa w ucieczce - pytanie i odpowiedź

[pina_collie]

Witam,
ludzie jak i dogomaniacy ,którzy posiadają pupile mają często kłopoty z domniemanym nawykiem ucieczki (dokonywanej przez psa).
Mówiąc krótko, również napotkałam się z takim problemem.
Wątek został założony do rozwiązania tego problemu, jak i powiem że nazwa to "pytanie i odpowiedź - psia zagadka" czytając wiele, wiele książek o psach i psychologi psiego świata myślałam że dowiodę odpowiedzi na to pytanie.
Lecz widocznie żadna psychologia i książka tego nie wytłumaczy moi drodzy Dogomaniacy.

Więc czy Wy macie jakieś pomysły? Źródło do odpowiedzi?
Dowie się z tego każdy z Was jeżeli przyłączycie się do wątku
"Jak pokonać nawyk psa w uciecze".
Zapraszam.

[pina_collie]

Dodając,
Psia ucieczka jest tak częsta jak palenie tytoniu przez ludzi.
Pomysłem moim jest żeby z psem porozmawiać nawet jeżeli nie rozumie
może taka rozmowa psa z człowiekiem pomoże ,ale dodam że żadnych tabletek
na tak zwane jakby na energie jak Roal Canin
nie dawać psom kiedy mają swój czas ucieczek. Może to tym bardziej zniewolić
psa do ucieczki.

[rotek_]

teoretycznie można nauczyć psa przywoływania, ale mam podobny problem z psem ze schroniska.
10 letni pies, który wygląda mi że był psem "samowyprowadzającym się"-tzn troskliwy właściciel otwierał drzwi mieszkania, pies wybiegał załatwić się i wracał do domu-niestety to dość często spotykane w mojej miejscowości:(

obecnie jeśli tylko pies poczuje że ma trochę wolności, odwraca się dosłownie na pięcie i biegnie nie zwracając uwagi zupełnie na nic.


Jeśli ktoś ma typowy problem z nieprzywoływaniem psa polecam książkę J. Gałuszki "Aria, do mnie"