paulaa. Posted March 6, 2012 Share Posted March 6, 2012 Witam, Mieliśmy dopiero długotrwałe problemy z naszym psem mianowicie, krew w kale, co nawet doprowadziło pod koniec do wydalania prawie samej krwii. Diagnozy były różne jak i leki, jednak po badaniu kału okazało się, że przyczyną całego tego stanu zapalnego całego układu pokarmowego u mojego psa, była owa [B]włosogłówka[/B]. Dowiedziałam się nawet, że możliwe, że ma ją od małego ponieważ w krótkim czasie nie doprowadziła by aż do takich szkód w organiźmie mojego psa. Że to pasożyt nasuwa się pytanie, czy i ja mogłam się nim zarazić ? Co moge zrobić żeby się przed tym zabezpieczyć ? Pies przez czas choroby załatwiał się na dywany, wiadomo było to przemywane wodą z mydłem, ale czy mogło to zniszczyć ew jaja ? Załatwiał się w całym mieszkaniu, prawie co chwile. Spał w łóżku. Uważacie, że powinnam udać się na badanie pod kątem pasożytów ? W mieszkaniu jest też małe 10-mies, dziecko. Czy ono też mogło być narażone ? :roll: Będe wdzięczna za pomoc, jeśli ktoś coś wie o tym pasożycie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vallhund Posted March 11, 2012 Share Posted March 11, 2012 Najlepiej dopytaj o taką możliwość lekarza. U zwierząt występuje Trichuris vulpis (tylko u psów, u kotów nie), a u ludzi Trichuris trichiura (także u dzików i świń). Larwy w glebie mogą przeżyć nawet do 5 lat. To jest dla psów dość niebezpieczny pasożyt, właśnie ze względu na to że powoduje zapalenie jelita grubego. Leczenie powinno się powtarzać co miesiąc przez 3 miesiące (preparat z fenbendazolem) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.