Jump to content
Dogomania

Dajemy tymczasowe schronienie, kochamy całe życie - nasze tymczasy, wątek zbiorczy


AgnieszkaO

Recommended Posts

[I]W związku z tym że od jakiegoś czasu regularnie ratujemy, dajemy tymczasowe schronienie, wyprowadzamy z chorób i lęków oraz szukamy nowych domków dla naszych podopiecznych, a ich liczba utrzymuje się ostatnio na stałym poziomie (zmnieniają się tylko psiaki) i prowadzenie pojedycznych wątków stało się dość czasochłonne, zachęcona przez kaja69 zdecydowałam się założyć wątek zbiorczy dla naszych łobuziaków.[/I]

[I]Coś o nas - naszą rodzinę tworzą: Anka (moja siostra), ja, Sunia i Frecia (z dogo).[/I]
[I]Poza naszymi domowymi psiakami, są u nas zwykle 2-3 tymczasy (maksymalnie 4). [/I]
[I]Mieszkamy za Toruniem w bloku, w mieszkaniu 2-pokojowym, w otoczeniu lasów. W miejscu w którym łatwo wyrzucić psa i odjechać samochodem. [/I]

Gdzie znajdujemy psiaki? Regularnie pod naszym blokiem, w lesie, w okolicy przystanku autobusowego, wyciągamy z patologicznych rodzin lub dostajemy telefon z prośbą o pomoc. No i pomagamy.

Obecnie przebywają u nas:

1. Kropeczka - ok. 2-letnia mała sunia (5,5kg), znaleziona 1 października pod blokiem, była dopiero co po porodzie (szczeniąt nie znalazłyśmy), miała grzybicę, zapchane jelita, pchły, niedowagę. Nadal boi się ludzi - szczególnie mężczyzn, gwałtownych ruchów. Do tej pory zaakceptowała 2 osoby poza nami -> dziewczynę która adoptowała od nas 2 psiaki, nie szczekała także na kaja69 . Swoim szczekaniem skutecznie odstrasza potencjalne domki.
Ma także wadę tętnicy płucnej - na chwilę obecną nie wymaga leczenia.
Akceptuje psy. Czasem zdarza się jej załatwić w domu, ale na chwilę obecną jest to sporadyczne (Kropeczka nie sygnalizuje piszczeniem, że chce wyjść tylko od razu wskakuje na łóżko/pościel i załatwia się).

Tak było:
[IMG]http://i53.tinypic.com/25s63ad.jpg[/IMG]

Tak jest:

[IMG]http://i41.tinypic.com/293gfbm.jpg[/IMG]

Wątek Kropki: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/215449-Kropeczka-spod-bloku[/URL].

2. Emil - z nami od 15.11, pies z lasu. Widywałyśmy go kiedy zabierałyśmy psiaki na spacer, ale bał się podejść. W końcu wszedł na teren bloku. Zabrałyśmy go do mieszkania, następnego dnia miał jechać do schroniska, bo nie wyobrażałyśmy sobie funkcjonowania na zasadzie - w każdym pomieszczeniu inny pies (w pokoju Sunia, Frecia, Kropka, w drugim Dragon, a w kuchni Emil). Emil oczywiście został z nami, bo tak patrzył...:)

Waga - 30kg, wiek 5lat (na podstawie stanu ogólnego - ma całkiem spiłowane zęby), odrobaczony, zaszczepiony, nauczony czystości, na smyczy umie chodzić. Pies bezproblemowy, spokojny, łagodny, ugodowy, wielki misiu który myśli, że jest yorkiem:) Zdecydowanie domowo-łóżkowy.

Tak było:

[IMG]http://i44.tinypic.com/14ijuk0.jpg[/IMG]

Tak jest:

[IMG]http://i44.tinypic.com/34hhouv.jpg[/IMG]

Wątek Emila: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/217797-Emil-30-kg-5-lat-oaza-spokoju[/URL]

3. Sisi - ok. 10 m-cy, zdrowa, odrobaczona, odpchlona, zostanie zaszczepiona. Trwa nauka czystości - szybko załapała o co chodzi i juz siada przy drzwiach kiedy chce wyjść. Dla domowników super, poza domem rewelacja, umie chodzić na smyczy, dobrze znosi zmianę miejsca, w samochodzie grzeczna. Szczeka gdy ktoś wchodzi do mieszkania/ idzie po schodach - pracujemy nad tym i mamy małe sukcesy już:) Akceptuje psy. Na spacerach reaguje na "Sisi, do mnie". Więcej o Sisi #14 i 16

[IMG]http://i41.tinypic.com/33w04eh.jpg[/IMG]

Galeria zdj.: [URL]https://picasaweb.google.com/109821206379077735138/SisiUrocze10MiesieczneSzczenieDoAdopcjiTel783542630?authkey=Gv1sRgCM2v5pSZxLmw4wE#5711537496697480706[/URL]

Edited by AgnieszkaO
Link to comment
Share on other sites

  • Replies 93
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=black][U]Rozliczenie[/U][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=darkgreen][B]Z uwagi na to że robiłam bazarek ogłoszeniowy na pokrycie dotychczasowych kosztów utrzymania (ew. przyszłych) 3 tymczasów – Emila, Kropki i Dragona. Mimo że Dragon pojechał już do DS, uwzględniłam go w rozliczeniu, aby był porządek w finansach. Wszystkie paragony oczywiście do wglądu. Również wszelkie deklaracje dot. Emila, Kropki oraz Dragona skopiowałam tutaj.[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[B]Wydatki:[/B]

[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=darkred][B][U]Dragon -[/U] labrador z dysplazją[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Calibri][SIZE=3]03.11.2011 - odrobaczanie (Milbemax)[B] [COLOR=navy]17zł[/COLOR][/B][/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Calibri]08.11.2011 - karma Eukanuba Puppy Junior/15 kg Promocja [COLOR=navy][B]147,44zł,[/B] [/COLOR][/FONT][FONT=Calibri]gryzak[COLOR=navy] [B]5,14zł[/B][/COLOR][/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Calibri]19.11.2011 - badanie ortopedyczne, szczepienie wirusówki (dr Krawczyk) [COLOR=navy][B]80zł[/B], [/COLOR][/FONT][FONT=Calibri]Opokan[COLOR=navy] [B]9,95zł[/B][/COLOR][/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Calibri]smycz, obroża [COLOR=navy][B]31,70zł[/B][/COLOR] ([I]na paragonie 63,40zł, bo wspólny dla Emila i Dragona -Emik dostał taki sam zestaw[/I]) [/FONT][FONT=Calibri]+[COLOR=navy][B]7,10zł[/B][/COLOR](adresówka)[/FONT][/SIZE]
[FONT=Calibri][SIZE=3]30.11.2011 – rtg stawów biodrowych i łokciowych (lek. wet. Pękala) [COLOR=navy][B]180zł[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Calibri]24.12.2011 - karma [B]1[/B][COLOR=navy][B][B]63[/B],93 zł, [/B][/COLOR][/FONT][FONT=Tahoma][FONT=Calibri]gryzak [COLOR=navy][B]6,79zł[/B][/COLOR][/FONT][/FONT][/SIZE]
[FONT=Calibri][SIZE=3]29.12.2011 - szczepienie wścieklizna dr Krawczyk - [COLOR=navy][B]50zł[/B] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]- badanie krwi - Magnez, Wapń, Fosfor, Fosfataza - lek. wet. Mikołajczak -[COLOR=navy][B] 46zł [/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3]- Tobrex - [COLOR=navy][B]17,30zł[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=black]* Drago przez ok. 10-11 dni jadł karmę Emila (sklep nie dostarczył w terminie), tj. ok. 450 g/dzień = 4,5 - 5 kg z karmy Emila[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=darkgreen]---------------= [B]7[B]62[/B],35zł[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]

[B][FONT=Calibri][SIZE=3][COLOR=darkred]Kropka [/COLOR][/SIZE][/FONT][/B]

weterynarz lek.wet. Mikołajczak (usg, rtg, lewatywa, imaverol, metacam, fiprex, galastop) 1.10. [COLOR=navy][B]153 zł
[/B][/COLOR][COLOR=#000000]weterynarz dr Krawczyk usg, badanie 3.10.[/COLOR][COLOR=navy][B] 40zł[/B][/COLOR]
karma Eukanuba small breeds [COLOR=navy][B]125,13 zł[/B][/COLOR]
3.11 szczepienie (wścieklizna), odrobaczanie (Pratel) [B][COLOR=navy]30 zł[/COLOR][/B]
18.11 2 razy puszka Animonda promocja [B][COLOR=navy]5,40zł[/COLOR][/B]
20.12 gryzak [B][COLOR=navy]3,29zł[/COLOR][/B]
23.01.2012 gryzaki, obroża [COLOR=navy][B]8,80zł[/B][/COLOR]
sterylizacja dr Krawczyk [B][COLOR=navy]200 zł
[/COLOR][/B][COLOR=#000080][B]15 zł [/B][/COLOR][COLOR=black]- obroże
[/COLOR]
----------- [COLOR=darkgreen][B]= 580,62 zł[/B][/COLOR]


[B][COLOR=darkred]Emiś[/COLOR][/B]
18.11 karma Brit Large Breed [COLOR=navy][B]154,13 zł [/B][/COLOR]
2 puszki Animonda [B][COLOR=navy]5,40zł[/COLOR][/B]
19.11 odrobaczanie/szczepienie [COLOR=navy][B]50 zł[/B][/COLOR]
smycz, obroża [COLOR=navy][B]31,70zł[/B][/COLOR] (na paragonie 63,40 - paragon wspólny z Dragonem)
23.01.2012 żwacze, gryzak do czyszczenia zębów [COLOR=navy][B]8,70zł[/B][/COLOR]
------------- [B][COLOR=darkgreen]= 249,93zł[/COLOR][/B]
[B][COLOR=#006400]
[/COLOR][COLOR=#800000]Styczeń, zbiorcze:
[/COLOR][/B][COLOR=#000000]27.01 Acana Light and Fit[/COLOR][B] [COLOR=#000080]322 zł [/COLOR][/B][COLOR=#000000](Emil+Kropcia =ok.580 g/24h)
[/COLOR][B][COLOR=#800000]Luty:
[/COLOR][/B][COLOR=black][B][COLOR=navy]50 zł[/COLOR][/B] - szczepienie Sisi (wirusówki) 23.02[/COLOR]
[B][COLOR=#000080]20 zł[/COLOR][/B][COLOR=black] - szelki
[/COLOR][COLOR=#000080][B]30 zł [/B][/COLOR][COLOR=black]- szczepienie Sisi wścieklizna, usg
[/COLOR][COLOR=#800000][B]Marzec:
[/B][/COLOR][COLOR=#000080][B]150 zł[/B][/COLOR][COLOR=black] - Emil kastracja
[/COLOR][COLOR=#000080][B]140,65 zł[/B][/COLOR][COLOR=black] - Brit Ligt 12 kg (od 11 Siska, Emil, Kropka = ok. 630 g)
[/COLOR][COLOR=#000080][B]115,43zł [/B][/COLOR][COLOR=black]- karma Brit Sport 15 kg
[/COLOR][COLOR=#800000][B]Kwiecień:
[/B][/COLOR][COLOR=#000080][B]101,63zł[/B][/COLOR][COLOR=black] - karma Brit Medium 15 kg
[/COLOR][COLOR=#000080][B]50 zł [/B][/COLOR][COLOR=black]- Biocan M (Emil)
[/COLOR][COLOR=#000080][B]45,87zł [/B][/COLOR][COLOR=black]- Ketokonazol, Triderm - leczenie grzybicy Emika
Maj:
101,65 zł - karma Brit Medium
Czerwiec:
287,85 - karma Josera 30 kg
Lipiec:
26,90 - Triderm na grzybicę Emila
30,00 - weterynarz Emil
103,55 zł - karma Brit Adult
200 zł - sterylizacja Sisi
----
Sierpień:
105,73- karma Brit Adult
25,00 - weterynarz, Sisi - powikłania po sterylce
20,80 - apteka (Rivanol, Tribiotic, gazy)
Wrzesień:
96,51 - karma Brit
Październik:
90,15- karma Brit
[/COLOR]Listopad:
94 zł - karma Brit Adult
80 zł - weterynarz, szczepienie Emil, Kropka + oczyszczanie gruczołów
Grudzień:
98 zł - karma Brit Adult
Styczeń:
88,35 - karma Brit Adult
[U][B]Wydatki razem: 4066,97zł

[/B][/U][COLOR=sienna][B]Wpływy:[/B][/COLOR]
180zł forum labradory.info (diagnostyka dysplazji Dragona - rtg)
10 zł edek - deklaracja jednorazowa (25.01)
20zł ovathena - deklaracja jednorazowa (06.02.2012)
5 zł tobciu - dopłaciła więcej do pakietu na bazarku ogł., wpisuję jako jednorazową dekl. (14.02)
50 zł - Ola z Torunia (17.02)

82 zł - z bazarku ovathena (22.02.2012): [URL]http://www.dogomania.pl/threads/222523-DO-USUNIĘCIA-dla-Stefana-do-12.02-godz.-21.00-wysyłka-GRATIS/page2[/URL] (22.02)

[I]989 zł - z bazarku ogłoszeniowego (robiłam sama): [URL]http://www.dogomania.pl/threads/219980-Zakończony?p=18269011#post18269011[/URL]
[/I]
38 zł od martik b (po Manieczku) (5.03.2012) [URL]http://www.dogomania.pl/threads/220424-Połamany-szczeniak-porzucony-w-lecznicy-przez-zwyrodniałych-właścicieli.-Już-w-DS-)[/URL]

100 zł -Fundacja Przyjaciele Czterech Łap, dofinansowanie do kastracji Emila

200 zł - akcja sterylizacja/ za sterylkę Kropki
50 zł - Ola z Torunia (kwiecień 2012)
[I]550 zł - bazarek ogłoszeniowy (robiłam sama): [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/225633-Rozliczony-do-usunięcia?p=18945771"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/225633-Rozliczony-do-usunięcia?p=18945771
[/URL]286,50 zł - bazarek ogłoszeniowy (robiłam sama): [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223891-Zakończony-trwa-realizacja-zamówień[/URL]
200 zł - Fundacja Kastor, na sterylizację Sisi
582 zł - bazarek ogłoszeniowy (robiłam sama): [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/227953-Rozliczam[/URL]
354 zł - bazarek ogłoszeniowy (robiłam sama): [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/234959-Bazarek-ogłoszeniowy-do-30-11-2012-na-szczepienia-leczenie-grzybicy-karmę-tymczasów[/URL]
[/I]
[U][B]Wpływy razem: 3696,5 zł[/B][/U]
[COLOR=darkslateblue][I][B]oraz 3,5 kg karmy od Sonia1974 przesłane 20.10.2011[/B][/I][/COLOR]
[B][I][COLOR=#483d8b]ok. 3 kg karmy dla Sisuli od dobrego człowieka:):) 23.02.2012 - na ok. 15-20 dni

[/COLOR][/I][COLOR=#b22222]Podsumowanie: 4066,97 zł -3696,5 zł= - 370,47 (stan na dzień 15.02.2013)[/COLOR][/B]

Edited by AgnieszkaO
Link to comment
Share on other sites

W DS (tylko rok 2012):

1. Draguś - labrador z dysplazją, znaleziony na przystanku, wątek: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/217166-Dragoniasty-w-DS[/URL]!-)

[IMG]http://i41.tinypic.com/otdgyo.jpg[/IMG]

2. Lusia - bokserka, rodzina chciała się jej pozbyć, wątek zbiorczy szczeniąt: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/220094-Molly-Lusia-Nutka-w-DS[/URL]-)

[IMG]http://i39.tinypic.com/243s038.jpg[/IMG]

3. Molly - wyrzucona na Chełmińskiej w Toruniu i oblana farbą

[IMG]http://i39.tinypic.com/21a0goh.jpg[/IMG]

4. Nutka - znalazła ją dziewczyna w jakiejś szopie, zadzwoniła do mnie z prośbą o pomoc

[IMG]http://i44.tinypic.com/x3zgpw.jpg[/IMG]

Edited by AgnieszkaO
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nikaragua']Skoro Kaja69 tu jest to i mnie nie może zabraknąć[/QUOTE]

Dzięki Nika :) to są super dziewczyny :)


A z Sisi to jest taki problem:evil_lol: ze ...a nie...to trzeba od poczatku...
w czwartek Aga do mnie dzwoni,ze przy ich domu siedzi wyziebnieta,wystraszona suczynka i co ne maja robic ,bo do domu juz absolutnie wziąc nie mogą,więc ja swoja swłasnosłowną decyzją mówię "łapcie" wezme do siebie bide.Dwa dni dziewczyny łapały,bo suczynka zestrachana okrutnie była.A jak w końcu złapały to juz było tysiąc powodów,ze ona jednak tak szybko do mnie nie może trafić:evil_lol: Niby w poniedziałek maja mi oddac psa:evil_lol: ale kto wie:lol:

Edited by kaja69
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Nikaragua']Skoro Kaja69 tu jest to i mnie nie może zabraknąć[/QUOTE]


[quote name='mmd']Będę czuwać - jak to ja ;)[/QUOTE]


[quote name='Alaa']Czesc Kolezanki, jestescie aniolami?:-)[/QUOTE]


Witamy:)

[quote name='kaja69']Dzięki Nika :) to są super dziewczyny :)


A z Sisi to jest taki problem:evil_lol: ze ...a nie...to trzeba od poczatku...
w czwartek Aga do mnie dzwoni,ze przy ich domu siedzi wyziebnieta,wystraszona suczynka i co ne maja robic ,bo do domu juz absolutnie wziąc nie mogą,więc ja swoja swłasnosłowną decyzją mówię "łapcie" wezme do siebie bide.Dwa dni dziewczyny łapały,bo suczynka zestrachana okrutnie była.A jak w końcu złapały to juz było tysiąc powodów,ze ona jednak tak szybko do mnie nie może trafić:evil_lol: Niby w poniedziałek maja mi oddac psa:evil_lol: ale kto wie:lol:[/QUOTE]

Kaja69:):)

No tak z Sisi właśnie tak było. Moja Anka przyszła i mówi, że pod klatką sąsiada siedzi pies i trzęsie się, ale nie chce podejść. Wybrał sobie trochę kiepskie miejsce, bo do tego pomieszczenia wchodzą robotnicy, a nie wszyscy lubią psy. Poza tym mała była na widoku, a nasi sąsiedzi delikatnie to ujmując, nie znoszą zwierząt, a nas nie lubią za to, że my je lubimy (haha:). Poszłam, zobaczyłam. Mała rzeczywiście nie pozwalała do siebie podejść, pokazywała zębiska i dość ostro reagowała, tak że trochę bałam się. W między czasie napisałam do kaja69 na gg, co mam robić, bo czekałyśmy akurat na panów którzy mieli spr. ogrzewanie, a oficjalnie u nas są 4 psy, co już jest problemem dla niektórych, a mieszkanie wynajmujemy. Kaja69 napisała, że mam łapać. No i próbowałam. Najpierw jak durna stałam w bluzce, żeby kurtki się czasem nie wystraszyła i przybliżałam się do małej, po jakiejś godzinie stania na mrozie, byłam w odległości 1m od niej. Ale każde wysunięcie dłoni sprawiało, że od razu spinała się i pokazywała zęby. Wróciłam do domu, Kaja69 napisała co i jak mam robić. Tylko te metody na nią akurat nie działały. Walczyłyśmy o nią od 10 chyba, po południu, pozwoliła mi podejść do siebie i zjadła kawałek mięsa z dłoni. Ale kiedy przysuwałam dłoń bliżej, znowu pokazywała zęby. Wycofałam się, wróciłam do domu. Po 16.00 miała być znajoma, żeby pomóc nam ją złapać (blok jest ogrodzony, ale sąsiedzi wyjęli bramkę, a obok ulica i bałam się, że wpadnie pod samochód).
Znajoma dała znać, że wyjeżdża, Anka poszła spr. czy jest mała - była. Niestety zanim przyjechała znajoma, przyjechał nasz sąsiad i małą wygonił;/
Następnego dnia Anka wpada do domu i mówi, że jest przy sklepie malizna. To pędzimy razem, z rękawicami tym razem. Ale oczywiście komuś pies przeszkadzał i przegonił. Dowiadujemy się, że suczka od ponad 2 tyg. błąka się i śpi na placu zabaw. Zostawiłyśmy tel. w sklepie. I po chwili dostajemy informację, że mała znowu jest pod sklepem. Anka poszła, ale tylko po to, żeby dać karmę, bo stwierdziłyśmy, że można ją złapać na 2 sposoby - klatka lub oswojenie. Mnie już trochę akceptowała, ale kiedy widziała Anię warczała, szczekała, więc poszła Anka. Siedzę sobie i nagle telefon "Zamknij nasze psy w pokoju", otwieram drzwi i widzę Ankę z kluską:):) Już prędzej spodziewałam się, że znalazła innego psa.

Okazało się, że mała bardzo lubi dzieci i Ania miała już wracać do domu, ale przyszła pani z 3-letnią córką, która zaczęła wołać do małej "Sisiaaa", a Sisi przeszczęśliwa była i Anka po 10 min. zapięła jej smycz. Sisi ma jakąś starą obrożę, sądzę że mogła mieć cieczkę i uciekła, ale nikt jej nie szuka.

Takie zdj. wysłałam do kaja69

[IMG]http://i41.tinypic.com/ilbsbm.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/fopzf8.jpg[/IMG]

A to już zdj. z dzisiaj:

[IMG]http://i39.tinypic.com/2vlu25j.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/be9ctd.jpg[/IMG]

[IMG]http://i39.tinypic.com/mc9iew.jpg[/IMG]

Edited by AgnieszkaO
Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaja69']A jak w końcu złapały to juz było tysiąc powodów,ze ona jednak tak szybko do mnie nie może trafić:evil_lol: Niby w poniedziałek maja mi oddac psa:evil_lol: ale kto wie:lol:[/QUOTE]

Teraz doczytałam ten fragment:) I prawie pękłam ze śmiechu, bo ładnie to ujęłaś:)
Nauczycielka mojej siostry - super dom, planuje zaadoptować psiaka - podesłałyśmy Sisi. Czekamy jeszcze na info od doktora Krawczyka, bo chciałabym żeby ją zobaczył małą. Mam jakieś złe przeczucie, że ona będzie szczenna;/

A poza tym to co tu dużo pisać - jest cudowna! Trochę dzika jeszcze, ale szybko widzi, co można a czego nie - a u nas można wiele:) Na wstępie wpakowała się do łóżka. Przyszła wczoraj w nocy, że niby przypadkiem przechodzi i patrzy się, to mówię "No dobra...", 3s i pies spał. Dzisiaj np. pospieszała nas kiedy nakładałyśmy karmę i miała ogromne pretensje, że jej miska jako ostatnia stanęła na dywanie. Ładnie chodzi na smyczy, z załatwianiem różnie. Generalnie dywan jeszcze chyba nie wysechł po ostatnich szczeniakach, a już nowe kałuże są. Ale dzisiaj rano budzę się i czuję, że jakoś tak średnio pachnie w pokoju, patrzę a tam siusiu i kupka, ale na podkładzie zrobione. Z psami dogaduje się rewelacyjnie i już wczoraj ją zaakceptowały, a nie zawsze tak jest. Z Kropką bawią się cały czas i biegają z kuchni do pokoju.

Jeśli chodzi o obcych, to szczeka na nich. I nie wiem o co chodzi, ale zachowuje się czasami tak, jakby miała sklerozę. Tzn. zna już Emila, nawet dzisiaj bawiła się z nim. I nagle budzi się i zachowuje się tak jakby go pierwszy raz widziała. To samo ze mną. Wczoraj w nocy idę do kuchni i nagle zryw i alarm, tj. szczekanie.

Dzisiaj specjalnie wpadł chłopak Anki do nas, żeby spr. jak reaguje na obcych. Szczekała, najeżyła się, ale po 5 min. dała się pogłaskać. Tylko potem Damian poszedł po coś do pokoju, i kiedy wrócił to ona znowu zaczęła na niego szczekać, jakby widziała go pierwszy raz. Podobnie gdy założył kurtkę. Szczekaniem reaguje także na zamykanie/otwieranie drzwi. I mogą to być drzwi wejściowe, do łazienki, pokoju, zawsze reakcja jest taka sama - boi się, ogonek podkulony i szczeka.

I szybko opanowała komendę siad - nie uczyłam jej. Zobaczyła, że mówię do Emila "siad", daję mu kawałek żołądka. Dałam jej normalnie bez komendy. I znowu daję Emilowi, patrzę a mała równocześnie siada.

Jutro także wpada znajoma - przyjeżdża do mnie z psinką, którą adoptowała ode mnie (naszą Fretkę znalazłyśmy ze szczeniętami, i ta psinka to właśnie jedno z jej dzieci), więc także sprawdzimy reakcję.

Link to comment
Share on other sites

AtaK, Igiełka, Sonia1974 - witam na wątku:)

Co do sterylizacji to niedawno dowiedziałam się o istnieniu Fundacji Kastor i wysyłałam do nich maila, wtedy myślałam, że mała jest dzikusem i pani z Fundacji napisała, że łapać co się da (w naszej okolicy naprawdę dużo suczek chodzi sobie wolno), bo w marcu jest taniej i jeżeli finanse pozwolą, to będą starali się pomóc. Jutro (jeżeli będzie transport) jadę z małą na usg i będziemy wiedzieć co i jak.

A psiaki dogadują się - najstarszej suczce coś ostatnio w główce miesza się i próbuje ustawiać i Emila i Sisi właśnie, ale nie jest to groźne, bo i Sisi i Emil wycofują się. Zdarza się to wtedy kiedy Sisi bawi się z Kropeczką, więc jeżeli mają totalną głupawkę, to po prostu wpuszczamy je do dużego pokoju i jej zabawa na maksa:)
A Sunia wówczas swoją złość przenosi na Emila. Kropecza i Sisi jak siostry zachowują się. Fretka jak zwykle ma wielkiego focha, bo w domu nowy pies, ale to już standard.

Mamy problem tylko z tym szczekaniem Sisi, jeżeli ktoś był na naszych poprzednich wątkach, to wie, że psiaki które trafiają do nas mogą niszczyć, sikać, gryźć, ale ze szczekaczami jest ciężko z uwagi na sąsiadów.

Z Kropką mamy postępy - bo do listy osób które zaakceptowała możemy dodać chłopaka mojej siostry, od listopada próbował się jej przypodobać i Kropka pierwszy raz wczoraj nie szczekała na niego. Jedyne co to ugryzła go w nos (nie mocno) kiedy próbował się zbliżyć do Anki, bo z niej jest okropna zazdrośnica. Ale to akurat było prześmieszne, bo próbowała wejść między nich:evil_lol: i jak taki kaban siedziała, pilnując siostry.

Dzisiaj odwiedziła nas dziewczyna która adoptowała od nas 1,5 roku temu psiaka i Sisi bała się jej. Potem już podchodziła, ale na początku obszczekać musiała.

Na pewno nie jest tak lękliwa jak Kropka i tak samo to szczekanie gdy ktoś idzie po schodach, to nie jest takie jak Kropci, bo Kropcia boi się, a Sisi szczeka i merda ogonem, łatwo także odwrócić jej uwagę smakołykiem.

Jedynie te drzwi mnie martwią - niezależnie od tego jakie się otwiera/zamyka (kuchnia, pokój, łazienka, wejściowe), ona szczeka i zaczyna się bać, kuli się.

Link to comment
Share on other sites

sie fajne ciotki do Was zleciały :)
Aga strasznie mnie korci poznac osobiście Sisi :) może wpadnę na mała kawkę...tylko tak sie zastanawiam czy sama czy wziąc chociaz polowe mojego stada,niech sie dzieciaki pobawią:diabloti: ...może sąsiedzi by sie wyprowadzili:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kaja69']sie fajne ciotki do Was zleciały :)
Aga strasznie mnie korci poznac osobiście Sisi :) może wpadnę na mała kawkę...tylko tak sie zastanawiam czy sama czy wziąc chociaz polowe mojego stada,niech sie dzieciaki pobawią:diabloti: ...może sąsiedzi by sie wyprowadzili:cool3:[/QUOTE]

Wpadaj, wpadaj:) Gdyby któraś z cioteczek chciała nas odwiedzić to także zapraszamy.
A my już po spacerze - Sisi to tak zasuwa, jak sarna. Kropka wkurza się, bo do tej pory to ona najszybciej biegała. I dzisiaj na spacerze próbowała ją łapać, a ona ciągle uciekała, ale prób było mnóstwo i Kropa aż się najeżyła. W końcu przybiegła Fretka i jak się rozpędziła - nawet Sisi dogonić jej nie mogła, oczywiście dała popis, a potem ledwie do domu doszła. I jeszcze chyba chciała się pochwalić sprawnością i po takich kamieniach chodziła, Sisi zobaczyła co Frecia robi i z gracją powtórzyła to samo:)
Na spacerach Sisi bawi się z naszymi psami, ale kiedy zawołamy to przybiega.
W końcu przespałyśmy całą noc - nie było szczekania. Rano wpadł ojciec, to Anka usiadła obok Sisi i zaczęła ją głaskać i też był spokój.

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy po szybkiej wizycie u doktora Krawczyka. Wpadłyśmy bez uprzedzenia. Mała ma ok. 10 m-cy, maksymalnie rok, tendencję do osadzania kamienia, została odrobaczona i odpchlona, szczepienie mamy w czwartek..
Jest krótko po albo krótko przed cieczką (nabrzmiała pochwa), dlatego z uwagi na zwiększone ryzyko krwawienia ze sterylką mamy poczekać 1-2 miesiące. Na chwilę obecną nie można określić czy jest szczenna (usg za 2-3 tyg.), ale wg doktora najprawdopodobniej nie była nigdy kryta (badał ją). Jeżeli okaże się, że dostanie na dniach cieczkę może być problem, bo Emil który jest naszym tymczasowiczem nie był kastrowany, bo do tej pory nie miałyśmy po prostu środków wolnych na ten zabieg. Psy możemy oddzielić w razie czego, ale nie zawsze jesteśmy w domu i już mam w głowie najgorszy scenariusz, że Emil będzie wariował wybije szybę w drzwiach i dostanie się do małej, kiedy nas nie będzie. Pan doktor powiedział, że jeżeli dostanie cieczkę, to trzeba go ciachnąć na cito i będzie spokój.

Ogólnie mała super grzeczna była i do ludzi podchodziła:) W samochodzie grzecznie siedziała, kiedy wracałyśmy usiadła na fotelu i przepięłam się z nią pasem (siedziałyśmy obok siebie), a ona jak taki ważniak, zero stresu:):) Ogonek cały czas u góry był i wszystko sobie wąchała.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...