Lady_Kala Posted January 2, 2012 Share Posted January 2, 2012 Witam serdecznie, mam problem z moim 9-miesięcznym psem. Dziś zmienił otoczenie-przyjechał do nowego domu, częściowo zmienił także właścicieli-do tej pory mieszkał z moim Tatą, który jednak ze względu na choroby kręgosłupa nie był w stanie zapewnić mu wystarczająco ruchu i pies się bardzo nudził co z kolei powodowało to, że niszczył wszystko co wpadło mu w łapy. Mnie doskonale zna, zabierałam go na spacery kiedy tylko mogłam. Zdecydowałam się wziąć go do siebie, bo naprawdę fajny i mądry pies i szkoda, żeby się tak nudził. Bez problemu pojechał ze mną do domu, nie piszczał za Tatą i Babcią, chętnie obszedł nowy dom z każdej strony. O ten aspekt jego przeprowadzki akurat się nie martwiłam-wiedziałam, że nie będzie się mnie bał i bez problemu się przyzwyczai do zmiany otoczenia. Problem jest z nauką czystości-w domu u mojego Taty nie było z tym problemu, bardzo szybko po kwarantannie nauczył się załatwiać na zewnątrz. Wychodził o stałych porach a jeżeli zaszła dodatkowa potrzeba-sygnalizował ją piszcząc pod drzwiami. Załatwiał się co prawda w ogródku przed domem (na spacerze NIGDy nie załatwił się bo za wiele działo się wokół niego) ale zawsze w jednym miejscu i daleko od domu. Od kiedy przyjechaliśmy do nowego domu byliśmy na spacerach już z 10 razy-krótszych, dłuższych, bliżej, dalej i nic. Za nic nie chce się wysikać ani załatwić. Po powrocie z jednegoz takich spacerów zaczął sikać w przedpokoju-gdy usłyszeliśmy to ciurkanie zerwaliśmy się na równe nogi zabrac go na spacer, pies przestał sikać (w sumie wysikał bardzo mało) i na zewnątrz oczywiście nic:( Od tej pory też co chwilę zabieramy go na zewnątrz-ilekroć zbliży się do drzwi wyjściowych (podobnie jak sygnalizowął to w domu) łapiemy za smyczi w nogi. Nic to nie daje. jak z nim postępować? Przecież on wiedział, że w domu się nie załatwia. Najgorsze jest to, że miał swoje jedno ulubione miejsce. Proszę o jakieś rady, ktoś miał może podobny problem po adopcji psa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yamayka Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Jak wygląda wyjście na spacer, początek spaceru, cały spacer? :) Jak zachowuje sie pies, jak się Wy zachowujecie, co robicie na spacerze? Czy pies sprawia inne problemy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wire fox Posted January 3, 2012 Share Posted January 3, 2012 Myślę,że pies jest zestresowany zmianą miejsca. Dajcie mu trochę czasu na oswojenie się z nową sytuacją. Postarajcie się uprzedzić jego potrzebę i wyjdźcie z nim jak tylko się obudzi, konsekwencja, euforyczna radość:) i oczywiście nagroda za załatwienie się na zewnątrz zrobią swoje. Tylko nie panikujcie i nie oczekujcie, ze to się stanie jednego dnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.