Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Chałko niestety psy rasowe które stają się popularne bardzo często lądują potem w schronisku. Nie mówię o Tobie ale czasem ludzie chcą mieć "modnego" psa a nie wiedzą nic o jego charakterze i jak się go układa.Później pies sprawia kłopot i.......następna rasa jest modna. niech mnie ktoś poprawi ale chyba obecnie to boksie wyszły z mody najbardziej? Co chwila jakiś bokser "szuka domku".......

  • Replies 67
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Chalka-oczywiscie ,ze cale szczescie ,ze nie sa w modzie!Bo jak bedze moda, to zacznie ich horror.Psy beda rozmnazane masowo.Pojawia sie wtedy osobniki slabe, chore,o spaczonej psychice.Bedzie masowy produkt tak jak jest z modnymi rasami obecnie tj labladory,bojowe,retriwa.Beda coraz czesciej trafialy do schronisk.
ta rasa na szczescie w Polsce jeszcze nie jast tak rozpowszchniona jak jest na zachodzie Europy.
Pieski generalnie w dobrych rodzinach staja prawdziwym skarbem ,jak rowniez nadaja sie dla dobrze wychowanych dzieci.

Posted

[quote name='Mrzewinska']Na litosc, w jaki sposob moze czymkolwiek zawinic 7-tygodniowy szczeniak??? Jak w ogole mozna mowic o "winie" psa, ktory bawi sie tak, jak bawilby sie z rodzenstwem, nie zdajac sobie zupelnie sprawy, ze dziecko ma delikatniejsza skore niz czworolapa siostrzyczka-braciszek????
Pies nie jest nigdy niczemu winien, bo nie rozumie ludzkiego pojecia dobra i zla, pies odpowiada na sytuacje stworzone przez czlowieka - i odpowiada tak jak potrafi, zgodnie z psimi rytualami zachowan. Dopiero pozniej - moze sie zachowac zgodnie z otrzymanym wyszkoleniem.

Szczeniaka trzeba wychowywac, uczyc jakie zachowania sa nagradzane, tak jak wychowuje sie dziecko.
Tak jak nie karci sie niemowlecia za zasikane pieluchy, tak szczeniaka nie ma co karcic - trzeba uczyc, uczyc i jeszcze raz uczyc!!!! Szczeniak nie wie, co dla nas jest dobre, co zle. Musi zorientowac sie, jakie zachowania sa dla niego korzystne. I to wymaga spokoju i nagradzania, a nie krzykow czy potrzasania za kark. Potrzasanie za kark w psim jezyku oznacza chec zabicia, warto o tym pamietac.

Jakiej rasy jest ten piesek, bo zakladam, ze cos o nim wiadomo, skoro wiadoma jest przypuszczalna waga doroslego.
Polecam artykul
[URL]http://www.owczarek.pl/teksty/tekst.asp?id=42&idd=2[/URL]

Szkoda, ze przed decyzja o kupnie szczeniaka nie padly stawiane tu pytania.
Rozdzielenie pokoju lub domowy kennel - z koniecznoscia nauczenia szczeniaka, ze to miejsce nie kary, ale milego odpoczynku - jest lepszym wyjsciem niz lazienka.

Zofia[/quote]


Dziękuję Ci Zofio za to, że tak spokojnie i konkretnie potrafisz napisać komentarz, bo niestety ja raptus jestem i zaraz mi nerwy puszczają zwałszcza wtedy, gdy czytam taki tekst :

[quote]Jestem mamą 2 letniego chłopca i 7 tygodniowego szczeniaka. Dziecko i sunia cały dzień są w domu z opiekunką. Na razie nie ma z psiakiem większych kłopotów (nooooooo.... wiadomo, załatwianie w domu), ale już niedługo podrośnie (jego docelowa waga to 20-25 kg) i [B]już teraz[/B] martwię się o bezpieczeństwo synka[/quote]

[B]Już [/B]czy [B]dopiero [/B]teraz???

Posted

[QUOTE][B]Już [/B]czy [B]dopiero [/B]teraz???[/QUOTE]
Uwielbiam konstruktywne odpowiedzi...
Masz cos do dodania w tym temacie oprócz podgrzewania atmosfery?
Pies już jest-teraz trzeba podpowiedziec co i jak, aby było dobrze.

Posted

Mam coś do dodania, ale nie doczekasz się - nie chcę bana dostać. Natomiast wspomnę, że jest coś takiego jak dedukowanie, konkludowanie, myślenie perspektywiczne czy planowanie i powinny się tym cechować osoby dorosłe. Polecam je osobom, które pragną wejść w posiadanie psa, a nie - najpierw kupują a potem się zastanawiają, obawiają, proszą o pomoc.
Podgrzewać mam za chwilę zamiar, ale wodę na herbatkę.

Posted

Chałko a jak Twój synek? Chętnie przebywa w towarzystwie szczeniaczka czy raczej trochę się boi " podgryzania"?To świetnie ,że synek też "opiekuje się" pieskiem . Dobrze ,że ( wcześniej czy później) pytasz i starasz się znaleźć jak najlepsze rozwiązania. Jeśli jest taka możliwość to może dobrym rozwiązaniem jest towarzystwo drugiego szczeniaka . Nie mówię ,żebyś Ty zakładała psiarnię ale na spacerkach może jakieś spotkacie ? Szczeniaki będą zaabsorbowane wspólną zabawaą i tak się wymęczą a jednocześnie uczą ,jakie zachowania są prawidłowe ,że suńka powinna być mniej kłopotliwa w domu( bardziej padnięta)

Posted

;) Nie wiem za co można dostać bana na tym forum, ale jeśli ktoś ma ochotę coś komuś powedzieć to może niech zwróci się do niego bezpośrednio. Np. [B]Kaśka[/B] - jeśli chcesz napisać co myślisz o moim postępowaniu to albo napisz priva i nic Ci nie grozi, albo powstrzymaj się od mało konstruktywnych wypowiedzi, bo nic z nich jak na razie nie wywnioskowałam. A tak out of topic - nie jesteś przypadkiem kasha na innym forum?

To że pewne moje pytania padają na tym forum nie znaczy, że nie planowałam, nie myślałam, nie rozważałam wcześniej - z całym szacunkiem, dogomania nie jest jedynym źródłem informacji o psach.

M.in. ze względu na charakter, rozmiary nie zdecydowałam się na labradora czy golden retrievera, Entlebuchery odpowiadają mi charakterologicznie, wizualnie etc.

[B]Figo Bez Maku [/B]- synek nie boi się psów. Ma sporadyczny kontakt z westim i yorkiem u moich rodziców i obserwowałam jak się w stosunku do nich zachowuje. O ile jeszcze parę mies. temu był to kompletny żywioł - wsadzanie rąk do oka, rzucanie piłką w głowę, o tyle ostatnio to już jedynie próby głaskania, bardziej skoordynowanych zabaw piłeczką. Respektuje tez uwagi typu: nie podchodź do miski, bo piesek je. Albo: nie przeszkadzaj, piesek śpi. Ale to są dorosłe psy: 3 i 7 letnie, więc nie zachowywały się tak jak szczeniak.

Jesli chodzi o towarzystwo innych psów - na razie nie ma takowego. Tzn. są psy dorosłe, ale moja sunia nie ma jeszcze kompletu szczepień, więc to zabronione. Inny szczeniak ma się pojawić w sąsiedztwie na wiosnę.

No nic - dziękuję za uwagi/propozycje. Postaram się wdrażać je w życie i... być może odważę pojawić się tu znów

Posted

Chałko jeśli Twój synek potrafi w wieku 2 lat korygować swoje zachowanie w stosunku do psa to myślę ,że to dobrze rokuje na przyszłość tym bardziej ,że sunia ( a propos jak ma na imię?) dużo szybciej "wydorośleje" niż on i będzie ( dzięki Waszemu wychowaniu jej) na pewno ostrożniejsza i spokojniejsza.
Mam nadzieję ,że niedługo i Ty będziesz na forum mogła komuś innemu podpowiedzieć co ma robić , bo zdobywasz przecież teraz doświadczenie...
Namawiam Cię gorąco ( jak już będzie można) żebyś pozwałała tak często jak to możliwe na kontakty szczeniaka z innymi psami i innymi ludźmi. Przyjemniej mieć pieska " nie dzikuska"

Posted

Śliczności:loveu: :lol:
Słodka i ma przepiękne paseczki na łapkach. :eviltong: Wikunia to bardzo ładne imię dla takiej sympatycznej suni. Podziwiam ,że udało Ci się zrobic jej zdjęcie....w pozycji modelki. Moja Fiśka jest ciagle w ruchu i zrobienie jej zdjęć jest dość trudne:shake:

Posted

He he - to jest zdjęcie zaraz po przybyciu do domu. Była jeszcze cokolwiek nieśmiała;) Od tametj pory juz nie udao mi się zrobić sensownej fotki, no poza śpiącą Wiką.

A paseczki są wzorcowe - typowe dla rasy. Urocze skarpety, nieprawdaż?

Dziś odwiedza nas weterynarz, mam nadzieję, że rozwieje moje wątpliwosci co do pielęgnacji, żywienia itd. (bo na forum az boję się zapytać;))

Posted

Przpięknościowata!:loveu:
A pytaj na forum nie bój się. :lol: Widzisz.. na tyle często można spotkac się z psim nieszczęsciem ( choćby na dogo ) ,że ludzie reagują bardzo emocjonalnie... Jak wszędzie. Nigdy nie miałaś tak ,że wszyscy wokól lepiej od Ciebie wiedzieli jak należy wychowywac Twoje dziecko?:diabloti:
Na pewno Wikunia jest okazem zdrowia ( wnosze z tego ,ze nie możesz jej zrobic zdjęcia:lol: )
pozdrawiamy i głaski dla ślicznotki

Posted

[quote name='Figa Bez Maku']Nigdy nie miałaś tak ,że wszyscy wokól lepiej od Ciebie wiedzieli jak należy wychowywac Twoje dziecko?:diabloti:
[/quote]

A miałam, miałam i zupełnie tego nie trawię:angryy:

Posted

[quote]Dziś odwiedza nas weterynarz, mam nadzieję, że rozwieje moje wątpliwosci co do pielęgnacji, żywienia itd. (bo na forum az boję się zapytać;-))[/quote]

Chałka, weta to pytaj o program szczepień, odrobaczania, ewentualne zabezpieczenia przed kleszczami. Co do pielęgnacji i żywienia to bądź w stałym kontakcie z hodowcą albo znajdź jakiś ludzi na tym czy innym forum, którzy Twoją rasę mają lub hodują. Każda rasa ma specyficzne potrzeby, więc lepiej o szczegóły popytać wśród ludzi, którzy tymi psami się rzeczywiście interesują. Weci na rasach się za bardzo nie znają (subtelnie rzecz nazywając), a już na rzadkich - szczęśliwie jak Twoja - to w ogóle.
Co do karmy to poleci Ci tę, której jest dytrybutorem (jeśli w ogóle jest). Nie dlatego, że najlepsza, tylko dlatego, że szuka rynku zbytu;)

Posted

[quote name='KAŚKA']Chałka, weta to pytaj o program szczepień, odrobaczania, ewentualne zabezpieczenia przed kleszczami.

[COLOR=darkgreen]Taki mam zamiar.[/COLOR]

Co do pielęgnacji i żywienia to bądź w stałym kontakcie z hodowcą albo znajdź jakiś ludzi na tym czy innym forum, którzy Twoją rasę mają lub hodują.

[COLOR=darkgreen]Niestety, jeszcze nie znalazłam forum o Entlebucherach. Jak słusznie zauważyliście jest to dość rzadka rasa w Pl. Hodowcę pytałam, karmię wg jego zaleceń i na razie sunia je chętnie, ale rozumiem, że potrzeby żywieniowe zmieniają się z wiekiem. Ale to już inny problem i z tym sobie poradzę.[/COLOR]

Każda rasa ma specyficzne potrzeby, więc lepiej o szczegóły popytać wśród ludzi, którzy tymi psami się rzeczywiście interesują. Weci na rasach się za bardzo nie znają (subtelnie rzecz nazywając), a już na rzadkich - szczęśliwie jak Twoja - to w ogóle.
Co do karmy to poleci Ci tę, której jest dytrybutorem (jeśli w ogóle jest). Nie dlatego, że najlepsza, tylko dlatego, że szuka rynku zbytu;)

[COLOR=darkgreen]Wiem jak jest. Moja sunia na razie jest karmiona naturalnie + preparat wit. i tego wolałabym się trzymać.[/COLOR]
[/quote]

.......................

Posted

Chałka, ja mam psy sto lat:razz: Karmię je naturalnym żarełkiem - teraz taki wybór mamy, nie to co kilkadziesiąt lat temu. Namawiam Cię z całego serca - nie daj się przekabacić:p Zdrowie gwarantowane. I mlaskanie psa to taki przyjemny koncercik dla ucha właściciela.

Posted

[quote name='KAŚKA']Namawiam Cię z całego serca - nie daj się przekabacić:p Zdrowie gwarantowane. I mlaskanie psa to taki przyjemny koncercik dla ucha właściciela.[/quote]

Spróbuję, będę twarda :mad: Wet już zapowiedział, że przyjedzie z próbkami:p

[quote name='Błyskotka']Owszem gotowane jedzenie najbardziej psu smakuje ale należy pamiętać o tym że niektóre psy są uczulone np na mięso z kurczaka. Jeśli masz czas to możesz suni gotować.[/quote]

Jeszcze tyle czasu się znajdzie. I tak muszę gotować dziecku, przy okazji dla psa cosik upichcę. Na razie sunia je ryż i makaron z mięsem i warzywami. Plus Salvikal i psie przegryzki dla zabicia nudy i jako nagrody.

Muszę się wczytać w temat na spokojnie.

Posted

Chalka-pytalam sie sasiadki ,ktora 6-letnia Seli.Dotyczy zywienia ,a wiec do roku otrzymywala select Gold dla szczeniakow -sucha karme,a 2x dziennie mieso gotowane zmieszane z platkami namoczonymi w wodzie ,albo ryzem.Po roku,sucha karme i o godzinie 17 mieso+ryz lub mieso+suchy pokarm i tak dalej.Gdy miala 1,5 roku zostala panna wykastrowana i od tego czasu nalezy uwazac na za bardzo kaloryczne jedzenie,gdyz te pieski maja sklonnosci do tycia.Przy dobrym jedzeniu i duzo ruchu z dzieckiem i cala rodzinka to jej przez kilkanascie lat nie grozi.:lol:

Guest Mrzewinska
Posted

Akurat kurczak jest naszpikowany preparatami powodujacymi, ze od wyjscia z jajka do uboju mija niewiele tygodni. I tak mysle, ze te preparaty sa w miesku kurczaka.

Moja psica, tak jak poprzednie, je mieso surowe - indycze serca (ponoc indyki sa najmniej szpikowane hormonami przyspieszajacymi rozwoj, nie wiem, czy prawda), wolowe serca, wolowina gorszego gatunku.

Plus bardzo rozmaite dodatki, najczesciej surowe.

Do karm suchych mam jedno zastrzezenie - w kazdej reklamie czytam, ze teraz to jest najlepszy sklad, najbardziej przystosowany dla potrzeb zwierzecia. Czyli poprzednio nie byl najlepszy, a tez byl tak reklamowany.

Obserwowalam ponad setke zwierzat w psim hotelu. Dwa psy byly zywione naturalnie, reszta - caly wachlarz karm, kazde co innego niemal. Te dwa karmione naturalnie wyproznialy sie najwyzej dwa razy dziennie, czesciej raz, wszystkie inne - tyle razy ile razy sie je wyprowadzilo, widocznie mielone trociny przyspieszaja perystaltyke jelit. Ale nie jestem pewna, czy to jest samo zdrowie.

Zofia

Posted

[QUOTE]Spróbuję, będę twarda :mad: Wet już zapowiedział, że przyjedzie z próbkami:p
[/QUOTE]

:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
No niestety, w dzisiejszych czasach wet zamiast być wetem w akwizytora się bawi. Szkoda. To zawsze w moich oczach ich prestiż zawodowy obniża.
Ja bazuję na surowych sercach wołowych, gulaszu końskim, gotowanych udkach drobiowych czy serduszkach wieprzowych, parzonych wątróbkach i co tam mi jeszcze w łapki wpadnie. Czasem dorzucam nerkę - poprawia smrodek tzn. bukiet zapachowy potraw. Mieszam z ryżem. Mięso kupuję na zmianę, żeby urozmaicić jedzonko. Preparaty witaminowe kupuję gotowe. W supermarketach można teraz takie cudeńka mięsne w promocjach znaleźć, że czasem się za głowę łapię, bo nie wiem co wybrać.

Posted

Chałko

Przede wszystkim chwali się, że kupiłaś psiaka z hodowli a nie z "hodowli". To miłe wreszcie usłyszeć, że ktoś konsultował się z hodowcą i wybrał konkretną rasę.
Ja mogę Ci powiedzieć z własnego podwórka jak u nas układają się stosunki "mały człowiek-psy". Mały człowieczek Michał ma 22 miesiące. ;) Psy są dorosłe; w ich środowisko wkroczył maluszek. Troszkę inna sytuacja, niemniej jednak zachowanie dziecka w stosunku do psa czy dorosłego czy małego zapewne zawsze jest takie same.

Staramy się powtarzać, powtarzać i powtarzać ("w kółko macieju" :roll: ;) ), że psa boli jak go się ciągnie za ucho/sierść, że tak nie wolno; że psa można głaskać (pokazujemy/pokazywaliśmy jak i Michał już w większości przypadków głaszcze psiaki). Michał stawia wieczorem miski z jedzeniem (przy naszej pomocy). Daje smakołyki, nie wspomnę o dokarmianiu przy stole po kolacji (zjadamy kolację a potem psiaki dostają od Michała kanapkę z masłem; psiaki wiedzą, że trzeba poczekać aż zostaną zawołane). Nie pozwalamy Michałowi wchodzić na miejsce psów (co nie zawsze się udaje) ale znów – powtarzamy i powtarzamy – „że to jest miejsce piesków, ich łóżeczko i tam nie wchodzimy, tak jak i pieski nie wchodzą do Twojego łóżka”. Uczymy poszanowania zwierzęcia i jego miejsca. Chodzimy z na wspólne spacery. Wiadomo, nigdy nie zostawiamy psa sam na sam z dzieckiem. Ale to na pewno wiesz.
I w odwrotną stronę psy wiedzą, że Michał to członek rodziny i że jemu nie wolno robić krzywdy.

Tu masz dowody wspólnego dogadania się :smile:
[COLOR=black][URL]http://www.katerinas.neostrada.pl/michal246.jpg[/URL][/COLOR]
[COLOR=black][URL]http://www.katerinas.neostrada.pl/michal197.jpg[/URL][/COLOR]
[COLOR=black][URL]http://www.katerinas.neostrada.pl/michal187.jpg[/URL][/COLOR]
[COLOR=black][URL]http://www.katerinas.neostrada.pl/michal211.jpg[/URL][/COLOR]

Posted

[quote name='Mrzewinska']Obserwowalam ponad setke zwierzat w psim hotelu. Dwa psy byly zywione naturalnie, reszta - caly wachlarz karm, kazde co innego niemal. [B]Te dwa karmione naturalnie wyproznialy sie najwyzej dwa razy dziennie, czesciej raz,[/B] wszystkie inne - tyle razy ile razy sie je wyprowadzilo, widocznie mielone trociny przyspieszaja perystaltyke jelit. Ale nie jestem pewna, czy to jest samo zdrowie.
Zofia[/quote]
Zofio
Pozwól, że wtrące słówko, choć to nie temat o karmieniu. Moje psy karmione głównie suchym, lub z dodatkami załatwiają się 1 czasami 2 dziennie. Więc zapewne wszystko zależy od karmy, od psa.

Posted

Katerinas. Dziękuję - tego mi trzeba było, trochę miodu na osłodę. Pracuje, pracuję i będę walczyć o stosunki pies-dziecko, bo jak się juz wypracuje to sama radość:loveu:

Mamy chyba dzieci w tym samym wieku, mój synek z 4 marca.

Mam nadzieję, że i on wkrótce tak rozważnie i mądrze będzie podchodził do Wiki.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...