sharka Posted August 18, 2013 Share Posted August 18, 2013 zdjęcia z wizyty patrycji100 u Fruzi :) [IMG]http://imageshack.us/a/img545/1264/vdna.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img812/4938/xeb3.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img196/5016/zcf3.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img43/9083/8qs7.jpg[/IMG] [IMG]http://imageshack.us/a/img10/9156/l6rm.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted August 19, 2013 Share Posted August 19, 2013 Fruzia to fajna dziewczyna i nie jest staruszką, więc znajdzie domek. Trzymam kciuki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted September 15, 2013 Author Share Posted September 15, 2013 Fruzia to taki kochany śliczny psiak- jak to możliwe że NIGDY nikt jej nie chciał i nadal nie chce? Czemu jej się nie ułożyło życie? W fundacji rotacja, psiaki znajdują domy, przychodzą na ich miejsce nowe, a na ogłoszenia Fruzi nikt się nie zgłasza. Dlaczego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted September 16, 2013 Share Posted September 16, 2013 [quote name='patrycja100']Fruzia to taki kochany śliczny psiak- jak to możliwe że NIGDY nikt jej nie chciał i nadal nie chce? Czemu jej się nie ułożyło życie? W fundacji rotacja, psiaki znajdują domy, przychodzą na ich miejsce nowe, a na ogłoszenia Fruzi nikt się nie zgłasza. Dlaczego?[/QUOTE] A wiesz ilu psiakom się nie ułożyło życie..... Siedzą w schronach i tam odchodzą..... Fruzia - widać że jest szczęśliwa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
__Lara Posted September 18, 2013 Share Posted September 18, 2013 Fruzia jest ślicznym psiakiem. To prawda, ja ostatnio nie mam coś sił na dogo, schron, to wszystko mnie dobija :( Jedne psiaki znajdują domki to zaraz dochodzą nowe i tak w kółko :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted September 24, 2013 Share Posted September 24, 2013 zagladam do Fruzienki.....czy Fruzia ma ogloszenia??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted October 16, 2013 Share Posted October 16, 2013 Do pełni szczęścia brakuje domu stałego na zawsze. Odwiedzam oczywiście. Co słychać u Fruzi ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumka1990 Posted October 17, 2013 Share Posted October 17, 2013 Gdzie dokładnie teraz mieszka Fruzia? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted October 17, 2013 Author Share Posted October 17, 2013 Pumka, Fruzia mieszka we Władysławowie pod Warszawą. Chciałabyś ją odwiedzić? Na spacery teraz nie wychodzi bo tam są łąki i jest tam bardzo niebezpieczna babeziosa. Ale jest wypuszczana- jednak na zmianę z innymi psami. Nadal jest dla niej poszukiwany domek- pomóżcie... Fruzia ma ogłoszenia, teraz jej zamówiłam nowy pakiecik. Koleżanka która obraca się w tym środowisku też jej szuka domu i oczywiście fundacja. Ją trzeba zobaczyć na żywo, by się w niej zakochać... Fruzia miała miesiąc temu robione badania, wyszło że ma zapalenie, to od kamienia nazębnego który musi mieć usunięty. Ma tez jakieś problemy ze stawami nie wiem czy to reumatyzm, dostanie jakieś leki. A domku jak nie było tak nie ma :( Oprócz Fruzi jest tam jeszcze kilka psiaków i każdy chce pobiegać więc jej czas kiedy jest poza kojcem jest siłą rzeczy ograniczony. Ale Kasia u której Fruzia mieszka jest bardzo fajną przyjazną zwierzętom osobą, jednak stały domek jest cały czas priorytetem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted October 17, 2013 Author Share Posted October 17, 2013 I dziękuję Wam że tutaj zaglądacie i pamiętacie o Fruzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted October 18, 2013 Share Posted October 18, 2013 zagladamy caly czas.... wlasnie mialam zapytac o ogloszenia dla Fruzienki......ale widze, ze juz sa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted November 1, 2013 Author Share Posted November 1, 2013 Są cały czas ale odzewu brak. Fruzia będzie miała niebawem zabieg usunięcia kamienia nazębnego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted November 2, 2013 Share Posted November 2, 2013 musimy wierzyc, ze ktos sie zakocha!! nie mamy wyjscia........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 poszedł grosik na Fruzię :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted November 6, 2013 Share Posted November 6, 2013 Odwiedzam, z kasy jak zwykle obczyszczona (bazarki, deklaracje) i muszę się wybrać do weta ze swoim staruszkiem, bo być może też ma coś z ząbkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted November 24, 2013 Author Share Posted November 24, 2013 Dziękuję Wam że zaglądacie. Sharka- dzięki za wpłatę. Uzupełniłam pierwszy post, oczywiście październik jest już dawno opłacony. We wtorek Fruzia miała zabieg usunięcia kamienia nazębnego, przy okazji miała obcięte pazurki. Zabieg udało się zrobić z jedną krótką narkozą, także od razu po zabiegu Fruzia się dobrze czuła. Kasia u której mieszka Fruzia, mówi mi żebym się nie martwiła bo Fruzia ma się bardzo dobrze i jest zadowolona z życia. Jednak dom stały jak zawsze jest mile widziany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted November 27, 2013 Share Posted November 27, 2013 ciesze sie bardzo, ze Fruzia ma sie dobrze:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted December 2, 2013 Share Posted December 2, 2013 i jeszcze doczyszczona :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted December 2, 2013 Share Posted December 2, 2013 grosik na pannę poleciał :] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted December 22, 2013 Author Share Posted December 22, 2013 Witajcie......Właśnie przed chwilą zadzwoniła Kasia z domu tymczasowego Fruzi, wiadomość ścięła mnie z nóg......Fruzia nie chciała od dwóch dni nic jeść więc Kasia zabrała ją do weterynarza, Fruzia miała wszelkie badania i pobraną krew....W piątek miała operację, miała dużego guza, ma usunietą śledzionę i kawałek trzustki, niestety to nowotwór złośliwy.....Na razie jest ok, ale jest strach że mogą być przeżuty... Fruzia była na Paluchu i nie mogła już być szczęśliwa, musiało ją jeszcze spotkać teraz to? czemu tyle psiaków choruje na nowotwory i czemu właśnie nasza Fruzia? Miesiąc temu miała pobraną krew i nic złego nie wyszło.....a teraz jak grom z jasnego nieba. Myślicie że jest szansa że pomimo że guz był bardzo duży, złośliwy i ze ma wyciętą śledzionę i kawałek trzustki - jest szansa że będzie wszystko ok? Teraz Fruzia czuje się na szczęście dobrze, ale ta diagnoza mnie przeraziła :( Jak ktoś by mógł wspomóc fundację której podopieczną jest Fruzia, dorzucić się do operacji to tutaj macie stronę: [url]www.przytulpsa.pl[/url]. Czy u psów stosuje się czasem chemioterapię jako leczenie uzupełniające lub profilaktyczne? Trzymajcie kciuki za Fruzię by było wszystko ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted December 22, 2013 Share Posted December 22, 2013 Matko jedyna :shake:, Fruzieńko trzymaj się! Nie wiem co Ci napisać, trzeba być dobrej myśli ale może być różnie, ja nie miałam styczności z raczyskiem u zwierzaka. Sąsiad owszem, u jego psiaka było strasznie szybko , od momentu postawienia diagnozy, ale to był rak mózgu:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted December 22, 2013 Author Share Posted December 22, 2013 Cisowianka, dzięki że zajrzałaś. Dopytałam bezpośrednio w klinice. Guz był niestety ogromny, prawdopodobnie ważył ponad kilogram i miałponad 20 cm :( To jakiś mięsak, nawet jakby Fruzię wcześniej zdiagnozowana i guz byłby wielkości paznokcia to i tak miałby niestety skłonność do przezutow, operacja wczesniej zrobiona pomogła by o tyle ze Fruzi by on nie ciązył, mogla go miec juz długo. Chemioterapię u psów się stosuje, narazie trzeba poczekac na zdjecie szwow 30 tego. Poki co nie mozna podac Fruzi takiego leczenia bo ma zle wyniki krwi spowodowane ta choroba, dostaje leki na lepsze wyniki. Pocieszające jest to że Fruzia czuje sie etraz dobrze, na trzy miesiące ma byc ok, a potem zobaczymy... Chcę się jutro wybrać do Fruzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cisowianka Posted December 22, 2013 Share Posted December 22, 2013 Ludziska też mają raczyska, jednym się udaje drugim nie , inna sprawa to diagnoza lekarska. Zupełnie nie znam się na odmianach raka, może coś słyszałam, ale mięsaki są złośliwe?, może złośliwieją, ide do dr Google ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja100 Posted December 22, 2013 Author Share Posted December 22, 2013 Cisowianka, niestety powiedzieli mi w klinicie ze ten typ jest niefajny i ze raczej wraca :( Ale przeciez nigdy nie wiadomo, martwi mnie że guz był tak duży, trzeba się cieszyć że można go było wyciąć. Może Fruzia z nim cały czas żyła i nic się nie działo więc nic nie będzie złego? taką musimy miec nadzieję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sharka Posted December 22, 2013 Share Posted December 22, 2013 trzymaj się Fruzinko :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.