Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

hej hej ciotki :p

jak fajnie dobre wieści czytać :loveu:
i prosiaczki zobaczyć :loveu:


co tu za kryminały? :-o jak można pójść na siooo w takim momencie i trzymać chiński lud w niepewności! :mad:

  • Replies 47.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • Maupa4

    27969

  • Bila

    6040

  • ockhama

    3031

  • wilczy zew

    1578

Posted

[quote name='Bila']No, będziesz rano musiała śmigać po bułeczkę i po obkład do bułeczki:evil_lol:. A w drodze powrotnej jakąś paróweczkę zakupić[/QUOTE]

:mdleje: to się nazywa rodzinny szantaż... objawił się psi a na bank będzie i koci :placz:

[quote name='Bliss']hej hej ciotki :p

jak fajnie dobre wieści czytać :loveu:
i prosiaczki zobaczyć :loveu:

co tu za kryminały? :-o [B]jak można pójść na siooo w takim momencie[/B] i trzymać chiński lud w niepewności! :mad:[/QUOTE]

siła wyższa :razz: albo raczej bulwia siła tradycji i perswazji ;)

Hej :lol:

Posted

[quote name='ockhama']Dziękujemy :lol:
Margo właśnie wszamała całą bułeczkę z masłem i 15 plasterków szynki i 1/3 serka Camembert i wypiła 7 strzykawek (po 5ml) :multi: i zrobiła mega siku ...

A [I]Fotosik[/I] to chwilowo nie istnieje... fot niet ani tam ani siam... :roll:[/QUOTE]

Lalalalalaaaaa, ma apetyt, jestem pod wrażeniem!

M ja na poprzednich stronach też fotek nie widzę. Jest tam ta 1 fotka Margolci?

Posted

[quote name='Bila']
A jak wyzdrowieje, to cienko widzę dalsza konsumpcję Puriny w jej wykonaniu:evil_lol:[/QUOTE]

Ja też. Okhamo, obawiam się, ze żadna magiczna perswazja nie pomoże i będziesz układała wężyki z chrupek i robiła z siebie wariatkę jak ja :evil_lol:

[quote name='Bila']Akucha, bezczelny fotos strajkuje:shake::shake::shake: i ni ma fot:placz:[/QUOTE]

Bila, damy mu w mordę?

Posted

[quote name='akucha']Lalalalalaaaaa, ma apetyt, jestem pod wrażeniem![/QUOTE]

ja też :lol: spróbuj zaserwować małej Zu Camembert - wysoko białkowe, tylko nie za wiele na jeden raz - tak raz dziennie i 1/2 serka.

[quote name='akucha']M ja na poprzednich stronach też fotek nie widzę. Jest tam ta 1 fotka Margolci?[/QUOTE]

A ja to nawet nie widzę fot na własnym panelu użytkownika w fotosiku :diabloti:

[quote name='akucha']Ja też. Okhamo, obawiam się, ze żadna magiczna perswazja nie pomoże i będziesz układała wężyki z chrupek [B]i robiła z siebie wariatkę[/B] jak ja :evil_lol:
[/QUOTE]

a bo to bedzie pierwszy raz? :diabloti: ja jestem zawsze otwarta na wariactwa :multi:

Joanno z obrożą Preventic na Zu nie dawaj za wygraną... nie ma nic lepszego - Colette nosiła przez 12 miesięcy non stop, zmieniałam jej tylko co miesiąc na nową. spróbujcie raz jeszcze może to przypadek z zaczerwienionymi spojówkami a nie uczulenie?

Posted

[quote name='Bila']A widzicie, a propos apetytu [B]można u was dostać serek smażony?[/B] JAk tak, to obie kupcie dla swoich niejadków[/QUOTE]

Marto a jaki to jest?

Posted

To jest biały ser. Taki poznański przysmak. Najlepszy jest domowej roboty, ale obecnie w czasach cholernych unijnych twarogów już niespecjalnie domowym sumptem do zrobienia:placz:. Pamiętam, jak robiła go moja prababcia i babcia. Musi ten biały ser jakby skisnąć czy cuś, kruszyło się dawny komunistyczny pyszny biały ser, musiał odleżeć, jak zaczął porządnie śmierdzieć i gnić, to się go smażyło.

Posted

A sprzedają go w wersji z kminkiem i bez kminku. Dla psa bez kminku. Bardzo ładnie florę bakteryjną odnawia, apetyt pobudza, śmierdzi rewelacyjnie, choć ten sklepowy nie jest tak aromatyczny.

Posted

Wrócilismy ;)

[quote name='ockhama']nie wypominaj... bo będziemy mieć mega wyrzyty sumienia :placz:[/QUOTE]

A czy ja pierwszy i ostatni raz w takich warunkach podróżowałam ... :mdleje:

[quote name='akucha']Czytam jak kryminał jakiś. Taki w typie Chmielewskiej :smhair2:
Czekam na ciąg dalszy o nożowniku.

[/QUOTE]

[quote name='Bila']No ale co z tym nożownikiem, szalał po wagonach czy co?[/QUOTE]

Szalał w pierwszym wagonie ... potem był Wars (czy jak to się teraz nazywa) ... a potem był mój "przezorny" wagon z przesyłkami konduktorskimi ... ludzi było jak śledzi w beczce ... nie miał szansy przedostac się do nas ... :multi:
Za to w tym pierwszym szalał ... Obsługa była wzywana na interwencję. A potem pociąg się zatrzymał na chwilę zaraz za magicznym ... więc go chyba wysadzili.

[quote name='Bila']Maupo, Ty jak się wypuścisz w Polskę, to zawsze z zapartym tchem czytam potem opowieści, albo w mrozie zwiedzasz Śląsk, al;bo jedziesz z nożownikiem jako przesyłka konduktorska... Ciekawe, co będzie następnym razem:lol:[/QUOTE]

Następnym razem - ponieważ ja jednak mimo wszystko teoretycznie jeżdzę Inter City - to bym chciała dojechac i w ludzkich warunkach i o czasie ... :siara:
No ale takich jazd jak teraz w ten weekend to już dawno nie było ... Chociaż pamiętam jedną taką podróż do magicznego - pociąg był do Przemyśla. Ludzie upychali się tylko żeby się załapac do środka. Nie ważne jak byle by wejśc. Bo jak się wejdzie to już nie wyrzucą. W Wawce zamykają na klucz i otwierają dopiero u Smoka W. No chyba że akurat trafi się na skład który jednak zatrzymuje się we Włoszczowej ... :diabloti:

[quote name='Bliss']hej hej ciotki :p

jak fajnie dobre wieści czytać :loveu:
i prosiaczki zobaczyć :loveu:


co tu za kryminały? :-o jak można pójść na siooo w takim momencie i trzymać chiński lud w niepewności! :mad:[/QUOTE]

Cześ Blis :lol:
Powiem Ci że dobrze było teraz Margo zobaczyc własnoocznie ;)
Bo jednak to co przez telefon usłyszec to nie to samo co zobaczyc. Ale cykora przed zobaczeniem miałam ... :oops:

A jak już tego oczekiwanego od środy kupona zaczęła mi robic to myślałam że trupem na miejscu padnę ... Najpierw w niedzielny poranek czterdzieści minut czekałam a jak doszło do historycznego wydarzenia to myślałam że zejdę śmiertelnie. Margo, kupon i ja ... i zgłupiałam - mam jej pomagac czy czekac na rozwój wydarzeń ?
Jak dała sama radę to w podzięce w mordę ją wycałowałam ...

A co do podróży PKP to podobno podróże kształcą ... :siara:

[quote name='Bila']MAupa podgrzewa atmosferę:diabloti:[/QUOTE]

Ja ??? Podgrzewam ???
Ja to bym chciała chociaz raz pojechac tym Inter City tak jak jeszcze niedawno się podróżowało ... a nie po tygodniu i przez Śląsk ... no i z nożownikiem za ścianą ...

Ale za to wiem skąd się biorą opóźnienia w jeździe ... :cool3:

[quote name='akucha']Lalalalalaaaaa, ma apetyt, jestem pod wrażeniem!

M ja na poprzednich stronach też fotek nie widzę. Jest tam ta 1 fotka Margolci?[/QUOTE]

Tak jedna jest - taka jakie ja lubię. Taka przez trawy. Reszta czeka na wgranie.
Z dzisiaj mamy jakieś 250 fot - a co ? :razz:

A apetyt miała - jak mnie zobaczyła to od razu powiedziała: kolację poproszę ... :siara:

[quote name='Bila']Akucha, bezczelny fotos strajkuje:shake::shake::shake: i ni ma fot:placz:[/QUOTE]

Fotos strajkuje - ja też żadnych zdjęc nie widzę. A abonament opłaciłam ... i mam opłacony do lutego przyszłego roku :mad:

[quote name='akucha']

Bila, damy mu w mordę?[/QUOTE]

Jak najbardziej - bo w zeszłym miesiącu ... dopłacałam. I dopłacony ważny do maja przyszłego roku :mad::mad:

Posted

[quote name='Maupa4']
Szalał w pierwszym wagonie ... potem był Wars (czy jak to się teraz nazywa) ... a potem był mój "przezorny" wagon z przesyłkami konduktorskimi ... ludzi było jak śledzi w beczce ... nie miał szansy przedostac się do nas ... :multi:
Za to w tym pierwszym szalał ... Obsługa była wzywana na interwencję. A potem pociąg się zatrzymał na chwilę zaraz za magicznym ... więc go chyba wysadzili.[/QUOTE]

Pewnie się wkurzył, że w takich nieludzkich warunkach jechał:roll:. PKP czy jak to się tam teraz zwie, doprowadza ludzi do ostateczności:evil_lol:. Nieodporni szaleją
[quote name='Maupa4']
Bo jednak to co przez telefon usłyszec to nie to samo co zobaczyc. Ale cykora przed zobaczeniem miałam ... :oops:

A jak już tego oczekiwanego od środy kupona zaczęła mi robic to myślałam że trupem na miejscu padnę ... Najpierw w niedzielny poranek czterdzieści minut czekałam a jak doszło do historycznego wydarzenia to myślałam że zejdę śmiertelnie. Margo, kupon i ja ... i zgłupiałam - mam jej pomagac czy czekac na rozwój wydarzeń ?
Jak dała sama radę to w podzięce w mordę ją wycałowałam ... [/QUOTE]

To wrażenia miałaś:lol:. A MArgo zuch bulwka:loveu::loveu::loveu:

Posted

[quote name='Bila']To jest biały ser. Taki poznański przysmak. Najlepszy jest domowej roboty, ale obecnie w czasach cholernych unijnych twarogów już niespecjalnie domowym sumptem do zrobienia:placz:. Pamiętam, jak robiła go moja prababcia i babcia. Musi ten biały ser jakby skisnąć czy cuś, kruszyło się dawny komunistyczny pyszny biały ser, musiał odleżeć, jak zaczął porządnie śmierdzieć i gnić, to się go smażyło.[/QUOTE]

Biały ser to tak preparowała mojemu dziadkowi babcia - 70 lat temu jeszcze we Lwowie.

[quote name='Bila']A sprzedają go w wersji z kminkiem i bez kminku. Dla psa bez kminku. Bardzo ładnie florę bakteryjną odnawia, apetyt pobudza, śmierdzi rewelacyjnie, choć ten sklepowy nie jest tak aromatyczny.[/QUOTE]

no to ja chyba to jadłam takie coś parę razy, ze 20 lat temu... było z kminkiem w blokach na wagę a roztapiało się w domu na patelni... było pyszne! ale bardzo dawno nie widziałam :placz: muszę się rozglądać!

Posted

[quote name='Bila']To jest biały ser. Taki poznański przysmak. [B]Najlepszy jest domowej roboty, ale obecnie w czasach cholernych unijnych twarogów już niespecjalnie domowym sumptem do zrobienia:placz:. [/B]Pamiętam, jak robiła go moja prababcia i babcia. Musi ten biały ser jakby skisnąć czy cuś, kruszyło się dawny komunistyczny pyszny biały ser, musiał odleżeć, jak zaczął porządnie śmierdzieć i gnić, to się go smażyło.[/QUOTE]

A jakiś patent na ... kwaśne mleko ? Domowej, miejskiej roboty ?
Na wsi to sobie umiem zrobic ... bo mleko jest od krowy ... ;)

Posted

[quote name='ockhama']Biały ser to tak preparowała mojemu dziadkowi babcia - 70 lat temu jeszcze we Lwowie.



no to ja chyba to jadłam takie coś parę razy, ze 20 lat temu... było z kminkiem w blokach na wagę a roztapiało się w domu na patelni... było pyszne! ale bardzo dawno nie widziałam :placz: muszę się rozglądać![/QUOTE]

No dokładnie, a jak śmierdziało. Psy to uwielbiają, choć nie ukrywam,że ten domowy wyrób sto razy lepszy

Posted

[quote name='Maupa4']A jakiś patent na ... kwaśne mleko ? Domowej, miejskiej roboty ?
Na wsi to sobie umiem zrobic ... bo mleko jest od krowy ... ;)[/QUOTE]

Żadnego:shake::shake::shake:. Gotowca niby można sobie kupić, ale ja nie próbowałam. Uwiebiałam mleko w butelkach:loveu::loveu::loveu:. A jak się cudownie kisiło:multi::multi:. Nie te europejskie podróby, fuj

Posted

[quote name='Bila']Pewnie się wkurzył, że w takich nieludzkich warunkach jechał:roll:. PKP czy jak to się tam teraz zwie, doprowadza ludzi do ostateczności:evil_lol:. Nieodporni szaleją [/QUOTE]

On był na bani ...
Od Zakopanego jechał to i miejscówkę sobie znalazł ... i systematycznie sie dotankowywał.
I to mnie zawsze zastanawiało - pijany zawsze nietykalny ... I skąd oni się biora w tych pociągach jak picie w środkach komunikacji zabronione ?
Dlatego odpowiadała mi jazda Inter City. Szybko, kulturalnie i bez stresu. Za odpowiednia kasę. A teraz ? A teraz takie same warunki i wrażenia jak w osobowym. No i czas podróży zaczyna się robic dokładnie taki sam. To po co ... przepłacac ?



[quote name='Bila']To wrażenia miałaś:lol:. A MArgo zuch bulwka:loveu::loveu::loveu:[/quote]

Zuch Margo :multi:
A ja po jej dzielności marzyłam tylko o jednym: ... papierocha ... papierocha na odstresowanie ...

Posted

[quote name='Maupa4']
A czy ja pierwszy i ostatni raz w takich warunkach podróżowałam ... :mdleje:[/QUOTE]


...trening czyni mistrza... :diabloti:

[quote name='Bila']No dokładnie, a jak śmierdziało. Psy to uwielbiają, choć nie ukrywam,że ten domowy wyrób sto razy lepszy[/QUOTE]

no nie miałam okazji spróbować tego z przedwojennych czasów... ;)


[quote name='Maupa4']A apetyt miała - jak mnie zobaczyła to od razu powiedziała: kolację poproszę ... :siara:[/QUOTE]

Bo Margo to mądra bestia... dobre towarzystwo we wszystkim - bezcenne!

[quote name='Maupa4']A jakiś patent na ... kwaśne mleko ? Domowej, miejskiej roboty ?
Na wsi to sobie umiem zrobic ... bo mleko jest od krowy ... ;)[/QUOTE]

a ja Ci nadal wiszę zaproszenie na kwaśne mleko z młodymi ziemniakami... już ponad rok :oops:

Posted

[quote name='Maupa4']On był na bani ...
Od Zakopanego jechał to i miejscówkę sobie znalazł ... i systematycznie sie dotankowywał.
I to mnie zawsze zastanawiało - pijany zawsze nietykalny ... I skąd oni się biora w tych pociągach jak picie w środkach komunikacji zabronione ?
Dlatego odpowiadała mi jazda Inter City. Szybko, kulturalnie i bez stresu. Za odpowiednia kasę. A teraz ? A teraz takie same warunki i wrażenia jak w osobowym. No i czas podróży zaczyna się robic dokładnie taki sam. To po co ... przepłacac ? [/QUOTE]
Ja bym go wystawiła w szczerym polu i niech tam w otoczeniu natury trzeźwieje

Posted

[quote name='ockhama']a ja Ci nadal wiszę zaproszenie na kwaśne mleko z młodymi ziemniakami... już ponad rok :oops:[/QUOTE]
Masz własną krówkę:crazyeye::crazyeye::crazyeye:

Posted

[quote name='Bila']Żadnego:shake::shake::shake:. Gotowca niby można sobie kupić, ale ja nie próbowałam. Uwiebiałam [B]mleko w butelkach[/B]:loveu::loveu::loveu:. A jak się cudownie kisiło:multi::multi:. Nie te europejskie podróby, fuj[/QUOTE]

Właśnie - mleko w butelkach o jednodniowym terminie przydatności do spożycia ...
Gotowiec to pewnie ... chemia z konserwantami. Według unijnych norm. :multi:

Załamka ... :placz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...