Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[IMG]http://i31.tinypic.com/nd1xjn.jpg[/IMG]
Dzięki wszystkim :D
Zakopane śliczne, wyjazd bardzo udany :) wbrew pozorom 12 godzin jazdy nie było takie długie ;) Jednym słowem było świetnie :multi:

Aparat się naprawia, owca ostrzyzona, cezary obija się jak zwykle :grins:

Pozdrawiam wszystkich!

  • Replies 4.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Kochani :)
Zdjęć jako takich nie posiadam, właśnie z braku aparatu :oops:
Mam tylko kilka widoków z balkonu, robionych komórką
[IMG]http://i32.tinypic.com/10zb5vn.jpg[/IMG]
[IMG]http://i32.tinypic.com/2dw4zdd.jpg[/IMG]
[IMG]http://i29.tinypic.com/2vxojsl.jpg[/IMG]
[IMG]http://i32.tinypic.com/14ul7wn.jpg[/IMG]
[IMG]http://i30.tinypic.com/25z46yx.jpg[/IMG]
Zwiedziłam: harenda (foto1), dolina strążyska, siklawa, tatrzański park, posiadłości kasprowiczów (w tym 300 letni Kościół), sanktuarium i McDonald's :razz:
Z okna widok miałam na harende, gubałówke i giewont :cool3:

Posted

Dzięki :) :)
Zdjęć jeszcze długo chyba nie będzie :shake:
Co u psów?
Cezary wypoczywa, wyprasza łakocie, niestety coraz ciężej mu sie chodzi, widać, że nie łatwo mu się poruszać :sad:
Blaki równiez choruje, byliśmy ostatnio u lekarza, dostał zatrzyk przeciwbólowy na kręgosłup, poza tym ma jakieś skaleczenie na szyji (nie głębokie, to bardziej takie obtarcie/zadrapanie) chowa się po kątach, az mnie boli jak widzę że źle się czuje. Jest mała poprawa, bo od czasu do czasu wychodzi, ale widać że nie jest dobrze. Z owcem źle jest juz ok 4 dni, wróciłam w niedziele wieczorem, pies był sam w domu z babcią, zastanawiam się czy coś się nie wydarzyło w moją nieobecność. Teraz mi przyszła do głowy pewna mysl, Blaki ma że tak powiem na pieńku z psem sasiadów, ten pies już kilkakrotnie wykazywal agresje do Blaka, raz poważniej go zaatakował. Boję sie o zdrowie Blakiego, on jest bardzo delikatny, a jeszcze nigdy się tak nie zachowywał :(

Posted

Może jakby się pogryzł z tym psem to miałby większe obrażenia niż tylko to skaleczenie? Chociaż mogły się tylko poturbować :shake:

Leczcie się szybko ;) i skutecznie :)

Posted

Nie dziękujemy, bo nie chce zapeszać.
Poprawa nie wielka, to już prawie tydzień trwa. Teraz po poludniu troche zaczął szaleć, ale nadal zachowuje się nie swojo, skaleczenie go strasznie boli, na dodatek go swędzi i ciągle biegam za nim i pilnuje żeby nie drapał. Obecnie nie jest to juz zadrapanie, tylko większy strup i boli go pół karku :sad:
[IMG]http://i25.tinypic.com/34gvs74.jpg[/IMG]

Posted

Blakuń czuje się lepiej, czyli wariuje i szaleje. Czasem jeszcze go chyba boli karczek, ale jest stanowcza poprawa ;)
Żeby nudno nie było, kilka mnie (robionych komórką)
[IMG]http://i32.tinypic.com/2itg9de.png[/IMG]
[IMG]http://i30.tinypic.com/30vbok8.png[/IMG]

Posted

Blakuna ma się dobrze :) wariuje, szaleje, harcuje :) dziękujemy wszystkim za miłe słowa i kciuki :D :multi:
Pamiętacie małą Phoebe?
[IMG]http://i29.tinypic.com/5tt5yp.jpg[/IMG]
Zostaje u nas, będę ją układać na porządnego psa :cool3: obecnie wygląda inaczej niż na zdjęciu (które jest z 29.06) zmieniła sierść z tego szczenięcego mięciuchnego futra, urosła jakieś 10 cm, zmieniła zebole, uszyska bardziej stoją, z jednej strony chciałabym żeby uchole stanęły :razz: :diabloti: z charaktetu jest strasznie symatyczna, pieszczoch taki, troche rozpieszczona. Mega aktywna, ma chęci do pracy z człowiekiem, fajnie by biegała na torze, czy robiła coś ogólnie sportowo. Nie wydaje mi się żeby coś z tego było, ale amatorsko będziemy coś robić ;) ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...