mestudio Posted October 20, 2011 Author Share Posted October 20, 2011 [quote name='mestudio'] Widzę, że TZ też zapracowany w pracy :diabloti: i już jakąś wstępną decyzję podjął.[/QUOTE] TZ musiał podjąć bo mestudio nie śmiała mu powiedzieć że ma z nim przedyskutować od kilku dni.... TZmestudio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olena84 Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 O, kłótnia małżeńska, na wątku, bardzo dobrze, ściągnie trochę ludzi;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Moge wplacac miesiecznie i molestowac innych o to samo. :):)i rozsylac watek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 20, 2011 Author Share Posted October 20, 2011 [quote name='mestudio']TZ musiał podjąć bo mestudio nie śmiała mu powiedzieć że ma z nim przedyskutować od kilku dni.... TZmestudio[/QUOTE] A bo ja nigdy nie śmiem i podejmuję decyzje za plecami Tz-a, a tym razem dałam szansę TZ-owi:diabloti: Cieszę się, że TZ podjął decyzję, że chwilowo sunia zostaje, martwi mnie jednak miejsce dla niej i rzeczywiście musicie nam pomóc w jej utrzymaniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 A czy tego wejscia nie da sie poszerzyc ?? Poza tym i tak ma lepiej niz miala:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 20, 2011 Author Share Posted October 20, 2011 [quote name='Szarotka']A czy tego wejscia nie da sie poszerzyc ?? Poza tym i tak ma lepiej niz miala:):)[/QUOTE] To jest ściana nośna budynku gospodarczego, więc TZ niech się wypowie czy on się na to pisze. Mnie bardziej martwi, że to jest taki kojec awaryjny nie do siedzenia większość czasu gdyż ogrodzenie jest pełne i tylko furteczka jest tak zrobiona, że wszystko przez nią widać. Tam jest kilkanaście metrów kwadratowych - może 12 - do spacerku i tyle. Wiem, że ma lepiej, ma spokój, sucho i raczej ciepło no i pełną miskę. Niestety jeszcze do końca listopada jestem w ciągu tygodnia 2 dni w pracy, a córka nie może się nią zająć z pewnych powodów. Psiak musi te dwa dni w tygodniu być dłużej sam. Ona powinna mieć większy kojec z widokiem i budę. Przy niewielkim nakładzie finansowym, TZ umie zrobić budę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Narazie poki co jest bezpieczna. Potem napisz ile potrzeba i na co a ja bede zbierac. Wtedy bedzie trzeba zmienic tytul. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mojamisia Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Jaka chudzina zabiedzona :shake: Byłoby dla niej najlepiej gdyby ten stres tułaczkowy mogła odreagować u Was. Tym bardziej,że już macha ogonkiem :) Poproszę o nr.konta ,chciałabym pomóc chociaż w taki sposób. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Dzieki mojamisiu:):) Trzeba by tez dac jej jakies imie :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
giselle4 Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 sliczna jest ..szczescia bialasku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 A może Laura? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 20, 2011 Author Share Posted October 20, 2011 [quote name='Szarotka']A czy tego wejscia nie da sie poszerzyc ?? Poza tym i tak ma lepiej niz miala:):)[/QUOTE] Poszerzenie wejścia jest możliwe ale: - pustaki są dość szerokie i to one stanowią problem z wejściem - jeśli poszerzę wejście, to automatycznie więcej zimna wpada do środka Rzeczywiście najlepszym i najdroższym wyjściem jest zrobienie kojca od nowa w innym miejscu dla suni. Chwilowo nie wiem - muszę się zastanowić. Myślę, że wszystko jest uzależnione od ilości pomocy od Was. Jeśli sami będziemy musieli się zmierzyć z problemem to zrobimy to najtaniej. TZmestudio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 20, 2011 Author Share Posted October 20, 2011 [quote name='Szarotka']Dzieki mojamisiu:):) Trzeba by tez dac jej jakies imie :):)[/QUOTE] A jakie imiona mają psy w prawdziwych górach??? Pytam bo kompletnie nie wiem.... TZmestudio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cromikowa Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Jeśli chodzi o budowę budy to możemy Wam dostarczyć (wysłać kurierem) płyty drewnopodobne (coś podobnego do OSB, a dokładnie takie, z których robi się panele podłogowe), wymiar 60cmx100cm. Pozostanie do kupienia styropina, papa na dach i jakieś drobiazgi do "połączenia" wszystkiego w całość :) Myślę, że wspólnymi siłami nazbieramy pieniążki lub materiał. Co do imion - wszystkie podhalany dostają w schronach podhalańskie imiona, staramy się od tego odchodzić, bo tym sposobem np co drugi samiec to Baca ;) moja propozycja to Alma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
beta ata Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Jakie imiona maja psy w prawdziwych gorach? O, w dzisiejszych czasach to w prawdziwych górach psy miewaja na imie np. Jack, Sanrda, Goldie, Bishop ;-) :-D A dawniej to byłwało np.: Juhas, Jagna, Marcyś... ;-) :-D Sliczna "mała". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mojamisia Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Cromikowa,świetny pomysł :) może jakoś wspólnymi siłami damy radę pomóc bi[B]DUSI :p[/B] (to taka moja ukryta sugestia co do imienia ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 20, 2011 Author Share Posted October 20, 2011 [quote name='Cromikowa']Jeśli chodzi o budowę budy to możemy Wam dostarczyć (wysłać kurierem) płyty drewnopodobne (coś podobnego do OSB, a dokładnie takie, z których robi się panele podłogowe), wymiar 60cmx100cm. Pozostanie do kupienia styropina, papa na dach i jakieś drobiazgi do "połączenia" wszystkiego w całość :) Myślę, że wspólnymi siłami nazbieramy pieniążki lub materiał. [/QUOTE] Mam zgromadzonych kilka płyt pochodzących z palet. W razie czego jeszcze je zdobędę. Także płyty na razie nie będą potrzebne. Idzie weekend to zobaczę co da się zrobić. Na pewno już nie mamy papy ani styropianu. Jakie wymiary powinna mieć buda dla takiego "Baca"? Chodzi mi o wymiar wewnętrzny i otwór wejściowy. TZmestudio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Mysle, ze na to pytanie lepiej Ci odpowiedza ci co maja budy. Moja Maya spi w kenelu w piwnicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mc_mother Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 mestudio, proszę opróżnij skrzynkę- chcę wysłać PW... a jeszcze lepiej podaj e-mail jeśli możesz, bo skrzynki na dogo ciągle są pozapychane... Już poszło PW... chyba to ja miałam zapchaną:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 20, 2011 Author Share Posted October 20, 2011 Witam wszystkich wieczorową porą, nareszcie mam czas dla siebie.... Fajnie, że zajrzało tu tak dużo osób, byłam przerażona tym nowym lokatorem, ale teraz mam nadzieję, że będzie ok. Imię- niech sobie TZ zatwierdza i wybiera z propozycji, pozwolę mu tym razem. Buda - da się zrobić (chociaż TZ jest po niemiłym wypadku i ciągle goją się mu obcięte kosiarką do trawy palce). Brakuje do wykonania styropianu, impregnatu i papy na daszek. Sam zrobił już kilka bud dla różnych psich bied - w ramach relaksu oczywiście:lol:. Myślę, że skoro sunia jest łagodna i spokojna to kojec może być wykonany z siatki ogrodzeniowej + kilka słupków. Nie sądzę aby miała zapędy ucieczkowe. Chcę aby miała wygodnie, aby mogła wyjść na siusiu i aby miała trochę tego miejsca jeśli przyjdzie jej spędzić kilka godzin w kojcu. Średnio wychodzę z psami 5-6 razy w ciągu dnia, raczej na raty aby nie miały głupich pomysłów w stadzie. Bardzo mi żal tej suni, ciągle jest taka smutna i zagubiona. Ktoś musiał ją wywieźć specjalnie w nasze strony gdyż tu nic nie ma oprócz pól i Wisły. To nie jest żadna przelotowa miejscowość tylko koniec świata bo nie ma tu możliwości przedostania się na drugą stronę rzeki. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądają, zgłaszają chęć pomocy, czy napiszą dobre słowo. Jutro jestem cały dzień w domu więc znowu będę miała okazję pogadać dłużej z białaską. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szarotka Posted October 20, 2011 Share Posted October 20, 2011 Sunia za pare dni bedzie napewno pewniejsza. Na szczescie podhalany wole jak jest zimno niz odwrotnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cromikowa Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 Dziś wrócę do domu późno (po 18), więc dopiero wtedy zmierzę nasze budy i podam wymiary. Niestety nie mam na zbyciu ani papy, ani styropianu :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 21, 2011 Author Share Posted October 21, 2011 [quote name='Szarotka']Sunia za pare dni bedzie napewno pewniejsza. Na szczescie podhalany wole jak jest zimno niz odwrotnie.[/QUOTE] Już dziś jest pewniejsza:-). Zjadła śniadanko i sobie pochodziła po kojcu, a jak ją zaczęłam wołać to podeszła do mnie i machała ogonkiem. Cromikowa jakbyś mogła to zmierz w sobotę i podaj wymiary budy. Ona dziś stała przed tym wejściem i się zastanawiała czy tam się wgramolić, na szczęście dziś nie pada to i na zewnątrz można sobie poleżeć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jo37 Posted October 21, 2011 Share Posted October 21, 2011 I ja zaglądam do sunieczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted October 21, 2011 Author Share Posted October 21, 2011 Witaj Jo37:-) Wróciłam właśnie od suni, spała tak mocno, że dopiero jak zaczęłam grabiami zgarniać liście w kojcu to się ocknęła. Jeszcze wydala resztki różnych folii itp, które konsumowała w czasie tułaczki bieda. Przy okazji obiadku spróbuję z nią wyjść na spacerek, mam nadzieję, że się skusi, a przynajmniej, że nie będzie już taka oporna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.