jotpeg Posted October 14, 2011 Posted October 14, 2011 czyli to była poważna operacja... Lisiu, zdrowiej!! Quote
BUDRYSEK Posted October 14, 2011 Posted October 14, 2011 Lisiuniu wracaj szybciutko do zdrowia!!!! Quote
Barbara Aumer Posted October 14, 2011 Posted October 14, 2011 Operacja była poważna, przychodnia też chce się pokazać. Zęby suni wyczyścili, rozumiem, że w prezencie. Operowali parę godzin, potem jeszcze ją wybudzali i obserwowali. Zawiozłam sunię przed 11, odebrałam o 20. Wysikałam na dworze i w koc i do jej wyrka. Koty pozamykałam, bo to egoiści i tylko myślą jak się pokazać ze swoją indywidualnościa. Moje to są rozwydrzone. Sunia drzemie, wytarłam pyszczek wodą dałam popić, ale niee. Jutro ma jesc i chodzić. A, dostała kieckę, jutor zrobie fotki. Liska waży niecałe 7 kilo, chyba ją ostrzygli, tak malutko pieska w tej kiecce. Guz zniknął, futro przycięte, sunia maluteńka. B kochana i dzielna, jutro c.d.n. To był denerwujący dzień... Około 16 wybrałam się po sunie, a oni dzwonią, że nie teraz po 19, bo pies na środkach uspakajających leży w ciemnym pokoju... Quote
Barbara Aumer Posted October 14, 2011 Posted October 14, 2011 Zaplaciłam 640, to mniej niż zapowiadali. Są b mili i starają się. Była anestezjolog, to chyba już rano pisałam. ide spać, bo nie wiem jak się nazywam... Quote
jotpeg Posted October 15, 2011 Posted October 15, 2011 [quote name='Barbara Aumer']Operacja była poważna, przychodnia też chce się pokazać. Zęby suni wyczyścili, rozumiem, że w prezencie. Operowali parę godzin, potem jeszcze ją wybudzali i obserwowali. Zawiozłam sunię przed 11, odebrałam o 20. Wysikałam na dworze i w koc i do jej wyrka. Koty pozamykałam, bo to egoiści i tylko myślą jak się pokazać ze swoją indywidualnościa. Moje to są rozwydrzone. Sunia drzemie, wytarłam pyszczek wodą dałam popić, ale niee. Jutro ma jesc i chodzić. A, dostała kieckę, jutor zrobie fotki. Liska waży niecałe 7 kilo, chyba ją ostrzygli, tak malutko pieska w tej kiecce. Guz zniknął, futro przycięte, sunia maluteńka. B kochana i dzielna, jutro c.d.n. To był denerwujący dzień... Około 16 wybrałam się po sunie, a oni dzwonią, że nie teraz po 19, bo pies na środkach uspakajających leży w ciemnym pokoju...[/QUOTE] bardzo dzielni wszyscy jestescie... :klacz::B-fly: a co do kotow, to mamy w domu to samo! pieknie napisane o tej indywidualnosci... :evil_lol: Quote
Natka72 Posted October 17, 2011 Posted October 17, 2011 W dniu dzisiejszym wpłaciłam 180 zł z bazarku dla suni na konto [B]Budrysek[/B] :) Co tam u maleńkiej? Quote
Barbara Aumer Posted October 18, 2011 Posted October 18, 2011 Lisia coraz młodsza, wyładniała, szczeka, kłapie i chce mnie ugryźć przy robieniu zastrzyku. Koty ją wkurzają. Muszę jeździć na zastrzyk antybiotyk, bo nie pozwoli mi zbliżyć się ze strzykawką. Boję się o szwy. To są tzw. stample metalowe. Brzuszek jest pospinany takimi ciniutkimi drucikami, jakby zszywkami. Liska chce jeść. Muszę uważać, żeby się nie przejadła, żeby nie było kłopotów żołądkowych, przynajmniej do zdjęcia tych stampli. Na Fb odzywa się pani, która chce Liskę wziąć po 19 XI. Nie będę protestować, bo Liska nie lubi kotów, a ja się kotów nie pozbędę. Lepiej, żeby trafiła do domu bez kotów. Ale jest słodka i kochna i coraz ładniejsza i coraz młodsza - wet powiedziała, że ma 5 lat. pozdrawiam :) Quote
BUDRYSEK Posted October 18, 2011 Posted October 18, 2011 jak to nie lubi kotow? u mnie nie miala z tym problemu chetny domek trzeba sprawdzic Quote
BUDRYSEK Posted October 19, 2011 Posted October 19, 2011 [B]180 zł dla Lisi z bazarku Natka72 jest juz na moim koncie :)[/B] [B]bardzo dziękuję :)[/B] [B]Pani Barbaro czy dostała Pani rachunek, fv? ile trzeba jeszcze dozbierać za operację?[/B] Quote
Klaudus__ Posted October 22, 2011 Author Posted October 22, 2011 [I]U BUDRYSKA miała kotów pod dostatkiem :lol:[/I] Quote
Barbara Aumer Posted October 22, 2011 Posted October 22, 2011 [quote name='Klaudus__'][I]U BUDRYSKA miała kotów pod dostatkiem :lol:[/I][/QUOTE] Liska pokazuje swoje prawdziwe oblicze - goni koty na spacerze, w domu tylko kłapie, czyli straszy. Czuje się coraz lepiej. W poniedziałek idziemy na zdjęcie szwów. Domek, który jest zainteresowany Liską, nie ma kotow...To psi domek... Co do kasy to mam gdzieś te rachunki, ale może poproszę w poniedziałek niech mi to wydrukują, zeskanuję i Wam prześlę... Liska ma teraz świetny apetyt, humorek, wygłupia się, gryzie zabawki, warczy na koty, na spacerze ciągnie, chyba do Katowicz. Jest b urocza, wydaje się odnowiona. Zobaczymy co powie wet w poniedziałek. Pozdrawiam Na moim profilu, pod moim imieniem nazwiskiem na Fb w zdjęciach jest album Lisi. Tu jestem zagubiona, nie umiem wkleić :) BA Quote
BUDRYSEK Posted October 23, 2011 Posted October 23, 2011 [B][COLOR=red]bardzo proszę o pomoc w spłacie rachunku za operacje...nie mamy nawet polowy :([/COLOR][/B] [B][COLOR=red]Pani Barbara założyłą za operację bo nie można było dłużej juz czekac[/COLOR][/B] [B][COLOR=red][/COLOR][/B] [B][COLOR=red][/COLOR][/B] [B][COLOR=red]pilnie potrzebne bazarki...prosze nie zostawiajcie Lisi[/COLOR][/B] Quote
BUDRYSEK Posted October 23, 2011 Posted October 23, 2011 [B][IMG]http://www.dogomania.pl/images/icons/icon1.png[/IMG] [/B] [INDENT][B][COLOR=red]pilnie potrzebny dt...domowy....jutro musze zabrac Go z lecznicy...Mikus z wyrwana lapeczka[/COLOR][/B] [URL="http://www.dogomania.pl/threads/216486-Wyrwana-noga_Zagłodzony_Ślepy-STARUSZEK_-Dom-Tymczasowy_środki-za-operację!URATUJMY"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2164...ację!URATUJMY[/COLOR][/URL]! [/INDENT] Quote
Klaudus__ Posted October 28, 2011 Author Posted October 28, 2011 [I]Może ktoś bazarek zrobić...?[/I] Quote
Klaudus__ Posted November 7, 2011 Author Posted November 7, 2011 [I]Co u Liski? Co tu tak cicho?[/I] Quote
Klaudus__ Posted November 20, 2011 Author Posted November 20, 2011 [I]Pilnie trzeba nazbierać pieniążki za operację. Czy ktoś mógłby zrobić jakiś bazarek?? No i co u Liski?? Bo zero wieści :roll:[/I] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.