Jump to content
Dogomania

Szkolenie w olsztynie?


Messiah

Recommended Posts

Z prawdziwą radością (bo akurat się nudze leciutko), pozwolę sobie polemizować...

[quote name='saJo']Nie wiem, czy smiac sie czy plakac gdy czytam ta dyskusje.[/quote]

Nie wiem, czy Ty sobie zdajesz sprawę, że takimi tekstami, jak ten wyżej obrażasz innych uczestników forum? Starasz się, (byc może nieświadomie), pokazać swoją "rzekomą" wyższość, której tak naprawdę nie masz. Zanim zaczniesz oponować - język polski ma swoje prawa i znaczenie słów i zwrotów jest takie, a nie inne. [B]Tę[/B] dyskusję starajmy się prowadzić wg zasad.


[quote name='saJo']Jesli chodzi o "najleprzego" szkoleniowca w Olsztynie to....po prostu takiego nie ma. [/quote]

Skoro uważasz się za szkoleniowca, to nie powinnaś wyrażać takich sądów. Nie wiem, czy zauważyłaś, że jesteś jakby członkiem tej grupy, której nieco niżej obrabiasz tyłki. ("Mam i miałam [B]sporo[/B] osób", "Znam [B]przypadki[/B]..." - czytaj "tabuny przechodzą od innych do mnie, a tylko przypadki odchodzą - jestem wielka i lepsza"

[quote name='saJo']Mam i mialam sporo osob, ktore szkolily psy u p. Witkowskiego, Kosmalskiego, u Wiktora czy p. Wioletty i zrezygnowaly z tego szkolenia na rzecz pracy u mnie. [/quote]

Jak wyżej.

[quote name='saJo']Znam przypadki, kiedy osoby szkolace psa u mnie, rezygnowaly na rzecz pracy z wyzej wymienionymi osobami.[/quote]

Nie "znam", tylko "są".

[quote name='saJo']O czym to swiadczy? Wcale nie tylko o jakosci szkolenia, ale przede wszystkim o tym, ze dana forma prowadzenia zajec bardziej odpowiadala wlascicielowi. Jednemu pasuje to, innemu pasuje tamto, nie zawsze przeklada sie to na jakosc szkolenia i nie zawsze brak efektow u psa, jest wina szkoleniowca. [/quote]

Chodzi o to, ale także o całą masę innych elementów. Kwestia umiejętności komunikacji szkoleniowca, dydaktyki zajęć, systematyczności, indywidualnego podejścia do przewodnika i psa, nawet, jeśli trenują w grupie. Metodę szkolenia dobiera się do psa, a nie psa do metody. Ba, czasami nawet dobranie odpowiedniej zabawki może przynieść zaskakujące efekty. Albo odpuszczenie wpychania psu do pyska smakołyków, które ma głęboko pod ogonem.
I jeszcze jedna bardzo ważna sprawa - np dla mnie bardzo istotne jest to, u jakiego człowieka szkolę - dlatego jestem u Wiktora.

[quote name='saJo']
EOT [/quote]

A niby dlaczego? Chyba, że miało być "Dla mnie EOT".

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Marciashka']I jak zwykle pomieszałaś dwie rzeczy. Ten topic dotyczy szkolenia psów w Olsztynie - tych psów w 98% nie będą oceniać "szkoleniowcy światowej sławy", tylko ich otoczenie. Nie piszemy tutaj o przygotowaniu Twojego psa, a szkoleniu psów nie koniecznie do sportu.
[/quote]

Nie pisalam o ocenie mojego psa, tylko o ocenie moich umejetnosci i to nie tylko na postawie tego, co potrafi moj pies, ale takze na podstawie tego, jak ja pracuje i co potrafia psy szkolone przeze mnie, ktore tez w tego typu imprezach uczestnicza.

To osatatni moj post do Ciebie w tym temacie.

Link to comment
Share on other sites

Mialam nic nie pisac, bo w sumie to nie bardzo wiem czy jest sens ale nie moge sie powstrzymac ...

Marciashka - znam sprawe, o ktora jest cala ta afera i ktora od kilku miesiecy jak widac zajmuje wazne miejsce w Twoim zyciu, skoro na roznych forach dokopujesz sajo jak mozesz. Nie chce oceniac ani sajo ani innych olsztynskich szkoleniowcow. Kazdy potencjalny klient moze zrobic to sam. I dobrze wiesz, ze tak naprawde nie o to w tym wszystkim chodzi.

Sprawa Torka - do ktorej czesto nawiazujesz - jest juz sprawa zamknieta. Moim zdaniem - a wydaje mi sie, ze moge miec tu swoje zdanie, skoro Torek mieszka ze mna od kilku miesiecy - napewno nie byl to pies dla poczatkujacego przewodnika. Mysle, ze zdajesz sobie z tego sprawe. Mysle tez, ze wiesz czemu treningi Torka z sajo byly - nazwijmy to - "utrudnione". I mysle tez, ze nawet jakby sajo poprowadzila tego psa super dobrze, przy super wspolpracy ze strony przewodnika ten pies i tak nadal bylby taki jaki byl. Poniewaz trening to jedno a zycie z psem tego typu to zupelnie co innego. I - nadal moim zdaniem - to ze wyszlo jak wyszlo bylo najlepszym mozliwym rozwiazaniem w danym momencie. Pies zmienil wlasciciela zanim doszlo do tragedii. I ja - mimo, ze stoczylam z Torkiem niejedna walke, mimo ze kilka rzeczy do tej pory z nim odpracowuje - nie mam zalu ani do poprzedniego wlasciciela - pies go przerosl, bywa ... Nie mam tez zalu do sajo, ktora psa miala szkolic. Ani do innych olsztynskich szkoleniowcow, ktorzy przynajmniej teoretycznie mogliby Torkiem pokierowac. Stalo sie jak sie stalo, nie widze tu niczyjej winy i naprawde Twoj sposob wypowiedzi - delikatnie mowiac - troszke mnie razi. I zastanow sie czasami dwa razy zanim cos napiszesz. I do kogo piszesz. Bo akurat smiejac sie z Berek trafiles jak kula w plot .... kazdemu zycze takiej wiedzy na temat psow i szkolenia jaka ma osoba, ktora wysmiales.

Link to comment
Share on other sites

a moze ktos mnie oswiecic czemu saJo jako jedyny podkreslam jedyny , wiem bo wykonalem parenascie telefonow do roznych szkolek i trenerow zarowno w Olsztynie jak i w wojewodztwie, zdecydowala sie na szkolenie psa jakim jest jamnik, wiadomo,ze jamnika a zwlascza mojego latwo sie nie wyszkoli a musze powiedziec,ze moj jamnik po szkoleniu u saJo zachowuje sie zdecydowanie lepiej niz sie zachowywal ,do tego musze powiedziec,ze jak trzeba to moge zadzwonic z probleme do saJo i nie zostane pogoniony na drzewo a jezeli nie bedzie mogla rozmawiac to mi powie,zebym zadzwonil pozniej i pomoze. Ja swoim znajomym polecam saJo bo jestem zadowolony z jej metod szkolenia. Aha na pewno jestem w sekcie a saJo jest wielkim Gooroo :D a do tego naleze do kolka wzajemnej adoracji i co ja maluczki mam teraz zrobic? co mi pozostaje ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nico-malinois']Mialam nic nie pisac, bo w sumie to nie bardzo wiem czy jest sens ale nie moge sie powstrzymac ...

Marciashka - znam sprawe, o ktora jest cala ta afera i ktora od kilku miesiecy jak widac zajmuje wazne miejsce w Twoim zyciu, skoro na roznych forach dokopujesz sajo jak mozesz. Nie chce oceniac ani sajo ani innych olsztynskich szkoleniowcow. Kazdy potencjalny klient moze zrobic to sam. I dobrze wiesz, ze tak naprawde nie o to w tym wszystkim chodzi.

Sprawa Torka - do ktorej czesto nawiazujesz - jest juz sprawa zamknieta. Moim zdaniem - a wydaje mi sie, ze moge miec tu swoje zdanie, skoro Torek mieszka ze mna od kilku miesiecy - napewno nie byl to pies dla poczatkujacego przewodnika. Mysle, ze zdajesz sobie z tego sprawe. Mysle tez, ze wiesz czemu treningi Torka z sajo byly - nazwijmy to - "utrudnione". I mysle tez, ze nawet jakby sajo poprowadzila tego psa super dobrze, przy super wspolpracy ze strony przewodnika ten pies i tak nadal bylby taki jaki byl. Poniewaz trening to jedno a zycie z psem tego typu to zupelnie co innego. I - nadal moim zdaniem - to ze wyszlo jak wyszlo bylo najlepszym mozliwym rozwiazaniem w danym momencie. Pies zmienil wlasciciela zanim doszlo do tragedii. I ja - mimo, ze stoczylam z Torkiem niejedna walke, mimo ze kilka rzeczy do tej pory z nim odpracowuje - nie mam zalu ani do poprzedniego wlasciciela - pies go przerosl, bywa ... Nie mam tez zalu do sajo, ktora psa miala szkolic. Ani do innych olsztynskich szkoleniowcow, ktorzy przynajmniej teoretycznie mogliby Torkiem pokierowac. Stalo sie jak sie stalo, nie widze tu niczyjej winy i naprawde Twoj sposob wypowiedzi - delikatnie mowiac - troszke mnie razi.[/quote]

Cały problem polega na tym, że teraz wcale nie chodzi mi o Torka. Sama doskonale wiesz, że było to już wałkowane, podobnie jak wiesz, że nie zawsze ja zaczynałem temat Torka. Skoro jednak nawiązałaś do Torka, to zwróć uwagę, że Twoje doświadczenie pozwoliło jednoznacznie Ci stwierdzić, że to nie pies dla niedoświadczonego przewodnika. Czy belg jest dobrym pierwszym psem dla przewodnika, który w życiu nie miał psa?
Piszesz, że "nie masz żalu" do sajo i innych ludzi z Olsztyna - ten fragment nie bardzo rozumiem...
Z większością tego, co piszesz o Torku się zgadzam, zresztą pewnie wiesz, że sam namawiałem cyber siefcę do takiego rozwiązania.

nico - tutaj nie chodzi już dawno o Torka, choć pewnie gdzieś tam jego motyw się przewija. Mogę się z Tobą nie zgadzać w pewnych sprawach, ale mam na tyle szacunku, że nie zamierzam się z Tobą przepychać - na pewno nie w temacie na temat szkolenia w Olsztynie ;)

[quote name='nico-malinois']I zastanow sie czasami dwa razy zanim cos napiszesz. I do kogo piszesz. Bo akurat smiejac sie z Berek trafiles jak kula w plot .... kazdemu zycze takiej wiedzy na temat psow i szkolenia jaka ma osoba, ktora wysmiales.[/quote]

Nico - nie śmieję się z Berek jako szkoleniowca czy hodowcy, a kobieciny w typie tzw. trolla internetowego, która, zauważ, pierwsza zaatakowała mnie. A że nie ma ona zielonego pojęcia na temat tego, jak przedstawia się sytuacja w Olsztynie, to jej wypowiedzi można traktować humorystycznie - ot, nie ma co robić, to lansuje się w necie.

A poważnie - przypomnę tylko, że ten topic dotyczy szkolenia w Olsztynie. Nie Warszawie, tylko Olsztynie. To nasze podwórko i nie potrzebujemy mediacji, szczególnie polegających na stawaniu po jednej stronie bez pełnej wiedzy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Marciashka']Cały problem polega na tym, że teraz wcale nie chodzi mi o Torka. Sama doskonale wiesz, że było to już wałkowane, podobnie jak wiesz, że nie zawsze ja zaczynałem temat Torka. [/quote]

Wiem, ze w tej chwili chodzi o rozne rzeczy ale od Torka sie zaczelo i czesto do tego wracasz - nawet chyba wczoraj w dyskusji tutaj - dlatego pozwolilam sobie o tym napisac. Nie lubie wyciagania i walkowania ciagle spraw dawno zamknietych i tyle. Szczegolnie, jezeli obiektywnie patrzac ciezko w tamtej sytuacji doszukac sie czyjejkolwiek winy. Wyszlo jak wyszlo z wielu powodow. Zycie.

[quote name='Marciashka']
Skoro jednak nawiązałaś do Torka, to zwróć uwagę, że Twoje doświadczenie pozwoliło jednoznacznie Ci stwierdzić, że to nie pies dla niedoświadczonego przewodnika. Czy belg jest dobrym pierwszym psem dla przewodnika, który w życiu nie miał psa? [/quote]

Latwo bylo mi to stwierdzic, bo dostalam ponad 5 miesiecznego mocno juz agresywnego psa. Belg moze byc dobrym psem dla niedoswiadczonego przewodnika pod paroma warunkami ale o tym dlugo moznaby pisac. Podstawa to predyspozycje psa i przewodnika. W przypadku Torka nie wyszlo to zupelnie. Ale znam przypadki, gdzie wychodzi. Wiec daleka bylabym od generalizowania.


[quote name='Marciashka'] Piszesz, że "nie masz żalu" do sajo i innych ludzi z Olsztyna - ten fragment nie bardzo rozumiem...[/quote]

Wiem, ze moglo to dziwnie zabrzmiec. Ale mimo, ze nie jestem hodowca Torka to jednak w jakis sposob przyczynilam sie ze trafil do Polski, do Olsztyna. I dokladnie jak z Whisky sajo czuje sie odpowiedzialna za to co sie z nim dzieje. Jezeli z innych - nazwijmy to blachych powodow - wlasciciel oddalby Torka - mialabym pewnie jakis tam zal... Wiesz, na zasadzie potraktowania psa jak zabawki. W przypadku jaki mial miejsce absolutnie zalu nie mam i jak napisalam w poprzednim poscie uwazam, ze oddanie go bylo slusznym i jedynym w tej sytuacji wyjsciem.

[quote name='Marciashka']
nico - tutaj nie chodzi już dawno o Torka, choć pewnie gdzieś tam jego motyw się przewija. Mogę się z Tobą nie zgadzać w pewnych sprawach, ale mam na tyle szacunku, że nie zamierzam się z Tobą przepychać - na pewno nie w temacie na temat szkolenia w Olsztynie ;) [/quote]

Ja tez sie przepychac nie chce. Ustosunkowalam sie tylko do sprawy, ktora w jakis sposob mnie dotyczy i o ktorej troche wiem.


[quote name='Marciashka']
Nico - nie śmieję się z Berek jako szkoleniowca czy hodowcy, a kobieciny w typie tzw. trolla internetowego, która, zauważ, pierwsza zaatakowała mnie. A że nie ma ona zielonego pojęcia na temat tego, jak przedstawia się sytuacja w Olsztynie, to jej wypowiedzi można traktować humorystycznie - ot, nie ma co robić, to lansuje się w necie. [/quote]

Mysle, ze nie musze bronic Berek - jak bedzie chciala odpisze cos sama. Choc watpie aby chciala. I to chyba nie przez brak argumentow ...

[quote name='Marciashka'] A poważnie - przypomnę tylko, że ten topic dotyczy szkolenia w Olsztynie. Nie Warszawie, tylko Olsztynie. To nasze podwórko i nie potrzebujemy mediacji, szczególnie polegających na stawaniu po jednej stronie bez pełnej wiedzy.[/quote]

Pamietaj, ze to forum publiczne. Kazdy ma prawo czytac ... Kazdy ma prawo pisac. Malo tego - kazdy, nawet nie majacy zielonego pojecia co to szkolenie i gdzie jest Olsztyn ma prawo wyrazic na publicznym forum swoja opinie. Fakt, ze to wasze podworko i wasze problemy. I moim zdaniem publiczne pranie brudow jest nie na miejscu.

Zamiast bic piane na forum naprawde lepiej isc na trening z psem. Niewazne, czy bedzie to trening z sajo, Wiktorem czy kims innym. Czas i egzaminy/zawody zweryfikuja kto i w czym jest lepszy. I raczej w ten sposob stralabym sie udowadniac, ze moj szkoleniowiec jest lepszy ... Wlasnie pokazujac wyniki jego pracy. Bo forumowe klotnie niestety daja tylko odwrotny efekt.

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=seagreen][B]Temat został zmoderowany.[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=seagreen][B]Proszę o stonowanie dyskusji. [/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=seagreen][B]Nie każdemu może odpowiadać dana szkoła czy metody. Każdy ma wybór takiej szkoły, która mu odpowiada..[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=seagreen][B]Jednak krytyka nie może się opierać na niedorzecznych powodach a na podstawie własnych doświadczeń. Szkoleniowiec odpowiada za metody szkoleniowe, jednak nie odpowiada na ile właściciel będzie się stosował do jego metod. Tym bardziej, że szkoleniowiec nie przebywa 24 h z psem i nie jest w stanie czuwać przez cały czas nad właścicielem.[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=seagreen][B]Problem z psem pojawił się u właściciela wiec też nie może odpowiadać za to co właściciel robił z psem i dlaczego tak późno podjął się szkolenia skoro sobie z psem nie dawał radę.[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=seagreen][B]Biorąc psa, nakładamy na siebie obowiązek wychowania go i nauczenia zasad życia przy człowieku. I to od samego początku. A zakup psa powinien być oparty na dokładnym przemyśleniu i poznaniu charakterystycznych cech i temperamentu danej rasy.[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=seagreen][B]Jeżeli ktoś ma jakieś uwagi co do metodyki szkoleniowej jakiejś szkoły, to jedynie z konkretnymi przykładami dotyczącej tej metodyki.[/B][/COLOR] [/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Mam tylko małą prośbę o nie obrabianie mi tyłka - dziękuje
Torek został oddany bo:
1 - zagrażał życiu pewnej osobie
2 - bo zostałem zmuszony do tego
3 - bo była taka UMOWA Z HODOWCĄ że w razie czego pies wraca spowrotem

no ale dobra wy tam pewnie wszyscy wszystko lepiej wiecie
a co do szkolenia fakt, jak moj pies chciał prawie na każdym treningu pogryźć mojego szkoleniowca to nic dobrego to nie świadczyło, a podejscie w stylu "ok pomoge ci ale w tym tygodniu nie mam czasu" tez troche z celem sie mijało, takie podejscie cholernie moze zniechęcić do wszystkiego ćwiczyłem u jednego szkoleniowca z jednym psem i bardzo niechętnie do tego podchodzilem z roznych powodow np: atmosfety, podejscia do kursantów, do innych psów itd

teraz ćwiczę chyba nie wiem z 12 psami i nie są tą pudelki ale i holendry i maliniaki i ON'ki jedne to miekkie kluchy, a inne to przysłowiowe agresory dla których gryzienie to głowny cel bycia.. i powiem szczerze ze nie moge sie nastepnego treningu doczekać...

także to jest tylko kwestia podejścia... albo ma sie kogoś w dupie, albo nie.

Link to comment
Share on other sites

Podejscie w stylu: "mam przyjechac na lekcje do ciebie do domu?" "nie, dam sobie rade sam". Robienie awantury, ze przyjechalo sie o nieodpowiedniej porze na trening, bo komus brakowalo pol minuty na doinformowanie sie (gdy wychodzi sie wczensiej z lekcji), tez zniecheca szkoleniowca. Jak traktowac powaznie kogos, kto Ciebie nie traktuje powaznie. Traktuj innych tak, jak sam chcialbys byc traktowany.

EOT!!!! Moze wstawcie jakies fotki z treningow, bedzie milej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='saJo']Podejscie w stylu: "mam przyjechac na lekcje do ciebie do domu?" "nie, dam sobie rade sam". Robienie awantury, ze przyjechalo sie o nieodpowiedniej porze na trening, bo komus brakowalo pol minuty na doinformowanie sie (gdy wychodzi sie wczensiej z lekcji), tez zniecheca szkoleniowca. Jak traktowac powaznie kogos, kto Ciebie nie traktuje powaznie. Traktuj innych tak, jak sam chcialbys byc traktowany.
[/quote]

bo ile to można było czekać? aż zrobisz łache i w koncu przyjedziesz?

wydaje mi sie ze do pewnego momentu bardzo powaznie ciebie jednak traktowałem...
ale przypominanie sie i inne dziwne historyjki niestety raczej zaczęły chyba mijać sie z celem

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cyber_zbir']bo ile to można było czekać? aż zrobisz łache i w koncu przyjedziesz?[/quote]

Szkoleniowiec tez czlowiek i czasami ma urlop, albo wyjezdza na swieta do rodziny, ma tez innych klientow, dom, swoje psy, zycie osobiste, a klienci tez nie maja do dyspozycji calego dnia, tylko okreslone godziny, nie zawsze mozna to spasowac tak, aby kazdemu pasowalo. Reszte pomijam, bo doskonale zdajesz sobie sprawe ze nie w tym byl problem, a w tej trzeciej osobie, o ktora byly co chwila awantury z Twojej strony, ale to nie temat na forum. Zreszta rozmawialismy o tym milion razy, nie ma po co rozmawiac milion pierwszy, bo i tak do porozumienia nie dojdziemy.

Link to comment
Share on other sites

o '3' raczej chyba tylko do siebie juz powinnas miec pretensje

a propo fotek doglandowych.. nieco z humorem :

[IMG]http://wm.pl/edytor/ukasz/dimico/img/IMG_2557.JPG[/IMG]

[IMG]http://wm.pl/edytor/ukasz/dimico/img/IMG_2582.jpg[/IMG]

[IMG]http://wm.pl/edytor/ukasz/dimico/img/IMG_2587.jpg[/IMG]

[IMG]http://wm.pl/edytor/ukasz/dimico/img/IMG_2584.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='cyber_zbir']o '3' raczej chyba tylko do siebie juz powinnas miec pretensje[/quote]

Sprawy osobiste, sa sprawami osobistymi i nie sa do roztrzasania przez kursantow ani na forum, ani w zadnym innym miejscu.

A fotki fajne, jak masz ochote to wrzuc wiecej.

Link to comment
Share on other sites

Niektórzy mają problem sami ze sobą:p Ale za to my go nie mamy, mianowicie ostatecznie i bez weryfikacji postanowiłam pochwalić dziś mojego wielkiego (jak to jeden z chirurgów mówi:) i przerażającego mordercę!!!! A co mi tam:lol:
Mamy 3 kroki naprzód w trakcie jednego spaceru:
1) podczas intensywnego wąchania trawki (co ostatnio jest zmorą moją,a Bułka stał się chyba amatorem tej czynności:) zaliczone przywołanko bez żadnego pociągania za linkę- po prostu komenda i pies natychmiast siedzi przy mnie i jeszcze machał ogonkiem- dla mnie BOMBA!!!:D:D
2) idziemy chodnikiem na luźnej smyczy, 10m od nas mały czarny piesek i jeszcze szczekliwy jakiś (pomyslałam że tym razem się uda) i się udało- Baz najpierw spojrzał zaciekawiony na histeryka, ja siad on siada i jeszcze tyłem do psa,a przodem do mnie i czeka!!!!
3) piłeczka piszcząca leci wyrzucona, i nagle zza bloku wyłania się pan z amstaffką ( jego miłość:) i myślę już mniej pozytywnie_ ale mały widział tylko różową piłeczkę i nic go nie interesowało!!!
To się nazywa udany dzień:multi: Ale go wychwaliłam- teraz się rozpłynie i na skokach odwali mi numery... Ale co by się "ciocia" nie nudziła-jesteśmy my:lol: To poemat stworzyłam...

Link to comment
Share on other sites

hmmm a tu Haker

[IMG]http://wm.pl/edytor/ukasz/dimico/img/IMG_2195.JPG[/IMG]

[IMG]http://wm.pl/edytor/ukasz/dimico/img/IMG_2159.JPG[/IMG]

[IMG]http://wm.pl/edytor/ukasz/dimico/img/IMG_2141.JPG[/IMG]

i Bohun ;)

[IMG]http://wm.pl/edytor/ukasz/dimico/img/IMG_2550.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ceta']Zobaczysz my jeszcze na sportowe na jesień się będziemy nadawać:lol:[/quote]

:knuje:
a wogole to jakies fotki mialy byc :mad:

[quote name='Saba']ceta super !!!
nie długo i ty dołączysz do grona właścicieli psów zepsutych przez saJo :diabloti:[/quote]

Bo ja to tylko psuc potrafie :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Alantani! Mam prośbę... :roll: Wstaw zdjęcia jak Gabryszon wygląda teraz, tak sentymentalnie się zrobiło po tych zdjęciach (pomijając tą burzliwą dyskusję) znowu oglądałam zdjęcia gnojków i znalazłam Gabrysia takiego małego malutkiego :loveu: :loveu: :loveu:
Jak te dzieciaki szybko rosną... [img]http://manu.dogomania.pl/emot/zalamany.gif[/img]

Link to comment
Share on other sites

Tez ostatnio przegladalam fotki z zeszlego roku....

A to kilka fot z ostatnich naszych treningow z pozorancikiem.

[IMG]http://www.belgi.com.pl/files/obraz_086_184.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.belgi.com.pl/files/obraz_049_163.jpg[/IMG]

[IMG]http://www.belgi.com.pl/files/obraz_029_662.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://psisport.com/forum/index.php?action=dlattach;topic=38.0;attach=106;image[/IMG]

[IMG]http://psisport.com/forum/index.php?action=dlattach;topic=38.0;attach=108;image[/IMG]

[img]http://psisport.com/forum/index.php?action=dlattach;topic=38.0;attach=112;image[/img]

[IMG]http://psisport.com/forum/index.php?action=dlattach;topic=38.0;attach=110;image[/IMG]



[IMG]http://psisport.com/forum/index.php?action=dlattach;topic=38.0;attach=114;image[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...