Cali Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 [quote name='Mada&Teodor']Racja. Niech juz bedzie ta 20:00, to bede już wiedziała co i jak ;)[/quote] Tez czekamy na wiadomosci i to jak najlepsze-trzymamy kciuki aby byl to rutynowy zabieg;) Quote
Mada&Teodor Posted February 5, 2007 Author Posted February 5, 2007 No niestety, sparwa ma sie kiepsko. Chirurg oblookał to "coś" i jedynym wyjśćiem jest usunięcie tego chirurgicznie. Nie podobała mu się ta narośl i wycinek, trzeba będzie oddać do badań histopatologicznych :-( :-( :-( Sam zabieg nie jest skomplikowany, ale najgorsze, że ta narośł jest na nadgarstu (częś ruchoma) i szwy mogą nie wytrzymać. Dlatego będzie musial nosić sztywny opartunek i kołnierz przez 10-14 dni :shake: :shake: :shake: No i narkoza :-( :-( :-( bo znieczulenie miejscowe nie wchodzi w gre. Zabieg w piątek. Jestem załamana :cry::cry::cry: Quote
Chefrenek Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 [quote name='Mada&Teodor']No niestety, sparwa ma sie kiepsko. Chirurg oblookał to "coś" i jedynym wyjśćiem jest usunięcie tego chirurgicznie. Nie podobała mu się ta narośl i wycinek, trzeba będzie oddać do badań histopatologicznych :-( :-( :-( Sam zabieg nie jest skomplikowany, ale najgorsze, że ta narośł jest na nadgarstu (częś ruchoma) i szwy mogą nie wytrzymać. Dlatego będzie musial nosić sztywny opartunek i kołnierz przez 10-14 dni :shake: :shake: :shake: No i narkoza :-( :-( :-( bo znieczulenie miejscowe nie wchodzi w gre. Zabieg w piątek. Jestem załamana :cry::cry::cry:[/quote] Magda nie przejmuj się (łatwo mówić). Ja jeszcze o tym nie pisałam, ale mój bulw miał rok temu skracane podniebienie miękkie :shake: :shake: :shake: - też się bardzo bałam, ale wszystko dobrze się skończyło. U Was też będzie ok. Quote
Mada&Teodor Posted February 5, 2007 Author Posted February 5, 2007 [quote name='Chefrenek']Magda nie przejmuj się (łatwo mówić). Ja jeszcze o tym nie pisałam, ale mój bulw miał rok temu skracane podniebienie miękkie :shake: :shake: :shake: - też się bardzo bałam, ale wszystko dobrze się skończyło. U Was też będzie ok.[/quote] Dzięki Klaudia, ale wiesz, że człowiekowi w takich chwilach same najczarniejsze scenariusze się w głowie pojawiają :-( Quote
Chefrenek Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 Ja to przed zabiegiem całą noc nie spałam. Quote
misiaczek Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 [quote name='Mada&Teodor']Dzięki Klaudia, ale wiesz, że człowiekowi w takich chwilach same najczarniejsze scenariusze się w głowie pojawiają :-([/quote] Wiemy,wiemy...ale zadręczysz się do piątku i Tedzik wyczuje Twój nastrój i też będzie smutny.Magda,każda narośl idzie do badania histopatologicznego,a to od razu nie oznacza najgorszego.Poprostu tak trzeba.Trzymaj się.Bedzie dobrze. Quote
Mada&Teodor Posted February 5, 2007 Author Posted February 5, 2007 [quote name='Chefrenek']Ja to przed zabiegiem całą noc nie spałam.[/quote] U mnie pewnie będzie to samo. [quote name='misiaczek']Wiemy,wiemy...ale zadręczysz się do piątku i Tedzik wyczuje Twój nastrój i też będzie smutny.Magda,każda narośl idzie do badania histopatologicznego,a to od razu nie oznacza najgorszego.Poprostu tak trzeba.Trzymaj się.Bedzie dobrze.[/quote] Wiem, pewnie pózniej emocje opadną, ale teraz jakos mi smutno i źle. Quote
Chefrenek Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 [quote name='Mada&Teodor'] Wiem, pewnie pózniej emocje opadną, ale teraz jakos mi smutno i źle.[/quote] Oj rozumiem cię :shake: :shake: :shake: . Niestety tak to jest z tym naszymi bidulkami. Ja to się zawsze pocieszam tym, że są psy które naprawdę poważnie chorują. Tedzik jest młody i napewno to nic poważnego - jakiś tłuszczak czy coś. Pytałaś jaką narkozę będzie miał? Quote
Korenia Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 Będzie dobrze z całej siły trzymam kciuki :thumbs: Quote
Mada&Teodor Posted February 5, 2007 Author Posted February 5, 2007 [quote name='Chefrenek']Oj rozumiem cię :shake: :shake: :shake: . Niestety tak to jest z tym naszymi bidulkami. Ja to się zawsze pocieszam tym, że są psy które naprawdę poważnie chorują. Tedzik jest młody i napewno to nic poważnego - jakiś tłuszczak czy coś. Pytałaś jaką narkozę będzie miał?[/quote] Wet, też powiedział, że chłoptaś młody i bedzie wszytsko ok. Narkoza wziewna. Quote
KarolaBox Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 Magduś, z Tosia trzymamy mocno kciuki za Teodorka !!! Quote
Chefrenek Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 Dobrze, że będzie miał wziewną bo jest bezpieczniejsza. Quote
Mada&Teodor Posted February 5, 2007 Author Posted February 5, 2007 [quote name='Korenia']Będzie dobrze z całej siły trzymam kciuki :thumbs:[/quote] [quote name='KarolaBox']Magduś, z Tosia trzymamy mocno kciuki za Teodorka !!![/quote] Bardzo dziękuje w imieniu Tedzia :loveu: [quote name='Chefrenek']Dobrze, że będzie miał wziewną bo jest bezpieczniejsza.[/quote] I to jest plus tej całej sytuacji :loveu: Quote
klaud Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 Jeju, to ja tu znalazlam chwilke zeby zajzec do Tedzia a tu takie smutne wiesci:-( Buldonie są najcudowniejsze tylko zeby jeszcze nie były takimi chorowitkami bo osiwiejemy za mlodu... Madziu, trzymaj sie! Jestesmy z wami i poprostu musi byc ok - nie wiedze inaczej!:kciuki: U mnie jak wiesz tez jak nie sraczka to... Quote
Mada&Teodor Posted February 5, 2007 Author Posted February 5, 2007 [quote name='klaud']Jeju, to ja tu znalazlam chwilke zeby zajzec do Tedzia a tu takie smutne wiesci:-( Buldonie są najcudowniejsze tylko zeby jeszcze nie były takimi chorowitkami bo osiwiejemy za mlodu... Madziu, trzymaj sie! Jestesmy z wami i poprostu musi byc ok - nie wiedze inaczej!:kciuki: U mnie jak wiesz tez jak nie sraczka to...[/quote] Dzięki Klaudyna :loveu: Na osłode troche zdjęci Tedzika. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img161.imageshack.us/img161/8035/012ed2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/%5BURL=http://imageshack.us%5D%5BIMG%5Dhttp://img366.imageshack.us/img366/1362/013yz7.jpg%5B/IMG%5D%5B/URL%5D"][/URL][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img366.imageshack.us/img366/1362/013yz7.jpg[/IMG][/URL] Quote
_ChiQuiTa_ Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 Jejku Tedziatko choruje... ale wszystko Madziu będzie dobrze :buzi: zobacczysz :) Quote
a_ga.isk Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 Oj biedny Tedzik :( ale na pewno bedzie :thumbs:... w kazdym razie ja z Lucca trzymamy kciuki :buzi: Trzymaj sie Magda Quote
Hebulka Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 Kurcze Madzia a ja myślałam,że już po strachu..:-(Najgorsze to to czekanie na zabieg i tysięcy mysli w głowie - tych złych szczególnie..ja tez bardzo panikuje i się denerwuje kazdą dolegliwością.... Madzia wet ma rację ze to mlody piesek i bedzie dobrze,narkoze macie super,a ze do bad. histopatologicznego to sie nie martw-tak jak Misiaczek mowi to norma. Trzymaj sie i choc staraj się nie denerwowac dla Tedzia zeby tego nie wyczuł Będziemy wszystkie trzymac mocno kciuki i wysyłac Wam pozytywne mysli i już niedługo bedziemy swietowac ze jest po wszystkim - zobaczysz [IMG]http://smileys.smileycentral.com/cat/16/16_2_26.gif[/IMG] Quote
Mada&Teodor Posted February 5, 2007 Author Posted February 5, 2007 ChiQuiTa, Aga, Gosia - dziękuje za słowa otuchu. Juz troche ochłonełam z tym emocji i zdenerwowanie ulatuje :lol: A teraz ma ubaw z Tedzika, bo dostaiśmy dziś od weta kołnierz, żeby się chłopak do niego przyzwyczajał, a maly wariuje w nim po domu i usiluje sciągnąć. Wygląda przekomicznie. Jak mi się uda to zrobie mu fotke :lol: Quote
Paulina_mickey Posted February 5, 2007 Posted February 5, 2007 [quote name='Mada&Teodor']No niestety, sparwa ma sie kiepsko. Chirurg oblookał to "coś" i jedynym wyjśćiem jest usunięcie tego chirurgicznie. Nie podobała mu się ta narośl i wycinek, trzeba będzie oddać do badań histopatologicznych :-( :-( :-( Sam zabieg nie jest skomplikowany, ale najgorsze, że ta narośł jest na nadgarstu (częś ruchoma) i szwy mogą nie wytrzymać. Dlatego będzie musial nosić sztywny opartunek i kołnierz przez 10-14 dni :shake: :shake: :shake: No i narkoza :-( :-( :-( bo znieczulenie miejscowe nie wchodzi w gre. Zabieg w piątek. Jestem załamana :cry::cry::cry:[/quote] musi byc wszystko dobrze!po prostu musi!nie ma innej obcji... musisz być silna i nie pokazywac zmartwienia bo Tedziu to wyczuje... będzie dobrze:buzi: Quote
dzasta Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Madziu ja trzymam bardzo mocno kciuki za zdrowie Tedzika :kciuki::kciuki::kciuki::kciuki: Ale napewno będzie dobrze ale rozumiem CIę dobrze bo wiem jak się przeżywa operacje i wogóle badanka ukochanego stforka bo niedawno to przeszłam więc wiem i jeszcze pamiętam jak to jest :shake: Ale Madziu nie martw się jestem z Tobą i Twoim pięknym nietoperkiem myślami!!! A kołnierz to jest wogóle nietypowe zjawisko dla psiaka ale na szczęście Dżezik jak mu się coś założy czego nei lubi nie skacze a stoji w miejscu i się nie rusza hahaha a to dopiero śmiesznie wygląda jak stoji w takiej pozycji w której mu się kołnierz założyło np 2 godziny i ani nie drgnie. Madzia czekam na wieści no i na zdjęcia z szaleństw w kołnierzu :cool3: Quote
_ChiQuiTa_ Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Kochane, z Tedzikiem bedzie napewno wszystko dobrze ! Ale czy nikt nie zauwarzył ze już 100 stronka ??? :bigcool: Buziaczki dla Tedzia :loveu: Quote
D0minika Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Ojj, biedny Tedzio :shake: Mada, wiem, że już wszyscy to pisali :cool3:, ale nie ma się co martwić na zapas, Olek też miał operację jak był szczylkiem i wszystko było dobrze :lol: Będziemy trzymac za malucha kciuki zbiorowo:razz: Quote
DiDDlina85 Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Biegdy Tedzik..trzymam za niego mocno kciuki!!! Czekam na zdjecia w tym kołnierzu:) Quote
KarolaBox Posted February 6, 2007 Posted February 6, 2007 Magda, nakręc film z szalejącym Teodorkiem w kołnierzu :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.