AgnieszkaO Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 [quote name='Iwor']Niech jak najszybciej zrobi fotki i wstawi tutaj. Ja szukam ludzi z Bydgoszczy, żeby pomóc Pauli utrzymać jej zwierzaki. Poza tym jestem zaaferowana sprawą okaleczonego przez bydgoskiego weta buldoga angielskiego (nawet o tym napisałam, ale nikt nie zajrzał), a facet z pięknego młodego psa zrobił kalekę!!!! Co do schronów, na pewno nie jestem za eutanazją "jak keci", tylko za wyraźnym powodem. Nie może być tak, że likwiduje się zdrowe psy, bo sensu scricto nie po to jest do diabła schronisko. Sama etymologia słowa o tym mówi.....ale cóż. A sterylki, mam wrażenie, że w Polsce ludzie średnio sobie zdają sprawę jak ważna jest kontrola nad rozmnażaniem się zwierzaków, najłatwiej jest wyrzucić, utopić, czy pozbyć się w jakikolwiek sposób.....[/QUOTE] Ja czytałam ten wątek Iwor o buldogu;/ A te uśpione maluchy były rzekomo agresywne, co jest chyba największą bzdurą jaką mogli powiedzieć, bo jedno ze szczeniąt się zagubiło i nie zostało uśpione. A schronisko twierdząc, że jest agresywne nie chciało go wydać. Znajoma nastraszyła ich i wydali. Nie muszę dodawać, że psiak anioł:) Quote
Luna007 Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 No tacy ludzie jak Paula to anioły i trzeba im pomagać, bo ich tak mało. A co do schronów to niestety na zachodzie zwierzęta sie trzma jakiś czas i potem sie je usypia....................zdrowe też.............Ja też nie jestem za mordowaniem, ale.....................zobacz co sie w Polsce dzieje kolejne schrony zamykają bo przepełnienie..........a z drugiej strony brak regullacji środków gminnych na bezdomniaki...............To rozmnażanie to z głupoty i jeszcze pokutujące stwierdzenie, że suka musi mieć przynajmnej raz w życiu szczeniaki, albo to że sterylka to okaleczanie... Quote
Iwor Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 Wiesz w naszym kraju panuja dość średniowieczne poglądy, poza tym podwiązanie suni lub kastracja psa to żadne okaleczenie tylko mądra decyzja Quote
gness Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 psa oddawała Ola, młoda dziewczyna, i jej chłopak. został oddany w niedzielę, w okolicach godziny pierwszej, może trochę później, mieli problemy z trafieniem na miejsce. Ola mówiła, że w tym samym czasie jakiś pan odbierał swojego psa, mijali się w wejściu, może to jakoś pomoże. tylko tak jak pisałam, ten który odbierał psa, wspominał coś o tym, że powinien on zostać odwieziony do Inowrocławia, bo to ich rejon... to na razie tyle, dowiem się czegoś więcej, dam znać. zaraz zmienię tytuł, jakieś propozycje? Quote
AgnieszkaO Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 Gness, podaj mi nazwisko tej Oli na pw bo w schronie spisują dane z dowodu i może jakiś numer tel. kontaktowy tak w razie czego. Quote
Luna007 Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 Iwor a możes podać linka do historii buldoga - jakoś nie mogę znależć.. Quote
Iwor Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 W kategorii ras grupa 2 buldogi angielskie, tytuł: Trzyletni buldog okaleczony przez weta w Bydgoszczy, jest tu na dogo Quote
Iwor Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 Co do zmiany tytułu proponuje: Czarny mały kundelek - pomózcie go znaleźć w toeuńskim schronisku. Co wy na to?? Quote
Iwor Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 toruńskim, strasznie mi literówki wpadają Quote
gness Posted September 29, 2011 Author Posted September 29, 2011 [quote name='AgnieszkaO']Gness, podaj mi nazwisko tej Oli na pw bo w schronie spisują dane z dowodu i może jakiś numer tel. kontaktowy tak w razie czego.[/QUOTE] poszło na pw. Quote
paulina02 Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 Czekam na dobre wieści o psince , tylko dobre .A mnie ostatnio doszły na moim osiedlu słuchy że już ktoś tam wie dlaczego są szczury koło bloku , zgadnijcie bo ja je też dokarmiam :loveu: już mnie to przestało złościć to ludzkie gadanie teraz mnie to śmieszy....Ludzie z nudów wymyślają cuda ... Quote
Luna007 Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 ludzie to jednak debile........są szczury, bo kotów nie dokarmiają i nie szanują -qurcze czy to tak trudno pomysleć, a nie że ktoś koty dokarmia to zwiększa ilość szczurów...................Paulina, a Ty się nie przejmuj to głupcy i egoiści cholerni Quote
paulina02 Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 Wiem wiem teraz to gadanie to pomnie spływa jak po kaczce :lol: ...A moze go ktoś od wiózł z Torunia do Inowrocławia co ........ Quote
AgnieszkaO Posted September 29, 2011 Posted September 29, 2011 Nadal nic nie wiem, dziewczyna nie odpisała na razie na wiadomość. Szukam dalej kogoś ze schronu, tak w razie czego, gdyby okazało się, że Justyna już tam nie chodzi. Quote
AgnieszkaO Posted September 30, 2011 Posted September 30, 2011 Justyna jutro sprawdzi czy jest tam psiak:) Quote
Iwor Posted September 30, 2011 Posted September 30, 2011 To już naprawdę dużo :) miejmy nadzieję, że jest i czuje się dobrze. Ponawiam kwestię tego, co zrobimy jeśli on tam jest....... Quote
paulina02 Posted September 30, 2011 Posted September 30, 2011 Oby był jak jest spokojny to powinien szybko coś znaleźć takie psy mają łatwiej .... Quote
AgnieszkaO Posted October 1, 2011 Posted October 1, 2011 Psiak żyje:) Oto info od Justyny: "Psiak dalej jest w schronie w Toruniu. Z tego co się dowiedziałam to prawdopodobnie tam zostanie. Póki co jest w boksie nr 40, dostał numerek 21. Po zębach może mieć 4, góra 5 lat. Jest bardzo wesoły i żwawy. W miarę ładnie chodzi na smyczy. Garnie się do ludzi, merdając do każdego ogonkiem. Bardzo kontaktowy i doskonale nadaje się do domu z dziećmi". Zaraz wrzucę zdjęcia. Quote
AgnieszkaO Posted October 1, 2011 Posted October 1, 2011 [IMG]http://i52.tinypic.com/xm4rvt.jpg[/IMG] [IMG]http://i55.tinypic.com/15y7oyx.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.tinypic.com/1zvbsow.jpg[/IMG] [IMG]http://i54.tinypic.com/sn03g5.jpg[/IMG] Quote
AgnieszkaO Posted October 1, 2011 Posted October 1, 2011 Dziewczyny, myślę, że trzeba naprawdę się postarać i wyciągnąć w miarę szybko psiaka ze schronu zanim złapie jakiegoś doła. Można go ogłaszać i w ogłoszeniach podawać nr jaki otrzymał w schronie, ale wtedy nie będziemy wiedziały co się z nim stało, bo schron nie podpisuje umowy adopcyjnej. Quote
paulina02 Posted October 2, 2011 Posted October 2, 2011 Świetne wieści , śliczny pysio i widać jakby mu się tam nawet podobało , najważniejsze że żyję ....;) Quote
gness Posted October 2, 2011 Author Posted October 2, 2011 co za ulga! aż mi łzy w oczach stanęły... Quote
Luna007 Posted October 3, 2011 Posted October 3, 2011 wow super,że się udało malucha odnaleźć :multi::multi: tylko co dalej.......... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.