Jump to content
Dogomania

Search the Community

Showing results for tags 'przybłęda'.

  • Search By Tags

    Type tags separated by commas.
  • Search By Author

Content Type


Forums

  • Ogólne
    • REGULAMIN FORUM
    • DOGOMANIA ON FACEBOOK
    • Wszystko o psach
    • Hodowla
    • Media
    • Pielęgnacja
    • Prawo
    • Sprzęt i akcesoria
    • Weterynaria
    • Wychowanie
    • Wypoczynek
    • Wystawy
    • ZKwP
    • Żywienie
    • Tęczowy Most
    • Foto Blogi
    • Shopping center
    • Off Topic
    • Administracja
  • Psy w potrzebie
  • Sport - praca
  • Rasy
  • Inne zwierzęta
  • Dogomania.com

Find results in...

Find results that contain...


Date Created

  • Start

    End


Last Updated

  • Start

    End


Filter by number of...

Joined

  • Start

    End


Group


AIM


MSN


Website URL


ICQ


Yahoo


Jabber


Skype


Location


Interests


Biography


Location


Interests


Occupation

Found 2 results

  1. Kilka dni temu pod naszą bramę przybłąkała się suczka, ma coś z owczarka. Mamy spory dylemat czy zostawić ją u nas. Mam dwójkę dzieci (2 lata i 3 miesiące). Sunia spała pierwszą noc pod bramą, nie wróciła do właściciela. Następnego dnia mąż pojechał popytać sąsiadów, pokazał zdjęcie, ale nikt nie przyznaje się do psiaka. Na początku nie pozwalał wpuszczać jej na podwórko, jak się w końcu zgodził i została na kilka minut sama to rozszarpała worek ze śmieciami i rozniosła wszystko po terenie, więc znowu kazał ją wyprowadzić. Później znowu weszła i w zabawie delikatnie złapała córkę za rękę- mnie też tak podgryza. Więc znowu za bramę ze strachu o dziecko. Kolejny dzień spędziła już na podwórku. Bardzo ją polubiłam, ale mam opory ze względu na kilka rzeczy. To młoda suczka, ma kilka miesięcy, na początku była bardzo przestraszona, widać że boi się mężczyzn i była bita. Wczoraj sama zdjęła sobie zębami za ciasną obrożę. Jest wygłodniała, powoli przestawiam ją na dietę BARF (czyli najlepszy sposób żywienia dla mięsożercy- surowe mięso, kości, papki warzywno-owocowe, suplementy, mam trochę doświadczenia po poprzednim psie, a Luna chętnie dziś zjadła porcje rosołowe). Po kilku minutach tresury nauczyła się komendy "siad", widać że jest pojętna :) Trzeba by było jednak wyeliminować dziwne zachowania jak podgryzanie i co tam jeszcze wyniknie z czasem, załatwić weterynarza, przeprowadzić jej socjalizację, bo nie wygląda na zwierzę, z którym ktoś pracował. Zostawienie jej u nas przyniesie sporo ograniczeń- nie zostawię dzieci samych na podwórku ani jakichkolwiek rzeczy, bo będzie powtórka po szarpaniu śmieci, roznosi wszystko, nawet węgiel i mopa. Dochodzą do tego psie kupy, nie wiem jak ją nauczyć załatwiać się w jednym miejscu. I najważniejsza sprawa- to nie jest przecież nasz pies. Bardzo się boję, że zostanie, a ja się do niej przywiążę (głupoty piszę, już ją uwielbiam, a Luna przebiega 10 razy podwórko z radości jak mnie widzi). A za tydzień- miesiąc pojawi się jej właściciel i ją zabierze. Tak po prostu. Jakieś rady...?
  2. To mój pierwszy post na tym forum, mam nadzieję, że nie popełnię żadnego błędu. Proszę o wyrozumiałość i cierpliwość. Kilka dni temu wróciłam po dłuższej nieobecności do domu i odkryłam, że na naszej ulicy pojawił się bezpański pies. Rodzeństwo twierdzi, że pies jest tutaj już prawie trzy tygodnie. [URL="http://i19.photobucket.com/albums/b195/agucha/inne/aaa.jpg"][IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b195/agucha/inne/aaa1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://i19.photobucket.com/albums/b195/agucha/inne/aa.jpg"][IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b195/agucha/inne/aa1.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://i19.photobucket.com/albums/b195/agucha/inne/a.jpg"][IMG]http://i19.photobucket.com/albums/b195/agucha/inne/a1.jpg[/IMG][/URL] (kliknij, żeby powiększyć) Piesek błąka się bez celu po okolicy, sypia w krzakach na placu zabaw. To mały, czarny kundelek, bardzo przyjacielski i ufny. Widać, że brakuje mu miłości, bo ciągnie i do dzieci i do dorosłych. Nie szczeka, nie robi krzywdy, nawet jeśli któryś z dzieciaków za mocno pociągnie za uszy czy ogon. Nie jest agresywny w stosunku do innych psów, wręcz przeciwnie, ciągle ma ochotę na zabawę z nimi. Piesek jest zaniedbany i potrzebuje opieki i wizyty u weterynarza. Ja jej niestety nie mogę mu zapewnić, sama jestem właścicielką psa i kota. Poza tym mieszkam u rodziny, która z trudem toleruje moje zwierzaki, nie ma możliwości, abym przygarnęła kolejnego. Dokarmiam go w miarę możliwości, zaczęłam również otwierać mu w tajemnicy na noc drzwi do piwnicy, jednak on woli nocowanie na zewnątrz. Trochę się o niego boję. Mieszkam w małej miejscowości, kilka kilometrów od Inowrocławia. Mam wrażenie, że tutaj za zupełnie normalne uznaje się nie zwracanie uwagi, kiedy ktoś krzywdzi zwierze. Szukam kogoś, kto byłby w stanie zająć się psem i zapewnić mu opiekę. Schwytanie go nie powinno być problemem, przychodzi na każde zawołanie. Próbowałam pytać po znajomych i rodzinie, do tej pory jednak nie znalazł się nikt gotowy zająć się pieskiem. Na początku planowałam powiadomić schronisko. Poszłam do weterynarza zapytać o numer i adres, ten oświadczył, że: Najbliższe schronisko nie jest w stanie przyjąć kolejnego podopiecznego. Poza tym u nas bezpańskie psy to nie nowość, więc nie mam się czym przejmować. Ręce opadają. Bardzo proszę o pomoc! Na wszelki wypadek, mój adres: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [B]UWAGA[/B] [SIZE=4]Ponawiam prośbę. Mimo upływu czasu psiak nadal błąka się bez celu po okolicy. Ostatnimi czasy zaczął znikać i pojawiać się dopiero po kilku dniach. Jest coraz bardziej wychudzony, coraz ciężej jest go przywołać do siebie. Zaczynam się o niego poważnie martwić. Szukam osoby, która albo by się nim zajęła, albo dostarczyła go do takiego schroniska, w którym odpowiednio się nim zajmą (wolałabym, żeby nie było to schronisko inowrocławskie). Niestety, nie mogę zrobić tego sama, nie mogę też sfinansować jego transportu. Ale w [URL="http://www.dogomania.pl/threads/213677-Fanty-na-bazarek-okolice-Inowroc%C3%85%C2%82awia-%28kuj-pom%29"][B]TYM TEMACIE[/B] [/URL]pisałam o kilku rzeczach, które mam na oddanie. Na chwilę obecną chętnych brak, więc gdyby ktoś wyraził zgodę, mogę oddać je osobie, która wykaże chęć podwiezienia pieska do odpowiedniej placówki.[/SIZE] [SIZE=4] Bardzo proszę o pomoc! ----- [B]UWAGA! PIES OSTATECZNIE TRAFIŁ DO TORUŃSKIEGO SCHRONISKA! [/B]mógł również zostać odtransportowany do Inowrocławia.[B] POTRZEBUJEMY POMOCY W ODNALEZIENIU GO! [/B][SIZE=2]więcej informacji na stronie 2 i dalej.[/SIZE] [/SIZE]
×
×
  • Create New...