Kuroiinu

W opisie jest, że suczka ma ok. 4 lat, to chyba jej merlakowego umaszczenie daje złudzenie optyczne odnośnie jej wieku. Oczy też ma zdrowe, to tylko różnobarwność tęczówek. Pani widziała już proponowane psiaki? Ma faworytów? Ja znalazłam takiego psiaka ze śląska http://olx.pl/oferta/dingo-wesoly-psiak-szuka-domu-CID103-IDdmpCt.html#0197285ba1

Zdecydowanie lubię to! Aż miło patrzeć, należało się psiakom. Tak jakby wygrały los na loterii,bo dom dwupakowy to rzadkość.

Super! Powodzenia psiakom i ich opiekunom życzę. Oby więcej takich domków :)

Gdyby weterynarz nie miał sumienia to nie zaoferował by pomocy psom, podziękował by urzędnikom, a los zwierząt był by mu obojętny. Kto wie czy oni nie wynajęli by kogoś innego na pozbycie się psów. Na wsiach o takie osoby nie trudno, jak i o weterynarzy, którzy nimi nie powinni być, a dla pieniędzy zrobią wszystko. Naprawdę bardzo mi przykro, że Panu tak to przeszkadza i koli w oczy, ale w wersji mobilnej nie ma funkcji edytuj :( Zwracanie uwagi innej osobie tutaj na forum pozostawmy administratorom i moderatorom.

Ułatwię* tak to jest jak pisze się gdy ktoś Cię pogania..heh

Super, każde z nich zasługuje na wspaniały domek. A ja nie utrudnię sprawy i dodam właśnie znalezione na fb dwie sunie https://www.facebook.com/events/892433990805282/permalink/903386799710001/

Mnie rozbraja to jak ktoś usłyszy, że ktoś ma rasowego psa... I rozwija się gadka jak to można na takim psie zarobić...

Biedny Łapek leżący w zagipsowanej łapce. Ciężki wybór mają przyszli właścicielie dwupaku.

Odrazu pomyślałam o nich. Kopiuję z fb Straży dla zwierząt w Słupsku Imię: Kubuś (po lewej) Sara (po prawej) Płeć: Piesek i Suczka Wiek: 3 lata (około) Wzrost: Średni Czekają na dom: Długo Sara i Kubuś trafiły pod opiekę Straży Ochrony Zwierząt, ponieważ ich właściciel zmarł i nie znalazł się nikt, kto chciałby się nimi zaopiekować. Ich właściciel był osobą samotną, nie posiadał żadnej rodziny, jego życiowymi kompanami były natomiast dwa psy – Sara i Kubuś. Pan pracował na stanowisku palacza w szkole. Cała trójka była bardzo wiernymi sobie przyjaciółmi, nie odstępowała siebie na krok. Nawet do pracy wszyscy chodzili razem. Razem spędzali też Święta, czas wolny i te samotne wieczory na kanapie przed telewizorem. Czasem, kiedy Pan był bardzo zajęty swoimi obowiązkami, pieski grzecznie czekały, aż skończy on swoją zmianę, bawiąc się z dziećmi na terenie szkoły. Po śmierci właściciela urzędnicy gminy ‘’zaopiekowali się’’ zwierzętami. Podjęli oni decyzję, iż najlepszym rozwiązaniem w zaistniałej sytuacji, będzie zlecenie uśpienia psów lekarzowi weterynarii. Lekarz natomiast zadzwonił do nas - poinformował nas o całej sytuacji i poprosił o pomoc. Dzięki temu właśnie lekarzowi te dwie psie sierotki z Damnicy uniknęły śmierci, na którą skazali je urzędnicy. Doktor powiedział że, nie ma sumienia ich uśpić. Stwierdził też, że nie etyczne jest bezpodstawne usypianie młodych, zdrowych zwierząt.Kubuś i Sara mają dziś trzy lata, są zdrowe, towarzyskie i bardzo przyjazne w stosunku do dzieci. Kubuś jest czasem trochę wystraszony, Sara jest natomiast bardziej ufna i lgnie do ludzi. Sara została poddana zabiegowi sterylizacji jakiś czas temu. Obydwa pieski zostały wychowane w domu, wiec są bardzo czyste. Tolerują również wszystkie zwierzęta w naszej placówce, co wskazuję na duże prawdopodobieństwo ich ogólnej tolerancji wobec innych zwierząt. Pieski lubią długie spacery, potrafią też chodzić na smyczy. Przyzwyczajone są do biegania luzem na terenie ogrodzonym. Ta urocza dwójka jest ze sobą bardzo zżyta, dlatego właśnie szukamy dla nich domu, w którym mogłyby zamieszkać razem i kogoś kto byłby w stanie zaoferować im równie troskliwy, jak i bezpieczny azyl do końca ich życia. Osoba posiadająca dom z ogrodzonym ogrodem byłaby dla nich idealnym kandydatem na nowego właściciela. Osoba posiadająca mieszkanie w bloku, musiałaby być w stanie zapewnić im wystarczającą dawkę ruchu na świeżym powietrzu. Psiaki są jeszcze nieco nieufne w stosunku do obcych, dlatego też nowy właściciel powinien być cierpliwy, ale zarazem konsekwentny.

Tragedia z tymi ludźmi...zero szacunku.

Trudno, trudno, tym bardziej zależy mi na tym, aby znalazła odpowiedzialnych opiekunów. Z tego co mi wiadomo wciąż czeka :(

[quote name='martasekret'] A jakie ma usposobienie? charakter?[/QUOTE] [IMG]https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/1546254_617836298253826_1340393153_n.jpg[/IMG] Jak widać na zdjęciu Leluś to pieszczoszek :D Nie znam jego wad :) Biedna wierna psina. Tak wyglądał jak trafił do schroniska [IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/t1.0-9/181001_500259060011551_1646684723_n.jpg[/IMG] Pod opieką dobrych ludzi dochodził do siebie [IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-frc1/t1.0-9/549977_500260866678037_1132235040_n.jpg[/IMG] A tutaj już zdrów. I ten uśmiech :) w ogóle nie widać, że jest psim seniorem. Już rok w schronisku, mam nadzieję, że domek znajdzie szybko! [IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfa1/t1.0-9/997996_538466589524131_1648241683_n.jpg[/IMG]

Dzięki, ale to dotyczy tylko Kołobrzegu. Ja się zastanawiałam ogólnie, czy zakaz wejścia z psem jest na wszystkie plaże. Chciałabym zabrać psa nad morze, a dokładniej na dziką plaże na zachód od Ustki. Rok temu widziałam tam psy, ale sama nie byłam pewna czy zabrać swojego psa ze sobą.

A czy zakaz wprowadzania psów dotyczy wszystkich plaż w okresie letnim, oprócz psich plaż ? Na dziką plażę można wchodzić bez problemu ?

Leluś czuje się już dużo lepiej. Sądzę , że do szczęścia brakuje mu tylko domku :) [IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t1.0-9/1470105_687177124653076_593659809627073764_n.jpg[/IMG]

Przyklejam BARI WCIĄŻ CZEKA NA NOWEGO WŁAŚCICIELA, KTÓRY OBDARZY GO MIŁOŚCIĄ Informacje: Urząd Miejski w Kępicach ul. Niepodległości 6 77-230 Kępice tel. 59-857-66-21 [IMG]https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xaf1/t1.0-9/10325151_489820244481256_653733959741306709_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10313177_489820311147916_6059756825374799614_n.jpg[/IMG] MISIEK POSZUKUJE NOWEGO I PRZYTULNEGO DOMU Informacje: Urząd Miejski w Kępicach ul. Niepodległości 6 77-230 Kępice tel. 59-857-66-21 [IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/l/t1.0-9/10262133_489819647814649_3489028907758244442_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10389469_489819614481319_9033409526216215727_n.jpg[/IMG] Rudolf Rudolf to starszy psiak w wieku ok. 13 lat (ur. ok. 2001 r.) Do schroniska trafił w grudniu 2005 roku i prawdopodobnie stał się kolejną psią ofiarą przedświątecznych porządków. Piesek ten najdłużej przebywa w naszym schronisku – ponad 9 lat... Raczej nie pamięta życia sprzed schroniska, nie wie czym jest własny dom i swój oddany właściciel. Całe życie spędził w schroniskowym boksie i tylko jego towarzysze się zmieniali. Na pewno ciężko byłoby mu przyzwyczaić się do innych warunków, do własnego domu, do ciszy, bez wyczekiwania upragnionych spacerów i dotyku ręki człowieka. Rudolf kocha ludzi i bardzo się cieszy na ich widok. Po zachowaniu Rudolfa widać, ze bardzo brakuje mu kontaktów z człowiekiem. Rudi ładnie chodzi na spacery, które są dla niego prawdziwą przyjemnością i chwilą spędzoną z człowiekiem. Piesek już bardzo długo czeka na swoją szansę i mimo tego ciągle ma nadzieję, ze w końcu znajdzie przyjaciela, który odmieni jego życie i pokocha go. Osoby zainteresowane poznaniem/ adopcją Rudolfa zapraszamy do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt znajdującego się na ulicy Portowej 11 w Słupsku od poniedziałku do piątku w godzinach od 10 do 18, w weekendy od 10 do 15 możesz też skontaktować się telefonicznie pod numerami telefonu: 59 842 29 59 lub 601 989 535. [IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/t1.0-9/10311021_687939047910217_6099470907934389336_n.jpg[/IMG] Fuks Fuks do schroniska trafił 7 lutego 2013 roku. Został wyrzucony z samochodu przed schroniskiem. Fuks jest młodym ok. 2 letnim ( ur. ok. 2011 r.) psiakiem. W stosunku do suk jest łagodny natomiast z samcami na początku znajomości próbuje ustawić hierarchię ale później jest ok. Jest towarzyskim i bardzo przyjaznym psiakiem. Bardzo ładnie chodzi na smyczy. Najlepiej było by gdyby zamieszkał w domu z ogrodem. Fuks jest zaszczepiony, wykastrowany, zaczipowany, odrobaczony i odpchlony. Kontakt w sprawie adopcji: od poniedziałku do piątku w godzinach od 10 do 18, weekendy od 10 do 15 pod numerami telefonu: 59 842 29 59 lub 601 989 535. [IMG]https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/t1.0-9/1017244_533647660006024_513959460_n.jpg[/IMG] Bobek Bobek jest przyjacielsko nastawiony do ludzi jak i innych psów. Bardzo lubi zabawy piłeczką i spacery z człowiekiem. Piesek jest bardzo aktywnym zwierzęciem. Jego wiek szacujemy na 7 lat,ale nie przeszkadza mu to w życiu. Należy do zwierząt aktywnych, lubi: biegać, węszyć, bawić się, a najbardziej potrzebuje kontaktu z człowiekiem. Tel: od poniedziałku do piątku w godzinach od 10 do 18, weekendy od 10 do 15 pod numerami telefonu: 59 842 29 59 lub 601 989 535 [IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/994581_560183517352438_157368254_n.jpg[/IMG] Szwarc Szwarc do schroniska trafił 23 kwietnia 2013 roku z terenu gminy Miasto. Jest młodym (ur. ok. 2011 r.), towarzyskim i wesołym psiakiem. Szwarc uwielbia kontakt z człowiekiem. W stosunku do innych psów nie przejawia żadnej agresji. Jest typem uległego psa. Szwarc posiada aktualne szczepienia, jest zaczipowany. Niedługo będzie kastrowany. Kontakt w sprawie adopcji: od poniedziałku do piątku w godzinach od 10 do 18, weekendy od 10 do 15 pod numerami telefonu: 59 842 29 59 lub 601 989 535. [IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/t1.0-9/998179_536049336432523_325119438_n.jpg[/IMG] Łatka Łatka do Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Słupsku trafił 16 czerwca 2008 roku. Została przywieziony z miejscowości Bierkowo gm. Słupsk. Łacia ma ok. 8-9 lat (ur. ok. 2005/2006). Łatka jest wspaniałą, wierną i oddaną suczką. Jest najlepszym stróżem pod słońcem. Żaden intruz nie przejdzie nie zauważony. Łacia schronisko traktuje jak swój dom. Tutaj znalazł miłość, spokój i swoje miejsce. Mamy nadzieję, ze znajdzie się dom w którym Łatka poczuje się tak samo. Łateczka jest zaszczepiona, wysterylizowana, zaczipowana, odrobaczona i odpchlona. Kontakt w sprawie adopcji: od poniedziałku do piątku w godzinach od 10 do 18, weekendy od 10 do 15 pod numerami telefonu: 59 842 29 59 lub 601 989 535. [IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpa1/v/t1.0-9/p720x720/17893_506542382716552_1924995084_n.jpg?oh=33b528016da025e072a248c905441691&oe=542CA2FC[/IMG] Hektor Hektor to duży około 12 letni psiak (ur.2002r.) oddany stróż domu, dość tolerancyjny w stosunku do innych psów, inteligentny, o wyjątkowym wyglądzie i sporej masie. Hektor to idealny pies dla osób, które szukają w zwierzęciu prawdziwego przyjaciela. Mimo wielu zalet Hektora i tak długi czas czeka w schronisku na swój wymarzony dom. Hektor uwielbia spacery i zabawę z człowiekiem. Jest mądry i szybko przyswaja nowe komendy. Hektora cechuje duża odwaga i przywiązanie do właściciela. Jeżeli ktoś poświęci mu odrobinę czasu i pozna bliżej gwarantujemy, że oczaruję się jego niezwykłym charakterem. Wszystkie osoby zainteresowane adopcją Hektora zapraszamy do schroniska prowadzonego przez OTOZ Animals lub prosimy o kontakt telefoniczny: od poniedziałku do piątku w godzinach od 10 do 18, weekendy od 10 do 15 pod numerami telefonu: 59 842 29 59 lub 601 989 535. [IMG]https://fbcdn-sphotos-d-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/t1.0-9/943286_536889633015160_1587670745_n.jpg[/IMG]

Przyklejam SZANTA - puchata suczka szuka pilnie domu!

Przyklejam "Oddam za darmo psa w dobre ręce jest to pies Bernardyn mieszany z kaukasem pies ma około 5 lat pies potrzebuje duże Podwórko do wybiegania się pies ten bardzo uwielbia dzieci ale za psami nie przepada suczki toleruje i koty tez ale swoje. Jest bardzo miłym psiakiem nie gania kur ani kaczek.książeczka ze szczepieniami posiadam.oddaje go ponieważ gryzie się z drugim psem " [IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xfp1/t1.0-9/s552x414/10256386_483097718486842_1303252300703105958_n.jpg[/IMG] link [URL]http://olx.pl/oferta/oddam-bernardyna-w-dobre-rece-CID103-ID5chMJ.html[/URL]

Znalazłam i wklejam może komuś się spodoba ta urocza panna. AZA POSZUKUJE NOWEGO DOMU - sunia jest wysterylizowana Informacje: Urząd Miejski w Kępicach ul. Niepodległości 6 77-230 Kępice tel. 59-857-66-21 [IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10364156_489818454481435_1233327213445992365_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpf1/t1.0-9/10300706_489818504481430_7571694552649221571_n.jpg[/IMG]

Suczka bywa agresywna w stosunku do innych zwierząt. Ehh..bida.

Dzięki wielkie za pomoc! Ja napisałam do fundacji dla bullowatych, ale nie dostałam jeszcze odpowiedzi.

Witam, chciałabym prosić o pomoc w znalezieniu domu dla tej suczki. Suczkę wypatrzyłam na stronie gminy. Tutaj wkleję cytat "Poszukujemy nowego domu dla pieska, który pojawił się ok. 25 lutego 2014 r. w Podgórach. Maść psa – brązowy w ciemne plamy, wiek – ok. 1,5 roku, płeć – sunia. Jest smutna, bo wciąż czeka na swojego właściciela. Była zabiedzona, ale apetyt jej dopisuje." Obawiam się, że gmina nie będzie w stanie znaleźć odpowiedniego domu dla tej suczki. Intuicja mi mówi, że zaraz znajdą się potencjalni ludzie , którzy chcą mieć 'amstaffa' lub 'pittbulla' za darmo + 500zł , bo taką sumę gmina oferuje przy adopcji psiaka. Jest też możliwość , że suczka nowego domu nie doczeka, bo zbyt dużo psiaków jest na jej miejscu, a ludzi chętny zbyt mało. Suczki nigdy nie widziałam, nie wiem jak z jej zachowaniem. Wiem tylko tyle , że siedzi zamknięta w kojcu, bądź na łańcuchu i czeka. Ja sama nie jestem w stanie nic zrobić innego jak prosić o pomoc w jej imieniu. Nie chcę , żeby trafiła w nieodpowiednie ręce. Tym bardziej, że widać jak wiele wycierpiała. [IMG]https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-prn2/t1.0-9/10275928_468957923234155_1646806887174189313_n.jpg[/IMG]

[SIZE=1][SUB]Przyklejam ze strony schroniska[/SUB][/SIZE] Leluś trafił do schroniska w Słupsku 17 stycznia 2013 roku z ul. Lelewela 24. Został pobity, a później znaleziony w kontenerze na śmieci. Lelewelek trafił do schroniska przytomny,ale nie reagował na żadne bodźce. Mocno wychudzony - widoczne żebra, wyrostki kolczyste kręgosłupa, kości biodrowe i kulszowe, zanik mięśni na kończynach. Temperatura ciała niemierzalna. Silnie zapchlony, sierść matowa pokryta błotem. Pazury bardzo długie. Psiak miał ranę ciętą pod prawym okiem oraz ropę w kanale słuchowym zewnętrznym prawym. Po oględzinach w schronisku przez lekarza weterynarii został natychmiast przewieziony do Przychodni Weterynaryjnej ARKA gdzie udzielono mu dalszej pomocy. Po diagnostyce stwierdzono ranę kłutą, nadżerkę i otarcie skóry zewnętrznej małżowiny usznej prawej, ropny wypływ z worka spojówkowego prawego oraz ubytek skóry na nosie. W przychodni psiak został natychmiast ogrzany oraz zostały podane mu dożylnie płyny. Lelewelek ma ok. 10 lat. Jego "właściciel" prawdopodobnie znęca się nad nim dużo wcześniej czego efektem jest mocne wychudzenie oraz zapchlenie. Podejrzewamy, że został uderzony ostrym narzędziem a gdy stracił przytomność jego właściciel miał nadzieję, że nie żyje i wrzucił go do kontenera. Wola życia Lelusia jest bardzo duża. Pomimo cierpienia jakiego doznał ze strony człowieka wciąż chce żyć. Dzielnie znosi zabiegi jakie przy nim wykonujemy, aby najszybciej wyzdrowiał. Otrzymuje codziennie kroplówki oraz leki po których czuje się lepiej. Jeszcze długa droga przed nami ale się nie poddajemy i walczymy. Mamy wielką nadzieję, ze psiak wyzdrowieje i wtedy będziemy szukać dla niego nowego, bardzo dobrego domu Prosimy o pomoc w leczeniu i utrzymaniu psiak€“ numer konta 80 1020 4649 0000 7902 0149 3816„dla Lelewelka” [IMG]http://i45.tinypic.com/5lv62h.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/30axu0k.jpg[/IMG] Strona schroniska [URL]http://www.schroniskoslupsk.pl/[/URL] Tutaj jeszcze o Lelusiu na fb [URL]https://www.facebook.com/OtozAnimalsSchroniskoWSlupsku/timeline[/URL]

Przeczytałam od początku i nie rozumiem ludzi, którzy robią coś takiego żywej istocie. Biedny szczylek, aż łeżka w oku się zakręciła. Za młodego doświadczył wiele bólu, jednak trafił w dobre ręce. Teraz wystarczy mu życzyć zdrówka i wspaniałego kochającego domku. Nie mogę doczekać się zdjęć :)

Szkoda, że tak późno zobaczyłam.