Jump to content
Dogomania

Carrie i Tequila

Members
  • Posts

    2220
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Carrie i Tequila

  1. Ale można operować jamniczka? jeśli tak to można wyciągnąć śrut żeby nie zatruwał. W tedy nie będzie bolało. Jeśli problemem jest znalezienie odpowiedniego weterynarza, który się podejmie operacji - to my takiego najdziemy. Proszę nie poddawajmy się :(
  2. Też widziałam :D usłyszałam "komórki macierzyste" i zaczęłam tłumaczyć mamie, że my jamnicze cioteczki mamy taką jedną jamnisie pod opieką co to miała przeszczep...nie zdążyłam dopowiedzieć, a tu Foczka na ekranie :D ale się ucieszyłam :D
  3. [quote name='keakea']Mógł też, błąkając się po lesie, zarobić śrutem przypadkiem od jakiegoś ślepawego myśliwego :([/QUOTE] Wierzysz w to? Oglądając to całe cierpienie zwierząt prezentowane na dogo -wierzysz jeszcze w przypadki? Powiem wam, że gdybyśmy były mieszkankami jednego miasta i wiedziałybyśmy, który sąsiad robi takie rzeczy....możecie być pewne że facet nie dożyłby świtu. Samosąd jak nic. Sam by ze śrutem w d...e biegał o ile by jeszcze biegać potrafił. Normalnie jestem wściekła i rozżalona jednocześnie. Biedny mały jamniczek :( szkoda że jest tak daleko bo bym pojechała go przytulić. Trzymaj się maluszku. Kupimy ci wózeczek w ostateczności :(
  4. Trafiłam tu przez bazarek cioci b-b. Zapisuję malucha i życzę mu duuuużo zdrówka :) Będę zaglądać do maluszka
  5. o może jamniczek też ma tatuaż? Wiadomo coś już o nim? Czy oddadzą?
  6. Wpadam na zaproszenie :) Cudne jamnikowate sunieczki :) Eh jak ja nie mogę przeboleć jak takie staruszki na starość są na "poniewierkę" skazywane ;( Dobrze że chociaż dobry DT mają... Ale i tak własny człowiek to co innego. U mnie na razie nie ma możliwości aby 2 psiaki wziąć, ale popytam jamnikowatych znajomych, może się koś skusi, w końcu śliczne są dziewczynki :D
  7. O matko biedny psiurek :( Ale on przynajmniej bezpieczny w hoteliku.... Jako cioteczka co dusze jamnikom sprzedała martwię się o tę jamnisię.... Zgodzą się ją oddać? O taką rasową piękność porządne jamnicze domki będą walczyć. Oby tylko ją oddali...
  8. Ciekawa jestem kiedy w końcu stanie w pełni na swoich łapeczkach :) Daj znać koniecznie cioteczko. A i jak tam rozliczenie finansów Foczki?
  9. O rany a już wczoraj było mi nudno wieczorem i cały czas się zapominałam i chciałam was włączać.... a tu jeszcze jeden dzień przerwy - normalnie się uzależniłam :P Takie fajne te streamy :) No ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Najpierw trzeba ludzi zebrać. My wam cały czas kibicujemy i będziemy się pojawiać co wieczór :D
  10. Czyli mamy komplet :) Super to teraz ogłaszamy!!! (cieszę się że tekst się podoba *^-^*)
  11. Pomogę, poniżej skrót potrzebnych danych - wystarczy uzupełnić :) Imię: Płeć: Wiek: Miejscowość obecnego zamieszkania: Charakter (spokojny, czy pełen energii): Stosunek do innych psów: Stosunek do dzieci: Stosunek do kotów: Stosunek do jazdy samochodem: Szczepienia: Czip: Dane do osoby kontaktowej (telefon, imię):
  12. Ciesze się, że się podoba :) Nie miałam czasu przeglądać kilku stron wstecz i dopisywać podstawowych danych (wiek stosunek do kotów, dzieci), ale myślę, że z tym sobie poradzicie :) Trzymam mocno kciuki za chłopaków!!!
  13. Dyzio CV Imię: Dyzio Nazwisko: Możesz sam wybrać Miejsce urodzenia: nie pamiętam, ale była tam moje mama Wykształcenie: Szkoła psiego uśmiechu, kurs uroku osobistego, studia wyższe w posłuszeństwie, specjalizacja w roztapianiu ludzkich serc, tytuł pracy naukowej: „Kocham cię” Doświadczenie zawodowe: Wieloletnia praktyka w bieganiu z patykiem w pyszczku. Praca w firmie „Podwórko” na stanowisku starszego sprawiacza radości. Wady: Długa i niezasłużona odsiadka w więzieniu zwanym schronisko Zalety: Kocham cię! Hobby: Uszczęśliwianie wszystkich ludzi dookoła. List Motywacyjny: Nazywam Się Dyzio i obecnie mieszkam w Domku Tymczasowym. Jednak z przyjemnością przeniosę się do Państwa domku. Powiem nieskromnie, że mam wiele zalet. Potrafię się uśmiechać i cieszyć z byle powodu. Mój ogon posiada funkcję radosnego merdania zawsze gdy tylko widzę swojego Pana lub Panią. Jestem tani w utrzymaniu. Moja pensja nie musi być wysoka, szczerze powiedziawszy to nawet może jej nie być. Wystarczy mi miska dobrego jedzonka i głaskanie w dużej ilości. Nie pogardzę też rzucaniem piłeczki i zabawą w chowanego. W zamian oferuję swoje usługi w postaci radosnego szczekania, przytulania się i rozweselania nawet w najtrudniejszych chwilach. Pokocham całą Twoją rodzinę.
  14. Przepraszam, przepraszam, przepraszam T_T Obiecałam, że napisze i tak długo zwlekała, wszystko przez to że sobie kostkę skręciłam i zupełnie zapomniałam o tej obietnicy Ale już nadrabiam Skrobnęłam ogłoszenie dla Bezika - wystarczy dopisać informacje o kastracji, szczepieniach itp Bezik Była sobie raz cukiernia mała Piękne torty w środku miała Były czerwone, żółte i różowe A także niebieskie i całe kolorowe Na półeczkach, podziwiane Stały babeczki malowane Były też cukierki, rogaliki i pączki Wystarczyło tylko wziąć do rączki Niestety w samym koncie, na półeczce Leżał mały Bezik, zapomniany troszeczkę Leżał tydzień, dwa, a nawet trzy Jednak przez cały czas będąc świeży! Kilka lat tak czekał Aż się w końcu doczekał Dobra Pani go wzięła I radośnie uścisnęła W końcu znalazł swoje miejsce Z czego ucieszył się wielce Bo moi mili prawda jest taka: Jak masz diament to wiedz o tej dewizie Że żaden czas diamentu ci nie nadgryzie Powyższa dewiza dotyczy też naszego Bezika – psa o złotym sercu. Psiak spędził kilka lat w schronisku, zdążył zapomnieć co to jest trawa i jak się biega. Aby osłodzić swój czas spędzony w więzieniu zaprzyjaźnił się z Dyziem i nie raz stawał w jego obronie. Bezika udało się razem z jego przyjacielem wyciągnąć ze schroniska i umieścić we wspaniałym domku tymczasowym. Jego sierść została doprowadzona do ładu, zrzucił też kilka zbędnych kilogramów. Przypomniał sobie co to znaczy biegać po zielonej trawie i cieszyć się dotykiem człowieka. Teraz czeka na swojego nowego właściciela – Ciebie! Jest w pełni przygotowany do adopcji. Brakuje mu jedynie metalowej blaszki, doczepionej do obroży – z Twoim imieniem i numerem telefonu. Nie każ mu dłużej czekać!
  15. Dzięki za zaproszenie :) Rozumiem o co chodzi i przyłączę się:) Tylko ogarnijcie kwestie finansowania, żeby nikt nie miał wątpliwości co, jak, ile i dla kogo. Np. Założenie -20%, lub 50% dla psiaków reszta dla nas. No i cel musi być znany, dlatego najlepiej byłoby założyć skarbonkę do której co miesiąc przychodziłyby wpłaty, a dogomaniacy mogliby zgłaszać psiaki z aktualnie największymi problemami czy potrzebami finansowymi. Możecie też wybrać jakąś grupę czy osobę która będziecie stale wspierać. Do wyboru jest kilka opcji, baloniarki, Budrysek, kundelkowa skarpeta, to tylko kilka pierwszych z brzegu, a mozliwości jest naprawdę sporo.
  16. No to co tam się stało :( ? Ktoś umyślnie zrobił jej krzywdę? Puścili ja na wybieg z większymi psami? Zmarła z powodu raka?
  17. [quote name='toyota']Sarunia została zagryziona. Tym bardziej czuję większy ból. Dowiedziałyśmy się tego dzisiaj.[/QUOTE] Straszne...
  18. O ledwo tu dotarłam, a już takie dobre wieści :) i BDT się znalazł i wet :) Trzymam kciuki i będę zaglądać! A w razie operacji cioteczki na pewno coś wymyślą, prawda ;) ?
  19. Na konto Foczki poszło właśnie 273,10 zł z bazarku. Bardzo proszę o potwierdzenie kiedy dojdą :)
  20. Co prawda czekam jeszcze na ostatnią wpłatę, ale poproszę już o nr konta Foczki, aby zrobić przelew za ostatni bazarek :) Edit: Teraz doczytałam - nr konta ten sam co w pierwszym poście?
  21. Zrobiłam przelew na 35zł. Fundacja też ma konto w ING więc pieniądze są już u niej :) Pozdrawiamy cieplutko
×
×
  • Create New...