Jump to content
Dogomania

Arkadia_

Members
  • Posts

    2970
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Arkadia_

  1. witaj wykrywko, rzadko piszę na wątku, ale bacznie śledzę co u Borysa. Podziwiam, zwłaszcza, że mój psiak miał gorsze dni..i nie wyobrażam sobie jak Ty dzień w dzień dajesz radę. Ja z moim chodzę teraz na lasery i magnetoterapię, o dziwo rezultaty były po pierwszym naświetlaniu. Dosłownie chwilę temu znajoma spytała mnie czy słyszałam o IRAP..poczytałam i od razu pomyślałam o Borysie. Póki co jestem na stronie www.irap.pl . Być może Ty jesteś bardziej obcykana w takich tematach i słyszałaś o tym, wtedy przepraszam za zaśmiecanie wątku. Pozdrawiamy serdecznie i dużo sił życzymy.
  2. książkę kucharską z Lidla, tą pierwszą z Pascalem i Okrasą
  3. tylko zazwyczaj są to już osoby "zapsione" i "zakocone". Ja po tym jak już Cezar do mnie trafił, wzięłam na tymczas sunie z toruńskiego schroniska..miałam psie walki w domu. Musiałam- w jednym pokoju z aneksem kuchennym-rozdzielać dwa spore psy ;) Tu wielki ukłon w stronę p.Marka z Psiego Parku. Kama była u mnie 5 mies.za nim znalazła dom. Po niej niestety już żaden psiak nie trafił do mnie na tymczas i tak jakoś przestałam śledzić psiaki w schronisku w Toruniu. Na chwilę obecną czasem wspomogę jakieś psiaki zakupem fantów na bazarku. Choć po ostatnim totalnym "przeglądzie" mojego Cezara jestem pod kreską. Kula2 na dogo jest cała masa ludzi, która właśnie adoptuje starsze schorowane psiaki ze schronisk. Ja sama szukałam psiaka właśnie patrząc na takie kryteria..i trafił do mnie mój Cezar-miałbyć tylko tymczasem ;), psiak niewidomy..jak się okazało z pakietem ukrytych "chorób" (problemy z kryształkami w moczu, stawy, kręgosłup, powiększone serduszko). Ważne, że Niuniek jest bezpieczny i szczęśliwy :)
  4. zaglądam a tu takie zmiany. Miejmy nadzieję, że jednak domek się trafi. Wizyta u p.Garncarza to ok.150-200zł (chyba, że coś się zmieniło) http://www.garncarz.pl/badania_wyjazdowe.php
  5. zaglądam na wątek. Znam ten problem, sama mam psa niewidomego, który nie toleruje konkurencji w domu.. na wątkach psiaków bywam rzadko, ale może gdyby rozesłać trochę info..
  6. kupię kubraczek dla collie, waga 35kg (wymiary uzupełnię)
  7. też zaglądam..a tu zero informacji- nie lubię takiej ciszy
  8. to się cieszę, że wygrał Wasz. Ale to pięknie wygląda..jakoś wcześniej nie wyobrażałam sobie w taki sposób Kociętnika :loveu:
  9. i ja się melduję na wątku Homerka, pewnie rzadko będę pisać, ale wiernie będę kibicować całej wiekowej gromadce
  10. dokładnie. Ja kiedyś jak miałam trzy koty, to był istny kocioł. Sonia bała się Kacpra, Kacper spieprzał przed Małą, Kacper gonił i tłukł Sonie (nawet przeciął jej pazurem oko, siatkówkę czy jakoś tak, miała zszywaną). A jak pojawił się czwarty Oskar, to spał razem z Kacprem. I weź tu ogarnij ich system :laugh2_2: ps. "najgorzej" to miała suczka..wszystkie się do niej tuliły i masowały i lizały :loveu:
  11. ja swojemu czasem gotuję galaretę z kurzych łapek..wygląda paskudnie ale podobno działa ;) czytałam, że galareta wieprzowa nie jest polecana dla psiaków Kciuki trzymane nadal :)
  12. wczorajszy wpis Agi był inny niż poprzednie..dało się wyczuć pewne emocje. Jakiś smutek połączony z bezsilnością i tym co nieuchronne. Zawsze wierzymy do końca, że będzie dobrze..bo przecież musi być dobrze. Mimo, że rozum mówi nam co innego, serce nie dopuszcza myśli, że ukochany psiaczek może od nas odejść. Dlatego bałam się dziś zajrzeć na wątek Fenomenka. Zajrzałam zaraz rano..ale nie wiedziałam co napisać. Cały dzień myślałam o Grzybciu. Na pewno w mojej pamięci zostanie i Fenomenek i Wasza wspaniała rodzina. Bardzo Wam współczuję..
  13. zaczynam odczuwać niepokój za każdym razem jak wchodzę na wątek Fenomenka.. dużo za dużo cierpienia jak na jedną małą istotkę
  14. ja za nim nie dojechała karma urinary, podawałam swojemu psiakowi żurawinę w tabletkach (taką ludzką), tak mi wet.polecił
  15. Toska1-dokładnie :loveu: co do wakacji, "niepsioluby" uważają, że pies to same obowiązki, nie można nigdzie pojechać, nie można tego i tamtego..dziwią się jak można być zadowolonym z Sylwestra w domu, bo pies się boi wystrzałów, i wszelkie imprezy u mnie odpadają. Ich świat jest uboższy niż psiolubów :megagrin:
  16. brakowało mi zdjęć Fenomenka Ale on jest cudowny na tych zdjęciach!!! Życzę spokojnej nocy.
  17. ja w 100% popieram adopcję piesków starszych lub chorych. Ale adopcja psiaka w naprawdę sędziwym wieku, to jest dopiero wyczyn. Poznałam kiedyś panią, właścicielkę sklepu zoolog., która mówiła, że ona zawsze adoptuje właśnie takie starutkie, schorowane i chociaż ostatnie miesiące mają zapewnioną opiekę i domowe ciepełko. Gdy usłyszała, że ja adoptowałam niewidomego to gratis dorzuciła paczuszkę suszonego mięska :) Ja to zawsze powtarzam tym, którzy biorą szczeniaka i potem liczą straty w butach, meblach itd..."a trzeba było wziąć starszego pieska" ;)
  18. ufff...teraz to już z górki. Super, że apetyt ma. O Fenomenku to będą krążyć legendy jak o smoku wawelskim :loveu:
  19. Fenuś ma opiekę najlepszą z najlepszych..musi tylko dać radę. Niech te godziny mijają szybciej, niech jego ból odejdzie. Szczerze Wam współczuje..
×
×
  • Create New...