Jump to content
Dogomania

omry

Members
  • Posts

    3046
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    1

Everything posted by omry

  1. [quote name='a_niusia']jesli jednak wychowujesz psa od szczeniaka i nie jestes w sanie zrobic z nim WSZYSTKIEGO, tzn you do it wrong.[/QUOTE] Zgadzam się oczywiście :lol:
  2. [quote name='Maron86']Ja nie polecam w ogóle psów osobom doprowadzającym psy do stadium gdzie pies gryzie 'pana' :evil_lol:. Moim skromnym zdaniem ja jestem w stanie zaakceptować pomruki, marudzenie, jęczenie o ile pies robi co mu mówię, jednak jak by mnie dziabnął to miał by piekło z du**. Miałam ONkę ze schroniska (oddana bo pilnowała firmy, a firmę rozwiązali), miała guzy wszędzie, ja byłam w nie najlepszym zdrowiu i przyznam że matka tak ją prowadziła że pies zaczął mnie jako 'słabszą' atakować... Mam kilka sporych blizn po niej, szczerze się jej bałam. Dlatego jak Szaman trafił do nas to wiedziałam jedno, nie pozwolę dopuścić do takiej sytuacji, pies ma się słuchać (nie musi chodzić jak w zegarku, broń boże), nie ma prawa użyć zębów... I trafił mi się młodzieniec w wieku 6m-c kłapiący zębami na lewo i prawo (taka metoda na 'spadaj ja chcę tu siedzieć na tapczanie'), ostro za mordę i o glebę, och jakie było jego zdziwienie że ktoś się nie cofnął przed ząbkami :diabloti:...[/QUOTE] Gdybym ja robiła tak z Iwanem od początku, to nie miałabym rąk ;) Myślę, że doskonale wiesz, że nie ma uniwersalnej metody. Nawet na psy z charakterkiem. To takie trochę popadanie ze skrajności w skrajnośc moim zdaniem.
  3. [quote name='Vailet']Jak to ds, to powiedź mi prosze ile czekałaś na przesyłkę?[/QUOTE] Miesiąc :evil_lol: Zawsze tak czekam, ale i tak nie zamówiłabym nigdzie indziej :lol: Iwan też ma, ale nie mam ładnego zdjęcia [url]https://lh4.googleusercontent.com/-BxyOT7OlKUk/U9V6CLmH-_I/AAAAAAAADMM/8cmCpogVB4Q/w700-h502-no/WP_000904.jpg[/url] [url]https://lh6.googleusercontent.com/-4sW4zmRNQSY/U9V6CC8W57I/AAAAAAAADMY/_shxuJGbutU/w700-h415-no/10416865_327298904099868_2019631836_n.jpg[/url]
  4. Przerzuciłam się na szelki :razz: [IMG]https://scontent-a-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfa1/v/t1.0-9/10527788_686459978108465_8583888415151022272_n.jpg?oh=e882bfd9744c5a3d18d8327fcfcce40c&oe=54590E02[/IMG]
  5. [quote name='Lucky.']a co z tamtym mieszkaniem? juz sie na parapetowke szykowalam![/QUOTE] Na 100% jeszcze nie wiem, ale pewnie dupa.
  6. Sandra, chcemy kupic coś, a w Szczecinie mieszkania są droższe. Na początku byłam załamana trochę, bo polubiłam Szczecin bardzo, ale trzeba iśc tam, gdzie lepiej. Stargard też jest zajebisty :evil_lol: I mniej ludzi. Victoria, oo, to się może spotkamy :lol: My chcemy jechac z dziewczynami, jako goście oczywiście, ale to zależy czy Maciek da radę zjechac do Polski w ten weekend.
  7. [quote name='Saththa']Oooo widzę kręci Wam się kręci ;) Fajnie :)[/QUOTE] No powoluuutku, ale do przodu :lol: W ogóle chyba tu nie pisałam, przeprowadzamy się znowu do Stargardu najprawdopodobniej. Aktualnie jesteśmy na etapie poszukiwania mieszkań. Do dzisiaj myślałam, że już mamy, ale oczywiście jak nie urok, to sraczka.
  8. Super Kura sponsoruje zawody agility 23-24 sierpnia w Sopocie. Chyba będziemy. Jedzie ktoś? :cool3:
  9. PP, my mamy kumpele puliczkę i pasuje do Twoich wymagań :cool3:
  10. [quote name='gops'][B]Omry[/B] mam nadzieje że przyjedziesz za rok na top speed doga do Gdańska bo ja z Clayem dalej nie jestem w stanie pojechać . Mieliśmy w sobote takie przygody w pociągu że dziękuje bardzo i z pkp skorzystam tylko w razie konieczności .[/QUOTE] Będę w Gdańsku :lol: Zobaczymy, czy Kura jest taka szybka, jak mi się wydaje :evil_lol: Co za przygody mieliście? :cool3:
  11. Gratulacje Clayek :lol: Też jadę za rok z Kurą na 1000000%, spotkamy się :razz:
  12. Nie jest źle. Już wczoraj mi się to zaczęło zabliźniac. Dziwnie szybko, ale to chyba przez tę maśc. Ja wiem, co on robi z koścmi wołowymi jednym naciskiem paszczy, więc sobie zdaję sprawę, co mógłby mi zrobic z dłonią, gdyby tylko chciał :evil_lol:
  13. Iwan musiał byc w jakimś amoku, bo wszystko wróciło do normy już na drugi dzień. W dzień całej tej akcji był aż do rana taki nabuzowany, późnej mu przeszło. Wszystko między nami jest okej, nic się nie zmieniło. Nie winię go za to, bo to moja wina. Gdybym wywiozła Tekilę wcześniej, to sprawy by nie było. Mam nauczkę na przyszłośc. Przyjechałam przedwczoraj do Stargardu i mi rozrusznik padł w samochodzie. Muszę tu zostac do środy. Na szczęście dom jest duży i z izolowaniem psów nie ma problemu. Nie wiem czemu link nie działa: [url]https://lh5.googleusercontent.com/-O3rJ9mfuXfY/U80KapZ1scI/AAAAAAAADLk/KlinPigom3Y/w401-h534-no/10555045_736571396402609_1260419746_n.jpg[/url]
  14. No dziadzieje, odkąd Maciek przebywa z nami znacznie rzadziej też przestał byc jego pańciem, chociaż to właśnie tylko i wyłącznie do Macka Iwan był przywiązany całe życie. Teraz potrafi na niego zawarczec tylko dlatego, że ten go pogłaszcze. Ale jego zachowanie to wina cieczki. Moja wina, bo mogłam wywiezc Tekile już dawno, a ja się łudziłam jak ostatnia debilka, że może nie będę musiała, że sobie poradzimy. Nie chciałam jej wywozic, bo wiem, że będzie jej tam przykro bez nas. One już nie lubią tam siedziec, jak tam jedziemy to chcą wracac do nas, ale nie ma wyjścia. Jestem bardzo ciekawa jakie będzie zachowanie Iwana, jak Tekili nie będzie. Nie ma żadnego napięcia między nami, głaszczę go normalnie i jest okej, ale komendą już rzadko mogę go ogarnąc jak się sztacha, więc muszę siłą. Zawarczał na mnie wczoraj dwa razy jeszcze, dzisiaj jak na razie spoko. Ale przeraża mnie, w jakim on jest stanie. Amok totalny. Szkoda mi go.
  15. Tekila ma cieczkę i mu wczoraj odjebało. To się stało w samochodzie, jak mieliśmy już jechac na spacer. Dobrze, że jeszcze nie prowadziłam. Tekila siedziała z przodu, a Iwan z tyłu i przełaził mi na przód do niej. Odepchnęłam go chyba dwa razy, za trzecim złapał moją rękę w locie. Nie chciał puścic, zaciskał się coraz mocniej. Wiem, że jakby chciał, to pogruchotałby mi całą dłoń, ale nie zrobił tego też nieświadomie. Gdyby tak było to by złapał i zaraz puścił, a nie się zaciskał. On dopiero od wczoraj łazi aż tak nabuzowany. Wcześniej był męczący, ale docierało do niego, kiedy się wydarłam. Teraz nic. Dalej mi się sączy coś z tej rany. Stało się to wczoraj około 21, ale pani w aptecie powiedziała, że to normalne. Dostałam jakąś maśc z antybiotykiem. Najgorsze jest to, że dalej próbuje warczec, jak go od niej odciągam. Zobaczymy jak będzie się zachowywał już bez małej. Na początku byłam załamana i w tak ciężkim szoku, że tylko siedziałam i się trzęsłam. Nie mogłam w to w ogóle uwierzyc. Tekila jedzie dzisiaj do Stargardu. Wczoraj już miała jechac, ale nie wyszło. No i o jeden dzień za długo.
  16. [url]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t34.0-12/10555045_736571396402609_1260419746_n.jpg?oh=48dee43c13bca8eb766a925ca8fe3dd0&oe=53CBB7D7&__gda__=1405869303_674a19127602ac4d68af867346c18a1a[/url] Iwanek :loveu:
  17. To wciąż nie jest powód, by wymagac od innych, by przepraszali za to, że tego psa mają. Przecież nikt tu nie namawia to wyzywania tej kobiety, więc o co w ogóle chodzi? :lol: Innaczej sprawa wyglądałaby też, gdyby pies nie był pod kontrolą. Ja rozumiem paniczny lęk przed psami. Ja, gdy szerszeń podleci zbyt blisko, od razu zaczynam płakac, krzyczec i uciekac i nie przetłumaczysz mi, że lepiej by było owada nie prowokowac. Na szczęście na szerszenie trafiam raz na kilka miesięcy czy nawet raz na rok, a mieszkając na dużym osiedlu widzę psy na każdym kroku. Każdy sobie ze swoimi problemami musi radzic sam, a nie wymagac, by wszyscy się dostosowali i najlepiej jeszcze przeprosili. Gdybym się miała tak każdym przejmowac, to by mi życia nie starczyło.
  18. Ja bym na pewno nie przepraszała tej babki. Przepraszam zawsze, jeśli wina jest po mojej stronie. Jeśli kobieta ma problem, to niech się uda do specjalisty. Takim zachowaniem może tylko sprowokowac lub przestraszyc psa. Ja bym odeszła bez słowa, moje psy nie zwracają na ludzi najmniejszej uwagii. A jej fazy, to jej sprawa. Jeśli nie może wybrac innej drogi - zawsze może się odezwac, a nawet krzyczec już z daleka.
  19. isabelle, Yavanna to osoba prawdziwa, potwierdzam :lol: Na szczęście nikt swojego psa, tylko dlatego, że jest duży, prowadzac na smyczy nie musi. Jeśli się ktoś boi, to warto się odezwac i poprosic o zapięcie psa na chwilę. Nas niektórzy proszą, jeśli Iwan jest luzem. Nikt nie umarł, jeszcze :cool3:
  20. Mamy :lol: Trochę już lakier poodpryskiwał na bokach, staram się używać ich oszczędnie raczej :razz: [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-BBOh2hBAu8s/U7R2BBE2VSI/AAAAAAAADDg/_IezhOv0ykE/w800-h512-no/10485182_314234465406312_989634168_o.jpg[/IMG] [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-HrW5ieiqBRc/U7R2Es31oXI/AAAAAAAADGE/wbWC3SHYaUU/w800-h508-no/10512292_314233282073097_326894851_o.jpg[/IMG] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-rS0wjqsTkzo/U7R2KjLXHiI/AAAAAAAADD4/_0VsWYg6OXg/w800-h505-no/10526294_314232965406462_768075277_o.jpg[/IMG]
  21. Noo są słodkie, ale już upie rdolone całe :loveu: Sandra, z adresówek trochę poodpryskiwał lakier na bokach, ale póki co lekko. Zakładam je jednak tylko na takie spacery 'gdzieś', a na osiedle do rzucania piłki to ubieram psom stare z plexi, bo się boję, że szybko je stracę :lol:
  22. [quote name='MakeBelieve']omry- jakiej wielkości jest yorasek? ;D Bo ja chcę też kupić 2 cm ale jakoś na Twojej kruszynce wyglądają dosyć topornie :< A nie przeżyję jednolitych szelek 1,5 cm :C[/QUOTE] Tekila waży tylko 1,5 kg i ma w kłębie ok. 20 cm :cool3:
  23. [quote name='rashelek'][URL]https://lh3.googleusercontent.com/-rS0wjqsTkzo/U7R2KjLXHiI/AAAAAAAADD0/NHYYy7Lv8nU/w800-h505-no/10526294_314232965406462_768075277_o.jpg[/URL] co to za wzór? :D Yorczek w owieczkach sama słodycz! Tylko szerokie dosyć się wydają, to 2cm?[/QUOTE] What :cool3: Tak, to 2 cm. Niestety nie udało mi się znaleźć fajnych cieńszych szelek :lol:
  24. Dzięęęki :cool3: Tekila jest teraz tak słodka, że kocham ją 3x mocniej :evil_lol:
  25. [IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-K-yT_51VhRA/U7R2MhU7m1I/AAAAAAAADH4/Utm-A7HvcwM/w800-h500-no/10530853_314236208739471_2122699127_o.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...