Jump to content
Dogomania

Alter Ego

Members
  • Posts

    381
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Alter Ego

  1. Jestem na zaproszenie Yv1958. Podczytywalam watek od dluzszgo czasu, ale nie pisalam bo nie wiem co poradzic:( Obawiam sie ze ta Pani nie da rady zlapac pieska. Gdyby on byl taki chetny do wspolpracy to przeciez poszedlby razem z Szafranekm. Ale moze sie uda... Moim zdaniem pomysl z klatka- lapka nie jest taki zly. Gdyby wlozyc tam do srodka jaki bardzo pachnacy smakolyk to moze maly by sie skusil. Nie doczytalam na watku czy ktos dysponuje taka klatka. Nie mam innego pomyslu:(
  2. [quote name='Betbet']Katarzyno, ogólnie najlepiej jest własnie kiedy pies idzie do adopcji nieopodal. Bo w razie zwrotu... trafia znowu do znajomego miejsca, a nie gdziekolwiek, gdzie być może szybko straci zycie. Adopcje na odległość to wyjątek:) Kiedy piesek ma małe szanse na znalezienie domu, bo stary, bo chory, bo nie taki jak ludzie teraz chcą. Ale nie wiem, czy Ty się nie zrazisz jak my Cię przetrzepiemy na lewo i prawo jeśli chodzi o wszelkie informacje? Bo jeśli piesek ma jechać, to już tak na AMEN, na zawsze... bo to jego zawsze może nie trwać bardzo długo. Zobacz tutaj, Telma nie poddała się naszym wątpliwościom, przezyła szturm pytań no i decydujące było to, że miała dwa adoptowane pieski od wolontariuszek, które znamy. Poręczyły za Telmę: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/197502-Stworek.-O-psie-kt%C3%B3ry-pozna%C5%82-g%C5%82%C3%B3d.-W-DT-u-Telmy[/URL]. Absolutnie nie chcę Cię niczym urazić, serce mi szybciej bije na myśl, że Piko mógłby pójść do domu. Na pewno, tak samo jak Stworka, zabrałabym go najpierw do siebie tuż przed podróżą, wykąpała (pewnie prosząc brązową o pomoc), przenocowała. Tylko musimy sprawdzić wszystko na tip top. On nie może wrócić, bo: trauma, odległość, pieniądze, oddanie go do innego schronu - to w ogóle nie wchodzi w grę! Jest radość, nadzieja, musi być też i rozwaga. Wiemy, że masz zwierzaki, kociaki. Czy są tu ich wątki? To pieski dogo, ze schronisk? Czy ktoś z wieloletnich dogomaniaków ma z Tobą kontakt we Wrocławiu? Nie jestem absolutnie osobą decyzyjną. Decyzyjne jest schronisko tylko i wyłącznie, a najlepiej w sytuacji orientuje się zawsze brązowa.[/QUOTE] Pozwolcie, ze sie wtrace. Kasia adoptowala juz jednego psiaka poprzez dogo. Byl to Pepino- slodki staruszek, ktory marnial w schronisku. Z tego co czytalam na watku Pepisia, Kasia zajmowala sie nim najlepiej jak mogla. Byly zdjecia i codzienne raporty o tym ile zjadl, jak poszla kupka i siusiu :) Niestety Pepis byl juz bardzo schorowany i w krotkim czasie dostal (prawdopodobnie) udaru. Bardzo cierpial i Kasia musiala podjac ciezka decyzje o uspieniu. Sledzilam codziennie watek Pepino i bylo strasznie przykro, ale kiedy znalazlam watek Piko postanowilam zamiescic jego zdjecie na watku Pepisia. Mialam nadzieje, ze kiedy Kasia sie otrzasnie, zechce pomoc innemu staruszkowi. To chyba przez watek Piko (a moze sie myle) Kasia znalazla info o Kapselku, ktory nota bene byl podobny do biednego Pepisia. Oczywiscie przed adopcja Pepino Kasia miala robiona wizyte przedadopcyjna, z tego co pamietam, przez Poker. Mysle, ze dla Piko to jest ogromna i byc moze jedyna szansa, zeby zaznac milosci i odleglosc nie powinna byc tu przeszkoda. Pozstaje problem kota. Zupelnie sie nie znam na schroniskowych ukladach, ala moze ktos moglby przyjsc tam ze swoim domowym kotem i zobaczyc jak Piko reaguje? To pewnie glupi pomysl, ale juz nie wiem co zrobic.
  3. Znalazlam takie ogloszenie- [URL]http://zaginionepsy.pl/obiekt,9731,Zaginiony,Warszawa,Bary.html[/URL] Pewnie nic z tego, ale jak dla mnie bardzo podobny. Ogloszenie nowe, ale moze dopiero teraz wlasciciele znalezli te strone...
  4. Tak mi przykro, ze Piko stracil kolege i znowu musi walczyc o przetrwanie :(
  5. Kapselku kochany:placz: Wybacz. Jak to sie moglo stac? Dlaczego? Przeciez nie chorowal... :-(
  6. Kasiu :multi: , on jest rowniez dostepny w promocji-kup jeden, wez drugi za darmo:razz: Chodzi o jego kolege- Piko :)
  7. Bruno ma juz takie sliczne futerko. Szkoda ze nam narobiono nadziei...
  8. Malwinko- szczescia na nowej drodze zycia:) Zaslugujesz na wszystko co najlepsze. Prosze, zajrzyjcie tez do innej owczareczki w beznadziejnej sytuacji- [URL]http://www.dogomania.pl/threads/206662-Porzucona-przez-właśc.-niechciana-przez-nowych-bo-niemłoda-i-chora-ONka-RADOM!!POMOCY[/URL]
  9. Widac, ze Polisia jest tam szczesliwa:) Fajny kumpel/kumpelka i i spory teren do biegania. Przytulne lozeczko i miska pod noskiem:)
  10. No to czekamy... Mysza, jeszcze raz wiekie dzieki za pojawienie sie na watku :)
  11. Staruszek Korus znalazl dom, to moze Piko tez dostanie prezent od losu.
  12. Az nie moglam uwierzyc w pierwszej chwili! Korusiu, kibicowalam ci, ale w glebi duszy watpilam ze znajdzie sie domek. Teraz juz wiem ze zawsze trzeba wierzyc:multi: Powodzenia maluchy! A ci Panstwo... Wracaja wiare w czlowieka.
  13. [quote name='Mysza2']Figa i Pesio na FB [URL]http://www.facebook.com/event.php?eid=117321605015120[/URL] Jak ktoś jest zalogowany to proszę wchodźcie i wysyłajcie zaproszenia do znajomych z prośbą o rozsyłanie dalej. I jak mam coś zmienić w tekście (zerżnęłam ordynarnie z ogłoszeń bo nie zdążyłam wątku przeczytać) to napiszcie mi to zmienię albo dołożę Alter Ego mnie tu przygnała, wchodzę Ci ja , patrzę a to znowu Dzierżoniów. Już się boję puszkę otworzyć bo z niej wyskoczą następne biedy Grażynki:)[/QUOTE] Wielkie dzieki :loveu::iloveyou::Rose:
  14. [quote name='BERKANO'][B]Alter Ego[/B] dałabyś rade zrobić wielkie wydarzenie na fb dla naszej niesamowitej pary?? Dla mnie niestety fb to istna chińszczyzna, ale puściłabym je kilku osóbkom do powielania.[/QUOTE Ja tez sie na tym nie znam, ale zaraz napisze do jednej z dogomaniaczek, ktora robi takie rzeczy, bo historia jest ujmujaca...
  15. Przyszlam odwiedzic Kapselka. Moze daloby sie uzbierac na hotelik? Dla niego i Piko?
  16. Podrzuce malucha. Jak on sie czuje ostatnio? Kapselek jest slodki.
  17. Wybaczcie, ze zawracam glowe. Na watku Bruna z lubelskiego schroniska ktos zamiescil prosbe. Wklejam tutaj, bo tam nie ma za duzo ludzi z Lublina. Ja nie moge pomoc, bo obecnie jestem bez samochodu. Czy ktos mieszka niedaleko tego miejsca? wklejam tutaj: [INDENT]Witam wszystkich przepraszam, że pisze nie na temat, ale mam problem. Jestem na wekendzie w Lublinie a dokładnie w Strzeszkowicach . Dziś na spacerze z psami poszłam w pola i natknęłam sie na biednego wystraszonego wychudzonego pieska. Próbowałam dać mu wody i jeść ale nieststy nie dał do siebie podejść. Uciekał w popłochu z podkulonym ogonkiem. Zostawiłam mu tam miseczki, ale czy zje???? Ja wyjeżdzam w niedziele do siebie do Białegostoku błagam pomóżcie jakoś zaopiekować sie tym pieskiem. Dzwoniłam do straży dla zwierząt w Lublinie rozmawiał z bardzo miłym Panem i obiecał mi że wpłynie na gminę (bo to do niej należy obowiązek zaopiekowania sie tym pieskiem) ale to dopiero w poniedziałek. A piesek w tym polu jest skazany na okrutna śmierć głodową. Chętnym do pomocy podaję nr tel. 606965443 Joanna [/INDENT]
  18. Wybaczcie, ze zawracam glowe. Na watku Bruna z lubelskiego schroniska ktos zamiescil prosbe. Wklejam tutaj, bo tam nie ma za duzo ludzi z Lublina. Ja nie moge pomoc, bo obecnie jestem bez samochodu. Czy ktos mieszka niedaleko tego miejsca? wklejam tutaj: [INDENT]Witam wszystkich przepraszam, że pisze nie na temat, ale mam problem. Jestem na wekendzie w Lublinie a dokładnie w Strzeszkowicach . Dziś na spacerze z psami poszłam w pola i natknęłam sie na biednego wystraszonego wychudzonego pieska. Próbowałam dać mu wody i jeść ale nieststy nie dał do siebie podejść. Uciekał w popłochu z podkulonym ogonkiem. Zostawiłam mu tam miseczki, ale czy zje???? Ja wyjeżdzam w niedziele do siebie do Białegostoku błagam pomóżcie jakoś zaopiekować sie tym pieskiem. Dzwoniłam do straży dla zwierząt w Lublinie rozmawiał z bardzo miłym Panem i obiecał mi że wpłynie na gminę (bo to do niej należy obowiązek zaopiekowania sie tym pieskiem) ale to dopiero w poniedziałek. A piesek w tym polu jest skazany na okrutna śmierć głodową. Chętnym do pomocy podaję nr tel. 606965443 Joanna [/INDENT]
  19. Przy okazji, poprosze numer konta bo jeszcze nie wplacilam mojej deklaracji:(
  20. Szkoda byloby je rozdzielac. Sa razem na dobre i na zle... Sliczne maja pysie. Sama lagodnosc. Co tu zrobic? A maja wydarzenie na FB? Bo sie nie doczytalam...
  21. Przyszlam na zaproszenie. Ciesze sie, ze udalo sie uratowac lapke.:multi:
×
×
  • Create New...