Jump to content
Dogomania

bzam

Members
  • Posts

    341
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by bzam

  1. Czy Dino nadal jest w Hoteliku? Czy nadal powinnam przelewać pieniądze?
  2. No, kiepsko z finansami Reksia. Teraz mogę tylko tyle. I tak będzie chyba przez cały następny rok. Bo mamy napięty budżet i trochę psów, kotów i dzieci na utrzymaniu (może kolejność inna - albo i nie) pozdrowienia dla wszystkich znajomych i krewnych REksia
  3. Moja sasiadka P. Krysia z Poznania składa podziękowania za opiekę nad Kają. Dzięki Wam miała kilka dobrych i spokojnych lat życia. Jeżeli jest jakiś dług do uregulowania - to p. Krysia chętnie dołoży się. Płaciła regularnie na Kaję. jakby coś zostało do przesłania innemu psu, to ona się też włączy. Ale trzeba do niej napisać. pozdrowienia dla Wszystkich. Smutne są odejścia.
  4. Jakby była jakaś krytyczna sytuacja finansowa u Kai, to dajcie znak. Jesteśmy już mocno obciążeni wpłatami na psiaki, naszymi kotami i psem. Ale jeżeli damy radę, to pomożemy.
  5. Zaglądam regularnie do Reksia. Trzymam kciuki za dom. Pytam, gdzie mogę. A dzięki wam, jest to radosny, pełen życia pies. pozdrowienia
  6. pogłaszczcie go chociaż Nasz Traper jeździ na lekcje do schroniska w Gaju. I to są najlepsze zajęcia z socjalizacji. Świetny behaviorysta, psiaki biegają po dziedzińcu, gromady wolontariuszy - na spacery, głaskania, czesania..... Traper robi milowe kroki w wychodzeniu ze swojej dzikości. Wraca wykończony, możemy go dotykać i nie połyka innych psów. Dla mnie to pierwsze schronisko, gdzie jadę z przyjemnością i widzę szczęśliwe psy.
  7. Może warto następnym chętnym powiedzieć, że Grabek potrzebuje trochę czasu i może kilku wskazań behaviorysty? Ludzie się boją, że sobie nie poradzą. Dobrze, żeby wiedzieli, iż mają pomoc
  8. Trochę się obawiam, bo nie znam kobiety, sama raczej nie mogę się zaangażować - ostatnio mieliśmy pod opieką Panią z sunią - o Matko, to było! Pani bardzo trudna, skoncentrowana na psie, ale i tak to było lepsze, niż schron dla suni. Ja często wyjeżdżam, Sami szukamy domu dla zakochanych w sobie Jacusia i Agatki - ze schronu. Szukamy, ogłaszamy, wieszamy plakaty, zaangażowaliśmy w to młodzież. Tak trudno o dom. Ale jeśli to może być dom, dla jakiejś kruszynki. No to jakoś się trochę włączę.
  9. Przed dwoma dniami spotkałam Panią, której umarła suczka. Pani chętnie zaopiekuje się jakąś inną małą sunią. Mieszka w bloku, ma niewielką emeryturę. To było okazjonalne spotkanie, trzeba byłoby sprawdzić. wzięłam tel od Pani, Mój: 603 955 142 Jutro jestem w drodze, ale można do mnie dzwonić. Beata
  10. bardzo, bardzo szkoda Ja mam panią, która chce zaopiekować się małą suczką - w Poznaniu - pisałam do kilku miejsc - ale nie ma dla niej żadnych suczek. Jakbyście słyszeli, że gdzieś w pobliżu jakaś suczka potrzebuje pomocy, to dajcie znak. 603 955 142
  11. dopiero się zorientowałam, że jesteście z daleka.
  12. Wczoraj spotkałam Panią, która chciałaby zaopiekować się jakąś małą suczką. Jej sunia umarła niedawno. Pani mieszka w Poznaniu, w bloku przy Rycerskiej. Ma niewielką emeryturę i nie wiem czy ma kogoś, kto mógłby jej pomóc w przypadku choroby. Trzeba sprawdzić. Wzięłam od Pani adres i telefon. Mój tel. 603 955 142 można telefonować od 6.00 do późnej nocy - np. 24.00 Beata
  13. mogę się dorzucić do ogłoszeń. tylko tak mogę pomóc. Ale dajcie znak, bo jestem tu przypadkiem
  14. A przecież pies potrzebuje wiele czasu na zaufanie. Nasz dziki Traper, znaleziony w sierpniu przed rokiem, dopiero teraz pozwala się dotknąć i to tylko mi. Innych nadal gryzie. I potrwa jeszcze. Kurcze!!! Potrzeba wsparcia behaviorysty. Jakby co, to mogę dopłacić do takich wizyt. My korzystaliśmy od początku, od momentu spotkania Trapera. Inaczej trudno byłoby sobie wyobrazić wpuszczenie dzikiego psa do domu z 10 cioma kotami. Ludzie często nie wiedzą i boją się, a wystarczy kilka mądrych wskazań. Nic nie da się zrobić???
  15. dziś spotkałam Panią, której umarła sunia. Pani chętnie weźmie jakąś małą bezdomną sunię. Wzięłam od Pani Ali adres i telefon. Nie znam kobiety, mieszka w bloku przy Rycerskiej, ma małe mieszkanie z balkonem. Niewielką emeryturę, więc pewnie trzeba sprawdzić czy da radę utrzymać jakiegoś psiaka. Wyglądała i rozmawiała rozsądnie. miała już dwie sunie ze schroniska. Właśnie odeszły, a ona chętnie zaopiekuje się jakimś potrzebującym. Może to będzie dom dla któregoś psiaka, ale chyba trzeba tam zajrzeć. Zostawiam mój numer tel. 603 955 142. Można dzwonić do późna. Beata
  16. Bardzo dziękuję za wstawienie zdjęć Fidesa. Udało nam się wyjechać we wrześniu na kilka dni do Bielic - tam, są szczególnie mile zapraszani i goszczeni ludzie z psami - oczywiście w niektórych gospodarstwach. Chodziliśmy z Percią i naszym dzikim Traperem ścieżkami Fidesa i Kala. Obaj bardzo, bardzo kochali to miejsce. Fides był nim zauroczony - widzicie jego szczęście na zdjęciach.
  17. bumel, dzięki za pomoc, już wysłałam kilka z wakacji w górach. Bielice i Barani Wąwóz oczarowały go - zobaczycie na zdjęciach jego szczęście. Gdzie on teraz jest? Wszędzie go widzę, choć przecież już go tu nie ma.
×
×
  • Create New...